E-book
5.88
drukowana A5
16.56
Westchnienie

Bezpłatny fragment - Westchnienie


Objętość:
41 str.
ISBN:
978-83-8221-049-1
E-book
za 5.88
drukowana A5
za 16.56

Piąta pora życia

schowali się w cieniu wiatru

w piątej porze życia,

nauczyli mowy ptaków

i braku czasu,

pisali pocztówki do kota

a wieczorami zbierali kamienie,

kolorami ciszy malowali pejzaże,

nocą szeptali językiem słońca

i rozpuszczali zmysły

w nadziei

Strata

On rozsypał swoje prochy

na skraju jej żalu.


Ona milczała

brakiem nadziei.


Oni.

Ich już nie było

Westchnienie

na skrzydłach spóźnionej nocy

odpoczywają gwiazdy

a niewidzialne otwiera okiennice

jesteś moim istnieniem

wypada nam milczeć

więc czemu chcę krzyczeć

chcę krzyczeć i krzyczeć

Chmura

Ta chmura to kobieta,

rozgniewana zachmurza błękit nieba

i wydyma szarosiwe usta,

ma za złe wiatrowi,

że zbyt zmiennym jest.


Ta chmura to kobieta,

puszcza oko do słońca,

zgrabnie biodrami kołysze,

tańczy chwilą zachłannie,

i uchyla rąbka nieba.

Kot

Na drzewie mych myśli siedzi kot,

żywi się pragnieniem szczęścia,

i resztkami złudzeń,

nocami pośród gałęzi

szuka schronienia przed drapieżnikami.


Czasem (gdy ma lepszy dzień)

trąca łapą mojego anioła stróża,

potem szczerzy w uśmiechu kły

mruży oczy, oblizuje wąsy,

i przytula ciepłe futro do swoich marzeń.

Mąż i żona

wstąpili w związek przez pełnomocnika

uprawiali seks przez osoby trzecie

na miłość zabrakło miejsca

Miłość.com

Zalogowałem się do ciebie,

w krainie dużych liter i ikon emocji,

rozgrzane klawisze kocich oczu

siedzibą naszej miłości.


Czy to chwila nieuwagi czy pomyłka,

gdy zamiast „enter” wcisnęłaś „escape”.


Choć wystarczyła pauza.

Wojskowa opowieść

złożył rotę ślubowania i

został jej żołnierzem,

zasłaniał przed wrogiem ciałem,

ustalał racje żywnościowe,

rozkazał być szczęśliwym,


krzyczał „powstań”

na ratunek ułomnościom,

wydawał komendy spoczynku,

i marszu,

orderem odznaczył.


Po zasłużonej służbie

odszedł na emeryturę.

Prośba

Modlitwy,

wykoślawionej grymasem win

i tej starannej jak litery pierwszaka,

naucz mnie Panie.


Gdy łamię krzyż na miliony części,

a potem całuję święte obrazki,

gdy jestem,

a żałuję, że mnie nie ma,

wybacz mi Panie.


W godzinie śmierci

z duszą na ramieniu,

która była ciałem,

przyjmij mnie Panie.

Nieistnienie

tysiące lat w ciemności,

by sekundę jak świeca zapłonąć

na drodze do niebytu.


Mieć rację, która nic nie znaczy,

i matkę starą jak świat


Przeczytałeś bezpłatny fragment.
Kup książkę, aby przeczytać do końca.
E-book
za 5.88
drukowana A5
za 16.56