E-book
20.58
drukowana A5
37.05
drukowana A5
Kolorowa
57.03
Rekrutacja w projekcie

Bezpłatny fragment - Rekrutacja w projekcie

Poradnik z wykorzystaniem autorskiej Metody 4Z oraz myślenia wizualnego


Objętość:
80 str.
ISBN:
978-83-8273-526-0
E-book
za 20.58
drukowana A5
za 37.05
drukowana A5
Kolorowa
za 57.03

ZAMIAST WSTĘPU

Kiedy podejmowałam pracę na stanowisku specjalistki ds. rekrutacji beneficjentów ostatecznych w projekcie, bazowałam na swoim dotychczasowym doświadczeniu zawodowym. Potrzebowałam jednak więcej informacji i wskazówek, w tym celu wykorzystałam Internet. W poszukiwaniu specjalistycznej wiedzy, czytałam blogi o tematyce HR oraz przeczytałam wszystkie dostępne w bibliotekach książki nt. rekrutacji, ale i to okazało się być za mało. Wiedza tam zawarta, choć fachowa i wskazówki cenne, mało miała wspólnego z projektową rzeczywistością, odnosiła się do rekrutacji w tradycyjnym ujęciu: „znalezienia idealnego kandydata na idealne stanowisko pracy”. W innych opisywane realia odbiegały od polskich norm kulturowych, jeszcze inne zawierały zbyt wąskie podejście.

Potrzebowałam aktualnego i sumarycznego podejścia do tematu, jak znaleźć grupę osób, która pracy szuka, jest zmotywowana i dodatkowo spełnia szereg kryteriów. Takiego które określi nie tylko kierunek, ale sposób podążania. Właśnie tak powstała ta książka, z potrzeby. Treści, które znajdą Państwo na jej stronach powstały w 2017 roku i funkcjonowały jak pdf, który w całości lub w częściach służył radą innym osobom i organizacjom, jednak przyszedł czas, aby wydać go w formie e-booka i książki drukowanej.

Wierzę w to, że ta książka może pomóc osobom, które są w podobnej sytuacji co ja, kilka lat temu. Jest dla każdego, kto spotkał się w swojej pracy w wyzwaniem rekrutacji kandydatów do projektu, na szkolenie, warsztaty, wizyty stażowe itd. Jest napisana szczególnie dla osób związanych z „trzecim sektorem”, wreszcie jest dla tych wszystkich, dla których w pracy ważne są: dostępność, profesjonalizm czy wykorzystanie myślenia wizualnego.

Często poszukujemy odpowiedzi na pytania, jak pokonać przeszkody czy przyjąć wyzwania w swojej pracy. Ta książka to również źródło wielu technik rekrutacyjnych, strategii na spotkania, a także użytecznej wiedzy z zakresu obsługi klienta czy wskazówek usprawniających pracę. Kolejne rozdziały dają impuls do działania oraz poszerzania horyzontów.

Na podstawie własnych spostrzeżeń, setek spotkań i płynących z nich wniosków powstał kompleksowy MODEL ZRÓWNOWAŻONEJ REKRUTACJI 4Z TM, który pomaga w planowaniu i prowadzeniu naboru do projektu. Najlepiej sprawdzić to w swojej organizacji, a piszę prosto i poczuciem humoru więc lektura powinna być lekka i przyjemna.

Temat niepełnosprawności nie stanowi centrum tej książki, ale jest jej elementem naturalnym, ponieważ swoje doświadczenie zawodowe zbierałam w Stowarzyszeniach i Fundacjach działających na rzecz osób z niepełnosprawnościami (OzN). Poza tym nie jest to popularny temat, dlatego uważam że należy go uwzględniać w publikacjach dotyczących wszystkich sfer życia, również zawodowych. Mija kilka lat od ratyfikowania przez Polskę Konwencji o prawach osób niepełnosprawnych (a raczej z niepełnosprawnościami). Niniejsza publikacja zawiera w sobie odniesienia do postanowień Konwencji, które powinny być wdrożone w imię praw obywatelskich i wyrównywania szans osób z niepełnosprawnościami, na zasadzie równości z innymi, we wszystkich sferach życia.

Z tego względu zastosowałam opis rysunków, schematów oraz infografik użytych w publikacji, który udostępnia osobom niewidomym i słabowidzącym odbiór wizualnej części książki. Zwarty opis pozwoli odtworzyć grafikę w wyobraźni oraz w pełni zrozumieć i wykorzystać zdobytą wiedzę. Jeśli obraz rekrutacji, której daję wyraz na tych stronach, jest Państwu bliski, zachęcam do wykorzystania i dzielenia się tą wiedza, tak dalece jak to możliwe.

Aneta Bilnicka

Kraków, styczeń 2022

WPROWADZENIE

III sektor (z ang. third sector) to określenie na wszystkie orga­nizacje pozarządowe, wiąże się z aktywnością społeczno — gospodarczą w nowoczesnych państwach demokratycznych. Jego inne nazwy to: organizacje non-profit, organizacje społeczne, organizacje wolontarystyczne czy organizacje obywatelskie.

Kopalnia wiedzy na temat organizacji pozarządowych to portal ngo.pl, jak piszą sami o sobie: największy w Polsce portal zajmujący się tematyką społeczeństwa obywatelskiego (jego nazwa to skrót angielskiego non-govermental organizations, czyli organizacje pozarządowe).

Organizacje pozarządowe nierzadko wykonują funkcję z zakresu administracji publicznej. Szczegółowy zakres zlecania zadań i funkcji administracji podmiotom pozarządowym został określony w art. 4. 1. ustawy o organizacjach pożytku publicznego i o wolontariacie (ustawa z dn. 24 kwietnie 2003 r. z póz. zm.). Wspomniana sfera zadań publicznych obejmuje zadania w zakresie m.in. promocji zatrudnienia i aktywizacji zawodowej osób pozostających bez pracy i zagrożonych zwolnieniem z pracy. Realizacja ww. zadań określonych ustawą to nic innego jak działalność społecznie użyteczna, w zakresie której mieści się wsparcie finansowe, czyli dotacja– bezzwrotne środki finansowe przekazywane organizacji na realizację konkretnego projektu. Organizacje pozarządowe mogą pozyskiwać środki na swoje działania z rożnych źródeł, nie tylko ze środków publicznych ale i funduszy europejskich, prywatnych firm czy innych fundacji (krajowych i zagranicznych). W uproszczeniu: jeśli złożymy wniosek o dotacje i zostanie pozytywnie oceniony możemy działać! I tu dochodzimy do projektów.

Uważam, że rekrutacja w tym obszarze, zasługuje na (re)definicję, spojrzenie całościowe i określenie standardów. Jeśli chcemy naszą rekrutację uczynić dostępną musimy stworzyć jednolity system naboru, który uwzględnia potrzeby środowiska osób z niepełnosprawnościami. O tym jest ta książka.

Rekrutacja stała się ważnym i cenionym elementem projektu. Osoba rekrutująca, odpowiada nie tylko za nabór i bieżącą obsługę uczestników, ale również za wyrobienie marki projektu i dobrego imienia organizacji.

Rysunek 1. Droga do aktywizacji zawodowej
Rysunek imitujący czarną tablicę szkolną. W centrum stoi osoba, zastanawia się, którą drogę wybrać. Ma 3 wyjścia: Projekt, Urząd Pracy lub Agencję Pracy Zatrudnienia, w tle labirynt i znaki zapytania. Podpisano „Labelu”.

1. Rekrutacja- (Re)definicja

Rysunek 2. REKRUTAC JA

W centrum napis rekrutacja, z akcentem na dwie ostatnie litery „ja” tworzące słowo w słowie. Do 1 części napisu „rekrutac” przydzielono słowa: „zasady, formularze, regulaminy, wyzwanie, język, plan promocyjny, proces, kultura, organizacja, zespół, kandydaci, źródła kandydatów, dostępność oraz metody i techniki rekrutacyjne. Pismo jest odręczne, czarne. Do drugiej części napisu „ja”, pokolorowanego na niebiesko, przydzielono kompetencje: elastyczność myślenia, kultura osobista, planowanie, autoprezentacja, organizacja pracy własnej, obsługa klienta, radzenie sobie z niejednoznacznością. Pismo jest odręczne, granatowe. Podpisano „Labelu”.

Definicja rekrutacji

Rysunek 2 doskonale oddaje ducha współczesnej rekrutacji, czyli zestawienie definicji oraz kompetencji rekrutera/ki. Natomiast rekrutacja w ujęciu formalnym to nabór formularzy rekrutacyjnych, ocena formalna, rozmowa z rekruterem/ką lub doradcą zawodowym/ psychologiem/ koordynatorem projektu itd. Możliwe jest też spotkanie się ze wszystkimi tymi osobami. Jest to ocena merytoryczna, opracowanie listy osób, które uzyskały pozytywną rekomendację i zakwalifikowały się do udziału w projekcie.

To zbór uporządkowanych działań opierających się o formalne zasady przyjmowania uczestników. Rezultatem rekrutacji jest podpisanie deklaracji przystąpienia do projektu oraz innych wymaganych dokumentów określanych przez projektodawcę, po ich podpisaniu kandydat staje się uczestnikiem projektu, zwanym również Beneficjentem Ostatecznym w skrócie BO. Poniżej zostawiam uproszczony schemat rekrutacji:

Uproszczony „strzałkowy” schemat rekrutacji przedstawia 3 etapy: w 1 strzałce słowo: informacja, w 2: motywacja a w 3: wstępna selekcja.

Kapitał relacyjny, jak sama nazwa wskazuje są to zasoby związane z relacjami międzyludzkimi, wzajemnym zaufaniu czy (szerzej) budowaniu własnej sieci społecznej. W projekcie będą to dobre więzi z odbiorcami, znajomość ich potrzeb czy możliwości. Można się doktoryzować w tym obszarze, zbadać grupę docelową. Można. I to jest jedna z opcji, druga to skorzystać z doświadczenia osób, których temat dotyczy. No dobrze, co konkretnie pomaga?

Jakie doświadczenia, kwalifikacje czy umiejętności okazały się być najcenniejsze w mojej pracy? Oceniając to z perspektywy czasu, mogę powiedzieć że są to dwie najważniejsze kwestie: pierwsza to znajomość potrzeb kandydatów oraz druga to moje własne kompetencje.

Rysunek 3. Schemat kompetencji. Rysunek przedstawia trzy nachodzące na siebie koła, część wspólna symbolizuje kompetencje. W każdym jest jeden napis: postawa, umiejętności, wiedza. Koła są w kolorze niebieskim, tej samej wielkości. Podpisano „Labelu”

Przydatna jest również świadomość jak nasz proces rekrutacji wygląda po drugiej stronie — kandydata/ki, od przyjęcia zgłoszenia do podpisania deklaracji, można wtedy lepiej dopracować elementy procesu rekrutacji i wiemy co działa, co pomagało a co przeszkadzało podjąć decyzję? Co było najbardziej interesujące w ofercie? Czy zasady przystąpienia do projektu były przejrzyście przedstawione? Czy zapisy regulaminu były objaśniane? Czy ktoś powiedział co będzie działo się dalej? Jaka była postawa osób i czy warto je naśladować? Doświadczam i obserwuję. To lepsze niż niejedno szkolenie! Można te informacje przeanalizować, ocenić i wykorzystać w swojej pracy tak dalece jak tylko wyobraźnia pozwoli. Można stworzyć własne standardy, tak aby obsługa klientów kojarzyła się z profesjonalizmem, najwyższą jakością i zaangażowaniem.


Dla kogo jest ta praca?

(…) Kształcąc ludzi (i siebie), zbierasz plon stukrotny

(anonimowy poeta chiński VI wiek p.n.e.)


Po części już odpowiedziałam na to pytanie powyżej. Praca w obsłudze klienta, bo tym głównie rekruter/ka się zajmuje, jest wymagająca ale też daje dużo satysfakcji. Sytuacje niekiedy mogą zaskoczyć, rozśmieszyć czy wręcz wprawić w zakłopotanie. Bez doskonalenia umiejętności czy to poprzez szkolenia, coaching indywidualny czy chociażby superwizje koleżeńskie będzie trudno zachować zaangażowanie i profesjonalizm na tym samym, wysokim poziomie. Co więcej pracownicy, którzy się nie szkolą zaczną się wypalać i będą traktować klientów, jak zło konieczne. Co wpływa na wizerunek organizacji oraz relacje w zespole.

Na początek proponuje poczytać literaturę fachową na temat rozmów telefonicznych- jak je przeprowadzać, jak odpisywać na maile, jak sporządzać profesjonalne dokumenty. Jeśli nie masz doświadczenia zapisz się na szkolenie z obsługi klienta. Jeśli inni nie chcą w Ciebie inwestować- trudno, sam/a w siebie zainwestuj. Szkolenia, warsztaty czy książki nie są wydatkiem- są inwestycją, która się zwraca, w relacji z klientami czy budowaniu pewności siebie. Również w tej książce znajdziesz sporo dobrych rozwiązań, które pomogą Ci dbać o kandydatów i później uczestników projektu.


Dobra obsługa klienta to przede wszystkim autentyczne z a i n t e r e s o w a n i e drugim człowiekiem. Jeśli dalej dręczą Cię wątpliwości: czy ta praca jest dla mnie? Lub chcesz zaktualizować swoja wiedzę i postrzeganie rekrutacji powinieneś/naś „przejść się po projektach”, zobaczyć jaka jest aktualna oferta, co proponują inne organizacje, może usługi się uzupełniają i warto pomyśleć o współpracy? Jakie emocje towarzyszą zapisaniu się. Sprawdź to. Dlaczego ludzie nie sprawdzają alternatyw dla swoich usług? Nie angażują się? Teoria to za mało, potrzebujesz się zaangażować i sprawdzić w działaniu. Dlatego inwestuj w swój rozwój i umiejętności, jeśli dołożysz do tego nastawienie na wykorzystanie tej wiedzy to wyobraź sobie, że na każdym szkoleniu czy nowej umiejętności zarobisz! Przykład: w 2012 r. zrobiłam certyfikat instruktorki Nordic Walking (NW), uczyłam techniki przyjaciół i znajomych, stworzyłam nawet grupę nieformalną sympatyków i sympatyczek NW organizując wyjazdy i doskonaląc technikę marszu, i tak sobie maszerowałam w chwilach wolnych do czasu, aż nie dostałam propozycji współpracy w ramach akcji Podziel się kilometrem, gdzie za każdy pokonany kilometr organizatorzy wpłacali 10 zł na cele charytatywne. W ciągu 4 godzin inwestycja w kurs zwróciła mi się kilkakrotnie, mało tego poznałam świetnych ludzi, z którymi mam kontakt do dziś. Jest wiele takich szkoleń, które zwracają się po jakimś czasie, niektóre może się nigdy nie zwrócą, ale nie żałuję żadnego.


19 rzeczy, które chciałabym wiedzieć zanim zaczęłam rekrutować uczestników do projektu:

— Poznaj podstawy psychologii.

— Miej spisany cel rekrutacyjny- write it down. Make it happen!!

— Czytaj raporty branżowe (banał?).

— Dopasuj treść do profilu odbiorców.

— Mów prosto a jeśli nie wiesz co, najlepiej podziękuj — to zawsze działa.

— A n a l i z u j ankiety z udziału w projekcie! Wdrażaj wnioski, poznaj potrzeby i odpowiadaj na nie w możliwie największym stopniu.

— Rekrutacja to ciągły rozwój.

— Wyróżnij się albo… „zgiń”.

— Buduj kontakty w branży (networkuj).

— Kształtuj umiejętność zadawania pytań, szczególnie prostym, zrozumiałym językiem.

— Jeśli komunikacja… to empatyczna (Nonviolent Communication).

— Rysuj! Myślenie wizualne wzbogaca przekaz, przez co staje się skuteczniejszy!

— Liczy się nie tylko co piszesz, ale jak to wygląda.

— W pierwszej kolejności „sprzedajesz” siebie nie projekt czy usługi, zadbaj

— o profesjonalny wygląd.

— Twórz miesięczne plany i harmonogramy promocyjne- angażuj współpracowników.

— Nie zaniedbuj social media.

— Przestań marnować swój czas na rzeczy, które nie maja znaczenia.

— Zacznij z tym co masz, tu i teraz.

— Baw się dobrze :)

2. Jak zaplanować rekrutację?

Rysunek 4. Personal planner HR (osobisty planner)
U góry rysunku został umieszczony rok bieżący: 2017 i małe serduszko w kolorze niebieskim symbolizujące sympatię do planowania. Poniżej na osi czasu (pozioma linia) z datami i opisami punktów kontrolnych: maj, czerwiec lipiec, sierpień. Na samym dole naszkicowane postacie ukazują proces planowania. Na początku czarno-biała postać siedzi na krześle i zastanawia się nad celami, później dwie postacie, pokolorowane na niebiesko, rozmawiają ze sobą, pojawia się pomysł symbolizowany przez żółtą żarówkę i następuje praca właściwa, zapisywanie zadań (narysowany notes) i ich realizacja prowadząca do celu i końca osi czasu (biegnąca postać), na której stoi kobieta ciesząca się z wygranej. W prawym dolnym rogu napis: Personal Planner HR oraz podpis „Labelu”

Planowanie w organizacjach to proces ustalania celów krótko- i długoterminowych. To również wybór najskuteczniejszych metod ich osiągania. To teraz z teorii do praktyki.

Rysunek 5 How to plan your best meeting ever?
Na górze odręczny napis w języku angielskim, co oznacza: jak zaplanować swoje najlepsze spotkanie w historii? Poniżej napisu postacie ukazują scenki: rozmowy, wymiany informacji i spotkania. Z prawej strony napis który uzupełnia grafikę: wstęp, rozwinięcie, zakończenie.

Po co nam cele?

Cele nie tylko zapewniają poczucie kierunku, ale przede wszystkim wpływają na koncentracje naszych działań, jakość naszej pracy i pomagają również ocenić postępy. Sprawiają, że możemy podzielić prace na małe odcinki, lepiej ją zaplanować i szybciej wykonać. Jeśli wiemy dokąd zmierzamy, jakie mamy zadania po drodze to możemy skoncentrować swoją uwagę i wysiłki w tym kierunku.


Zestawienie pytań na które trzeba sobie odpowiedzieć: co? kto? gdzie? kiedy? jak? dlaczego?

Strategia będzie zależała od kryteriów wyboru (rekrutacyjnych), miejsc w projekcie i sposobu rodzaju rekrutacji (ciągła, cykliczna czy jednorazowa). W planowaniu pomóc może infografika.

Rysunek 6 Infografika procesu planowania. Tytuł zamieszczony na górze brzmi: Dobry plan zawiera:, w centralnej części infografiki pytania: co i dlaczego, jakie maja być podstawowe zadania i jaki będą mieć wpływ na cały projekt. Pozostaje określić motywację i potrzeby. Obok napisu rysunek 4 ułożonych puzzli symbolizujących spójność. W połowie następny napis: kolejne kroki, to określenie kto, gdzie, kiedy, jak. Infografikę kończą gratulacje za stworzenie planu.

Rekrutacja adresatów wsparcia projektu zawsze będzie uzależniona od rodzaju i specyfiki grupy docelowej, oferty czy sposobu finansowania projektu. Będzie przeprowadzana w oparciu o wcześniej opracowane formularze kwalifikacyjne, regulaminy rekrutacji i plany promocyjne, tak więc będzie inaczej wyglądać w projekcie aktywizacji zawodowej osób zagrożonych wykluczeniem społecznym i inaczej w projekcie integracyjnym skierowanym do młodzieży z kilku krajów.

Różnice są widoczne chociażby w sposobie pozyskiwania uczestników, promocji i późniejszego kontaktu. Jest to wypadkowa pracy koordynatorów, rekruterów i innych osób włączonych w jej tworzenie. Ponadto nasza szeroko pojęta rekrutacja zwykle nie kończy się na etapie podpisania przez kandydata deklaracji przystąpienia do projektu, jest jeszcze bieżąca obsługa uczestników, w handlu takie zjawisko nosi miano serwisu posprzedażowego, a w branży usługowej to nic innego jak utrzymanie dobrych, długotrwałych relacji z klientem. Posiadanie umiejętności nawiązywania i utrzymania dobrych relacji z ludźmi to podstawa w tej pracy.

Jak ruszyć z działaniami?

„Kiedy zamierzamy być perfekcyjni, budujemy w sobie tak wielki lęk, że rezygnujemy z działania”.

M. B. Rosenberg

Zacznij od analizy obecnego stanu rzeczy. Zapisz wszystko czym dysponujesz, jakie masz zasoby. Wszystkie (zasoby społeczne, rzeczowe, doświadczenie, etc.). Zapisz stan obecny projektu. Jeśli już to zrobisz, wiesz czym dysponujesz i ewentualnie czego ci brak, skup się na pierwszym zadaniu, na niczym więcej. Nie rozpraszaj swojej uwagi mailami, telefonami. Skup się nad jedną rzeczą na raz (wiem, że to trudne bo sama prowadziłam „sekretariat” projektu, ale jest to możliwe). Pierwszym krokiem może być twój pierwszy „zakręt”, trudność która nie pozwala Ci iść do przodu. Nie macie jeszcze ulotek? Zapytaj szefa/szefową co możesz zrobić żeby to przyśpieszyć, skonsultuj z nim pomysł ulotek tymczasowych. Działaj! Jeśli chcesz czekać na efekty… to długo poczekasz. Musisz wykazać się inicjatywą, samodzielnym myśleniem. Jeśli masz to szczęście to Twój szef/owa wie, że odpowiadanie na inicjatywę to budowanie wzajemnego zaufania i nie musisz go długo przekonywać do swoich pomysłów to świetnie! A może remont sali przeznaczonej na spotkania się przedłuża? Nie ma formularzy zgłoszeniowych? Telefon nie działa, jest za mało chętnych, jest za dużo chętnych, nie ma ich wcale. Cokolwiek nie pozwala Ci iść do przodu, zdiagnozuj to i poszukaj rozwiązania. Spisuj wnioski regularnie!

Albert Einstein powiedział: „Gdybym miał godzinę na rozwiązanie problemu, od którego zależałoby moje życie to 45 minut poświęciłbym na sformułowanie problemu, 10 minut na sprawdzenie, czy dobrze go sformułowałem i następne 5 minut na jego rozwiązanie.

Dbaj o to, aby ogłoszenie było stale widoczne, odnawiaj je, sukcesywnie uzupełniaj w materiały promocyjne wszystkie ośrodki, instytucje, organizacje, etc., które skupiają twoich potencjalnych BO. Wybierz się tam osobiście, porozmawiaj z ludźmi, którzy tam pracują, zaproponuj spotkanie informacyjne. Idź na targi pracy (lub inne targi odpowiednie dla twojej branży). Na tym etapie bądź dla ludzi, nie dla wskaźników, od tego są managerowie i koordynatorzy. Twoim zadaniem jest przyciągnąć ludzi, a jak chcesz to zrobić siedząc za biurkiem? Bądź jak animator :)

Oczywiście, jak ze wszystkim, z promocją tez można przesadzić. Ważne żeby promocja była zróżnicowana i prowadzona równolegle z rekrutacją, ale powinniśmy ją też monitorować. Nadmierne zainteresowanie projektem, wręcz skumulowanie kandydatów, może negatywnie wpłynąć na bieżącą obsługę rekrutacji i jakość usługi. Zatem stopniujmy promocję i obserwujmy efekty.

A jeśli już kandydaci się pojawią nie szukajmy wymówek. Zdarzało mi się spisywać zgłoszenie na przypadkowej kartce papieru, w biurowym korytarzu, trudno dołożyłam sobie pracy, ale kandydat nie odszedł z kwitkiem. Nie mylcie spisania zgłoszenia z rozmową rekrutacyjną, to są dwie różne sprawy. Na rekrutację zawsze należy mieć zarezerwowany oddzielny pokój, żeby zadbać o komfort rozmowy. W idealnym świecie powinniśmy wszystko przygotować wcześniej, na formularzach, mając tyle czasu ile potrzeba… Nie twierdze też, że masz tak robić, i że to słuszne, ale czasem lepiej tak niż wcale. Zawsze może się pojawić element zaskoczenia, coś czego nie przewidziałeś/aś, plany ulegną zmianie, ktoś przyjdzie za wcześnie i trzeba improwizować, ale żeby móc improwizować, trzeba mieć pewien poziom wiedzy, pewien zakres umiejętności i pewien optymizm:] Umiejętność improwizacji posiadają nieliczni, jeśli do ich nie należysz, lepiej faktycznie dobrze się przygotuj (dobrze to nie znaczy na 100%). Dobrze to znaczy na 80%. Proponuje również przemyśleć stworzenie „planu zarządzania kryzysowego”.

To co musisz — to nie tylko wiedzieć czym zajmuje się Twoja organizacja, musisz umieć to zaprezentować w sposób atrakcyjny, to wymaga ciągłego doskonalenia, praktykowania. Początki bywają trudne, ale z czasem każdy nabiera doświadczenia. Musisz również wiedzieć jak twój projekt pomaga, jakie zaspokaja potrzeby, jaką ma ofertę, jakie są za i przeciw. Tak dobrze rozumiesz, jakie są jego słabe strony. Czy sam/a skorzystałabyś z takiej usługi? Jeśli się zastanawiasz to znaczy że coś jest nie tak. Podsumowując, nie istniej przygotowanie na 100%, to teoria! Praktyka i tak Cię zaskoczy. Wystarczy dobre przygotowanie, twoje zaangażowanie i optymistyczne nastawienie. Skup się na możliwościach i szansach do wykorzystania, a nie na ograniczeniach.


Złożoność czy prostota?

„Złożoność jest Twoim wrogiem. Każdy głupiec może coś skomplikować.

Ciężko jest coś uprościć”.

(Richard Branson- brytyjski przedsiębiorca i miliarder)

Bardzo łatwo jest coś skomplikować, ale po co tworzyć skomplikowane zasady do wykonania jakiejś czynności? Banalny przykład: oto 2 instrukcje:

1 sposób: Ta umiejętność to ważna czynność w życiu człowieka. Wykonywana jest codziennie i aby prawidłowo to zrobić, trzeba sie tego nauczyć. W tym celu potrzebna jest szczegółowa instrukcja. Ażeby to zrobić na wybranym przez siebie krześle należy najpierw stanąć za nim. Górnymi kończynami ciała, czyli rękoma chwycić za oparcie z obu stron i wysunąć je zza stołu, ławki, etc. Kiedy już się z tym uporamy, przechodzimy na prawą stronę krzesła, przenosimy lewą dolną kończynę, czyli nogę przed krzesło. Robimy to samo z prawą nogą. Wreszcie siadamy na krześle i łapiemy jego siedzenie rękami za boki z obu stron. Powolnymi, równomiernymi i krótkimi ruchami najniższych partii kończyn dolnych, czyli stopami przesuwamy krzesło do przodu, do momentu, aż nasz tułów dotknie ławki lub stołu. Ostatnią rzeczą, którą musimy zrobić, to wygodnie się oprzeć i położyć swoje ręce na blacie. Po prawidłowo i dokładnie wykonanych czynnościach powinniśmy wygodne siedzieć na krześle. Jeżeli próba się nie powiodła, radzę powtarzać tę czynność aż do skutku.

2 sposób: usiądź na krześle…


Nie da się spróbować, trzeba zacząć to robić i bez względu na to jaką wybierzesz strategię czy technikę rekrutacyjną, jeśli nie masz efektów, to znaczy że po pierwsze nie zdiagnozowałeś/aś dobrze rynku odbiorców, a po drugie brak Ci wytrwałości lub konsekwencji w działaniu. Wtedy dobrze wrócić do początku, poddać analizie sukcesy i porażki, wysnuć wnioski i wdrażać rozwiązania. Rób to wytrwale, a efekty się pojawią.

Każda osoba w organizacji może stać się profesjonalnym rekruterem/ką! W realizacji tego celu pomoże stosowanie zasad MODELU ZRÓWNOWAŻONEJ REKRUTACJI 4Z TM, który polega na tym, że po pierwsze to bardzo prosty system, który wdrożysz również wtedy kiedy jesteś zmeczony/na, zwyczajnie masz spadek energii, masz mnóstwo innych spraw na głowie i nie masz czasu na skomplikowane procedury 74 kroków do… lub obszernych objaśnień, bez których nie da się zrozumieć, o co właściwie chodzi. To model podyktowany codzienną, żmudną pracą, którą trzeba powtarzać i powtarzać i powtarzać, dokąd? Aż do efektów. To musi być proste. Model sprawdza się jeszcze w jednym przypadku… teraz możesz spokojne delegować zadania rekrutacyjne innym, bo wiesz że sobie z nimi poradzą.

3. Prezentacja i autoprezentacja

Rysunek 7. Rysunek przedstawia zwisające żarówki na kablu


Chyba nie musze tłumaczyć, jak ważne jest to, w jaki sposób prezentujesz informacje. Oczywiście najważniejsza jest treść, zawsze, ale nie zaszkodzi zadbać o takie szczegóły jak: profesjonalny wygląd, ciekawa prezentacja i materiały promocyjne.

Przeczytałeś bezpłatny fragment.
Kup książkę, aby przeczytać do końca.
E-book
za 20.58
drukowana A5
za 37.05
drukowana A5
Kolorowa
za 57.03