Od autora
Katalog ten jest próbą zgromadzenia i udostępnienia możliwie pełnej informacji o wariantach stempli polskich monet obiegowych od początku XX wieku do czasów najnowszych.
Trzy wcześniejsze tomy obejmują monety Królestwa Polskiego 1917—1918, II Rzeczpospolitej i Generalnego Gubernatorstwa oraz PRL. Tom czwarty, omawiający monety III Rzeczypospolitej był (i jest) dostępny w formie strony internetowej. Teraz przedstawiam go w formie e-booka z możliwością zamawiania wersji drukowanej.
Podobnie, jak w poprzednich tomach, zakres katalogu, zgodnie z moimi zainteresowaniami, jest ograniczony do monet obiegowych w ścisłym tego słowa znaczeniu. Jako zasadnicze kryterium „obiegowości” przyjąłem powtarzalność bicia monet ustalonego wzoru w okresie więcej, niż jednego roku. Z tego schematu wyłamują się jedynie niektóre monety pięciozłotowe, ale w ich przypadku obiegowy charakter jest oczywisty i niepodważalny. W katalogu nie znajdą więc Państwo dwuzłotówek ze stopu Nordic Gold, chociaż z autopsji mogę potwierdzić, że przynajmniej część z nich pojawia się w obiegu. Nie uwzględniłem również zestawów rocznikowych sprzedawanych przez NBP w specjalnych blistrach.
Starałem się natomiast umieścić w wykazie i dokładnie opisać wszystkie monety obiegowe we wszystkich znanych mi odmianach i wariantach stempla. Nie skatalogowałem powtarzalnych usterek bicia, ani monet bitych stemplami ze zdwojeniem rysunku.
Katalog nie zawiera wycen. Źródłem informacji o wysokości nakładów jest internetowa strona Narodowego Banku Polskiego. Generalnie, wśród obiegowych monet III RP, jak dotąd nie ma monet rzadkich, więc podawanie stopnia rzadkości w opisach wydaje się bezcelowe. Nie można jednak wykluczyć, że pojawiąć się będą rzadsze warianty, stopień ich rzadkości podawać będę według skali dla ilości monet wybitych, omówionej przez E. Kopickiego w części czwartej dziewiątego tomu „Katalogu podstawowych typów monet i banknotów Polski oraz ziem historycznie z Polską związanych” — Warszawa 1989.
Zdjęcia monet (w przeważającej części z mojej kolekcji) wykonywałem w ciągu kilku lat, różnym sprzętem i w różnych warunkach, co niestety zaowocowało ich zróżnicowaną jakością. Mam jednak nadzieję, że wszystkie istotne szczegóły, dodatkowo opisane w tekście, są na nich wystarczająco dobrze widoczne. Z premedytacją umieściłem w katalogu zdjęcia monet z obiegu obok zdjęć monet znakomicie zachowanych. Zgadzam się, że należy dążyć do tego, aby w kolekcji umieszczać monety zachowane jak najlepiej, ale uważam też, że stan monet nie powinien być dla kolekcjonera najważniejszy.
Formalną datą wejścia monet do obiegu jest data wejścia w życie właściwego rozporządzenia, zazwyczaj pokrywająca się z datą jego ogłoszenia (nie podpisania!) i taką datę podaję w opisach monet, chyba że w treści rozporządzenia ustanowiono inną datę. Data rzeczywista często była znacznie późniejsza, co w przypadku monet podenominacyjnych wynikało z przyczyn politycznych oraz techniczno-organizacyjnych.
Bardzo proszę o korespondencję z informacjami o innych, znanych Państwu odmianach, wariantach i fałszerstwach. Pisać proszę na adres monetypolskie@gmail.com
Jerzy Chałupski
Wstęp
Moneta, to pieniądz metalowy (zazwyczaj), opatrzony znakiem lub nazwą emitenta gwarantującego jego wartość. Z geometrycznego punktu widzenia, moneta jest walcem o wysokości nieznacznej w stosunku do średnicy podstawy. Głównymi elementami monety są:
Prawa, czy lewa łapa Orła
W większości publikacji używa się terminologii potocznej — umiejscowienie znaku mennicy, jak na poniższym zdjęciu opisuje się „znak mennicy pod prawą łapą”.
W terminologii heraldycznej, opis brzmiał by „znak mennicy pod lewą łapą”, bo tak włąśnie jest z punktu widzenia Orła.
Postanowiłem, że w moim katalogu będę używał teminologii potocznej.
Jak powstają monety
Współczesna technologia produkcji monet sprawia, że wszystkie egzemplarze wybranego rodzaju monety z pozoru są identyczne, nawet jeśli wybito ich kilkaset milionów. Z prozaicznych powodów związanych z techniką menniczą „identyczne” monety czasem różnią się między sobą.
W największym uproszczeniu proces produkcji monet niemal do końca XX wieku przedstawiał się następująco:
1.
Na podstawie projektu rysunkowego wykonuje się pozytywowy model monety — w glinie, gipsie, plastelinie lub innym tworzywie. To, co na monecie ma być wypukłe, jest wypukłe i na modelu. Napisy można czytać normalnie, a nie w odbiciu lustrzanym.
2.
Z modelu wykonuje się odlew, który jest negatywem modelu. Odlew wykonuje się z materiału, który po stwardnieniu można cyzelować, czyli poprawiać szczegóły rysunku przy pomocy specjalnych rylców i skalpeli, a także wygładzać płaskie powierzchnie.
3.
Z poprawionego odlewu negatywowego wykonuje się kolejny odlew — pozytywowy, trwały. Ten odlew wykonuje się z metalu lub tworzywa odpornego na uszkodzenia i zniekształcenia. I ten model poddaje się cyzelowaniu.
4.
Kiedy trwały model jest już gotowy, w ruch idzie maszyna redukcyjna — urządzenie oparte na znanym od wieków przyrządzie rysunkowym zwanym pantografem. Kiedy jednym z ostrzy pantografu obrysowuje się wybrany wzór (litera, rysunek), jego drugie ostrze kreśli ten sam wzór w skali ustalonej przez stosunek odległości ostrzy od osi obrotu. Pantografem można wzór powiększać albo zmniejszać. Maszyna redukcyjna odtwarza wzór przestrzenny. „Na wyjściu” pojawia się nie rysunek, a płaskorzeźba. Przy okazji gubią się szczegóły nieistotne — drobne nierówności, których nie sposób uniknąć przy ręcznej pracy nad modelem, mającym 30 do 45 centymetrów średnicy. Powstający w maszynie półfabrykat też jest pozytywowym wizerunkiem monety. Proces redukcji modelu może mieć kilka etapów.
5.
Po zakończeniu tej operacji mamy pozytywowy model monety w skali 1:1 nazwany patrycą lub prototypem. Amerykanie nazywają to narzędzie mennicze „master hub”. Patryca jest metalowym prętem, zwężającym się z jednej strony do średnicy zaplanowanej dla monety.
6.
Patryca z rysunkiem monety zostaje utwardzona i umieszczona w prasie naprzeciw podobnego pręta z gładką, lekko wypukłą powierzchnią czołową — przyszłej matrycy. Pod naciskiem kilkuset ton relief patrycy jest wtłaczany w matrycę — negatywową oczywiście. Przenoszenie wzoru monety na matrycę też odbywa się wieloetapowo. Po każdym etapie (mogą być dwa, albo więcej) matryca jest zmiękczana (odpuszczana) termicznie. Po zmiękczeniu matrycy, patryca ponownie jest w niej odciskana, dzięki czemu uzyskuje się dokładne odwzorowanie najmniejszych detali rysunku monety. Tak powstaje matryca I, czyli po amerykańsku „master die”. Zazwyczaj z patrycy wykonuje się jedną albo dwie matryce I.
7.
Analogiczną metodą z matrycy I otrzymuje się matrycę II — tym razem pozytywową. Tu widać pewną nielogiczność polskiej terminologii. Amerykanie nazywają to narzędzie bardziej konsekwentnie — „working hub”. Naszym odpowiednikiem powinna być „patryca robocza”.
8.
Matrycą II (patrycą roboczą) produkuje się właściwe narzędzia służące do bicia monet, a mianowicie stemple „working dies” — oczywiście są one negatywowe.
Z jednej patrycy mamy dwie matryce I, z nich po kilka lub kilkanaście matryc II, a z nich po kilkadziesiąt lub kilkaset stempli. Jeśli stempli ma być więcej, a tak bywa przy wielomilionowych nakładach monet, to możliwe jest wprowadzenie etapów pośrednich (matryca III i IV).
Teoretycznie, kiedy wszystko odbywa się idealnie i bez zakłóceń, wszystkie otrzymane stemple powinny być identyczne, ale jak powszechnie wiadomo, praktyka nie zawsze podąża drogą wytyczoną przez teorię. Kiedy tak się dzieje?
Na każdym z etapów oznaczonych (6), (7) i (8) para patryca/matryca albo matryca/stempel trafia pod prasę więcej, niż jeden raz. Wystarczy minimalne wzajemne przesunięcie lub obrót i pewne elementy rysunku ulegają zdwojeniu. Na etapach (6) i (7) kontrola jakości jest tak wnikliwa, że tego typu usterka jest eliminowana. Na etapie wykonywania stempli czasem (bardzo rzadko) stempel ze zdwojonymi fragmentami rysunku trafia do prasy menniczej i są nim bite monety. Powstałe w ten sposób monety za oceanem nazywa się „doubled die”. Klasycznym amerykańskim przykładem takiego błędu jest część jednocentówek z rocznika 1955, a wśród monet polskich, niektóre złotówki z roku 1985.
Niezwykle rzadko zachodzi potrzeba powtórzenia całego procesu od etapu (4). W roku 1917 zdarzyło się to w mennicy w Stuttgarcie i doprowadziło do powstania odmian i wariantów dziesięcio-, pięcio — i jednofenigówki Królestwa Polskiego.
Zdarza się też, że jedno z pośrednich narzędzi, np. matryca II ulega drobnemu uszkodzeniu. Drobnemu na tyle, że nie opłaca się powtarzać całej kosztownej operacji od początku, tylko dokonuje się naprawy narzędzia rzeźbiąc w nim zniszczony detal, czasem różniący się od pierwowzoru.
W przypadku monet obiegowych, z kolejnymi latami emisji zmieniają się jedna, dwie lub trzy cyfry daty. Wydawało by się, że nic prostszego, jak przygotować matrycę I z pustymi miejscami na cyfry daty właśnie i odpowiednie modyfikacje wprowadzać na dalszych etapach.
Niestety, a może na szczęście, trwałość narzędzi menniczych (patryc, matryc, stempli) jest ograniczona i ze zmianą rocznika zmienia się patryce. To dzięki temu tak łatwo odróżnia się fałszerstwa pięciogroszówki z 1934 r. od oryginałów. Czasem minimalne różnice w rysunku monet obiegowych poszczególnych roczników wprowadza się z pełną świadomością — pełnią one rolę znaczników ułatwiających demaskowanie fałszerstw na szkodę emitenta.
Destrukty
Innym powodem różnego wyglądu monet, które powinny wyglądać jednakowo, są błędy i usterki podczas bicia. Ich konsekwencją są tzw. destrukty mennicze. Destrukty można podzielić na 3 podstawowe rodzaje i kilka podrodzajów:
I — Usterki spowodowane wadami stempla
A — Monety wybite uszkodzonym stemplem — pęknięcia, wykruszenia, zużycie stempla
Podczas bicia monet występują duże obciążenia dynamiczne stempli, co powoduje czasem ich uszkodzenia w postaci pęknięć lub nawet odprysków.
Monety wybite uszkodzonymi stemplami mają cieńsze lub grubsze, wypukłe linie w miejscu pęknięć stempla lub ostrokrawędziowe wypukłości na powierzchni.
Tarcie występujące między powierzchniami stempli i krążka monetarnego powoduje stopniowe zużywanie stempli. Z czasem rysunek staje się nieostry, zanikają jego szczegóły.
B — Monety wybite uszkodzonym stemplem — zagniecenia
Pomimo ścisłych reguł zachowania czystości pomieszczeń i urządzeń w mennicach zdarza się czasem, że pomiędzy stempel, a krążek dostaną się zanieczyszczenia. Powstają wtedy usterki bicia opisane niżej (III. E.). Gdy są to zanieczyszczenia stałe lub trudno usuwalne, stempel może ulec trwałemu uszkodzeniu. Jego powierzchnia odkształca się w głąb, w rezultacie na bitych tym stemplem monetach pojawiają się wypukłości. Najczęściej, zanieczyszczenia powodują uszkodzenia na dużych płaszczyznach w polu monety oraz na ostrych krawędziach rysunku i liter w napisach. Litery na monetach wybitych takim stemplem są nieregularnie poszerzone.
C — Monety wybite stemplami, które uległy uszkodzeniu spowodowanemu brakiem krążka między stemplami podczas bicia
Najwyższe punkty stempli mogą się wtedy zetknąć. Zwykle najwyższe punkty stempla to gładkie powierzchnie tworzące tło monety. Zetknięcie w takich miejscach pozostawia bardzo słabo widoczne ślady. Jeśli jednak naprzeciw takiego gładkiego fragmentu znajduje się jakiś kontrastowy element rysunku (np. legenda) to jego ślady odbijają się na przeciwległym stemplu. Na monecie wybitej takimi stemplami na awersie pojawiają się drobne fragmenty rysunku rewersu w negatywowym odbiciu lustrzanym (tzw. duch).
D — Monety wybite stemplem z podwójnym rysunkiem
Jeżeli przy produkcji stempla dojdzie do podwójnego uderzenia narzędzia menniczego (w tym przypadku patrycy), wszystkie monety wybite tym stemplem mają podwójne linie części lub całego rysunku. Ta usterka jest niezwykle rzadka, bo stemple poddawane są bardzo wnikliwej kontroli, a i same monety (jak każdy produkt) również podlegają kontroli jakości.
E — Monety wybite stemplem otrzymanym z patrycy przy zbyt małym nacisku prasy
Jeżeli nacisk prasy przy tłoczeniu stempla jest zbyt mały, na stempel najlepiej przenosi się to, co jest najbardziej wypukłe na patrycy (a tym samym, na monecie). Zanikają elementy mniej wypukłe i szczegóły tła — odwrotnie do monet bitych przy niedostatecznym nacisku prasy (patrz III. G.).
II. Usterki spowodowane wadami krążka menniczego
A — Zastosowanie krążka przeznaczonego dla innej monety Inna średnica. Inny metal. Inny rant
Niestety, większość usterek typu II. A. ma charakter intencjonalny. W przeważającej większości zawdzięczamy je nieuczciwym pracownikom mennicy podkładającym niewłaściwe krążki pod stemple (oczywiście nie podczas normalnej produkcji, tylko przy okazji innych prac np. podczas rozruchu po założeniu nowych stempli). I w tym przypadku najczęściej mamy do czynienia ze świadomym działaniem personelu mennicy. Zastosowanie krążków z niewłaściwym rantem dotyczy niemal wyłącznie monet okolicznościowych lub kolekcjonerskich z napisami na rancie. Spektakularnym przykładem są monety NRD wybite na krążkach z napisem na rancie przygotowanych do wykonania emisji dla Mongolii.
Plaga „wynalazków” produkowanych z niewłaściwych metali dotknęła również monety obiegowe III RP. Na rynku pojawiły się między innymi: 2 grosze 2005 — miedzionikiel,
5 groszy 2005 — miedź,
5 groszy 2005 — aluminium,
5 groszy 2005 — miedzionikiel,
10 groszy 2005 — miedź,
10 groszy 2005 — aluminium,
20 groszy 2005 — aluminium,
2 złote 2005 jednolity krążek z mosiądzu.
Niektóre z tych monet sprzedawano w slabach amerykańskich firm gradingowych; ceny oscylowały około tysiąca złotych. Więcej na ten temat w rozdziale „Fałszerstwa na szkodę kolekcjonerów”. Nie ewidencjonuję wystąpień podobnych monet z powodów, które wyżej wyjaśniłem.
Często widuję monety III RP oferowane, jako próby/destrukty rzekomo wybite na krążkach z innych metali. Takie jak na poniższym zdjęciu:
W rzeczywistości są to najzwyklejsze, prawidłowo wybite monety obiegowe, tyle że spatynowane na skutek długotrwałego przebywania w niekorzystnym środowisku. Wie o tym każdy, kto miał okazję do zabawy wykrywaczem metalu na plażach — wszystko jedno czy nadmorskich, czy śródlądowych.
B — Zastosowanie źle przygotowanego krążka
Przed biciem, krążki poddawane są skomplikowanym zabiegom zmierzającym do utrzymywania wysokiej jakości produktów mennicy. Błędy tej obróbki, lub zastosowanie krążka, który nie został właściwie przygotowany mogą spowodować złe przeniesienie rysunku na powierzchnię monety. Zdarzają się krążki z dużymi wgłębieniami — w tych miejscach rysunek stempla nie jest przenoszony ze wszystkimi szczegółami. Niekiedy następuje rozwarstwienie blachy i część jej powierzchni ulega „złuszczeniu” (lamination). Efektownie wyglądają destrukty monet bimetalicznych.
W tym przypadku otwór w pierścieniu był zbyt duży (być może dwukrotnie, z niewielkim przesunięciem, wykrojono otwór na rdzeń). Rdzeń pod naciskiem prasy zdeformował się, ale nie był w stanie wypełnić całego otworu. Moneta ta jest jednym z dowodów na tłoczenie bimetali stemplami obejmującymi cały rysunek monety.
Kolejny efektowny przykład — otwór na rdzeń wykrojono niecentrycznie, a rdzeń nie został osadzony przed umieszczeniem krążka pod prasą. Zdarzają się również kompletne monety z tak wielką niecentrycznością rdzenia.
Stosunkowo często pojawiają się również monety, w których rdzeń nie wypełnia całego otworu (jak na pokazanej wyżej pięciozłotówce), ale jeśli nie jest to powiązane z niecentrycznością, to zalecam ostrożność przy zakupie — możliwe są pozamennicze manipulacje — więcej w dziale „Fałszerstwa na szkodę kolekcjonerów”.
C — Ubytek materiału krążka
Zdarzają się monety wybite na krążku wykrojonym, jak Słońce podczas zaćmienia — blacha pod wykrojnikiem przesunęła się o mniej, niż średnicę monety. Zdarza się, że krążek zostaje wycięty w pobliżu krawędzi blachy — wówczas mamy niepełny krążek, odcięty linią prostą. Czasem zdarza się, że krążek zostaje wycięty z końcówki blachy — gdzie ma ona mniejszą grubość. Wybita na nim moneta jest cieńsza i ma wyraźnie niższą wagę. W takim przypadku niekiedy rysunek monety jest mniej wyraźny.
D — Dodatkowy materiał na krążku
Usterka powstaje, gdy „ciało obce” zostanie wprasowane w powierzchnię krążka.
III. Usterki spowodowane nieprawidłowościami podczas bicia monety
A — Hybrydy (mule errors)
Do ich wybicia omyłkowo zastosowano stemple awersu i rewersu różnych monet. W starożytności i średniowieczu takie monety powstawały stosunkowo często, czasem nie było to skutkiem omyłki, a świadomego działania. Obecnie zdarza się to niezwykle rzadko. Najświeższe przykłady pochodzą z Kanady i USA.
B — Przesunięcie krążka
Przesunięcie występuje, gdy moneta zostanie wybita bez pierścienia utrzymującego krążek w maszynie menniczej. W takich wypadkach średnica monety jest nieco większa, kształt może odbiegać od kolistego, a rant jest zaokrąglony i gładki.
Pierścień ma jeszcze jedno zadanie — jest „stemplem” rantu. Brak pierścienia powoduje, że na rancie brak karbów. Częściowe obsunięcie pierścienia objawia się przesunięciem karbów, napisów lub ornamentów na rancie, i nieco większą średnicą monety.
C — Obrót stempla rewersu względem awersu
Polskie monety są w znakomitej większości bite tak, aby góra awersu i góra rewersu były w tym samym punkcie. Jeżeli stemple awersu i rewersu są obrócone względem siebie, to powstają monety, na których pionowe osie rysunku obu stron nie pokrywają się (tzw. skrętki lub obrotki) oraz monety, których rewers jest obrócony względem awersu o 180°(odwrotki). Przykładem odwrotki jest każda prawidłowo wybita moneta USA.
D — Sklejenie się 2 krążków
W ten sposób powstają dwie monety jednostronne — na jednej jest tylko awers, na drugiej rewers.
E — Monety wybite zanieczyszczonym stemplem
Zanieczyszczenie pomiędzy stemplem, a monetą może być płynne (najczęściej olej z mechanizmu prasy) lub stałe (pyłki, opiłki itp.). Zanieczyszczenie płynne powoduje niepełne przeniesienie rysunku ze stempla na monetę. Napisy, które zwykle na monetach są wypukłe, na stemplu są wklęsłościami. W nich najczęściej gromadzą się zabrudzenia. W konsekwencji, litery na monecie są nieregularnie zwężone lub niemal niewidoczne. Usterka często określana, jako „zapchany stempel”. Dłuższe używanie zanieczyszczonego stempla uszkadza go (patrz I.B.).
F — Przylgnięcie wybitej monety do jednego ze stempli
W tym przypadku z następnego krążka powstanie moneta, na której są dwa awersy lub rewersy, z których jeden jest wypukły, a drugi wklęsły. Moneta, która przylgnęła do stempla sama staje się stemplem na jedno lub kilka uderzeń prasy.
G — Podwójne bicie
Czasem ruchoma część prasy odskakuje po uderzeniu w krążek i uderza go powtórnie. Jeśli dojdzie przy tym do minimalnego choćby przesunięcia krążka, powstaje moneta z częściowo lub całkowicie zdublowanym rysunkiem. Takie monety trudno odróżnić od monet otrzymanych ze stempla z podwójnym rysunkiem (powstałego przy podwójnym uderzeniu patrycy — patrz I.C.). Jednym z ważniejszych kryteriów umożliwiających rozróżnienie jest powtarzalność usterki.
H — Niewłaściwy nacisk prasy
Monety wybite przy zbyt małym nacisku prasy mają dobrze widoczne szczegóły tła i wklęsłych części rysunku oraz niedobite wyższe partie rysunku. Odwrotnie do monet bitych stemplem otrzymanym z patrycy przy niedostatecznym nacisku prasy (patrz I.D.).
Dzisiaj część urządzeń mechanicznych, mennice zastąpiły sprzętem komputerowym. Pantografowe maszyny redukcyjne zostały wyparte przez przez laserowe skanery. Nadal jednak, modele wykonywane są rękami artystów rzeźbiarzy, nadal ręcznie cyzeluje się detale narzędzi menniczych na kolejnych etapach produkcji stempli. Nadal więc istnieją warunki powodujące, że monety z poszczególnych wielkonakładowych partii mogą się różnić między sobą.
Trzecia Rzeczpospolita
„Proszę państwa, 4 czerwca 1989 roku skończył się w Polsce komunizm”
4 czerwca 1989, to data wyborów parlamentarnych zakończonych zwycięstwem kandydatów Komitetu Obywatelskiego „Solidarność”, którzy zdobyli 35% miejsc w Sejmie i aż 99 % miejsc w Senacie. Prezydentem został Wojciech Jaruzelski, misję stworzenia rządu powierzono Czesławowi Kiszczakowi. Misja ta nie powiodła się i w sierpniu powołano nowy rząd utworzony przez Tadeusza Mazowieckiego. Nastąpiła płynna, ewolucyjna zmiana formacji ustrojowej.
Formalną datą kończącą okres Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej jest 29 grudnia 1989 r. — dzień uchwalenia ustawy o zmianie Konstytucji. Całkowicie zmieniła się treść pierwszego rozdziału konstytucji. Między innymi zmieniono nazwę państwa na Rzeczpospolitą Polską i przywrócono koronę Orłu Białemu w naszym godle. Na monetach bitych na mocy rozporządzeń wydanych po 1 stycznia 1990 r. mamy już orła w koronie. Obiegowe monety PRL z orłem bez korony pozostawiono w obiegu. Wycofano je dopiero z dniem 1 stycznia 1995 r., to jest z chwilą denominacji złotego — zarządzenie Prezesa NBP z dnia 18 listopada 1994 r. (M.P. nr 61 poz. 541). Niskie nominały de facto wyszły z obiegu wcześniej na skutek inflacji.
Gwałtowny spadek inflacji na początku lat 90-tych to efekt działania „Planu Balcerowicza” — transformacji z gospodarki planowo-socjalistycznej do gospodarki rynkowej. W okresie 18 miesięcy zdławiono hiperinflację z maksymalnego poziomu 685,8% do 60% rocznie. Nadal była to jednak inflacja potężna.
Monety przed denominacją
Po zmianie ustroju, na pierwsze monety z legendą „Rzeczpospolita Polska” czekaliśmy przeszło rok. W październiku 1990 Prezes NBP podpisał zarządzenie wprowadzające do obiegu monety o nominałach 50 i 100 zł.
Niestety podtrzymano złą PRL-owską tradycję i w załączniku do zarządzenia zamieszczono jedynie opisy monet i banknotów nie dodając do nich zdjęć ani rysunków.
Monety po denominacji
Pierwsza emisja — wzór 1990
Mimo wysokiej inflacji, pierwsze projekty denominacji złotego powstały tuż po przełomie roku 1989. Wtedy też rozpoczęto produkcję monet. Z podjęciem i ogłoszeniem decyzji o denominacji należało poczekać do momentu, kiedy wskaźniki makroekonomiczne osiągną wymagany poziom. Właściwa chwila nastąpiła w połowie roku 1994.
Przelicznik 10000:1 oznaczał, że monetę 100 złotych z 1990 r. zastąpi 1 grosz.
Najpierw, 18 listopada 1994 r. Pani Prezes NBP wydała zarządzenie w sprawie wycofania z obiegu monet i banknotów. W załączniku wymieniono kolejne nominały oraz akty prawne o wprowadzeniu ich do obiegu.
29 listopada Prezes NBP wydała zarządzenie ustalające wzory nowych monet i banknotów.
I znów w załączniku do zarządzenia zamieszczono jedynie opisy monet i banknotów nie dodając do nich zdjęć ani rysunków.
Druga emisja (angielska) — wzór 2013
Po roku 2010 na skutek wzrostu cen surowców (głównie miedzi) okazało się, że koszt produkcji monet 1, 2 i 5 groszy przekracza ich wartość nominalną. Powstało kilka projektów rozwiązania problemu, od likwidacji najniższych nominałów, po pozostawienie istniejącego stanu rzeczy bez zmian. Po długich dyskusjach zadecydowano, że małe nominały pozostaną w obiegu, ale będą bite z tańszych metali. Narodowy Bank Polski ogłosił komunikat, rozpoczynający się tak:
„Dzisiaj, 31 października 2013 r., w wyniku zakończonego postępowania przetargowego zawarto umowę na dostawę monet 1, 2 i 5 groszy ze zmienionego stopu i nowym awersem. Na mocy zawartego kontraktu od kwietnia 2014 do końca 2016 roku ich producentem będzie The Royal Mint z Wielkiej Brytanii. NBP zaoszczędzi na tej operacji ponad 50 milionów złotych. Tym samym produkcja najdrobniejszych monet będzie o połowę tańsza niż dotychczas. Mennica Polska S.A. na zlecenie Narodowego Banku Polskiego nadal będzie produkowała monety powszechnego obiegu o nominałach: 10 gr, 20 gr, 50 gr, 1 zł, 2 zł i 5 zł oraz monety okolicznościowe i kolekcjonerskie.”
13 lutego 2014 Prezes NBP podpisał odpowiednie zarządzenie.
I tym razem w zarządzeniu i załącznikach do niego nie zamieszczono rysunków monet. Jak widać jest też istotna rozbieżność między komunikatem w sprawie przetargu, a rozporządzeniem. Komunikat mówi o realizacji kontraktu od kwietnia 2014 r., a rozporządzenie wprowadza monety do obiegu z dniem 3 marca 2014.
Wydano broszurę informacyjną, w której pokazano kolorowe zdjęcia monet (z datą 2013) i podano, że autorem projektu nowych awersów jest Sebastian Mikołajczak.
Monety wybito w Royal Mint (Llantrisant, Mid Glamorgan, Walia).
Na dniach otwartych organizowanych przez oddziały NBP eksponowane były nowe monety 1, 2 i 5 groszy z datą 2013 pochodzące z partii próbnej, którą kontrahent miał dostarczyć w ilości po 1 milion egzemplarzy każdego nominału w celu skalibrowania automatycznych urządzeń liczących i wykazania zdolności do należytego wywiązania się z kontraktu.
Trzecia emisja — wzór 2017
Po wygaśnięciu kontraktu z The Royal Mint Narodowy Bank Polski podjął decyzję o powierzeniu produkcji monet 1, 2 i 5 groszy firmie Mennica Polska SA w Warszawie.
Nowością jest ustalenie w rozporządzeniu wielkości emisji monet. Wcześniej w rozporządzeniach dotyczących monet obiegowych jej nie ustalano. Podtrzymana została decyzja o biciu tych nominałów na stalowych krążkach powlekanych mosiądzem, zmianie ulega rysunek awersów, które mają wyglądać, jak na monetach z Royal Mint. Oczywiście na monetach bitych w Mennicy Polskiej umieszczono jej znak, ale nie jak wcześniej, pod prawą łapą Orła, tylko pod łapą lewą.
Tego samego dnia Prezes NBP podpisał jeszcze dwa rozporządzenia: jedno w sprawie ustalenia wzorów, stopu, masy i wielkości emisji monet o wartości nominalnej 10 gr i 20 gr i drugie dotyczące monet 50 gr i 1 zł.
Departament Emisyjno-Skarbcowy NBP ogłosił (po raz pierwszy!) daty dzienne wprowadzenia nowych monet do obiegu: 20 gr i 50 gr — 23 stycznia 2017 r. 10 gr — 15 lutego 2017 r. 1 zł — 20 lutego 2017 r. Monety bite w Warszawie z datą 2017 wprowadzono do obiegu 1 stycznia 2017 r.
Pierwsze znane mi opakowania zbiorcze 1- i 5-groszówek mają datę 29 grudnia 2016 r.
Ogłoszono też, że monety będące obecnie w obiegu nadal pozostają prawnym środkiem płatniczym i będą funkcjonowały w obiegu równolegle z nowymi monetami.
Czwarta emisja — wzór 2020
Po oszczędnościowej zmianie materiału monet najniższych nominałów, przyszła pora na analogiczne posunięcie dla nominałów od 10 groszy do 1 złotego.
Nowy wzór monet został zadekretowany zarządzeniem NR 34/2019 Prezesa NBP z dnia 12 grudnia 2019 r. w sprawie ustalenia wzorów, stopu, masy i wielkości emisji monet o wartości nominalnej 10 gr, 20 gr, 50 gr i 1 zł opublikowanym 18 grudnia 2019 r w Monitorze Polskim pod poz. 1188.
Parametry monet i planowane łączne nakłady opisano w załącznikach.
Rysunek awersu i rewersu nie uległ zmianom w stosunku do emisji trzeciej. Zmienił się metal — monety są bite na stalowych krążkach pokrytych miedzią i niklem.
Ranty monet
Katalog
50 złotych
4.1 — 50 złotych wzór 1990
Projektant: Awers: St. Wątróbska-Frindt, Rewers: E. Tyc-Karpińska, brak znaku projektanta
Wprowadzono do obiegu: 2 listopada 1990 r. zarządzeniem Prezesa NBP z 16 października 1990 r. (M.P. nr 38 poz. 302).
Wycofano z obiegu: 1 stycznia 1995 r. zarządzeniem Prezesa NBP z 18 listopada 1994 r. (M.P. nr 61 poz. 541).
Wybito w Warszawie: znak mennicy pod prawą łapą Orła.
4.1.1. — 1990
Nakład rocznika 28.707.000 sztuk.
4.1.1.a.
Rzadkość —
100 złotych
4.2 — 100 złotych wzór 1990
Projektant: Awers: St. Wątróbska-Frindt, Rewers: E. Tyc-Karpińska, brak znaku projektanta
Wprowadzono do obiegu: 2 listopada 1990 r. zarządzeniem Prezesa NBP z 16 października 1990 r. (M.P. nr 38 poz. 302).
Wycofano z obiegu: 1 stycznia 1995 r. zarządzeniem Prezesa NBP z 18 listopada 1994 r. (M.P. nr 61 poz. 541).
Wybito w Warszawie: znak mennicy pod prawą łapą Orła.
4.2.1. — 1990
Nakład rocznika 37.341.000 sztuk.
4.2.1.a.
Rzadkość —
4.2.1.b.
Rzadkość —
1 grosz
4.3 — 1 grosz — wzór 1990
Projektant: Awers: St. Wątróbska-Frindt; Rewers: E. Tyc-Karpińska
brak znaku projektanta
Wprowadzono do obiegu: 1 stycznia 1995 r. zarządzeniem Prezesa NBP z 29 listopada 1994 r. (M.P. nr 64 poz. 575).
Wycofano z obiegu: Moneta w obiegu
Wybito w Warszawie — znak mennicy pod prawą łapą Orła.
4.3.1. — 1990
Nakład rocznika 29.140.000 sztuk.
4.3.1.a.
Rzadkość —
4.3.2. — 1991
Nakład rocznika 79.000.000 sztuk.
4.3.2.a.
Rzadkość —
4.3.3. — 1992
Nakład rocznika 362.000.000 sztuk.
4.3.3.a.
Rzadkość —
4.3.4. — 1993
Nakład rocznika 80.780.000 sztuk.
4.3.4.a.
Rzadkość —
4.3.5. — 1995
Nakład rocznika 102.280.109 sztuk.
4.3.5.a.
Rzadkość —
4.3.6. — 1997
Nakład rocznika 103.080.002 sztuki.
4.3.6.a.
Rzadkość —
4.3.7. — 1998
Nakład rocznika 257.640.003 sztuki.
4.3.7.a.
Rzadkość —
4.3.8. — 1999
Nakład rocznika 203.970.000 sztuk.
4.3.8.a.
Rzadkość —
4.3.9. — 2000
Nakład rocznika 210.100.000 sztuk.
4.3.9.a.
Rzadkość —
4.3.10. — 2001
Nakład rocznika 210.000.020 sztuk.
4.3.10.a.
Rzadkość —
4.3.11. — 2002
Nakład rocznika 240.000.000 sztuk.
4.3.11.a.
Rzadkość —
4.3.12. — 2003
Nakład rocznika 250.000.000 sztuk.
4.3.12.a.
Rzadkość —
4.3.12.b.
Rzadkość —
4.3.13. — 2004
Nakład rocznika 300.000.000 sztuk.
4.3.13.a.
Rzadkość —
4.3.14. — 2005
Nakład rocznika 375.000.000 sztuk.
4.3.14.a.
Rzadkość —
4.3.15. — 2006
Nakład rocznika 184.000.000 sztuk.
4.3.15.a.
Rzadkość —
4.3.16. — 2007
Nakład rocznika 330.000.000 sztuk.
4.3.16.a.
Rzadkość —
4.3.17. — 2008
Nakład rocznika 316.000.000 sztuk.
4.3.17.a.
Rzadkość —
4.3.18. — 2009
Nakład rocznika 338.000.000 sztuk.
4.3.18.a.
Rzadkość —
4.3.19. — 2010
Nakład rocznika 150.000.000 sztuk.
4.3.19.a.
Rzadkość —
4.3.20. — 2011
Nakład rocznika 270.000.000 sztuk.
4.3.20.a.
Rzadkość —
4.3.21. — 2012
Nakład rocznika 365.000.000 sztuk.
4.3.21.a.
Rzadkość —
4.3.22. — 2013
Nakład rocznika 323.000.000 sztuk.
4.3.22.a.
Rzadkość —
4.3.23. — 2014
Nakład rocznika 86.000.000 sztuk.
4.3.23.a.
Rzadkość —
4.12 — 1 grosz — wzór 2013
Projektant: Awers: S. Mikołajczak; Rewers: E. Tyc-Karpińska
brak znaku projektanta
Wprowadzono do obiegu: 3 marca 2013 r. zarządzeniem nr 6/2014 Prezesa NBP z 13 lutego 2014 r. (M.P. 2014 poz. 157).
Wycofano z obiegu: Moneta w obiegu
Wybito w Royal Mint: znak mennicy pod prawą łapą Orła.
4.12.1. — 2013
Nakład rocznika 1.000.000 sztuk.
4.12.1.a.
Rzadkość —
4.12.2. — 2014
Nakład rocznika 333 924 900 sztuk.
4.12.2.a.
Rzadkość —
4.12.3. — 2015
Nakład rocznika 388 560 000 sztuk.
4.12.3.a.
Rzadkość —
4.12.4. — 2016
Nakład rocznika 266 011 103 sztuki.
4.12.4.a.
Rzadkość —
Monety z roczników 2014 i 2015 występują z dwoma rodzajami karbów na rancie.
Prawdopodobne jest występowanie analogicznych wariantów karbowania w roczniku 2016.
Rozporządzenie z ustalało maksymalną wielkość emisji „angielskich” jednogroszówek na 990 milionów sztuk, ale wybito ich mniej — w sumie w ciągu czterech lat 989.496.003 sztuki.
4.15 — 1 grosz — wzór 2017
Projektant: Awers: S. Mikołajczak; Rewers: E. Tyc-Karpińska; brak znaku projektanta
Wprowadzono do obiegu: 1 stycznia 2017 r. zarządzeniem nr 27/2016 Prezesa NBP z 1 grudnia 2016 r. (M.P. 2016 poz. 1196).
Wycofano z obiegu: Moneta w obiegu
Wybito w Warszawie: znak mennicy pod lewą łapą Orła.
4.15.1. — 2017
Nakład rocznika 391.200.000 sztuk.
4.15.1.a.
Rzadkość —
4.15.2. — 2018
Nakład rocznika 435 840 000 sztuk.
4.15.2.a.
Rzadkość —
4.15.3. — 2019
Nakład rocznika 413 520 000 sztuk.
4.15.3.a.
Rzadkość —