Księgarnia
O nas
Usługi
Blog
Pomoc
KONKURS
Proszę o telefon
Umów rozmowę
Wejdź
Szukaj
Wszystkie książki
Bestsellery
Wybrane książki
Nowości
Klasyka
Zniżka
Książki, dodaje do ulubionych
E-book
4.73
drukowana
A5
85.85
Dodaj do ulubionych
Udostępnij
Spis treści
- Wiersze wybrane
Katarzyna Anna Koziorowska
Zostaw opinię
Poezja
Polski
Przeczytaj
Spis treści
O książce
Objętość:
645
str.
ISBN:
978-83-8384-073-4
Więcej informacji
E-book
za
4.73
drukowana
A5
za
85.85
Kup za
4.73
Kup za
4.73
Przeczytaj
Spis treści
O książce
Unikając światła
Lustrzane spojrzenie
Oznaki przyszłości
Przywołać wolność
Szept wzgórz
Wbrew wieczorowi
Ostatni pociąg
Kropla strachu
Zbyt odległe łzy
Bez podwójnego dna
Która krzyczy najgłośniej
Ocucić przyszłość ze śpiączki
W połowie drogi
Chciwa obojętność
Zaprzeszły sen
Powstać z popiołów
Poczuć żal
Wyświechtany cień
Czarno-biała bajka
Zwrócić winę
W nieznaną przeszłość
Umrzeć dożywotnio
Któremu zaufałam
Milczenie łez
Nikt nie zawinił
Choć usta milczą
Przypowieść
Apokalipsa
Ręka Boga
Do snu
Senny dotyk
Perswazja duszy
Znoszony kir
Towarzystwo dla serca
Resztki pocałunków
Zamknij duszę
Przeklęty księżyc
W dziewiczej ciszy
Początek przemijania
Posmak senności
Zziębnięte łzy
Nie doczeka się łez
Pierwszy krok na wodzie
Po raz pierwszy
Na złość nocy
Rozpostarte serce
Wzlatywać ponad niebo
Zatęchła przyszłość
Nie odzyskam ciała
To tylko czas
Szklanka matczynego mleka
Wołanie o przyszłość
Chodź
Pośród cierni
Poprzednia obecność
Daleko do przeszłości
Dożywotnia tęsknota
Odszedł pociąg
Okrutna pomyłka
Uśmiech cięższy od smutku
Który nie należał
O jeden krok za dużo
Dalszy ciąg przeszłości
Codzienne epitafium
Nieznajomy przyjaciel
Echo ciężkie jak kir
Po co tutaj jesteś
Okno
Głosem szaleńca
Byłam tobą
Antypody
Choć tak krótko
Zakochana w bezsenności
Zbyt czuły dotyk
To tylko łzy
Zabrakło parkietu
Taniec w deszczu
Nie zasługiwałam na śmiech
Punktualne serce
Po powrocie z tłumu
Umierać publicznie
Zbyt prędko
To miejsce
Szczypta łez
Złożone do modlitwy
W złą godzinę
Nieszczelne serce
Sny i przeczucia
Ucieczka przed Bogiem
Odszukać ciąg dalszy
Nasze anioły
Krzyczę nieprzekonująco
Okropnie boli czas
Inne przykre usta
Żmudny oddech
Kształt światła
Niepowtarzalne myśli
Szumią poranki
Zaufanie do szczęścia
Zarazić się pocałunkiem
Początek światła
Niby samotny wiatr
Śmierć nic więcej
Kolejność chronologiczna
Utracony pierwszy krok
Wytrzymać ten świat
Wschód serca
Do stóp przyszłości
Moje cienie
Wszystkie nieba
W okolicach mostka
Namiastki myśli
Ze strony ciemności
Płomyk świtu
Niebieski blask
Przepalony krzyk
Nie był winien
Warstwa cienia
Dalszy ciąg
Ku któremu zmierzasz
Pomimo utraty łez
Rozrachunek z ciszą
Poddany
Próba generalna
Nikczemna gwiazda
Poczciwa łza
Niewłaściwe serce
Proroctwa
Naznaczyć krąg
Niełaskawe dno
Nie wierzę
Świat czeka
Okruchy ciała
Puste niebo
Zgubić duszę
Do bólu jasno
Nie mieszczą się łzy
Wymówka
Kamienny ogród
W serce
Skarga nienawiści
Ostry smak nadziei
Poczucie winy
Warto zostać
Kim wolałeś być
Przedwczesny żal
Skarga na śmierć
Zadra
Tylko produkt uboczny
Przyszły raj
Nie okłamujmy samotności
Bez listu pożegnalnego
Bezpański czas
Zakochany cień
Zieleni się światło
Wierzyć po omacku
Do bólu odrzucony
Nie może umrzeć
Dotkliwa pamięć
Kropla chwały
Z tego świata
Krople snu
Drzwi do proroctwa
Czerstwy smutek
Tak jak dawniej
Pozostało po przyszłości
Wyklęta czułość
Kwitnące niebo
Spowiednik
Nieudana apokalipsa
To tylko ściana
Pobożna bajka
Przegrany na wstępie
Płachta świtu
Pokochać na wszelki wypadek
Prostszy początek
Poczucie rytmu
Uśmierzający poranek
Pod patronatem światła
Który ujarzmi łzę
Po pas w skorupkach
Kochać się w świetle
Skazany na przyszłość
Wspólne granice
Jak za czasów życia
Ceglany mur
Zachłysnąć się oddechem
Uwierz w deszcz
Ciało podatne na dotyk
Prześwit w duszy
Kochałeś zbyt chętnie
Niebo przebite krzykiem
Zakwitło nie w porę
Drogi poczęte przypadkowo
Wydzierżawione ciało
Uciekam w ciszę
Ominąć deszczowe chmury
Wizja piekła
Kwiaty zniewolenia
Silniejszy od szczęścia
Zdołałam zwątpić
Przedwczesne epitafium
Nie umiem rozmawiać
Kończy się słowami
Bez zbędnych słów
Kupić krzyk
Zbyt prędko
Zatrzasnęły się powieki
Przygwożdżona do ziemi
Gwiezdny pył
Nienawiść jest dziś w modzie
Przez ucho igielne
Niedokończone wspomnienia
Okłamuję przeszłość
Nieudana samotność
Gdy milczy muzyka
Garść wzruszeń
Umieramy na próbę
Znoszony całun
Wyważyć otwarte drzwi
Upadły barykady
Nie okłamujmy urojeń
Wszechświatło
Za które dziękuję życiem
Przerost myśli nad słowem
Całun z dzieciństwa
Ostatnie ślady człowieczeństwa
Przegapić przyszłość
Poczuj moją samotność
Dotyk nie do pary
Nie było serc
Którym niegdyś było serce
Nasze zagubione listy
Warto rozmawiać
Skrawki dnia
Poczęta ze łzy
Posprzątać po przeszłości
Wyłącznie zielone łzy
Parzysty sen
Jak w teraźniejszości
Gruba warstwa krzyku
Poproszę o smutek
Łza zamknięta w sercu
Tylko ściany
Świecą zbyt jasno
Stracone melancholie
Nie śnijmy na siłę
Nie okłamujmy nieba
Konstelacje łez
Ciało, którego nie rozumiem
Garść uśmiechu
Rozbolał mnie uśmiech
Zbyt jaskrawe serce
Nikt nie czeka końca
Ta jedyna moc
A moje myśli kwitną
Pomimo wiary
Idylla
Nacieszyć się oddechem
Przynosisz blask niebu
Najbardziej samotni
Ostateczne uderzenie serca
Z niedoboru jawy
Brakuje ciszy
Porzuci ciało
Cień namiętności
Wokół własnej osi
Kosz zakazanych owoców
Ubogie są moje sny
Ziemia zrozumie niebo
Umrze w połowie
Powrót do raju
Choć ciało ucieka
Moja nieobecność
Tuż obok snu
Nie trafię do domu
Dojrzewam w blasku księżyca
Bliski moim krokom
Ostatni uśmiech Boga
Samotność szepce na ucho
Niedopasowane do pocałunku
Dożywotni sen
Po niskiej cenie
Niestrawiony poranek
Smakuje jak twój uśmiech
Dziewicze kamienie
Sprzedana ewangelia
Okłamałam dzisiejszą noc
Purpurowa gwiazda
Pozostały tylko kamienie
Z milczenia myśli
Wyśniłam życie
Mrzonka niewinnych
Bez zbędnych myśli
Bez chwili refleksji
Ucieleśnienie wiatru
Drzewo z własnym cieniem
Sprzedanym na zakończenie
Dalszy ciąg dzieciństwa
Martwe strofy
Wyśpiewany słońcu
Choć tak naprawdę żyję
Dwa światy
Wymykająca się drogowskazom
Szmaragdowy płomyk
W kolejności chronologicznej
Uśmierzyć szczęście
Skosztować ognia
Garść duszy
Nie wierzą w smutek
Pod dyktando
Nienarodzony czas
Żeby umarły anioły
Wyolbrzymiasz diagnozę
Przynajmniej na wieczność
Wiatr się nie spieszy
Zbyt wcześnie poczęty poranek
Żeby twoje serce biło
Zasiane szeptem
Z czekania na przyszłość
Czerwona kropla sentymentu
Przyodziałam najlepszy uśmiech
Na zgliszczach dzieciństwa
Zbyt wiele burz
To nie samotność jest winna
Szkarłatne światła
Wieczory o długich cieniach
Odzyskać życie
Przelane łzy
Dożywotnia pokuta
Krzyk cichszy od milczenia
Na łaskę milczenia
Skazy na niebie
Na złość tęsknocie
Już nie czuję snu
Przegapiłam przyszłość
Droczy się z wolnością
Intencje Boga
Nie słyszę łez
Niebieski dzban
Do koloru moich oczu
Wyklęte i nieznane
Zagmatwany cień
Warto szukać dalej
Bezdomny dzień
Cytrynowy płomyk
Zwrot do nadawcy
Po błoniach nieba
Długo wyczekiwana przyszłość
Na kartach niepamięci
Najpiękniejszy dzień
Zwiewna północ
Bądź zbyt niewinny
Uciekłam przed przyszłością
Odnajdę jasnozielone łzy
Ziarenko uśmiechu
Oddaję ci życie
Pierwsze w tym roku wspomnienia
Ku jaśniejszym nocom
Aby zagłuszyć myśli
Odświętne gwiazdy
Oddychają poranki
Nie sposób wyrazić dotykiem
Niebo nie wymyka się z serca
Niewłaściwe struny
Zbuduję domek z kart
E-book
za
4.73
drukowana
A5
za
85.85
Kup za
4.73