„Nigdy nie dowiemy się do końca, jaka była prawda ani w sprawie rzeczonej lampy, ani w żadnej innej, ponieważ książę przed śmiercią zniszczył całe swoje naukowe archiwum. Sam zmarł w wieku 61 lat w wyniku zatrucia chemikaliami które stosował do eksperymentów.
Był neapolitańczykiem. Mieszkańcem miasta, które trwa w swojej niezmienności od prawie trzech tysięcy lat.”
Bardzo miła i lekka w czytaniu książka, piękny obraz Neapolu, gorąco polecam !
23 stycznia 2020, o 11:12
Gość
Niezwykła postać i niezwykła książka. Gorąco polecam!!
1
20 stycznia 2020, o 06:38
Autor
Dorota Ceran
Dorota Ceran jest dziennikarką, obecnie stale współpracuje z Gazetą Wyborczą w Łodzi, jest redaktorem kwartalnika „Kronika Miasta Łodzi”, którego wydawcą jest łódzki magistrat, prowadzi także swój serwis na blogu: ceran.press.
Dotychczas w księgarniach ukazały się moje dwie książki – „Smutku nie cenią w Neapolu” (reportaż literacki) oraz „A ja Łódź wolę – rozmowa z Hanną Zdanowską, prezydentem Miasta Łodzi”.