O książce
Moje wyobrażenie o wyobraźni jest takie jak o rodzeniu po śmierci ale gdy już tak pomyślę to zaczynam się zastanawiać co też ja, czyli ten jakiś facet na którego patrzę i który jest mną, myślę i czy to myślenie ma coś wspólnego z rzeczywistością. Dochodzę do wniosku, że nie wiem i myślenie jedynie jest jak ręka, która czegoś szuka lub jak wzrok który błądzi dookoła i nie może dotknąć lub zobaczyć niczego poza tym co jest w najbliższym otoczeniu. Ale tam dalej, poza wzrokiem i ręką …