Sen nie jest wyzwoleniem. Na przekór skołatanym myślą, noc materializuje lęk, pożądanie, niespełnione nadzieje w groteskowej formie. — Przecież ona jest, widzę ją — odchodzi… Nie ze mną…
Urodziłem się na Powiślu w Warszawie. Przez dwadzieścia sześć lat mieszkałem na Żoliborzu. Serce nie sługa zakochałem się i po ślubie zamieszkałem razem żoną na Bródnie. Tu mieszkaliśmy przez dwadzieścia trzy lata. Teraz żyjemy za miastem w bajkowe scenerii łąka, woda, las i „alergia”. Moje pasje to fotografia, poezja, muzyka i dusza kobiety. Już nie długo zacznę najdłuższe wakacje życia. Dużo czasu i nowe obowiązki – wnuczka. Dopóki zdrowie pozwoli będę pisał, fotografował, cieszył się ludźmi.