Książka dla odważnych - chciałoby się powiedzieć... no bo kto lubi czytać o nieuniknionym? System od okładki wprowadza czytelnika w klimat mroczny, taki trochę linearny i nie dający możliwości ucieczki. Czytając ma się wrażenie, że tak musiało być, że nie było innej drogi, że wszystko wskazywało na taki rozwój wydarzeń... Można sobie pozwolić na stwierdzenie, że gdyby jeden czy drugi opisywany bohater przeanalizował ewentualne konsekwencje swojego postępowania, do wielu wydarzeń by nie doszło. Trochę jak w horrorach - wiadomo, że w mroku czai się zło, więc to w tę właśnie stronę pójdzie główny bohater. Każdy ma w głowie - wiedziałem! Tylko cóż z tego wynika? Jan Michał Zły obnaża w Systemie niedoskonałości systemu właśnie. Pokazuje mechanizmy, które sterują działaniem... Czy jest to książka "ku przestrodze"? Może odrobinę... a może wręcz przeciwnie. Może ma uspokoić sumienia. Bo przecież nic nie da się zrobić.... Jedno z najsprawniej napisanych political fiction ostatnich lat. Niestety nie dla wszystkich - tylko dla myślących! Polecam z całego serca :)