Świat się zmienił, w mrokach dziejów było słychać wrzaski: pokój i dobrobyt. Ludzkość zjednoczyła się pod sztandarem zła. Wiara stała się uciążliwa i znienawidzona. Ludzi prawych prześladowano, sprawiedliwym kneblowano usta. Wiele z tego, co było prawdziwe, zostało wymazane, kłamstwo stało się chlebem powszednim. Bramy piekielne coraz mocniej dobijały się do kościoła Chrystusowego.