O książce
ANDRZEJ SZOPIŃSKI-WISŁA, dziennikarz.
Autor zabrał z Pogorzelca najcenniejsze co miał. Swoje życie. Opisał je w sposób atrakcyjny i prosty. Taki, jakie ono było. Ludzie z opowiadań, to nie papierowe sylwetki, to z krwi i kości mieszkańcy osiedla, bohaterowie dawnych dni.
MARCIN SZMIDT, dziennikarz.
Waldek Więckiewicz ma coś, co (gdybym wierzył w Boga) daje tylko Bóg. Nieprawdopodobny talent. Talent do prostego i wyrazistego opisywania tego, co było i minęło.