Tajemnica pensjonatu nad jeziorem

„Wszyscy skrywamy w najgłębszych zakamarkach duszy jakiś sekret.” Carlos Ruiz Zafon Jacek od dziesięciu lat pracuje w Urzędzie Miasta Stołecznego Warszawa jako kierownik. Mężczyzna jest zmęczony swoją pracą, postanawia wziąć urlop i odpocząć w jakimś pensjonacie nad jeziorem. Na miejsce odpoczynku wybiera Pensjonat pod Gruszą nad Jeziorem Jagodne. Właścicielką tego miejsca jest piękna Marcelina, kobieta po trzydziestce, której mąż zginął w tragicznym wypadku. Ale czy to na pewno był wypadek? Jakie tajemnice ukrywał mąż Marceliny? W pensjonacie zaczynają dziać się dziwne rzeczy… ktoś podrzuca martwą rybę, a właścicielka dostaje anonimy z pogróżkami. Czy to wszystko ma związek ze śmiercią Tadeusza, męża Marceliny? Jacek jako miłośnik kryminałów postanawia pomóc kobiecie. Co uda im się odkryć? Kto jest winny śmierci Tadeusza? Jeżeli jesteście ciekawi odpowiedzi na te pytania to zachęcam Was do przeczytania lektury. „Tajemnica pensjonatu nad jeziorem” to książka obyczajowa z wątkiem kryminalnym. Jest to bardzo ciekawa i przyjemna historia, pełna tajemnic. Książka bardzo mnie wciągnęła, nie mogłam się od niej oderwać. Cała opowieść rozgrywa się latem, w pięknych okolicznościach przyrody, aż chciałoby się tam przenieść. Bardzo polubiłam głównych bohaterów – Marcelinę i Jacka, ale oprócz nich poznajemy także losy kilku innych osób. Autorka ma lekkie pióro a historia wciąga już od pierwszych stron. Polecam, to świetna książka, z którą bardzo miło i przyjemnie spędziłam czas. To moje pierwsze spotkanie z twórczością pani Marianny Góralskiej ale na pewno nie ostatnie.

TAJEMNICA PENSJONATU NAD JEZIOREM . ⛵🌱⛵🌱⛵🌱⛵🌱⛵🌱⛵🌱⛵🌱 Pełna tajemnicy, przepięknych krajobrazów, pachnąca ciastem i herbatą powieść ❤. ,,Tajemnica pensjonatu nad jeziorem" to powieść, którą mogłam przeczytać w formie e-booka. Bardzo mi się podobała , pochłonęła mnie , jej bohaterowie i tajemnica która wypełnia tą powieść sprawiła że czytałam ją jednym tchem ,oderwać się nie mogłam. Myślę że każdemu z Was będzie się podobać, bo przecież kochamy Mazury! Ich przyrodę jeziora i właśnie te tajemnice, która wypełnia wręcz tamte okolice. Nasza bohaterka to Marcelina ,właścicielka pensjonatu i wdowa, straciła męża w nieszczęśliwym wypadku. Do tej pory nie może otrząsnąć się z tragedii. Jacek młody człowiek pracuje w urzędzie ma wszystkiego dość. Postanawia rzucić wszystko i wyjechać na urlop. Tak trafia do pensjonatu Marceliny. Jest jeszcze straszy Profesor ,babcia z wnuczka która ma jakieś problemy i rodzina zaczytana się o nią martwić. Każda z tych osób ma swoje sekrety i tajemnice. Największy i ten na którym jest oparta historia naszej opowieści to mąż Marceliny ,był historykiem, pasjonatem poszukiwaczem skarbów. Więcej Wam nie zdradzę 😉 Może jeszcze tyle że między Marceliną i Jackiem zrodziło się prawdziwe uczucie takie jedyne którego pragnie każdy z Nas ❣❤ Prawda że brzmi PIĘKNIE! POLECAM SERDECZNIE Z CAŁEGO ❤

Jacek pracuje w Urzędzie Miasta Stołecznego w Warszawie jako kierownik jednego z referatów. Pewnego lipcowego dnia postanawia wziąć urlop i w końcu odpocząć, bo ma już dość swojej pracy. Rezerwuje miejsce w pensjonacie na Mazurach i wyrusza w podróż. Pensjonat znajduje się w malowniczym otoczeniu jeziora Jagodne. Właścicielką "Pensjonatu pod Gruszą" jest Marcelina Zasielska. Zrobiła na Jacku wielkie wrażenie. Okazuje się że Marcelina jest wdową. Jej mąż zginął w wypadku półtora roku temu i została sama z wielkim pensjonatem. Gdyby nie wsparcie i pomoc rodziny i przyjaciół ciężko by jej było ruszyć dalej. W pensjonacie przebywa również profesor psychologii Ksawery Płosiński, który pracuje nad poradnikiem dla osób zmagających się z depresją oraz Antonina Koniecpolska z trzynastoletnią wnuczką Gabrysią. Marcelina po śmierci męża stała się inną osobą: spokojną, cichą i melancholijną. Kiedyś była kobietą energiczną pełną pasji. Przyjazd Jacka sprawił że jej krew zaczęła krążyć szybciej, a serce biło jak oszalałe. Ale nie chciała się do tego przyznać, bo nie chciała znów cierpieć. Pewnego dnia ktoś podrzuca pod pensjonat martwą rybę. Marcelina ma pewne podejrzenia dlaczego ktoś to zrobił. Myśli, że to ma związek z wypadkiem i śmiercią jej męża. Do tej pory podejrzewa, że śmierć jej męża to nie był wypadek. Jacek postanawia pomóc Marcelinie. Jaką tajemnicę skrywał jej mąż? Kto jest winny jego śmierci? Dowiecie się tego gdy przeczytacie tą wspaniałą pełną tajemnic historie. To książka obyczajowa z wplecionym wątkiem kryminalnym. Bardzo przyjemnie mi się ją czytało i bardzo miło spędziłam z nią czas 🥰 Historia jest tak wciągająca, że nie sposób było cię od książki oderwać 😊 Jestem pod wielkim wrażeniem tej książki 🥰 Książka bardzo przypadła mi do gustu 🥰 Ciekawi i wyraziści bohaterowie, których bardzo polubiłam i trudno było mi się z nimi rozstać. Wielkie brawa dla autorki za stworzenie tak wspaniałej książki ❤️ Dzięki książce zrozumiałam, że nie samą pracą człowiek żyje i znaleźć czas na odpoczynek i przyjemności. Polecam przeczytać 🥰

Tak, jak po burzy za­wsze wy­cho­dzi słoń­ce, tak po mie­sią­cach smut­ku przy­szedł czas na ra­dość. "Tajemnica Pensjonatu nad Jeziorem "jest to obyczaj z nutką kryminału .Piękne i malownicze krajobrazy na Mazurach ,jezioro Jagodne i "Pensjonat pod Gruszą . Świetne połączenie tych dwóch wątków daje wciągająca fabułę . Tajemnice skrywane przez dawne czasy. Bardzo polubiłam też bohaterów którzy spędzają letnie wakacje w pensjonacie i Marcelinę właścicielkę pensjonatu . Praw­dzi­we szczę­ście to nie tylko nie­ustan­na pogoń za ma­rze­nia­mi i pra­gnie­nia­mi serca. Szczę­ście to czas na oka­zy­wa­nie mi­ło­ści, chwi­le spę­dzo­ne razem, ak­cep­ta­cja i po­go­dze­nie się z prze­szło­ścią, ale przede wszyst­kim po­czu­cie, że wszyst­ko w życiu jest takie, jakie być po­win­no. Polecam książkę 😊 Dziękuje za możliwość zrecenzowania książki autorce @marianna_goralska.pisarka

Wciągnęła mnie ta opowieść pełna ciepła i optymizmu. Historia w sam raz na leniwe popołudnie, tym bardziej że własnie spędzam urlop na Mazurach :)