Zapiski nieidealnej żony

"... uświadomiłam sobie, że czasem wystarczy szczera rozmowa, chwila oddechu od codziennej gonitwy, by przypomnieć sobie ile ten ktoś, kto jest blisko, dla nas znaczy. Iga Nowicka Janiak od kilku miesięcy szczęśliwa żona Daniela. Roztrzepana i roztargniona, przez co popada kłopoty, a dodatkowo ma bujną wyobraźnię, przez co chwilę miewa szalone pomysły :) Można powiedzieć, że pech to jej drugie imię, ale uważam, że to jej zaleta. Daniel oraz najlepsza przyjaciółka Asia, trochę hamują jej zapędy. Może liczyć na ich pomoc i wyrozumiałość. Jej wytrzymałość najbardziej testuje teściowa, tak wiecie jaka? " z piekła rodem" Czy uda jej się to wytrzymać? Jak potoczyły się dalsze losy Igi z " Zapiski zwariowanej narzeczonej"? "...trzeba sobie okazywać miłość w drobnych codziennych sprawach,... Życie to nie bajka albo film i tylko od nas znaczy jak je przeżyjemy. Warto cieszyć się nim każdego dnia i doceniać to, co mamy i tych, którzy są blisko nas." "Zapiski nieidealnej żony" lekka książka obyczajowa dla wszystkich kto chciałby się zrelaksować i na kilka chwil zatopić się w romansie z nutką humoru. Książka jest napisana w formie dziennika, bardzo fajnie napisana, czyta ją się bardzo dobrze. Autorka zdecydowanie ma lekki pióro i stworzyła książkę, przy której czuję się jakbym słuchała, opowieści przyjaciółki. Uczestniczymy w ich życiu codziennym, razem z nią przezywamy szczęście oraz rozterki, poznajemy myśli i perypetie Igi, zwariowane pomysły, w jakie wciąga ją Aśka :) Perypetie jakie spotykają Igę są tak naturalne, że niejednej z nas się przytrafiły. Zabawna lekka lektura na każdą porę dnia, przy której spędziłam przy niej miły czas. Książka pokazuje nam, że nie musimy być idealne. :) Dziękuję autorce za możliwość przeczytania e-book "Zapiski nieidealnej żony". Polecam serdecznie :)

Dziś przychodzę do Was z recenzją książki "Zapiski nieidealnej żony" od @marianna_goralska.pisarka . Miałam okazję ją czytać w ramach BT, który zorganizowała @kaaluusjaa . Dziękuję za możliwość wzięcia udziału, to było świetne doświadczenie. 📖 • • • Dalsze losy zwariowanej Igi Nowickiej przyciągającej pecha jak magnes. Jak po ślubie zmieniło się życie głównej bohaterki? Czy Iga przestała przyciągać pecha? Jeśli myślicie, że tak to jesteście w błędzie. Na szczęście zawsze obok niej jest gotów nieść pomoc Daniel, jej mąż — uosobienie cierpliwości i wyrozumiałości. Na wsparcie Iga może również liczyć ze strony najlepszej przyjaciółki, Aśki, a także najbliższej rodziny — siostry i mamy. • • • "Zapiski nieidealnej żony" są napisane w formie pamiętnika. Nie jest to moja ulubiona forma książek, ale ta stanowi wyjątek. Tą historię czyta się bardzo szybko i przyjemnie. Zajęło mi to 2,5h. Mimo, że nie jestem żoną to bardzo utożsamiam się z Igą - główną bohaterką. Jest ona osobą roztargnioną, mającą podobne problemy i podejście do życia. Ta lektura tchnęła we mnie nową nadzieję. Była to bardzo miła odskocznia od innych książek i dnia codziennego. Mimo, że historia jest lekka to można wyciągnąć z niej dużo lekcji i mądrych przesłanek. Polecam! Moja ocena to 7/10. ⭐ 58/2022📚

Fajna książka.

Recenzja i rozdanie "Zapisków nieidealnej żony". Patronat medialny :) https://www.youtube.com/watch?v=9iRuh5-faIU Poleca! :)

Recenzja patronacka ❤ @ridero.pl @marianna_goralska.pisarka Premiera 29 lipca 2022 Naprawdę bardzo zabawna książka. Jej główna bohaterka wciąż wpada w jakieś tarapaty z których nieraz cudem udaje jej się wyjść z twarzą. Ma cudownego męża, który we wszystkim ją wspiera. Wie, że niezła z niej niezdara, ale i tak bardzo ją kocha. Od jakiegoś czasu starają się o dzidziusia, lecz kiedy na teście ciążowym widnieją dwie kreski są bardzo zaskoczeni. I szczęśliwi:-) Od teraz cała plątanina myśli przelatuje jej przez głowę, aż sama nie nadąża je łapać. Będzie trzeba pogodzić życie na miłość do dziecka, miłość do męża i wielbienie dla przyjaciółki. Tylko czy ona sobie ze wszystkim poradzi? Naprawdę wspaniała książka. Ona nie tylko pokazuje, że w życiu każdego mogą przytrafiać się kłopoty, ale i uwzględnia pozytywne zakończenie tych aspektów. Nikt nie ma idealnego życia, ale to wcale nie oznacza, że ma być usłane łzami i rozpaczą. Niekiedy warto się podnieść, zrobić ten krok w kierunku własnego szczęścia, a ono naprawdę potrafi się pojawić:-) Książka pisana jest jako dziennik. Bohaterka spisuje w nim wszystkie swoje myśli, problemy i reakcje ludzi na jej rewelacje. Bardzo dobrze się ją czyta, dosłownie jakbym słuchała zwierzeń mojej przyjaciółki, która skupia się tylko na samych konkretach. Tu centralnie chodzi o historię, którą ma nam do przekazania, a nie zbędne opisy miejsc czy ludzi. Rozdziały są krótkie i zapoczątkowuje je dzień i godzina w których się wydarzyły. To jest fajne, bo często przeskakuje do innych historii, a my wcale tego przeskoku nie zauważamy. Zresztą wgłębiając się w jej wyznania bardzo szybko wciągamy się na tyle, że nie mamy ochoty przestać jej czytać. Wciąż mnie ciekawiło co jeszcze ją spotka, a historia z kluczami od mieszkania zdarzyła się nawet mnie;-) Podejrzewam, że niejedna kobieta mogłaby się z nią utożsamić. Zdradzę wam, że każda opowieść jest wzięta z życia pisarki, dlatego tak autentycznie je odbieramy. W planie jest jej kolejna część, więc teraz zaciskam kciuki, by ukazała się jak najszybciej;-)