📖 Recenzja: „Nieznajomy w mroku” – kiedy pragnienie staje się niebezpieczną grą
Czy zdarzyło Ci się kiedyś przeczytać książkę, która zostaje z Tobą jeszcze długo po ostatniej stronie? „Nieznajomy w mroku” autorstwa Pawła Kwiatka to właśnie taka opowieść – głęboko zmysłowa, mroczna i emocjonalnie intensywna. To historia, która nie tylko wciąga, ale wręcz hipnotyzuje czytelnika.
Zaczyna się subtelnie – deszczowe miasto, powrót Ewy do rodzinnego miejsca, które niegdyś porzuciła. Wszystko zdaje się być zwyczajne, dopóki nie pojawia się On – tytułowy Nieznajomy. Od tej chwili zaczyna się literacki taniec namiętności, lęku i tajemnicy. Autor z chirurgiczną precyzją kreśli napięcie między bohaterami. Ich rozmowy są przesycone niedopowiedzeniem, każde spojrzenie ma znaczenie, a milczenie potrafi krzyczeć.
Największą siłą tej powieści jest psychologia postaci. Ewa nie jest kolejną bezbarwną bohaterką z romansu – to kobieta z przeszłością, lękami i wewnętrzną siłą. Jej rozwój w trakcie fabuły – od niepewnej siebie dziewczyny do kobiety, która decyduje, jak daleko jest gotowa się posunąć – jest fascynujący.
Nieznajomy... cóż, jest dokładnie taki, jakiego oczekujemy w dobrym thrillerze psychologicznym z nutą erotyzmu. Magnetyczny, tajemniczy, niepokojąco obecny nawet wtedy, gdy fizycznie znika ze sceny. Jego postać to esencja mroku – fascynującego i niebezpiecznego zarazem.
Styl autora jest lekki, ale nie banalny. Proza Kwiatka płynie naturalnie, wręcz filmowo – czytając miałam wrażenie, że oglądam dobrze wyreżyserowany thriller z nutą sensualności. Opisy są plastyczne, język subtelnie balansuje między poezją a napięciem, a tempo narracji doskonale stopniuje emocje.
To książka dla kobiet, które nie boją się czytać o tym, co nieoczywiste i prowokujące. Dla tych, które potrafią docenić klimat rodem z mrocznego noir i potrafią zanurzyć się w świecie, w którym każdy cień może skrywać więcej, niż chcielibyśmy wiedzieć.
Polecam z pełnym przekonaniem. „Nieznajomy w mroku” to nie tylko literacka przyjemność, ale i doświadczenie. Idealna na długie wieczory, kiedy szukasz czegoś, co Cię pochłonie, poruszy i nie da spokoju.
⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️ 5/5 – i to nie tylko za fabułę, ale za klimat, styl i odwagę autora.
~ Marta K., recenzentka literatury kobiecej i psychologicznej