,,A ty mnie na wyspy szczęśliwe zabierz’’ parafrazując poetę, dotarłem do wysp pięknych, ukrytych strofach wierszy tomiku ,, Zanim zwiędnę’’ poetki Joanny Markowskiej, prawdziwej aż do ogołocenia swej intymności życia i serca.
Poetka zabiera nas w nie łatwą podróż, a przy tym wypełnioną wachlarzem emocji ,,ogarnę jeszcze bezsens’’ […] ,,bądź zła, bądź zła’’ . Podmiot liryczny wiedzie nas przez pustynię koloru, obietnic odejścia, samotnych chwil, chwil które stawały się nie odgadnionymi dniami.
Świat który na pozór wydaje się nam, taki znany w myśl za poetką ,,życie nasze zmienia się diametralnie nie jeden raz’’. Zabiera nas ,, w rozlane mleko i kożuch porażki’’ w tajemnice dla siebie odgadnione.
Tomik pt. ,,Zanim zwiędnę’’ poetki Joanny Markowskiej, zabiera nas w drogę kreacji życia, pięknie opatrzony ,,zdjęciami z historią’’ staje się przewodnikiem w podróży jaką jest życie…