Tomik przeczytałam cały od razu. Wiersze są napisane z głębi duszy. Czuje się te emocje i uczucia, które towarzyszą człowiekowi kiedy przelewa je na papier. Wiersze piszą ludzie wrażliwi, a przynajmniej te które chwytają za serce. W tej książce właśnie takie są.
Miałam zawsze jednego ulubionego poetę. Teraz mam już dwóch :)
I cieszę się, ze jeden z nich żyje jeszcze tu na ziemi a nie tylko w sercach czytelników :)
To fajne uczucie, gdy czeka się z nadzieją i ciekawością na kolejne wiersze - wiedząc, że ta kropka na końcu nowo kupionej książki, nie jest tą ostatnią.
A już niesamowitą sprawą jest możliwość napisania do poety i zupełnie wyjątkową dostania dedykacji.
Pozdrawiam
Nowa fanka poezji Michała Matejczuka ❤️