E-book
7.35
drukowana A5
30.02
Święta naszego Boga

Bezpłatny fragment - Święta naszego Boga

Odpocznienie w Chrystusie


Objętość:
126 str.
ISBN:
978-83-8351-382-9
E-book
za 7.35
drukowana A5
za 30.02

Wstęp

W tej książce omówimy wypełnienie świąt Pana, bo tak zostały one nazwane (2Kron.2,3). Tutaj omówimy nie tylko trzy najważniejsze święta, ale też i znaczenie pozostałych świąt. I chociaż wszystkie święta są dane przez Pana, to większość z nich dotyczy ludzkiej sfery życia, niż samego Boga. Odpoczynek dla Ziemi co siódmy rok, czy szabat tygodniowy, który poza naszym uwielbieniem Boga daje nam odpoczynek dla ciała. Bóg wyznaczył trzy święta, które bardziej dotyczą Boga niż nas. To czas, w którym chce spotkać się ze swoim ludem. Pascha to Boży dar odkupienia. Pięćdziesiątnica to Boży dar zesłania nam Ducha i Święto Namiotów to czas spotkania z Bogiem w jego królestwie. Popatrzmy, jak owe święta mają swoje wypełnienie w naszych czasach, w okresie Nowego Przymierza. Chrześcijaństwo obecnie, bardziej propaguje święta pogańskie. Liczą się święcone jajka, zajączki, choinki itp. A w czasie kiedy są święta namiotów, czyli święta radości, to ustanowiono święto zmarłych. A święta Pana uznaje się za nieważne, to było dla żydów, a nie dla nas, dla nas jest święty Mikołaj, a w Święto Pięćdziesiątnicy ustanowiono Zielone Świątki, z pogańskiego kultu wiosny. W kościołach święci się zieleń, co oczywiście z Pięćdziesiątnicą Starego Przymierza nie ma nic wspólnego.

Wypełnienie w Chrystusie

Zgodnie z teologią Nowego Przymierza wypełnienie nastąpiło w Chrystusie. Nie mówimy tu o zniesieniu prawa, lecz o przejściu prawa w sferę duchową.


2 Kor. 3:6

6. Który też uzdolnił nas, abyśmy byli sługami nowego przymierza, nie litery, lecz ducha, bo litera zabija, duch zaś ożywia.


„Kiedy patrzę na przepisy ST zastanawiam się jak brzmi ono teraz w Nowym Przymierzu” jak to napisał w jednej ze swoich książek Kenneth E..Hagin. Ponieważ jeżeli prawo zostaje zniesione, np. nie cudzołóż, to nie musisz go przestrzegać, czyli, że teraz możesz cudzołożyć, ale jeżeli prawo dalej obowiązuje, to nie możesz cudzołożyć ani duchowo, ani literalnie. Szabat literalny jako dzień odpocznienia i szabat jako odpocznienie w Chrystusie, o którym mówi Hebr. 4,7—9 dalej to samo prawo istnieje, zmieniło tylko formę z literalnej na duchową. W święta Bóg chce mieć z tobą szczególną relację duchową. Jak to ktoś poetycko ujął, w czasie świąt, które ustanowił Bóg, niebo jest szczególnie otwarte, na wiernych, spływają błogosławieństwa. Możesz z nich nie skorzystać, ale to tylko ty na tym stracisz.


Rzym. 14:6

Kto przestrzega dnia, dla Pana przestrzega; kto je, dla Pana je, dziękuje bowiem Bogu; a kto nie je, dla Pana nie je i dziękuje Bogu.


W tym tekście widzę nie tylko dni postu poświęcone Bogu, ale również i szczególne dni jak szabat, czy to tygodniowy, czy roczny. Jeżeli zachowujesz dzień, rób to dla Pana, z serca, jeśli poświęcasz czas Panu, to czy mam cię za to potępiać? Nie uznaje święcenia dnia dla prawa, bo naszym Bogiem jest Jahwe, a nie bóg o nazwie „Prawo” To Jezusowi poświęcam życie i czas, a nie zakonowi. Większość święci szabat ze względu na przykazania i aby być posłuszni przykazaniom, bo tak należy, nie z miłości do Boga, możesz być posłuszny swojemu nauczycielowi czy dyrektorowi, ale nie ma w tym Boga. Prawo Mojżesza nie skupiało się jedynie na sobie samym, ono pokazywało świętość Boga i Jego charakter, prawo prowadziło do Boga, a nie było celem samym w sobie. Szabat nie jest po to, aby go święcić dla święcenia — szabat jest po to, aby uświęcić w nim Boga, tylko w Bogu znajdziemy prawdziwy odpoczynek. On daje pokój, radość i odpocznienie to nie dzień szabatu daje odpocznienie, to Bóg daje ci pokój, w tym dniu ty robisz krok w zbliżeniu się do Niego, to nie szabat uświęca Boga, to ty poprzez szabat wchodzisz w relację z Nim, i to Bóg ciebie uświęca, a nie ty Jego. Szabat staje się metodą do oddania czci Bogu, jakby narzędziem, przez które ty oddajesz chwałę Bogu.

Szabat odpocznienia

Podróż była długa, i chociaż był to wyjazd wypoczynkowy to jednak intensywność i codzienny program zajęć zmęczył każdego uczestnika. Kiedy dotarłem do domu, usiadłem w ciszy, zamknęły się za mną drzwi stukotu kół pociągu, jadących samochodów, i tłumu ludzi, w którym każdy zapatrzony we własne sprawy, każdy napotkany przeze mnie człowiek wydaje się być wzburzony wewnętrznie, każdy szuka rozwiązania problemu, jak zaplanować jutrzejszy dzień, ktoś inny przybity smutkiem dnia wczorajszego.


„Panie chcę się zamknąć na kłopoty tego świata, być z Tobą w ramionach, w których jest odpocznienie, chcę, chociaż na chwilę zapomnieć o troskach tego świata, niech Twój pokój wejdzie do mojego wnętrza, pokój, w którym jesteś, tylko Ty. Słyszę twój głos cichy i łagodny, »wejdź do odpocznienia Mego”.


Czyj to głos Panie: „Marto, Marto troszczysz się o tak wiele rzeczy, a ty Mario wybrałaś dobre miejsce u moich stóp”. Nie rozpoznajesz mego głosu? Ależ Panie, ja mam tyle pracy do zrobienia, a słońce niebawem zajdzie, czy siedzenie u Twoich stóp nie jest stratą czasu? — Usiądź, a przekonasz się, ile wartości ma słuchanie. Spędzanie w ciszy ze mną jest cenniejsze od stresu. Marta wsiadła do pociągu, spojrzała za siebie, jej dom został zniszczony przez Rosyjską rakietę, nie ma już do czego wrócić, tak bardzo codziennie starała się o dom, porządek a teraz jedzie na zachód, nie wiem gdzie i co z nią dalej będzie, nie zna nikogo w Polsce, ale tam jest cisza od rakiet i strachu przed śmiercią. Nie miała czasu usiąść u stóp Zbawiciela, dom był ważniejszy, a teraz już do niego nigdy nie wróci, bo go nie ma. Panie co mam dalej robić, czy dasz mi mieszkanie u Twoich stóp? „W domu mego Ojca wiele jest mieszkań” usłyszała odpowiedź, to mieszkania, w których nikt cię nie przestraszy, nikt ci go nie odbierze. Bo mój Duch jest duchem pokoju. Ja Jestem twoim odpocznieniem.

Jak święcić szabat

Piątek był pracowitym dniem, ok. 15.00 wróciłem z pracy, no cóż, szabat zaczyna się o 16.31, a ja muszę jeszcze zrobić porządki, wytrzepać chodnik, umyć podłogę i zrobić zakupy, nagle ktoś zapukał do drzwi, spojrzałem spoza firanki, to Adam kolega z sąsiedztwa, zainteresowany prawdą. -Diabli go tu nadali- powiedziałem do siebie, teraz kiedy zostało mi tylko 1,5 godziny do rozpoczęcia szabatu, to on przychodzi mi na studium, trzeba się go pozbyć. Wziąłem klucz do ręki torbę na zakupy i zamykam mu drzwi przed nosem „przyjdź później” powiedziałem „Ale” Adam chciał coś powiedzieć, ale ja byłem już daleko. W sklepie było tłoczno, a przy kasie sporo ludzi, trzeba się jakoś wepchać, bo nie zdążę na rozpoczęcie sabatu, przecież nie mogę czekać, mam jeszcze tyle pracy, przy kasie stała staruszka w zielonym kapeluszu, wskoczyłem przed nią i zapłaciłem za zakupy, ku jej zdziwieniu, teraz prędko do domu, po drodze mijam mojego niewidomego sąsiada, widać nie za bardzo wiedział, gdzie iść, wpadam do domu, — śmieci- nie zdążę już wyrzucić, więc wkładam je za szafę, trzeba umyć podłogę i wytrzepać chodnik, teraz pod prysznic, bo w szabat nie wolno się kąpać, zawsze to powtarzałem innym, zostało mi jeszcze 15 minut, ubieram białą koszule i krawat, autobus przyjechał na czas, ale zatłoczony, ale do kaplicy mam tylko 5 minut, jakaś kobieta z dzieckiem chciała wejść, ale już nie ma miejsca, a ja nie zdążę następnym autobusem.


W kaplicy było kilka osób. Widzę, że nie ma jeszcze Andrzeja z rodziną i starej Marty, chyba powiem im kazanie o spóźnieniu. Nie zdążyłem przygotować pieśni, wiec szybko otworzyłem śpiewnik, na chybił trafił „jak błogo i miłe jest nam, gdy w sabat wchodzimy się wraz” czy naprawdę jest nam miło i błogo? Pomyślałem, mnie jakoś nie, w trakcie pieśni wchodzą pozostali „tu Jezus nas wita i Pan” brzmi dalej pieśń, ale im się udało trafić na słowa, Jezus to by ich przywitał, ale odpowiednimi słowami za spóźnienie. Módlmy się, powiedziałem, Andrzej rozpoczął, „dziękujemy ci Panie,” już wiem, co za chwile powie, od lat powtarza to samo, „żeś nas tu zgromadził” powiedział Andrzej, każde jego zdanie znałem na pamięć, od lat spotykamy się w tym samym gronie, nikt nowy się nie pojawia, świat nie chce słuchać prawdy. Byli nowi, ale odeszli. Przez chwile zapadłem w zadumę, powtarzamy te same słowa, nabożeństwa nie zmieniają się, nikt się nie zastanawia nad tym co kto śpiewa, czym zatem my różnimy się od Kościoła Rzymskiego?


Nabożeństwo się zakończyło i nikt po kazaniu nie wiedział, o czym ono było, wolnym krokiem wracałem do domu, nie wiem, czy bardziej zmęczyło mnie przygotowanie, czy samo nabożeństwo zacząłem się zastanawiać, dlaczego nasze kazania są nudne, jedno kazanie Piotra ożywiło trzy tysiące, jedno kazanie pastora uśpiłoby trzy tysiące. Przez Piotra mówił Duch Święty a przeze mnie pełnia mądrości i wiedzy, nagle olśniło mnie, przecież Adam został stworzony do uwielbienia Boga, aby miał z Nim społeczność, a kazanie to wiedza, a pieśni o nas, o Biblii a przecież naszym celem jest uwielbienie Boga.


Po drodze spotkałem Magdę siostrę Adama, tego, który pojawił się u mnie przed szabatem. Witaj Magda, skąd idziesz, zapytałem, wracam ze szpitala, odpowiedziała, a kto jest chory? To nic nie wiesz? Adam ci nie powiedział, że idzie na operacje, chyba był dzisiaj u ciebie, abyś się pomodlił za niego, By nie powiedzieć, że zatrzasnąłem mu drzwi przed nosem, szybko zmieniłem temat, i jak przebiegła operacja? Nie udała się, lekarze nie dają mu większych szans, tylko cud może go uratować. Tydzień temu pytał mnie jak być zbawiony? Powiedziałem mu, że musi przestrzegać sabat, i nie jeść wieprzowiny i ochrzcić się, Marku odpowiedziała, przecież zbawienie jest z łaski a łaska to dar, prezent, to co mówisz jest wbrew temu co mówi Efez.2,8—9 „z łaski zbawieni jesteście nie z uczynków, aby się kto nie chlubił” Zbawienie nie jest za przestrzeganie sabatu. Ten dzień jest dniem spotkania z Bogiem, a nie dającym zbawienie, jak coś nie jesz to dla własnego zdrowia, wieprzowina cię nie zbawia. Przytkało mnie nieco, rozstaliśmy się, a po drodze zacząłem się zastanawiać. Przecież ona nie jest w naszym kościele, więc to, co mówi, jest zwiedzaniem, ale w głębi ducha czułem, że ma rację, mój umysł buntował się, przecież ludzie w świecie nie mogą mieć lepszego zrozumienia niż my. Szabat dla uwielbienia Boga, brzmi to ciekawie, nigdy takimi kategoriami nie myślałem, zawsze sądziłem, że najważniejsze jest przestrzeganie przykazań.


Dotarłem do domu, usiadłem zmęczony na kanapie, obok leżała gazeta, dzisiaj jest szabat, nie mogę jej czytać, telewizora też nie włączę, bo w sabat tego się nie robi, co mam teraz z sobą zrobić? położyłbym się spać, ale w szabat się nie śpi, ciekawe od której godziny, można się położyć czy od dwudziestej pierwszej czy, od dwudziestej drugiej? Wiozłem Biblię do ręki i powiedziałem: Panie! pomóż mi zrozumieć, jak wypełniać twoją wolę? Otworzył mi się tekst z 2 Kor. 3:6 6. Który też uzdolnił nas, abyśmy byli sługami nowego przymierza, nie litery, lecz ducha, bo litera zabija, duch zaś ożywia. Panie, o co tu chodzi? Co to jest życie według Ducha? Daj mi objawienie, powoli zacząłem zapadać w sen i znalazłem się w innym wymiarze, w świecie Ducha. Ktoś zbliżał się do mnie prędkim krokiem. Kim jesteś, zapytałem? — Jestem duchem prawdy, odpowiedział, tym którzy mnie szukają daje się znaleźć — Co masz mi do powiedzenia? Rzuciłem: — Bóg chce twojego serca, On szuka relacji z tobą, a nie legalizmu, wypełnieniem prawa jest miłość, Trzy rzeczy Bóg chce od ciebie: Poddania, świętości i miłości a te trzy tworzą jedno.


Poddanie

Twoje serce jest dla mnie zamknięte, kierujesz sam sobą, żyjesz teoriami, naukami kościoła, prowadzisz własne plany ewangelizacyjne. Nigdy mnie nie pytasz, czy, to co robisz, pochodzi ode mnie. To ja jedynie mogę zmienić serca ludzi, by narodzili się na nowo, a ty dajesz im teorie według, których mają postępować. Kiedy wreszcie pozwolisz mi pokierować tobą? praktykujesz czary, to jest kontrola i manipulacja ludźmi. Oddaj mi ludzi, Co mam robić? Stań się sługą dla innych, a nie panującym, żyj miłością, a wypełnisz zakon, oddaj Panu swoje życie i swoje plany. Szukaj Jego prowadzenia i Jego objawień. Teorie religijne wprowadzają ludzi w zwiedzenie, Bóg nie zajmuje się filozofią Biblijną, że ta nauka jest prawdą a tamta nauka nie.


Świętość

To życie bez grzechu, czy sądzisz, że ważniejsze jest przestrzeganie reguł sabatu, od pomocy drugiemu człowiekowi? Pamiętasz Adama, którego zlekceważyłeś, aby zachować przepis prawa, „Miłosierdzia chcę, a nie ofiary” Pamiętasz staruszkę w sklepie w zielonym kapeluszu, ona miała opuchnięte nogi, i musiała czekać z twego powodu, przydałeś jej bólu, czy uznasz, że twoje święcenie szabatu jest mi miłe, czy te śmieci za szafą, dają większą świętość mieszkaniu? myślisz, że z tego jestem zadowolony? Dla świętości szabatu nie ustąpiłeś miejsca w autobusie kobiecie z dzieckiem, a ona jechała do szpitala ze swoim maleństwem. Chcę życia według Ducha, a nie litery prawa. Wole 1 godziną oddaną mi w szczerości serca niż 24 godziny dla wypełnienia prawa. To ja daję odpocznienie, pokój nie istnieje beze mnie, możesz święcić sobotę, niedzielę czy poniedziałek i będzie to tylko ceremonia, jeżeli nie znajdziesz we mnie odpocznienia, to nie znajdziesz go w sobotę.


Miłość „Miłość bliźniemu zła nie wyrządza, wypełnieniem prawa jest miłość” Rzym.13,10 Gdybyś pomógł niewidomemu sąsiadowi, to wypełniłbyś prawo miłości. Pan okazał ci miłość poprzez cierpienie na Golgocie, tym wypełnił prawo.


Poddanie — to poddanie się pod kierownictwo Boga, wypełnianie Jego woli, a nie twojej Świętość — to dar z nieba, poprzez poddanie się Jemu, możesz się zedrzeć, próbując o własnych siłach być świętym.


Miłość — to obdarowanie innych, poprzez świętość i poddanie.


Uwaga na filozofię! To jest zwiedzenie, które opanowało dzisiejsze kościoły. Bóg na pustyni dał Izraelowi prawa, aby nie grzeszyli, nigdzie nie dał im wyjaśnień, która nauka jest prawdziwa, a która teoria jest nieprawdziwa. Twórcą teorii jest sam diabeł, bo kiedy obalisz trzy fałszywe nauki, to on stworzy kolejne trzy, ty obalisz te trzy, to on stworzy następne i tak bez końca. Bóg wymaga, wiary, miłości i świętości. Kiedyś czytałem, o tym, że w jednym z miast są trzy zgromadzenia mesjańskie i wzajemnie się nie znoszą, bo mają odmienne poglądy. Pokłócili się o teorię. Kiedyś proszono Lutra, aby nie zajmował się walką z naukami katolickimi, ale ten odmówił, wydano nawet dekret przeciwko darom Ducha w kościele.

.


Przypowieść — Rozmowa

Siedziałem rozmawiając z Panem o szabacie, i wszedł ktoś z niewyraźną twarzą, „Przynoszę ci dobrą nowinę, powiedział, odkryłem wielkie prawdy biblijne i wiem, że czytasz Biblię, i to cię zainteresuje” co to takiego, zapytałem — temat szabat i odpocznienie, to rzeczywiście mnie interesuje. Czy wiesz, co robili Izraelici w dzień szabatu, kiedy Mojżesz ich wyprowadził z Egiptu? Nie wiem, odpowiedziałem, może słuchali wieczorne wiadomości, nie odpowiedział, poszli do teatru, pytałem dalej, nie! To chodzili do kościoła, no nie, jeszcze go nie wynaleziono. To, co robili? Nic! — odpowiedział, bo w szabat nie należy nic robić, tylko patrzeć w niebo. I podał mi listę rzeczy zakazanych. Więc zamilkłem, bo ponoć w szabat nie wolno za dużo mówić.


Zauważyłem, że obok drogi stoi jakiś człowiek, szuka czegoś, rozgląda się. Czego pan szuka? Zapytałem. Mam na imię Filozof religijny, szukam tutaj cennych kamieni, kiedyś chodziłem prostą drogą, ale tam nie ma nic ciekawego, wszystko wymiecione na bok, podniósł kamień i powiedział: popatrz, jaki wyszlifowany, z napisem: „Nauki Ojców Kościoła” a ten gładki z odcieniami, napisane na nim jest „mądrości przywódców mniejszych kościołów”. Pozbieraj ze mną te kamyki, dasz je jako prezent Królowi Chwały, więc zszedłem z drogi prostej, jakże ciekawe było to zajęcie, ale kiedy podniosłem głowę, nie widziałem już wąskiej ścieżki, szukałem jej i nie mogłem znaleźć, wciąż potykając się o nowy kamień. Oto przede mną było dziesięć dróg, szerokich i pięknych, po której mam kroczyć? Kogo zapytać? Gdzie się podziała moja wąska droga? Wędrowałem sam, aż doszedłem do skrzyżowania, tu zdjąłem swój bagaż, który tak bardzo ciążył mi na plecach, było w nim mnóstwo kamieni, odpocząłem, i napiłem się czystej wody ze strumienia, oto pojawił się Pan, który wziął mój plecak i powiedział: wyrzuć te kamienie, one wprowadzą tylko zamieszanie, oddzielają od wolności i dał mi chleb życia, na dalszą drogę, rzekł: „karm się nim codziennie, on da ci siły i pij wodę życia, ona cię pokrzepi”. Wyruszyłem w dalszą drogę pod górę, w oddali już widziałem Święte Miasto. Usiadłem na wzgórzu i popatrzyłem na piękno Miasta, mury wznoszące się ku niebu, a dookoła piękna zieleń, obok usiadł Jezus — dlaczego zbudowałeś to miasto, zapytałem? To Miasto Pokoju, aby strudzeni wędrówką mogli opatrzyć zbolałe nogi. Uleczyć swoje rany, Ja Jestem odpocznieniem, „pokój mój daję nie jak świat daje”


Daj mi cząstkę tego miasta, dopóki będę wędrował po rozdrożach Ziemi, tak bardzo potrzebuje drobnych kamyków z tego Świętego Miasta, aby mieszkać w domu Ojca i wędrować po Ziemi. Duch Święty odpowiedział kto ma Mnie w środku ten ma całe mieszkanie niebiańskie i wszystko, co ono posiada, Ja Jestem mieszkaniem, i jestem w tobie. „I wraz z nim wzbudził, i wraz z nim posadził w okręgach niebieskich w Chrystusie Jezusie” Efez.2,6


Popatrz na ludzi, to co tragiczne jest dla nich ważne, dlatego ich umysły są wzburzone, kiedy wrócę na świat, zacznie się nowa era, bez cierpienia i smutku, ale oni czytają, że kiedy wrócę, świat pogrążony będzie w chaosie, będą spadać plagi i świat będzie zniszczony, niosę odpocznienie, pokój temu co teraz cierpi i boleje, żyj w pokoju, a pokój będzie żył w tobie. „Którego umysł jest stały, zachowujesz pokój, pokój mówię, bo tobie zaufał” Izaj.26,3

Tu w Niebie panuje idealna harmonia, gdyby bezbożni przyszli ze swoim niepokojem, wszyscy by to odczuwali, Niebo nie jest odizolowane dla każdego osobno, pokój jest udziałem wszystkich, bo wszyscy żyją w tym pokoju. Zanieś trochę odpocznienia światu, i powiedz, że przychodzę nie zniszczyć świat, ale go odbudować.

Pascha

Kiedy mówimy o świętach Starego Przymierza, w tym o świecie Paschy, to niemalże każdemu kojarzy się to z wyjściem Izraela z Egiptu, jest to wynikiem żydowskiego obchodzenia Paschy, bo dla nich nie ma ona wypełnienia na Mesjaszu. Odrzucając Chrystusa, nie można widzieć wypełnienia symboli świąt. Tu spojrzymy na ich duchowe wypełnienie. Pascha ma kilka charakterystycznych symboli. Krew, baranek, wyjście z Egiptu. W Nowym Przymierzu żyjemy we krwi Chrystusa, żyjemy przymierzem opartym na krwi, nie jest to jednorazowy akt z przeszłości. W przymierzu się trwa, a nie wspomina go.


„Podobnie i kielich po wieczerzy, mówiąc: „Ten kielich to Nowe Przymierze, we krwi mojej” 1Kor.11,23—24 oraz „Kielich błogosławieństwa, który błogosławimy, czy nie jest społecznością krwi Chrystusowej? Chleb, który łamiemy, czy nie jest społecznością ciała Chrystusowego” 1Kor,10,16


Symbol Paschy wskazuje na śmierć Chrystusa, którego krew obmyła nas z grzechów. Obecnie ta krew chroni nasze domy, aby anioł śmierci nie miał dostępu do naszego życia wiecznego. Jesteśmy pod osłoną krwi, która daje zdrowie duchowe, a i niejednokrotnie, korzystając z niej, wielu zostało uzdrowionych fizycznie.


1Pio.2,24

„On sam w swoim ciele poniósł nasze grzechy na drzewo, abyśmy przestali być uczestnikami grzechów, a żyli dla sprawiedliwości — [krwią] Jego ran zostaliście uzdrowieni”.


W dzień święta Paschy Jezus ustanawia ostatnią wieczerzę, która jest uznawana przez wszystkie kościoły. Jezus połączył Paschę z Ostatnią Wieczerzą, stworzył jedno święto. Ono wskazywało na Chrystusa, od samego wyjścia z Egiptu. Egipt to symbol niewiary, odrzucenia Boga JHWH. Dla was którzy jesteście z pogan, i którzy wyszliście z tego świata, którzy wyszliście z Egiptu, czy nie powinniście święcić swoją pamiątkę opuszczenia Egiptu? Jesteście teraz na pustyni, karmieni przez Boga manną, a przed wami jest Kanaan. Nowa Ziemia mlekiem i miodem płynąca. W Izraelu ustanowiono przepis, który zabraniał poganom obchodzenia święta Paschy jeżeli nie zostanie taki obrzezany. Lecz Nowe Przymierze mówi:


Rzym.2,28—29

„Albowiem nie ten jest Żydem, który jest nim na zewnątrz, i nie to jest obrzezanie, które jest widoczne na ciele. Ale ten jest Żydem, który jest nim wewnętrznie, i to jest obrzezanie, które jest obrzezaniem serca, w duchu, a nie według litery; taki ma chwałę nie u ludzi, lecz u Boga.


Twoje serce zostało obrzezane przez Boga, masz prawo i dostęp do święta Paschy. Kiedy Galacjanie chcieli się obrzezać cieleśnie, ap. Paweł ich ostrzegł, że obrzezka na ciele zobowiązuje ich do stania się Judaistami, i będą musieli przestrzegać całego prawa Mojżeszowego. Prawa, które wypełniło się na Chrystusie, i a przestrzegając jego cień, wskazujący na Jezusa, odrzucą Chrystusa. Obrzezanie serca przez wiarę daje darmowy dostęp do łaski. Prawo prowadziło do usprawiedliwienia na podstawie prawa.


Gal..2,28—29

2 Oto ja, Paweł, mówię wam: Jeżeli poddacie się obrzezaniu, Chrystus wam się na nic nie przyda. 3 I raz jeszcze oświadczam każdemu człowiekowi, który poddaje się obrzezaniu: jest on zobowiązany zachować wszystkie przepisy Prawa. 4 Zerwaliście z Chrystusem wszyscy, którzy szukacie usprawiedliwienia w Prawie; wypadliście z łaski. 5 My zaś z pomocą Ducha dzięki wierze wyczekujemy spodziewanej sprawiedliwości. 6 Albowiem w Chrystusie Jezusie ani obrzezanie, ani jego brak nie mają żadnego znaczenia, tylko wiara, która działa przez miłość.


Ale Paweł odwraca prawo judaistyczne, które zakazywało zachowywania świąt i mówi:


(26): Jeśli więc nieobrzezany przestrzega przepisów Prawa, to czy jego nieobrzezanie nie będzie mu uznane za obrzezanie? [Biblia Ekumeniczna, Rz. 26


Judaizm zabraniał przestrzegania Paschy, jeżeli nie było obrzezania. Paweł mówi do byłych pogan. Zachowanie prawa, świąt sprawia, że jesteście obrzezani.


(29): ale Żydem jest ten, który jest nim wewnętrznie, a prawdziwym obrzezaniem jest obrzezanie serca przez Ducha, a nie przez literę. Ten ma chwałę nie od ludzi, ale od Boga. [Biblia Ekumeniczna, Rz 2,29]

Szabat miłości

„Miłość jest zasadą” — powiedział ktoś „zasada” to sposób postępowania, uczucia są ważne, ale Biblia mówi, że Bóg Izraelitom na Synaju ustanowił Prawo, a nie powiedział: będziecie się kierowali uczuciami, na nie powołują się dzisiaj homoseksualiści, nie uznając przy tym prawa i łamiąc Boże nakazy. „Jeśli mnie miłujecie, przykazań moich przestrzegać będziecie” mówi Jezus, Boża miłość jest powiązana z prawem. List Jakuba Prawo nazywa prawem wolności.


„Obwołajmy Jezusa królem” — powiedział do nich Juda, będzie nam rozmnażał chleb i będziemy widzieli Jego cuda. Kraj wolny od Rzymian powstanie, kiedy On przejmie panowanie. Andrzej zapytał: „Nie rozumiem tego wszystkiego, powiedzcie nam, jak powinny wyglądać rządy Jego?”. Beniamin odpowiedział: „Kraj będzie spokojny, bo On będzie prowadził zwycięskie wojny, nie dotknie nas żadna strata, i będziemy najbogatszym narodem świata, nie będziemy musieli pracować, bo on wszystkim jedzenia udzieli. Będziemy się objadać, upijać, i jeść nieczyste rzeczy i nasze będą wszystkie kobiety. On nas będzie miał w swojej pieczy, jak nam coś zaszkodzi, to On nas uleczy. Pokażemy wszystkim poganom, że u stóp mają służyć nam, swoim panom. Zabierzemy im domy i będziemy bogaci, i nikt z nas nic nie straci. Andrzej smutno spojrzał w niebo i się zasmucił: „jeżeli takim ma być królem, to gdzie będą zasady, o których uczył? Tylko tyle żeśmy się dowiedzieli, że nic z Jego nauk żeście nie zrozumieli”.


Kiedy w Kenii likwidowano kolonializm, to znaczy władzę innego państwa to wielu cieszyło się, że będzie wolność i demokracja i teraz będą za darmo jeździć pociągami. Bezprawie jest zaprzeczeniem miłości, a prawo dziennikarskie mówi: twoja wolność jest ograniczona wolnością innych. W ostatnich latach wielu dziennikarzy zostało stawionych w stan oskarżenia i zaczęli wołać “wolność dziennikarska, możemy pisać, o kimś co chcemy” Ty czujesz się wolnym, ale niszczysz innych, taka wolność jest karana.


Wypełnienie Świąt


Święta najczęściej są traktowane jako jednorazowe wypełnienie, czyli tylko raz w roku, dnia 14 Nisan obchodzono święto Paschy, więc powinniśmy brać z nich wzór. Myślenie poprawne, ale brak w nim szerszego spojrzenia na wypełnienie się świąt. Na czym polega to szersze spojrzenie? Otóż Biblia mówi że Paschą jest Jezus, a my jesteśmy Przaśnikami. Nie jesteśmy jednodniowi. Trwamy cały czas w Jezusie, cały czas korzystamy z jego krwi. Tkwimy w Nowym Przymierzu. Święto Paschy jest dla nas cały czas. Skoro jesteśmy Przaśnikami, to święto Przaśników trwa cały czas, my jesteśmy chlebami przaśnymi. Pięćdziesiątnica — symbolizowała żniwa, a pierwszy zbór był przy wylaniu Ducha w czasach apostolskich, ale ten zbiór do Królestwa Bożego nie zakończył się na apostołach, ewangelizacja i gromadzenie do spichlerzy Pańskich trwa do dzisiaj. Wylanie Ducha nie zakończyło się na apostołach, rodzą się nowe pokolenia, które zostają ochrzczone Duchem. O szabacie tygodniowym mówimy jako o jednym dniu, ale list do Hebrajczyków mówi o odpocznieniu w Chrystusie, że on jest wypełnieniem szabatu. Abyśmy się dobrze zrozumieli, wypełnienie szabatu w odpocznieniu w Chrystusie nie usuwa oddawania czci Bogu w soboty. Myślenie, że skoro się wypełniło w szeroki sposób, to nie wolno mi święcić dnia sobotniego jest raczej wpadnięcie z jednej skrajności w drugą skrajność, albo wszystko, albo nic. Albo przestrzegam prawa, albo nie obowiązuje mnie żadne prawo, bo wszystkie święta są teraz duchowe.

Nów księżyca

Podczas nowiu świętowano, ucztowano i powstrzymywano się od pracy. W czasie nowiu nie wolno było pościć, a kobiety nie śpiewały pieśni żałobnych, czyli kinot. „W radosny dzień nowiu nie wolno było ciała umartwiać, postu publicznego naznaczać, ani mowy pogrzebowej wygłaszać, a niewiasty nie zawodziły wtedy „kinyu t.j. pieśni żałobnych. Z czasem nów stracił na powadze i Talmud przyzwala już na pracę”(1) Jednym ze świąt podanych przez Boga jest święto nowiu. Zastanówmy się, jakie ma duchowe znaczenie. I jak ma się to do nas. Słowo „nów” określa fazę księżyca, kiedy jest on całkowicie niewidoczny. Miesiąc w kalendarzu zaczynał się od dnia, w którym zaczynała się pierwsza kwarta, czyli po dniach ciemności, pojawił się ułamek księżyca. Wówczas dzień ten był, pierwszym dniem miesiąca. Od tego momentu zaczynał się też rok, wyznaczony przez Boga. 1 Nisan.


(1) Cytat — Święta Żydowskie w przeszłości i teraźniejszości. Regina Lilientalowa str.7 wyd. Akademia Umiejętności 1914r.


Podsumowanie


Słońce jest symbolem Boga na niebie. Księżyc (symbol Chrystusa) odbija światło Słońca, przychodzi w dniach ciemnych, o okresie ciemności napisano:


.

Mat.4,16—17

„Lud, który siedział w ciemności, ujrzał światło wielkie, i mieszkańcom cienistej krainy śmierci wzeszło światło. Odtąd począł Jezus nauczać i mówić: «Nawracajcie się, albowiem bliskie jest królestwo niebieskie”.

.


Po czasie duchowego mroku, pojawia się Mesjasz i coraz bardziej odsłania tajemnice Królestwa. Dwa tygodnie później, następuje pełnia księżyca, czyli w dniu 14 Nisan. Kiedy Jezus już objawił pełne światło, oddaje swoje życie na nas. Od tej pory zaczyna się Święto Przaśników, ponieważ przez kolejny tydzień księżyc był w pełni. Paweł powie „wy jesteście przaśnikami” 1Kor.5,7 Symbolem ludu Bożego, czyli Oblubienicy Chrystusa, opisanej w Księdze Apokalipsy 12 jest to, że ubrana jest w słońce i księżyc pod jej stopami. Ubrana w Ducha Bożego i podstawą jej nóg jest Słowo Boga, czyli Chrystus.


Efez.2,20

„(20): zbudowani na fundamencie apostołów i proroków, podczas gdy jego kamieniem węgielnym jest Chrystus Jezus, [Przekład Dosłowny, Ef 2]


Nów był świętem radości, w którym nie wolno było pościć i śpiewać pieśni żałobnych. Gdyż jego Oblubienica została zaproszona na ucztę weselną. Gdy zapytano Jezusa, dlaczego twoi uczniowie nie poszczą, odpowiedział:


Mat.9,15

„Czy goście weselni są w stanie się smucić, dopóki jest z nimi pan młody? Przyjdą jednak dni, gdy pan młody zostanie im zabrany i wtedy będą pościć. [Przekład Dosłowny, Mt 9]


Dzisiejsze wypełnienie Nowiu, to trwanie w radości, weselu z Oblubieńcem. Nów zaczynał Nowy Rok i nowy miesiąc, to symbol naszego nowego życia. Nowego narodzenia z Ducha. Odnawia nas i udziela ciągłych błogosławieństw. Nów tworzył księżyc, a ten jest symbolem Chrystusa. Od Chrystusa mamy nowe światło. Ono rozwija się aż do pełni.

Niezmienność Boga

Przypowieści

W pewnym mieście przed sędziego postawiono wielokrotnego mordercę. Sędzia powiedział: Jestem dobrym, i sprawiedliwym sędzią więc cię wypuszczam na wolność, miłość nie pozwala cię skrzywdzić. Zbrodniarz wyszedł na wolność i przed budynkiem sądu zabił kolejne dwie osoby. Stanął ponownie przed tym samym sędzią, który ponownie powiedział: „Jestem dobrym, i sprawiedliwym sędzią więc cię wypuszczam na wolność, miłość nie pozwala cię skrzywdzić” Zbrodniarz na sali sądu zabił kolejne trzy osoby. Więc sędzia powtórzył „Zabiłeś kolejne osoby, ale ja jestem dobrym, sędzią i sprawiedliwym a miłość nie pozwala mi cię ukarać” Moje pytanie do czytelnika: czy to jest dobry i sprawiedliwy sędzia? Czy taki powinien być Bóg jako sędzia?


Moja wolna wola zdecydowała wsiąść do pociągu i się oddalać. Bóg zrobił wszystko, co było możliwe, aby nas pociągnąć do siebie, zatrzymać w domu, aby nam pokazać, że jest, że kocha i czeka. Ja syn marnotrawny wędruje po świecie, a dom mego Ojca wciąż jest w tym samym miejscu. Czeka, aż wrócę. Jest i druga strona tego medalu, Neptun nie może, o własnych siłach przybliżyć się do Słońca, krąży tym samym torem, musiałby się znaleźć ktoś, kto go popchnie w kierunku Słońca. Czemu Bóg nas pociąga do siebie, wbrew naszej adamowej naturze? Z miłości, bo chce nas uszczęśliwić.


Przyszedłem pod krzyż i zadałem pytanie: Po co przyszedłeś, skoro cię nie chcieli? Kiedy na Facebooku ktoś mnie obraził, to go usunąłem z grona przyjaciół, nie mam obowiązku przyjaźni z kimś, kto mną pogardza, a co dopiero obdarowywać go pocałunkami, w mojej ludzkiej naturze jest odwet, za miłość płacę miłością, a za krzywdę pomstą, a pomsta staje się słodka, czuję się lepiej gdy w odwecie zbesztam drania. Oni cię odrzucili, zbesztali, czemu nie odpowiedziałeś tym samym. Popatrzył na mnie z krzyża, i powiedział; taki już jestem i nic na to nie poradzę. Niszcząc szatana i bezbożnych okazuje im ostatni akt mojej miłości, oni dręczą siebie i innych, uwalniam ich od cierpienia, jakie sami zadają, w jakim żyją, miłość uwalnia od cierpienia, a ludzie widzą jedynie zniszczenie.

Święto Przaśników

Dowodem na to, że święta wypełniają się na nas, jest Święto Przaśników, czytamy, że to my jesteśmy tymi przaśnikami:


1Kor.5,7—8

„Wyrzućcie więc stary kwas, abyście się stali nowym ciastem, bo przecież przaśni jesteście. Chrystus bowiem został złożony w ofierze jako nasza Pascha. Tak przeto odprawiajmy święto nasze, nie przy użyciu starego kwasu złości i przewrotności, lecz na przaśnym chlebie czystości i prawdy”.


Chrystus jest Paschą a my przaśnikami. Święto Przaśników rozpoczynało się wraz z Paschą. Pierwszy dzień Przaśników przypadał na dzień Paschy. Oczyszczenie naszych grzechów nastąpiło w święto Paschy i staliśmy się Przaśni, bez kwasu a ten jest symbolem grzechu, jak mówi tekst „kwasu złości i przewrotności” a teraz jesteśmy w czystości i prawdzie.


2Moj.12,15

„Przez siedem dni jeść będziecie przaśniki. Już pierwszego dnia usuniecie kwas z domów waszych, bo każdy, kto od pierwszego do siódmego dnia jeść będzie to, co kwaszone, usunięty będzie z Izraela”


Siedem dni oznacza liczbę doskonałą, pełnię okresu czasu, ta pojawia się w symbolice Księgi Apokalipsy Jana, i to bardzo często. Siedem Duchów Bożych przed tronem, siedem kościołów do, których wysłano listy, siedem pieczęci, siedmiu aniołów, czy siedem plag. Powyższy tekst mówi, że ktokolwiek, bez wskazania na konkretne osoby czy wydarzenia, w tym czasie oczyszczenia będzie „jeść”, mieć w sobie kwas (grzech) zostanie usunięty z ludu Bożego. Kto tkwi w grzechu i nie oczyszcza się krwią Jezusa, nie należy do ludu Boga.


„Dobry znajdzie łaskę (charis) u Pana, ale człowiek postępujący wbrew prawu, będzie zapomniany” Przyp.12,2


Greckie słowo „charis” tłumaczone jako „łaska” ma inny sens niż ogólnie przyjęty. Kojarzy nam się z darowizną, czy grzeszysz, czy nie, możesz być zbawiony z łaski, więc wniosek: grzesz do woli, bo i tak będziesz zbawiony z łaski, wystarczy przyjąć Jezusa. Charis nie oznacza zapracowania sobie uczynkami na zbawienie, ale łaska jest udzielana w wyniku wcześniejszego działania, jako efekt, następstwo. Zbawieni nie będziemy za dobre uczynki, ale to darmowe zbawienie jest tylko dla wiernych, podstawą jest wierność, Bóg za darmo zabiera nas do siebie. Bóg docenia nasz trud i wysiłek, i chociaż nie ma on wartości, to oznaką przynależności do Boga jest wierność.


Obj.2,10

„Bądź wierny aż do śmierci, a dam ci koronę żywota”.

Jak.1,12

„Błogosławiony mąż, który oprze się pokusie: gdy zostanie poddany próbie, otrzyma wieniec życia, obiecany przez Pana tym, którzy Go miłują”.


Czytając te teksty, ma się wrażeni, że zbawienie jest za wierność, nie! Ale bez wierności nie ma korony życia. Prawie w każdym z listów do siedmiu kościołów, jest obietnica, za wierność. Bóg nie powiedział, to nie ma znaczenia, czy jesteś wierny, czy nie, i tak zbawienie ja daje. Jezus mówi: „Kto wytrwa do końca, będzie zbawiony”. Kolejnym błędem jest ‘pisteos, pistis’ tłumaczone jako ‘wiara’ „sprawiedliwy z wiary żyć będzie” Rzym.1,17 i pojawiające się tu słowo „z wiary” jest cytatem z księgi Habakuka 2,4. W tym tekście występuje nie jako „wiara”, ale „wierność”, czyli postępowanie zgodnie z wolą Boga.


„A sprawiedliwy żyć będzie dzięki swojej wierności” BT, BP i Biblia Paulistów.


Przeczytałeś bezpłatny fragment.
Kup książkę, aby przeczytać do końca.
E-book
za 7.35
drukowana A5
za 30.02