Na świat patrzymy obojgiem oczu, a z tych dwóch punktów widzenia powstaje obraz. „Teofrenia” jest syntezą dwóch spojrzeń na życie. Pierwsze z nich to nieortodoksyjna interpretacja teologii chrześcijańskiej, drugie — doświadczenia i przekonania, które autorka wyniosła z psychoterapii. Nakładające się na siebie perspektywy ukazują bezwarunkową miłość Boga, który za dobro wynagradza, a zło wybacza.
Książka mnie zachwyciła!!! Jej spojrzenie na Boga jest niesamowite. Brak mi słów żeby to określić. Czytając miałam ochotę podkreślać prawie każde zdanie jak motto. Ona otwiera oczy!!!