Cztery, przeplatające się niczym pędy dzikiego wina, historie młodych muzułmanów namalowane na płótnie gwarnego, pachnącego orientalnymi przyprawami Miasta.
Sadeemka, młoda utalentowana polska pisarka-emigrantka, kieruje reflektory na rozterki bohaterów próbujących poradzić sobie z całym wachlarzem emocji jakie ofiarowuje im miłość. Autorka oplata każdego z nich kolorową siatką uliczek Manchesteru utkaną ze smaków, zapachów i wrzawy.
Alia, Zainab, Zoya i Khalil stają się bardzo szybko naszymi przyjaciółmi, zabierają nas na obiad, na przechadzkę po pistacjowym parku, na targ i wyprawę w poszukiwaniu ślubnej sukni a nawet fundują wycieczkę do rodzinnego domu.
Jeśli spacerując po dzielnicach zamieszkałych przez emigrantów z Bliskiego Wschodu, niedyskretnie zaglądasz w półotwarte okna, z których roznoszą się dźwięki bębenków i zapach curry - „Miasta mają dusze” będzie dla Ciebie idealną lekturą.