- Dedykacja
- Zamiast wstępu
- Opowieść nie swoja
- Z Księgi Powtórzonego Hioba
- Kołysanka
- Na pustyni nieba
- Ten czas
- Samotność
- Oddalenie
- Samobójstwo
- Mam 25 lat
- Tam
- Obcy
- Śmierć
- To Ty
- Koniec człowieka i jego początek
- Papierosy Szymborskiej
- Pytasz — do Człowieka
- Dziewczynki z wojny
- Bunt
- Dom Pomocy Społecznej
- Dzieci w Oświęcimiu
- Domy
- Co wypada
- Miłość na Wieży Babel
- Pusty dom
- Koniak i banany
- Mam 25 lat
- Bezdomność
- Pedagogiem tu jestem
- Starość
- Wieś i wyklęty człowiek
- Świat
- Wiersze dla J.
- Pierwsza choinka
- Litania ludzi ubogich
- Pamięci studentów
- Muzeum
- Współczesny model rodziny
- List polecony do Pana Cogito
- Czas zabłądził na drzewie
- Czas stał się jak kamień, który osuwa się z masywów i wpada w wąskie szczeliny
- Czas, czas, uderza wskazówka napędza wskazówkę, ruch w świecie nie ustaje
- Czas zawrócił
- Czas wywrócił się do góry nogami
- W Krakowie o poranku
- Czas odwirował wspomnienia i wszystkie myśli
- Czas zastygł
- Czas zapala gwiazdy na niebie
- Wyczekany
- Ludzie
- W muzeum
- Inny świat
- Wychowani w cieniu byłych obozów zagłady
- Zabawa
- Chmury
- Narodziny
- Autyzm
- Narkoman
- W hospicjum
- Dramat
- W Warsztacie Terapii Zajęciowej
- Kryzys
- Na egzaminie
- Polisa na życie
- Mecz życia
- Ostatnie słowo
- Spopielone życiorysy
- Lepiej jest płynąć
- Z ostatniej chwili
- Kiedyś
- Krzyk
- W panteonie człowieczeństwa
- Oszukany
- Śmierć na życzenie
- Podróże donikąd
- Kompozytor
- Autyzm
- Do Uczniów moich
- O, dusiołek jest!
- Na służbie sztuce
- Koniec czyjegoś świata
- MOJE SNY WE ŚNIE Opowieści poetyckie nie dla przyjaciela
- Kolęda ludzi samotno bezdomnych
- Pocztówka z mojej Kalwarii Zeb-Żydowskiej
- Wprowadzenie — Mit o stworzeniu świata
- Moja Kalwaria Zeb-Żydowska
- Z tradycji dawnych
- Kremówki z Kalwarii
- Georgia
- Redagujemy pismo — Warsztat Terapii Zajęciowej
- Opowieść ze szpitala psychiatrycznego — przyjęcie
- Drzwi, okna były zamknięte…
- Trauma
- Uganda — wolontariat
- PRZE BUDZENIE Do gwiazd i nieśmiertelności