Rak duszy
pamięci Rafała Wojaczka
głowa ambitna — duch nieśmiertelny
wydaje się dla niej zupełnie zbędny
głowa jest smutna bo duszy raczek
szykuje na nią ponury stryczek
mózg nawiedzony emocji wirem
zapomniał kiedy nazwał się świrem
duch pożerany chorym rozumem
opuszcza ciało pomiędzy tłumem
tłum — niewzruszony — głowa odgadła
że duszy nie ma gdyż
ona zjadła
Amazonka piekła
Lilith i Hecate
dramat Adama
mocy cząstka mała
co zawsze dobro zdziała
alchemię zmieniała w
psychotronikę
sen w jawę
post w karnawał
przyjaźniła się z zakonnicą
była papieżycą
z talii tarota
zniknęła
kolejne inkuby wiją się w jej łoże
inkub inkub inkubator
Którzy wi(e)dzą więcej
O
Mam omam
Widzę wiedzę
Wiem że nic nie wiem
Nie wiem lecz wiedzę
Więcej
Patrz mi na ręce
Oni widzą i wiedzą
Byleby
Nienawiedzić
szpital, pisane przy pacjencie z omamami, bez wiedzy o tym
Ciepła zima
Styczeń, ale nie styka. Prognozują suszę, klęski dla rolników, przyrody, klimatu.
Wariaci marzną jakby w chłodni, psiarni, a chyba lekarka nie da się zwariować.
W telewizji film, Piłsudski w psychuszce, idzie tam na noże, idzie o diagnozę.
Na murze i moście witają w świrlandii. Lecz całkiem tu znośnie, w tym piekle ze śniegu.
Świat? Żyje, umiera koronawirusem. Dochodzi to tutaj przez radioodbiornik. Czasem, na spacerze widzimy Azjatów. Dwie dwudziestki w wypisie, wariackie papiery. Świat — stanął jak penis, albo na penisie. Wariat? Po prostu stracił przy tym
głowę.
Jarosław, 6. 01. 2020 r.
Objaw zdrowia
Podeptano człowieka otworzyli galerię
Całą noc tłum koczował nim się wepchał do niej
Jak szczep jaskiniowców przed swą nową grotą
Objawem zdrowia jest to że ktoś później
Podczas składania żeber (miała być z nich Ewa)
Spojrzał na osobę tu poszkodowaną
Z maleńką cząstką człowieczej empatii
Biały gawron bezsprzeczny czysty oksymoron
Jerzyki
Jerzyki niebiańskie
Kreślą krzyżyki lecąc
Nad smukłą katedrą
Z jeżykiem
Jezusem
Orniteologia
Dekadentyzm XXI
Religie idą na emeryturę
Ksiądz był pedofilem a buddysta gburem