„Pod cieniem zmęczonych skrzydeł” to przewodnik pełen łagodności,
wdzięczności i prawdy.
Znajdziesz tu słowa, które nie oceniają — tylko przytulają.
Zatrzymasz się, by posłuchać swojego oddechu.
Przypomnisz sobie, że spokój nie jest luksusem, tylko prawem.
A miłość nie potrzebuje perfekcji, by być prawdziwa.
To książka, do której się wraca —
w ciszy, po dniu pełnym hałasu
z kubkiem herbaty i myślą:
„Nie jestem sama. I nie muszę już udawać, że mam siłę — wystarczy
że mam serce.”