E-book
7.35
drukowana A5
21.28
Kij w mrowisko

Bezpłatny fragment - Kij w mrowisko


5
Objętość:
64 str.
ISBN:
978-83-8126-711-3
E-book
za 7.35
drukowana A5
za 21.28

Skarga Prometeusza

Cierpi stary Prometeusz

i wyrzuca sobie:

— gdybym częściej dawał w palnik,

straciłbym wątrobę,

lecz niestety na alkohol nie miałem pieniędzy.

Sęp mu na to odpowiedział:

— trzeba było sępić.

Herkules

Gdy prac dwanaście skończył

w ogromną popadł dumę:


— Ja siłę mam niezwykłą

i wszystko zrobić umiem.


i zjawił się Herkules

w kraju nad rzeką Wisłą.


Tu siły trzeba wiele,

żeby naprawić wszystko.


Jak w stajniach Augiasza,

gnój w dole, smród na górze.


— Znam dobrze tę robotę

i chętnie wam usłużę.


Lecz biedak wnet spokorniał,

bolesna to nauka…


— Niektórych brudów świata

już nie da się wypłukać.

Syzyf

Nie wtaczał głazu,

toczył życie,

a pragnął toczyć

jak najdłużej.

Nie był na górze ani razu

i bał się tego

co na górze.

Diogenes

Diogenes szukał człowieka

wśród tłocznych ulic Aten

w słoneczny dzień z lampą w dłoni.


Dzisiaj po wielu wiekach

wszczęto poważną debatę

o jego prawdach i o nim.


Filozofowie poddali

utarty sąd pod krytykę:

— Diogenes był krótkowidzem bardziej…

niżeli cynikiem.

Bajka o dwóch stoikach

W zdewastowanej kamienicy

mieszkali starzy dwaj stoicy,

klepali biedę w czterech ścianach

i per aspera zawsze z rana.

Prawie nie jedli, bo i po co,

wszak nie jedzenie ma być mocą,

lecz czyn szlachetny, toteż starcy

tak byli syci, jak i dziarscy.


Wobec występków byli srodzy,

emocje swoje wciąż na wodzy

trzymali.

Jednak w zwątpień chwili

obaj do siebie tak mówili:


— Dziś droga cnoty trudna, śliska.

co krok agencja towarzyska

kusi doznaniem super wrażeń.

— Szał młodych ciał i full masaże.

— Poza tym wokół pub przy pubie,

więc myśl o piwie i o babie

niczym ból zęba jest natrętną

i naszą drogę czyni krętą,

lecz cóż? Choć żądza nas rozpiera,

niech żyje cnota, per aspera.


Na nic ta piękna deklaracja,

bo inna była życia racja.

Kryzys idei się nasilał,

aż przyszła wreszcie taka chwila,

w której bez słowa dali nura

wprost do night clubu Epikura,

a tam… dziewczęta niczym z ciasta

poprzytulały ich ad astra.

Siedem

Przez siedem dni Wszechwładny stworzył całą Ziemię,

jest siedem grzechów głównych,

sakramentów siedem,

za siódmym morzem,

siódmą rzeką i górami

żyje księżniczka wraz z siedmioma krasnalami,

siedem jest cudów świata,

plag egipskich siedem,

a smoki w bajkach były zwykle siedmiogłowe

i mały człowiek, kiedy właśnie ma lat siedem,

zaczyna w szkole zgłębiać wiedzę,

trudzić głowę,

za siódme żebro powieszono rozbójnika,

o siódmy zmysł trwa spór pomiędzy geniuszami,

o siódmej zakład wita swego pracownika,

siedmiodniowymi czas upływa tygodniami,

a gdy śmierć przyjdzie z kosą w kształcie cyfry siedem

to może znajdziesz swoje miejsce w siódmym niebie.

Modlitwa o podłogę

Niebo błękitne ma ściany

i dach gwiazdami utkany.


Każdy chce dotrzeć do Nieba,

ale nie wcześniej niż trzeba.


Dlaczego tyle w nas strachu,

dlaczego tyle w nas buntu?

Może dlatego że w Niebie

nie czuć pod stopą gruntu.


Po chmurach chodzić nie sposób

usłysz więc nasze błaganie:

— Stabilną podłogę w Niebie

racz przygotować nam Panie.

Horoskop

BARAN

Ktoś za kim serce twoje szaleje

spojrzy na ciebie i … zbaranieje.


BYK

Dopóty twardym zostaniesz bykiem,

póki cię Amor nie zrani piórem.


BLIŹNIĘTA

Dla ciebie rada moja jest taka —

Bliźniaku szukaj swojego Bliźniaka.


RAK

Z kilku prawdziwie ważny powodów

zrób ten krok jeden — ale do przodu.


LEW

Przestań mieć ciągle ponurą minę,

upoluj wreszcie sobie zwierzynę.


PANNA

Choć będzie piękny, młody i silny,

to się nie zmieni twój stan cywilny.


WAGA

Ogromna miłość masz szansę przeżyć,

lecz przestań ludzi ważyć i mierzyć.


SKORPION

Tylko przez serce, a nie kąsanie,

możesz uzyskać ludzi uznanie.


STRZELEC

Pracuj nad sobą, chyba się psujesz,

ostatnio nazbyt często pudłujesz.


KOZIOROŻEC

Twój upór stał się trochę niezdarny,

mówią o tobie — kozioł ofiarny.


WODNIK

Przestań lać wodę, czas zebrać siły,

które w utopii się rozwodniły.


RYBY

Strzeżcie się drogie Ryby — dziewczyny,

Wokół czyhają groźne rekiny.

Nowy frazeologizm

Umilkły z dwudziestym wiekiem

rozmowy człowieka z człowiekiem.

Co zrobić, gdy czasy takie?

— Pomówmy jak bydlak z bydlakiem!

Rozbieżne zdania

Zgodni w jednym są bogole,

mówią:

— Pecunia non olet.

Jednak ci z policji twierdzą,

że te ich pieniądze śmierdzą.

Biznesmen

Nie wie co to jest koniunkcja

i Prusa nie czytał,

za to ma na ręku Rolex

i duży kapitał.


Jada drogo i wykwintnie,

jeździ Mercedesem

i ma jak stodołę willę,

a przy willi — piesek,

który zagryzł trójkę dzieci

i zjadł listonosza,

lecz właściciel go wybronił,

bo nie szczędził grosza,

dla policji, dla sędziego,

i dla rodzin ofiar.

Jednym słowem dobry facet

i zwierzęta kocha.

Żonę próżną ma i piękną,

czyli, jak należy.

Kościół wspiera hojną ręka,

choć w Boga nie wierzy.

Jest prezesem kilku spółek

i w partii działaczem.

Jednym słowem gospodarny

i aktywny facet.

Czasem ktoś w gazetach pisze,

że to kręt i oszust,

lecz po burzy, czas na ciszę.

Dostał tyle głosów

na wyborach, że gazety

wszystko odwołały,

a on kupił je na kredyt.

Procent był tak mały,

że w zasadzie go nie było.

Z czasem banku zarząd

cały kredyt mu umorzył.

Trzeba trzymać z władzą.

Teraz właśnie jest ministrem

i kradnie tak wiele,

że niedługo, tylko patrzeć,

jak będzie premierem.

A jeżeli biedakowi

noga się powinie,

zajmie fotel w ambasadzie,

lub dom — w Wołominie.

Gatunek — ssak

Człowiek — gatunek ssak

ma dziwna cechę w sobie.

W młodości ssie mleko matki,

a później każdą osobę ssie,

raczej powiem — wysysa,

bo tak jest ukształtowany,

że choćby jest niedossany.


Gdy raz zdobędzie już stołek,

to zwykle tak doń się przyssie,

że inny ssak choć się stara,

to już go stamtąd nie wyssie.


Walka o stołek, koryto

zwyczajny w przyrodzie jest znakiem.

Szczególnie się uwydatnia,

gdy człowiek jest ssakiem- Polakiem.

Ślimak

Strudzony pielgrzym,

wędrowiec,

wciąż wiedzie żywot tułaczy,

przez żonę ma rogi na głowie,

przez biedę swą się ślimaczy.


Dom,

plecak,

losu spirala

choć go do ziemi przygniata,

idzie życiowa ofiara,

nie czując żalu do świata.


I choć na srebrne półmiski

wzięto mu braci tak wielu,

on pełza,

pełz jego śliski,

bez celu zdąża

do celu.

Obraz tragiczny

Co tak goni stado słoni?

Tuman kurzu wokół,

słychać grzmoty, jakby burza,

skupiony niepokój na ich twarzach się maluje,

wiedzą że nie umkną.

Tak więc stoi stado słoni

ścigane biegunką.

O rozprutym

Wszystko, co skrzętnie skrywał w swym brzuszku,

teraz leżało na jego łóżku.

Ze szkolnej ławy

By oduczyć dzieci pokus picia

pani w szkole rzekła:

— Kwiat trzeźwości krokus

stoi dzieci tu na stole.

Jaki kolor ma ten kwiatek?,

ruszcie dzieci głowy!

Przeczytałeś bezpłatny fragment.
Kup książkę, aby przeczytać do końca.
E-book
za 7.35
drukowana A5
za 21.28