RECENZJA PRZEDPREMIEROWA
„W samym środku”, Paweł Janiszewski
Trzecia część przygód Mikołajka.
Prolog stanowi krótkie podsumowanie części pierwszej i drugiej, tj. „Porwanie to dopiero początek” oraz "Odpętlenie". Potem następuje właściwa opowieść, która rozpoczyna się od naprawdę krótkiego odpoczynku Mikołajka od przygód. Ten chłopiec nie wie co to nuda i stale wikła się w najróżniejsze niesamowite sytuacje. Chciał ze swoim przyjacielem Kubą zwyczajnie pograć w szachy, pojeździć na hulajnodze, a za sprawą niefortunnego zajścia w magicznej windzie znaleźli się na Dzikim Zachodzie...do tego w przeszłości. Spotkali tam uczciwego farmera, dzikich Indian, rozbójnika Rumcajsa, który terroryzował Wilczyce i szukali krowy - uciekinierki, bez której farmer miałby kłopoty. Z Rumcajsem sobie poradzili; trochę pomogli im przyjaciele - Harry i Wiktoria oraz zaprzyjaźnione świnki morskie, które kiedy trzeba, umieją się przeistaczać w prawdziwe rumaki. Następną przygodą było poszukiwanie złota we wnętrzu góry, gdzie spotkali kreta Przemysława. Po powrocie do swego czasu i domu w Lublinie przeżyli jeszcze kilka przygód, które zawiodły ich od Jastrzębiej Góry przez Sopot do Zakopanego, Krakowa I Tarnowa. Zakończenie zostawia autorowi szeroką furtkę do kontynuacji tego cyklu.
Ta konkretna powieść, jak i cały cykl, to świetna lektura dla młodzieży mniej więcej w przedziale wiekowym 8-15 lat. I choć ja się zaliczam do ...hmmmm - nieco starszych czytelników i zazwyczaj czytam kryminały, to bawiłam się setnie razem z Miko i jego przyjaciółmi. Bardzo plastycznie oddana podróż do wnętrza ziemi. Można się poczuć, jakby się samemu stało w tej szklanej magicznej windzie i obserwowało się kolejne warstwy i pokłady skał, magmy i co tam jeszcze. W trakcie lektury można też wyraźnie zaobserwować, że Mikołajek, a tym samym i sam Autor - są bardzo eko. A dlaczego? Przeczytajcie, będziecie wiedzieć ;) Dziś "eko" to nie tylko moda z Zachodu; to styl życia.
Czytało się błyskawicznie; 176 stron połknęłam w niecałą godzinę ;) Krótkie rozdziały i wartka akcja sprawiły, że lektura skończyła mi się zanim tak naprawdę zdążyłam się rozpędzić.
Ocena: 7/10