E-book
7.35
drukowana A5
14.53
drukowana A5
Kolorowa
31.9
Mroczne opowiastki

Bezpłatny fragment - Mroczne opowiastki

krótkie opowiadania

Objętość:
16 str.
ISBN:
978-83-8126-468-6
E-book
za 7.35
drukowana A5
za 14.53
drukowana A5
Kolorowa
za 31.9

Stworzenie


Przyodziane w zasłonki glonowe.

Miejsce kamienne, obrośnięte mchem, porostami i różnorakim zielskiem.

W murowane rury i chatka kamionka z epoki kamienia.

Chaszcze wokół całej posiadłości przyprawiają o zawrót głowy.

Mostek przejściowy na drugą stronę brzegu.

Za sobą włóczyła szaty karminowe.

Włosy splecione w kokon smolisty.

Powoli przedostawała się ku światłu, krocząc podpierała się ołowianą laską.

Wycieńczona i spragniona, przy ścianie twarz swą opierała i chłonęła.

Zwilżonym językiem kilka kropel minerałów.

Strugi potu ocierała w chusteczkę haftowaną.

Brodząc błotnistymi zakrętasami.

Pod nogami skradały się szczury, jaszczurki i małe węże.

Z przerażeniem w oczach podążała z zalotnym rybim zapachem przesiąkła cała.

Wpuściła się w wir i obmyła ciało.

Sturlała się po śliskich kamieniach.

Po czym wpadła z chlustem.

Z otworu nagle wydostała się istota o kobiecej urodzie.

Buszmen


toczy się wielka gra na szachownicy życia.

Kto zostanie pokonany, a kto zwycięży?

Każdy krok to ryzyko i wyzwanie.

Zachowajmy rozwagę i skoncentrujmy się na dobrym wyborze.

Tajemniczy gość wyłania się z leśnego buszu.

Ma przenikliwy wzrok.

Ubrany jak czerwony kapturek.

Skrywa swoją tajemnice.

Nic nie mówi tylko podąża w moim kierunku.

Wzdrygam się ukradkiem.

Czekam na niego.

Pragnę poznać przybysza zza światów.

Zawrzeć konwersację.

Jego kroki coraz głośniejsze, nuci coś pod nosem.

Rytmicznym pląsem podążam w jego kierunku.

Wyciąga coś z kieszeni, nie daje po sobie poznać co zamierza zrobić.

Obawiam się co nastąpi…

— Chwyta mnie za rękę i wkoło zatacza pętle.

— Unosi mnie jak piórko nad sobą i podrzuca.

— Przytrzymuje delikatnie po czym odgarnia rosę z mego czoła.

— Bezszelestnym ruchem chłonie zapach ciała.

— Oplata swym płaszczem tworząc jedność.

— Kołysze i daje mi znak przykrywając mi oczy.

— Czuję jarzębinowy strumień sączącej jagodziny.

— Rozpływam rozkosznie zachłyśniętą odrobinę czułości.

— Ulotnie upływa ta chwila.

— Serce tryska i chłonie słodycz.

— Pęka i odlatuje zostawiając zapach sosny.

Przeczytałeś bezpłatny fragment.
Kup książkę, aby przeczytać do końca.
E-book
za 7.35
drukowana A5
za 14.53
drukowana A5
Kolorowa
za 31.9