W debiutanckiej książce Moniki Laskowskiej hipnotyzuje warstwa językowa. Język literacki, współczesny, młodzieżowy (często mocny) slang, słowotwórstwo sytuacyjne- wszystko to przenika się wzajemnie w niewidoczny sposób, budując fabułę. Autorka najczęściej posługuje się formą dialogu, co działa jak gotowy scenariusz filmowy. Ową mieszanką językową posługuje się z niezwykłą dezynwolturą, jakby pisała z rękami w kieszeniach. Hanna Tkaczyk
satysfakcja gwarantowana jest humor fantazja i niczym pieprz i wanilia
22 stycznia 2024, o 18:00
Piotr
Pociąg relacji Kraków - Warszawa Centralna. Prawie przegapiłem swoją stację. Czyta się świetnie. Uśmiałem się też kilkakrotnie. Polecam i czekam na drugą część.
1
22 stycznia 2024, o 16:47
autor
Monika Laskowska
Następną część będzie idealna do pociągu relacji Kraków Szczecin🤣
22 stycznia 2024, o 22:07
Anna P.
Nie spodziewałam się takiego przesłania. Super. Jestem pozytywnie zaskoczona:) Pozdrawiam autorkę
22 stycznia 2024, o 16:40
Gość
Świetna książka!
1
22 stycznia 2024, o 14:51
Autor
Monika Laskowska
Pomiędzy światami jest niewielka, około półmetrowa odległość. Gdy jedna noga jest z przodu, druga jeszcze pozostaje z tyłu. Taki spacer z przeszłości do przyszłości. Tylko to ułamkowe w czasie
zawieszenie jest prawdą. Reszta to rozgrywka pamięci o tym, co kiedyś, z myślą o tym, co potem.
Rona wybrała się na przechadzkę…