Teresa Mielnik razem z matką i czworgiem starszego rodzeństwa została wywieziona 13 kwietnia 1940 roku przez władze sowieckie z Lisich Jam na Syberię. Ustabilizowane, spokojne życie rodziny Mielników, tak jak tysięcy Polaków, zostało brutalnie zrujnowane przez sowieckiego okupanta. Dzieci, nie wiedziały, że ich dziecięce problemy staną się już wkrótce problemami na miarę dorosłego człowieka. Rodzinne korzenie, aresztowanie ojca i zesłanie go na Kołymę, sybirska tułaczka, śmierć matki i brata, sierociniec, tyfus, malaria…- to wszystko w skrócie i łagodnym tonie ukazane zostało z perspektywy czasu przez dorosłe już osoby. Opisane tu przeżycia, które najbardziej wryły się w pamięć i odcisnęły swoje piętno, powracają we wspomnieniach.
Książka, która wzrusza i zmusza do zastanowienia się. Trzeba brać ze zdjęciami kolorowymi.