E-book
14.99
Potwory umysłu — antologia

Potwory umysłu — antologia


5
Objętość:
140 str.
ISBN:
978-83-8431-547-7

O książce

Zbiór sześciu opowiadań, które zabiorą Cię w świat, gdzie granica między rzeczywistością a wyobraźnią jest wyjątkowo cienka. Każda historia to podróż w głąb ludzkiego umysłu, pełna mroku i nieoczywistych pułapek, które potrafią przejąć kontrolę. Bo w każdym z nas kryją się potwory — nie każdy jednak pozwala im przemówić… ▪️Trauma, wyrzuty sumienia, odrzucenie, śmierć, trudne relacje rodzinne, tajemnice, napięcie… !! Książka jest przeznaczona dla osób pełnoletnich (18+)!!

Opinie

Gość

I jeszcze tak na koniec dnia zabiorę Was na wycieczkę po „upiornej chacie” Marty Szczepańskiej. Autorka sama tak pisze o swoim literackim świecie w ostatnich słowach podziękowania. Przeczytałam eBook „Potwory umysłu” w ramach współpracy recenzenckiej z autorką. Właściwie nie do końca wiedziałam czego się mogę spodziewać. Oczywiście wiedziałam po jaki gatunek literatury sięgam. Ale wiecie, że z debiutami bywa rozmaicie. Chociaż tak podskórnie czułam, że to nie będzie byle jakie. Obserwuję Martę już od jakiegoś czasu i pomimo tego, że w realnym świecie się nie spotkałyśmy, to mam wrażenie, że mamy podobny vibe 😉. Łączy nas na pewno fiksacja na tle kubków 🤭. Wracając jednak do tematu, antologia składa się z sześciu opowiadań: 1. Lustro, 2. Za płotem, 3. Jedna chwila, 4. Paw, 5. W mojej głowie, 6. Brudne słoiki. Każde z nich jest osobną historią. I powiem Wam, że ja musiałam je sobie dawkować, żeby nie dać się wciągnąć w mrok 🫣. Marta Szczepańska naprawdę potrafi w niesamowity sposób wywołać dreszcz i przerażenie a granica pomiędzy rzeczywistością a wyobraźnią wydaje się zanikać. Nie jest to zwykły zbiór opowiadań, autorka zabiera nas w głąb ludzkiego umysłu, gdzie są ukryte lęki, pragnienia i mnóstwo uśpionych potworów, które tylko czekają na wybudzenie. Czytałam te opowiadania i pomimo że czułam lęk to odczuwałam również niedosyt, gdyż wszystkie te opowiadania są króciutkie, cała antologia ma trochę ponad 100 stron. Każde z nich zrobiło na mnie duże wrażenie, ale ostatnie, czyli „Brudne słoiki” spowodowało, że miałam ciarki, czułam ból i niepokój. Autorka trzymała mnie w napięciu do samego końca. Czekam na więcej! 🤍🩶🖤

12 listopada 2025, o 19:37
Gość

Autorka polecala sie na halloween i nie zawiodla mnie. Dopiero dzis skonczylem ostatnie opowiadanie, bo duzo pracy, ale gdyby nie zycie poza czytaniem pochlonalbym to na raz. Czekam na wiecej! Fajnie byloby przeczytać jakas dluzsza forme.

11 listopada 2025, o 15:45
Gosia

Połknęłam dosłownie w dwa dni! Zaczęłam czytać w tramwaju w drodze na uczelnię i cały wykład spędziłam rozmyślając o tej pierwszej historii, a pozostałe opowiadania nawet na chwilę nie spuszczają z tonu. Łapałam się na chęci jak najszybszego przeczytania (musiałam wiedzieć, co się wydarzy) i przy tym bardzo nie chciałam kończyć. Spędziłam bardzo miły czas (choć może to brzmieć dość... dziwnie) i zdecydowanie polecam dla ludzi o mocnych nerwach!

1 listopada 2025, o 10:44
Artur

Ukłon dla autorki. Nie pamiętam kiedy ostatnio tak mnie wciągnęły opowiadania. Jak skończyłem to w głowie tańczyła mi tylko myśl: To już?! Czekam na wiecej :))

20 października 2025, o 11:49
życiepożyciu

O zbiorze szepnęła mi dobra duszyczka. Jako fan wszelakich opowiadań czuję spełnienie. Całkiem dobry zbiór i szkoda, że krótki, bo serio przeczytałbym więcej. Przeczytałem w dwa wieczory i powiem tylko, że jest moc. Ciary gwarantowane. Pojawia się też przykra refleksja, że największymi potworami jesteśmy my ludzie.

12 października 2025, o 19:03

Autor

Marta Szczepańska
Marta Szczepańska — autorka, która doskonale potrafi budować napięcie i klimat, nie dając czytelnikowi chwili wytchnienia. Uwielbia grę pozorów i niewinności — tylko po to, by zaraz wydobyć z bohaterów najgłębszy mrok. Lubi niedopowiedzenia, zasiewanie niepokoju i momenty, w których to, co rzeczywiste, miesza się z ułudą. Prywatnie — matka i narzeczona, uzależniona od kawy, długich spacerów i książek. Znajduje spokój w naturze, a chaos w głowie przelewa na papier

Nad książką pracowali:

Sara Rzeczycka
Korektor
Aga Pankau
Redaktor