Wydanie II
Justynie, na której mogłem polegać przez cały ten czas.
***
Cisza przed burzą
Ptaki odleciały stąd
Zimne ostrze koi
***
Młody samuraj
Szykuje się do bitwy
Przerywa książkę
***
Czekam na Ciebie
Rożek topnieje w ręce
Truskawkowy smak
***
Samotne oczy
Czekające na deszcze
Zapatrzone w las
***
Znajome dźwięki
Przywołują Twój uśmiech
Kołyszą liśćmi
***
Młoda dziewczyna
Zawija wodorosty
Sypie sezamem
***
Dawny przyjaciel
Nie zapomniał o naszych
Nocnych spacerach
***
Wilgotne usta
Wywołują na plecach
Przyjemne dreszcze
***
Stopniały śniegi
Jak dobrze rozprostować
Zdrętwiałe kości
***
Bujany fotel
Pies śpi na mych kolanach
Zakwitła łąka
***
Nagrzana trawa
Pozwalam sobie na bieg
Za słabe płuca
***
Wschodzące słońce
W opuszczonej tawernie
Śpiąca karczmarka
***
Poranny podmuch
Prowadzi nasze dłonie
Odgarnia włosy
***
Przyjacielski miecz
Osłania moje plecy
Krzyżuję ostrze
***
Drewniana fajka
Dymią liście tytoniu
Strzepuję popiół
***
Przyleciał wróbel
Na talerzu kanapki
Liczy na okruch
***
Głupiec powtarza
Słowa wielkich uczonych
Nic nie rozumie
***
Lis wskazał drogę
Zapomniana kapliczka
Odgarniam liście
***
Malutka kaczka
Zagubiona na tafli
Dokąd popłynie?
***
Szumi wodospad
Medytuję wśród liści
Oswajam myśli
***
Spadają liście
Zasypiam obok Ciebie
Przykrywają nas
***
Zachodzi słońce
Wiatr otulona korony
Śpiewających drzew
***
Pod starym dębem
Nieśmiało poznają się
Młodzieńcze ciała
***
Rozpadało się
Uciekłem do kawiarni
Gdzie Cię spotkałem
***
Zmęczony starzec
Opiera się o lasce
Sięga pamięcią
***
Filmowy wieczór
Deszcz uderza o szybę
Gorąca pizza
***
W ciepły poranek
Szykując się do pracy
Układa włosy
***
Samotny posąg
Wśród opuszczonych ruin