Kasia, nie obraź się, ale przy Twojej "lieteraturze", to arcydzieło. I to nie są żadne bzdury, a po prostu tematy, których nie rozumiesz. Przeczytałem tę książkę już kilka razy, wszystkie jej tezy i prognozy sprawdzają się z roku na rok niemal 1:1...strach myśleć, co będzie dalej