Kurier przyjeżdża pod dom pewnego pana, żeby dostarczyć mu zamówienie. Nawiązuje się rozmowa. Potem kurier przenosi na własnych rękach zakupione worki, na koniec ogrodu. Dochodzi do ataku fizycznego. Wkrótce potem przerażona ofiara jest dręczona przez niepokojące omamy. Narrator, posiadający bogatą wiedzę z zakresu różnych nauk i elokwentny, wyjaśnia ich istotę, nazywa je właściwie.