O książce
Tryptyk, którego „To tylko flirt” jest zwieńczeniem, narodził się z pasji do kina i jego bohaterów. „To tylko sny” opowiadało o marzeniach, które pchały aktorów na szczyt. „To tylko słowa” przybliżało dialogi, które zapisały się w historii filmu. „To tylko geny” badało dziedzictwo rodzin artystycznych. Teraz „To tylko flirt” skupia się na miłości — tej wielkiej, burzliwej, a czasem ulotnej, która definiowała życie gwiazd.
Książka została utworzona z pomocą AI