Wchodziłem zawsze na twój pokład
pełen ufności, z radością w
oczach, z nadzieją na długi
i szczęśliwy rejs.Gdzieś pod bramą raju
ale nie spadłem prosto na ziemie
leciałem i lecę dalej z Tobą zawsze wprost do nieba jak wolne ptaki
Druga moja książka o mojej żonie wybranej jako już nie tęsknota ale jedyna prawdziwa miłość spełnione pożądanie kochanie się namiętne we dwoje zawsze sobie wierni.Patrzę na swoje erotyczne doznania z perspektywy już kochającego i kochanego przez niebieskooką dziewczynę bardziej niż bym się sam mógł spodziewać