Ten tomik jest swoistym lotem ptaka, jego spojrzeniem, zachwytem widoków nieba i powrotem do gniazda, ale również jego potyczkami i uczuciami.
„Jeżeli moja poezja zmierza ku jakiemuś celowi, to ku temu, aby uwolnić ludzi od przymusów, wewnątrz których widzą i czują.”
Jim Morrison
Uczucia nieco inaczej opowiadane
„Kiedy jutro nadejdzie…”
Kiedy jutro nadejdzie,
Chciałbym znów chwycić Twą dłoń.
Nim słońce z horyzontu zejdzie
Chciałbym zbliżyć do Ciebie swą skroń.
Kiedy jutro nadejdzie
Chciałbym wszystkie troski wyciąć w pień.
Nim księżyc na niebie wzejdzie
Chciałbym przy Tobie być cały dzień.
Kiedy jutro nadejdzie
Chciałbym złączyć nasze serca dwa.
Kiedy słońce nadejdzie
Chciałbym w uczuciu tym trwać.
/16.10.18/
„Kocham Cię”
Słowa tyle znaczące,
A gdzieś na dnie serca tkwiące,
Pozwalają góry przenosić
I coś pięknego stworzyć.
Potrafią czuć
I nieść moc uczuć.
Słowa miękkie
I zarazem tak lekkie
Jak wiosenny świt;
Ich ton w sercu będzie ciągle kwitł.
To słowa kochające
O serce dbające.
/24.11.18/
„Męskie wyznania”
Częściej do mnie mów,
Bym nie upadł z braku sił znów.
Nie opuszczaj mnie tak często,
Z tęsknotą walczyć jest mi ciężko.
Nie każ mi długo czekać na siebie,
Bo osłabnie moja miłość do Ciebie.
Jestem tylko mężczyzną,
A Tyś, mej miłości ojczyzną.
Do Ciebie chcę wracać
I tam jak najdłużej pozostawać.
Więc proszę bądź ostoją na każdy dzień,
By w sercu mym nie wyrósł cierń.
/10.11.18/
„Miłość o północy”
Czym dla Ciebie jest serce moje
I czy wokół mnie krążą myśli twoje?
Czy istnieje obraz mój w Tobie?
Czy nosisz go stale w sobie?
Co czujesz widząc gwiazdy na niebie,
Czy wiesz, że jestem i kocham Ciebie?
/27.01.19/
„Miłość wstydliwa”
Myślisz, że nie widzę jak patrzysz na mnie potajemnie,
Że nie słyszę głosu serca zza bariery twego ciała.
Myślisz, że nie jesteś mnie warta,
Że miłość ta nie jest nam przeznaczona.
Myślisz, że nie dostrzegam Cię
Choć zawsze pierwsza mówisz mi: „Dzień dobry”.
Może i ja czuję podobnie.
Marzę, byś dostrzegła me ciepłe spojrzenie,
Byś słyszała głos mego serca,
Byś wiedziała, że ta miłość jest nam przeznaczona
I że dla mnie jesteś wyjątkowa.
/04.03.19r./
„Pierwsza noc bez Ciebie”
Czym jest noc?
Czy mogę dotknąć ją jak koc?
Czy wystarczająco ciepła będzie miała,
By ocieplić zmarznięte ciała?
Czy zabarwi życia mego cienie
I rozpali serca mego płomienie?
Czy wystarczająco oświetli drogę
Bym odrzucił wszelką trwogę?
Czy mogę o niej myśleć jak o niebie,
Choć wcale nie jest podobna do Ciebie?
/04.11.18/
„Pozytywny boost”
Masz siły, by góry przenosić
I cierpienia wszelkie znosić,
Gdy Twe serce przepełnia radość,
A w duchu rozpiera Cię młodość.
Co sił tyle Ci dodało
I wszelkie smutki odebrało?
To nieoczekiwana losu pomyślność,
A czasami po prostu miłość.
/15.11.18/
„Pragnę (Anioła)”
Pragnę być szczęśliwym
I miłości pełnym
W ramionach anielskich.
Pragnę w oczach niebieskich
Codziennie się przeglądać
I trzymając Cię za rękę z Tobą się radować.
Pragnę wznieść się ponad chmury
I przeskoczyć światowe mury,
Które nie pozwalają nam być.
Pragnę pełnią życia żyć.
Z Tobą Aniele u boku
Przeżywać miłość od roku do roku.
/01.12.18/
„Pragnę tak co roku…”
Przez wiosnę całą,
Trzymając dłoń Twą małą,
Pragnę spacerować
I życiem naszym się delektować.
A gdy lato przybędzie
I możliwość wyjazdu będzie
Pragnę je spędzić z Tobą,
Tak wyjątkową dla mnie osobą.
Dość szybko nadejdzie jesieni zmierzch,
Przywdziewając nocny płaszcz na wierzch.
Pragnę wtedy razem z Tobą
Cieszyć się kolorową porą.
A przez zimę białą
Trasę do gór marzeń przejść całą,
Pragnę podróżować z Tobą wśród śniegu
I nie przeżywać całego roku w biegu.
/17.01.2019/
„Skrzypaczka”
Grając tak pięknie na skrzypcach,
O cudownych miłostkach,
Rozpala me serce niepostrzeżenie.
Lecz nie jest to żadne zagrożenie,
Bo rozpala serce zlodowaciałe
I rekonstruuje je całe.
A gdy usta swe otworzy
Śpiewem swym mnie zawsze zauroczy.
Zapomniałem już o swych smutkach
I wszelkich w duszy pustkach,
Bo w prawdy stanąłem ogrodach,
Zasłuchawszy się w Jej melodiach.
/17.11.18/
„Szukam”
Szukam Zimowym wieczorem
Otulony białym wiatrem.
Szukam Wiosennymi porankami
Pomiędzy kwietnymi firankami.
Szukam Letnim południem
Ze słonecznym trunkiem.
Szukam Jesiennym popołudniem
Poruszony barwnym piorunem.
Szukam czterema porami roku
Tego, czego brak mi w środku.
/03.11.18/
„Kres samotności”
W pogoni dnia
I w ciszy snu
Próbuje znaleźć Cię,
Wierząc, że samotności mej nastanie kiedyś kres.
A gdy znajdę Cię
W słońcu czy we mgle
Znaczenia nie będzie mieć,
Gdyż samotności mej nastanie już kres.
I choć będzie mrok wokoło,
To co dobre wypełni serce me,
Bo mej samotności nastał kres.
/11.10.18/
„Istota miłości”
Możesz mówić mi miłe słowa,
Bo romantyczna jest taka mowa.
Możesz wychwalać moją urodę
I nie mieć czasu dla mnie w środę.
Możesz obsypywać podarunkami,
Przysyłać do pracy bukiety z czekoladkami.
Ale jeśli to wszystko na co cię stać
To możesz nogi za pas brać.
Nie potrzebuję słowa miłego,
Ani bukietu pięknego.