Książka powstała głównie w oparciu o materiały własne autora jak i przy pomocy Francuskiej i Polskiej Wikipedii, a także portalu zdjęć Pixabay. Na okładce książki Królowa Jadwiga w stroju koronacyjnym.
Historia Polskiego średniowiecza i królów Polskich Tom 2
Następstwa historyczne po Piastach i Andegawenach
Kiedy nastąpiła śmierć ostatniego króla z dynastii Piastów, Kazimierza III Wielkiego w 1370 roku, bez pozostawienia męskiego potomka, skutkowała zgodnie z umowami zawartymi za życia monarchy wstąpieniem na tron Polski siostrzeńca zmarłego króla potężnego władcy Węgier z rodu Andegawenów, Ludwika I Węgierskiego. Nie rozwiązało to problemu sukcesji po Piastach, gdyż król Ludwik był chorowity i nie miał męskich dziedziców. Możnowładcy małopolscy zdecydowali się unieważnić testament Kazimierza III, promujący jego wnuka Kaźka Słupskiego i podjąć z królem negocjacje dotyczące następstwa tronu. Ich efektem był, wydany w 1374 roku, przez króla Ludwika I w porozumieniu z rycerstwem, przywilej generalny koszycki, w którym szlachta Królestwa Polskiego zgodziła się uznać córkę Ludwika I za następcę tronu, w zamian za zagwarantowanie integralności terytorialnej państwa, nadanie przywilejów ograniczających władzę króla i podatki oraz uzależniających nakładanie obowiązków podatkowych oraz udział w wyprawach wojennych od zgody szlachty. Otwarło to dalszy etap negocjacji pomiędzy przedstawicielami szlachty poszczególnych ziem Polski a królem i możnowładcami, dotyczących następstwa tronu dla jednej z córek Ludwika I i wybranego dla niej męża. Do dnia swojej śmierci w 1382 roku, król Ludwik I nie zdołał zabezpieczyć andegaweńskiej sukcesji. Obalenie testamentu Ludwika I przez stany węgierskie i przyjazd do Polski niezamężnej młodszej córki króla Jadwigi Andegaweńskiej jesienią 1384 roku, umożliwiło małopolskim magnatom swobodne dysponowanie ręką młodej dziedziczki tronu Królestwa i postawienie warunków ewentualnym kandydatom na jej męża i przyszłego władcę Polski. Ostatecznie, wbrew zdaniu części szlachty wielkopolskiej, dokonano wyboru współpanującego od 1377 roku, na pogrążonej w kryzysie Litwie dwudziestoparoletniego księcia Jagiełły zwanego tam Jogaiłą, a młodszego syna wielkiego księcia Olgierda AlgirdasA i kuzyna księcia Witolda Vytautasa. W umowie zawartej 14 sierpnia 1385 roku, w Krewie Jagiełło zobowiązał się przybyć do Polski, przyjąć chrzest w obrządku katolickim i przyłączyć swoje litewskie władztwo do Korony Królestwa Polskiego. Jednak od tego okresu, dzieli nas jeszcze panowanie kilkunastu władców z dynastii Piastów. Przypatrzmy się zatem najpierw jednemu z nich Bolesławowi III Kędzierzawemu.Kiedy nastąpiła śmierć ostatniego króla z dynastii Piastów, Kazimierza III Wielkiego w 1370 roku, bez pozostawienia męskiego potomka, skutkowała zgodnie z umowami zawartymi za życia monarchy wstąpieniem na tron Polski siostrzeńca zmarłego króla potężnego władcy Węgier z rodu Andegawenów, Ludwika I Węgierskiego. Nie rozwiązało to problemu sukcesji po Piastach, gdyż król Ludwik był chorowity i nie miał męskich dziedziców. Możnowładcy małopolscy zdecydowali się unieważnić testament Kazimierza III, promujący jego wnuka Kaźka Słupskiego i podjąć z królem negocjacje dotyczące następstwa tronu. Ich efektem był, wydany w 1374 roku, przez króla Ludwika I w porozumieniu z rycerstwem, przywilej generalny koszycki, w którym szlachta Królestwa Polskiego zgodziła się uznać córkę Ludwika I za następcę tronu, w zamian za zagwarantowanie integralności terytorialnej państwa, nadanie przywilejów ograniczających władzę króla i podatki oraz uzależniających nakładanie obowiązków podatkowych oraz udział w wyprawach wojennych od zgody szlachty. Otwarło to dalszy etap negocjacji pomiędzy przedstawicielami szlachty poszczególnych ziem Polski a królem i możnowładcami, dotyczących następstwa tronu dla jednej z córek Ludwika I i wybranego dla niej męża. Do dnia swojej śmierci w 1382 roku, król Ludwik I nie zdołał zabezpieczyć andegaweńskiej sukcesji. Obalenie testamentu Ludwika I przez stany węgierskie i przyjazd do Polski niezamężnej młodszej córki króla Jadwigi Andegaweńskiej jesienią 1384 roku, umożliwiło małopolskim magnatom swobodne dysponowanie ręką młodej dziedziczki tronu Królestwa i postawienie warunków ewentualnym kandydatom na jej męża i przyszłego władcę Polski. Ostatecznie, wbrew zdaniu części szlachty wielkopolskiej, dokonano wyboru współpanującego od 1377 roku, na pogrążonej w kryzysie Litwie dwudziestoparoletniego księcia Jagiełły zwanego tam Jogaiłą, a młodszego syna wielkiego księcia Olgierda AlgirdasA i kuzyna księcia Witolda Vytautasa. W umowie zawartej 14 sierpnia 1385 roku, w Krewie Jagiełło zobowiązał się przybyć do Polski, przyjąć chrzest w obrządku katolickim i przyłączyć swoje litewskie władztwo do Korony Królestwa Polskiego. Jednak od tego okresu, dzieli nas jeszcze panowanie kilkunastu władców z dynastii Piastów. Przypatrzmy się zatem najpierw jednemu z nich Bolesławowi III Kędzierzawemu,
Bolesław III Kędzierzawy
Bolesław IV Kędzierzawy urodził się około roku 1122, zmarł 5 stycznia 1173 roku, książę mazowiecki od 1138 roku, śląski w latach 1146 do roku 1163, i sandomierski od roku 1166. Książę krakowski i książę senior zwierzchni Polski w latach 1146 do roku 1173. Bolesław Kędzierzawy urodził się prawdopodobnie w 1122 roku, jako trzeci syn Bolesława Krzywoustego i Salomei z Bergu. Przypuszczalnie początkowo nie odgrywał większej roli w planach politycznych swych rodziców. Sytuacja zmieniła się dopiero po śmierci starszych braci Leszka około roku 1115 a przed 1131 rokiem i Kazimierza w około roku 1120 a rokiem 1131, gdy stał się najstarszym synem z drugiego małżeństwa swego ojca, wiekowo ustępując jedynie przyrodniemu bratu Władysławowi. W 1136 roku, ewentualnie w 1137 roku, został ożeniony z księżniczką Wierzchosławą, córką księcia nowogrodzkiego Wsiewołoda Mścisławowicza. Bolesław był już w chwili śmierci ojca w pełni sprawnym do objęcia rządów w wydzielonej mu testamentem przez ojca dzielnicy obejmującej Mazowsze oraz Kujawy. W literaturze przedmiotu niekiedy kwestionowana jest przynależność Kujaw do dzielnicy Bolesława. Sugeruje się, że należały one do dzielnicy senioralnej. Hipoteza ta nie ma jednak żadnej podstawy źródłowej, lecz opierana jest wyłącznie na poszlakach. Przynależność jakichkolwiek ziem w środkowej Polsce do dzielnicy senioralnej jest przedmiotem kontrowersji, a jedyne źródło na to wskazujące jest epitafium lubiąskie, nie wymienia Kujaw, a jedynie ziemie gnieźnieńską, kaliską i sieradzką. W pierwszych latach swoich rządów Bolesław pozostawał pod silnym wpływem matki Salomei oraz palatyna na dworze Krzywoustego Wszebora, którzy obawiali się, że starszy przyrodni brat Władysław II Wygnaniec uczyniony z woli ojca księciem zwierzchnim kraju skorzysta ze swej przewagi militarnej i politycznej i będzie usiłował pozbyć się juniorów z ich dzielnic oprócz Bolesława w 1138 roku, swoją dzielnicę w Wielkopolsce ze stolicą w Poznaniu objął także nieznacznie młodszy od księcia mazowieckiego Mieszko III Stary. Mimo to, jeszcze w 1139 roku, sytuacja w kraju była spokojna, młodsi bracia uznawali władzę zwierzchnią Władysława i zgodnie z nim współpracowali.
Do pierwszych zadrażnień z seniorem dynastii doszło w roku 1141, kiedy to Salomea bez zgody Władysława II zorganizowała w Łęczycy wiec możnych, na którym postanowiono wydać jej najmłodszą córkę za mąż za jednego z synów księcia kijowskiego, by w ten sposób zyskać sojuszników w ewentualnym konflikcie. Juniorzy tę pierwszą batalię jednak zdecydowanie przegrali, gdyż książę kijowski postawiony przed wyborem związania się ze słabymi synami Salomei lub potężnym seniorem, wybrał tego ostatniego, wydając swoją córkę Zwinisławę za mąż za najstarszego syna Władysława Bolesława Wysokiego. Niedługo po wiecu łęczyckim Władysław II przeszedł do ofensywy i rozpoczął przeciwko braciom działania zbrojne. Zimą 1142 roku, na czele posiłków ruskich uderzył na Mazowsze, gdzie spalił gród w Czersku, a jego sojusznicy uprowadzili wielu jeńców. Przez następne dwa lata panował w kraju względny spokój, gdyż Władysław II w 1143 i roku 1144, interweniował na Rusi w związku z konfliktami między tamtejszymi władcami dzielnicowymi. Juniorzy natomiast, a w szczególności ich matka Salomea, wykorzystali ten czas na budowę własnego stronnictwa wśród możnowładców oraz instytucji kościelnych. Znane są nadania Salomei na rzecz benedyktynów z Mogilna, nadania Salomei i jej czterech synów dla kanoników regularnych z Trzemeszna, a także wsparcie Bolesława dla odbudowy katedry płockiej. 27 lipca 1144 roku, zmarła Salomea z Bergu. Jej oprawę wdowią, księstwo łęczyckie, zajęli wówczas jej synowie Bolesław i Mieszko. Prawdopodobnie postanowili wówczas, że ziemie te zatrzymają, aż do osiągnięcia pełnoletniości przez młodszych Henryka i Kazimierza, by móc ich wyposażyć dzielnicą matki. Juniorom udało się uzyskać poparcie przebywającego na początku marca 1145 roku, w Gnieźnie legata papieskiego kardynała Humbalda. Powyższe posunięcia juniorów wywołały zdecydowaną kontrakcję Władysława II. Jeszcze w 1145 roku, senior wznowił działania zbrojne. Tym razem jednak połączone siły Bolesława i Mieszka dowodzone przez dawnego palatyna Krzywoustego Wszebora zadały klęskę oddziałom seniora w starciu nad rzeką Pilicą. Jednak na skutek sprowadzenia przez seniora z Rusi posiłków zbrojnych, ogólny wynik kampanii był raczej korzystny dla niego. Juniorzy musieli wycofać się z ziemi łęczycko-sieradzkiej, a Mieszko prawdopodobnie musiał odstąpić Władysławowi Kalisz i Gniezno. Bolesław zdołał jednak, za cenę oddania grodu Wizna, nakłonić Rusinów do wycofania się z działań zbrojnych po stronie Władysława. Ustępstwa juniorów nie rozwiązały ostatecznie problemu. Władysław, ufny w swoje siły, zdecydował się na definitywne usunięcie przyrodniego rodzeństwa z kraju. Po stronie młodszych synów Krzywoustego stanął wówczas wszechwładny palatyn Władysława Piotr Włostowic, dla którego plany księcia groziły osłabieniem jego pozycji. Wprawdzie Władysław II uwięził palatyna, a następnie go oślepił i zmusił do wyjazdu na Ruś, ale decyzja ta osłabiła jego pozycję. Co więcej, prawdopodobnie spowodowało to odmowę wysłania posiłków Władysławowi przez Wsiewołoda Kijowskiego spowinowaconego z Piotrem, choć niewykluczone, że nieprzysłanie przez ruskich sprzymierzeńców oddziałów zbrojnych było spowodowane wewnętrznymi trudnościami księstwa kijowskiego.
Na początku 1146 roku, Władysław zdołał zmusić juniorów do wycofania się z Mazowsza, a następnie obległ Poznań. Wydawało się, że ostateczna klęska juniorów jest tylko kwestią czasu, ale okaleczenie Piotra Włostowica spowodowało zmianę nastrojów wśród możnych, którzy zaczęli masowo przechodzić na stronę juniorów. Jednym z decydujących czynników było opowiedzenie się po stronie juniorów arcybiskupa Jakuba ze Żnina, który rzucił na Władysława klątwę. Następnie wybuchł otwarty bunt możnych przeciw seniorowi. Juniorzy nie tylko zdołali odeprzeć oblężenie spod Poznania, ale przeszli do kontrofensywy i zaczęli zajmować po kolei wszystkie grody, które prawdopodobnie w większości poddawały się bez walki. Władysław musiał wraz z synami uciekać do Niemiec, na dwór Konrada III. Najdłużej bronił się Kraków, gdzie przebywała żona Władysława Agnieszka, jednak już latem 1146 roku, został on zajęty przez wojska juniorów. Po wygnaniu Władysława Bolesław został nowym seniorem i z tego tytułu objął władzę nad ziemią krakowską. Ponadto przejął także dotychczasową dzielnicę dziedziczną Władysława, to znaczy Śląsk wraz z ziemią lubuską. Swoją dzielnicę otrzymał wówczas także Henryk, który objął władzę nad ziemią sandomierską. Ziemię łęczycką prawdopodobnie podzielono między braci. Bez przydziału pozostał nieletni Kazimierz, nad którym opiekę sprawował Bolesław IV. Interwencja Konrada III i sojusz z margrabiami saskimi. Dzięki koneksjom rodzinnym swojej żony Agnieszki Babenberg, Władysławowi jeszcze w 1146 roku, udało się skłonić króla niemieckiego do zbrojnej interwencji w Polsce. Naprędce zorganizowana wyprawa, niechęć pogranicznych margrabiów do starć z Polakami, wreszcie szeroko rozlana graniczna Odra spowodowały, że wojska królewskie zawróciły. Bolesław złożył Konradowi III, spory okup i przyrzekł mu stawić się na sąd cesarski, jednak obietnic tych nie wypełnił. W kolejnych latach Bolesław razem z młodszym bratem Mieszkiem starali się utrzymywać dobre stosunki z siłami, które sprzeciwiały się nadmiernemu wzrostowi potęgi Hohenstaufów. W tym celu w 1148 roku, juniorzy zorganizowali zjazd w Kruszwicy, na który zaproszono władcę tworzącej się właśnie Marchii Brandenburskiej Albrechta Niedźwiedzia. Postanowiono na nim wydać siostrę książąt Judytę za mąż za syna margrabiego Ottona. Bolesław i Mieszko wsparli też militarnie Niemców w walce z pogańskimi jeszcze Wieletami, wydatnie przyczyniając się do utwierdzenia niemieckiego panowania nad środkową Sprewą. Drugim wypróbowanym sojusznikiem piastowskich książąt stał się margrabia Miśni, Konrad. W latach 50 tych XII wieku, Bolesław IV był sprzymierzony także ze słowiańskim księciem Jaksą z Kopanicy. Interwencja Fryderyka Barbarossy i uznanie władzy Bolesława IV Kędzierzawego. Do ponownego zagrożenia doszło w 1157 roku, kiedy to o wygnanego Władysława upomniał się cesarz Fryderyk I Barbarossa. Tym razem wyprawa była dobrze zorganizowana, a władca niemiecki bardziej zdeterminowany, by wymusić na polskich książętach ustępstwa. Bolesław Kędzierzawy zdecydował się na wybitnie asekuracyjną taktykę prowadzenia wojny, nie broniąc przepraw przez Odrę, paląc broniące od wieków granice Polski grody w Głogowie i Bytomiu. Nie niepokojony cesarz wtargnął z wojskami do Wielkopolski i obległ Bolesława w Poznaniu. Bolesław Kędzierzawy musiał się zgodzić na rokowania i na ceremonię złożenia hołdu w Krzyszkowie. Bolesław miał tam w worku pokutnym, z krzyżem uwiązanym sznurem u szyi błagać na kolanach cesarza o wybaczenie. Musiał też zapłacić ogromną kontrybucję w wysokości kilku tysięcy grzywien srebra. Mimo upokorzenia, rezultat tych zmagań był dla Bolesława korzystny. Cesarz uznał bowiem jego władzę nad Polską i w rezultacie sprawa Władysława Wygnańca nie została nawet poruszona w układach. Wprawdzie Bolesław obiecał się zjawić na Boże Narodzenie w Magdeburgu na sąd cesarski i oddał jako gwarancję swojego młodszego brata Kazimierza jako zakładnika, ale podobnie jak w 1146 roku, nie zrealizował większości zawartych w Krzyszkowie postanowień. Po objęciu władzy zwierzchniej Bolesław rozpoczął realizację planu podboju pogańskich Prusów. Koncepcja ta narodziła się w związku z powtarzającymi się coraz częściej napadami plemion bałtyjskich na dzielnicę Bolesława Mazowsze. Nie bez znaczenia była ogarniająca całą Europę idea krucjat przeciwko niewiernym i naciski idące w związku z tym ze strony papieża i cesarza. Bolesław uzyskał też wsparcie książąt ruskich dla swej polityki w Prusach a prawdopodobnie już w 1146 roku, Rusini zwrócili mu gród Wizna, zabrany w 1145roku. Organizowane od 1147 wyprawy zbrojne początkowo doprowadziły do shołdowania wielu pruskich plemion, jednak Bolesław wkrótce zaniechał prób chrystianizacji, zadowalając się jedynie płaceniem przez plemiona pruskie trybutu. Cały wysiłek włożony w próby zdobycia nowej prowincji został jednak zaprzepaszczony na skutek klęski w roku 1166. W zorganizowanej wówczas w mazurskich bagnach zasadzce zginął jeden z dowódców wyprawy książę Henryk Sandomierski, sam zaś Bolesław Kędzierzawy ledwo uszedł z życiem. Po śmierci Henryka Bolesław Kędzierzawy, wbrew testamentowi, zachował jego księstwo dla siebie. Wywołało to niepokoje w kraju i bunt możnych, którzy chcieli, aby Kazimierz został księciem sandomierskim. Buntownicy pod wodzą Jaksy z Miechowa i Świętosława zwołali jesienią 1167 roku, zjazd do Jędrzejowa, na którym całe księstwo sandomierskie ofiarowano Kazimierzowi, a Mieszkowi przypuszczalnie oferowano tron krakowski. Do wojny nie doszło, gdyż Bolesław IV Kędzierzawy zgodził się z częścią żądań buntowników i podzielił dziedzictwo Henryka na trzy części: okręg wiślicki dostał Kazimierz, ziemię sandomierską zatrzymał Bolesław, a trzecia bliżej nieznana część a przypuszczalnie kasztelanie nadpilickie przypadła Mieszkowi III. W maju 1159 roku, Władysław II Wygnaniec zmarł, nie doczekawszy się powrotu do kraju. Śmierć jego oraz jego żony około roku 1160 do 1163 roku, umożliwiła powrót w roku 1163, na dziedziczny Śląsk i ziemię lubuską jego synów Bolesława Wysokiego i Mieszka Plątonogiego. Nie zagrażali oni, jak wcześniej ich ojciec, władzy Bolesława Kędzierzawego. Ten odpowiednio się zabezpieczył, zatrzymując swoich rękach główne grody śląskiej prowincji, to znaczy Wrocław, Legnicę, Głogów, Opole i Racibórz. W 1166 roku, korzystając z klęski seniora dynastii na wyprawie w Prusach, książęta śląscy Bolesław Wysoki i Mieszko Plątonogi w celu zdobycia pełni władzy na podległym sobie terytorium usunęli załogi Bolesława Kędzierzawego z głównych grodów Śląska. Wyprawa odwetowa Kędzierzawego w roku następnym zakończyła się całkowitą klęską i senior musiał się ostatecznie pogodzić z zaistniałą sytuacją. Kiedy około 1170 roku, przeciwko Bolesławowi Wysokiemu zbuntowali się jego młodszy brat Mieszko i najstarszy syn Jarosław, Kędzierzawy poparł rebeliantów, przyczyniając się do wygnania z kraju księcia wrocławskiego. Za księciem wrocławskim opowiedział się cesarz Fryderyk Barbarossa, który w roku 1172, zagroził interwencją zbrojną przeciwko Polsce i dopiero za cenę 8000 grzywien srebra okup powiózł w zastępstwie chorego Kędzierzawego Mieszko III Stary, oraz powrót Bolesława na Śląsk zgodził się odstąpić od swoich zamiarów. Bolesław Wysoki musiał jednak pogodzić się z wydzieleniem bratu i synowi własnych dzielnic.Stronnictwo juniorów w walce z Władysławem II początkowo uzyskało wsparcie Stolicy Apostolskiej.
Przebywający w Polsce na przełomie 1144 do roku 1145, legat papieski Humbald w dniu 2 marca 1145 roku, w Gnieźnie zatwierdził nadania Bolesława i jego braci dla kanoników regularnych z Trzemeszna. Popierające juniorów instytucje kościelne w latach 1147 i 1148 roku, uzyskały bulle protekcyjne od Eugeniusza III, zapewne przy wsparciu politycznym ze strony książąt Bolesława i Mieszka powstała kolegiata w Trzemesznie 31 maja roku 1147, diecezja kujawska 4 kwietnia 1148 roku. Jednak już w roku 1148, polityka papiestwa uległa zmianie. Przybyły w tym roku do Polski legat papieski, kardynał Gwidon z Cremy, a późniejszy antypapież Paschalis III, opowiedział się po stronie Władysława II, rzucił na juniorów klątwę i obłożył kraj interdyktem. Zarządzenia te zatwierdził papież Eugeniusz III, który w bulli z 3 marca 1149 roku, uchylił wcześniejszą klątwę nałożoną na Władysława II przez arcybiskupa Jakuba ze Żnina. Polski episkopat zarządzenia te jednak zignorował i kardynał Gwidon wyjechał z Polski w 1149 roku, nie uzyskawszy nic dla wygnanego seniora. W styczniu 1150 papież Eugeniusz III surowo zganił polskich biskupów za ignorowanie nałożonych kar kościelnych, ale bez efektu. Stosunki ze Stolicą Apostolską ociepliły się dopiero po śmierci Eugeniusza III w 1153. W kwietniu roku 1155, papież Hadrian IV wydał bulle protekcyjne dla biskupstwa wrocławskiego oraz kolegiaty kanoników regularnych w Czerwińsku. Ponieważ obie placówki leżały na ziemiach podległych Bolesławowi, prawdopodobnym jest, że wspierał ich starania o opiekę Stolicy Apostolskiej. W okresie schizmy papieskiej w latach 1159 do roku 1178,Bolesław IV i Kościół polski konsekwentnie, aczkolwiek bez zaangażowania, popierali procesarskich antypapieży. W lutym 1160 roku, wysłannicy księcia Bolesława IV oraz arcybiskupa Jana na synodzie w Pawii uznali oficjalnie antypapieża Wiktora IV zmarłego w roku 1164, za prawowitego papieża. Jego następcę, wybranego w kwietniu 1164 roku, antypapieża Paschalisa III a zmarłego w roku 1168, Polska uznała najpóźniej pod koniec roku 1165. Wiadomo, że biskup płocki Werner uczestniczył, jako wysłannik księcia, w uroczystościach kanonizacyjnych Karola Wielkiego w grudniu 1165 roku, w Akwizgranie, którym przewodził Paschalis III. Mniej oczywiste, gdyż nieudokumentowane źródłowo, jest poparcie księcia Bolesława dla kolejnego antypapieża Kaliksta III w latach 1168 do roku 1178. Jest jednak wysoce prawdopodobne, że Polska uznała go najpóźniej w wyniku wyprawy zbrojnej Fryderyka Barbarossy na Polskę w 1172 roku. Tezę o konsekwentnym poparciu Polski dla antypapieży potwierdza pośrednio brak jakichkolwiek kontaktów Polski z uznanym za prawowitego papieżem Aleksandrem III przed zakończeniem schizmy. Działalność fundacyjna.Nie jest znana ani jedna samodzielna fundacja Bolesława IV. Znanych jest dziewięć inicjatyw fundacyjnych, w których uczestniczył, jednak za każdym razem polegało to na wsparciu już istniejącej placówki. Nadania czynione przez Bolesława były najwyraźniej motywowane politycznie i miały na celu uzyskanie bądź utrzymanie poparcia określonych kręgów możnowładczych świeckich i duchownych.
Mieszko III Stary
Mieszko III Stary urodził się między rokiem 1122 a 1125, zmarł 13 lub 14 marca 1202 roku, w Kaliszu to książę wielkopolski władał część zachodnią z Poznaniem w latach 1138 do roku 1177 lub 1179,oraz od roku 1182 do roku 1202, książę senior w latach 1173 do roku 1177, książę zwierzchni Polski 1198 do roku 1199,oraz od 1199 do roku 1202, we wschodniej Wielkopolsce z Gnieznem w latach 1173 do roku 1177 lub roku 1179. Mieszko III Stary był szóstym pod względem starszeństwa synem Bolesława III Krzywoustego a czwartym z jego drugiego małżeństwa z hrabianką Bergu Salomeą. Nie wiadomo kiedy dokładnie się urodził, musiało to jednak nastąpić pomiędzy 1122 a 1125, skoro w momencie śmierci ojca w 1138 był już uznany za wystarczająco sprawnego do objęcia własnej dzielnicy. Poza tym Mieszko jeszcze zapewne za życia Bolesława III pojął za żonę Elżbietę, Węgierkę, być może córkę króla węgierskiego Beli II, jego ojca Almosa bądź Stefana II. Małżeństwo zostało zawarte prawdopodobnie w roku 1136, jako efekt zawartego rok wcześniej porozumienia w Merseburgu. W testamencie Bolesława Krzywoustego Mieszko III, otrzymał zachodnią część Wielkopolski z Poznaniem jako głównym grodem księstwa. W myśl zasady senioratu, Mieszko musiał uznawać zwierzchność seniora, którym był jego przyrodni, starszy brat, Władysław II Wygnaniec. Do pierwszego poważniejszego konfliktu z Władysławem doszło na przełomie lat 1140 i roku 1141, gdy juniorzy Bolesław IV Kędzierzawy i Mieszko III, zwołali razem z matką, bez wiedzy księcia seniora, wiec możnych do Łęczycy, na którym postanowiono wydać najmłodszą ich siostrę Agnieszkę za mąż za syna księcia kijowskiego Wszewołoda Olegowicza. Tylko dzięki szybkiej interwencji Władysławowi udało się zażegnać niebezpieczeństwo usamodzielnienia politycznego juniorów, a wielki książę kijowski wolał związać się z silnym Władysławem, niż słabymi synami Salomei. Na przełomie lat 1142 i roku 1143, kiedy Władysław z pomocą ruską podjął kroki represyjne wobec juniorów. Etap drugi. Gdy 27 lipca 1144 roku, zmarła matka Mieszka i Bolesława, księżna Salomea, Władysław, nie licząc się z ich pretensjami do oprawy wdowiej a była to ziemia łęczycka, zajął ją zbrojnie, przygotowując się do ostatecznej rozprawy. Do walk doszło w roku 1145. Władysław, korzystający z pomocy ruskiej, niespodziewanie poniósł klęskę. Zawarto wówczas układ, na mocy którego niemający dostatecznch sił wojskowych juniorzy oddali seniorowi sporne terytorium. Za pokojem szczególnie mocno orędował palatyn Władysława II, jedna z najpotężniejszych osób w państwie, Piotr Włostowic. Zbyt samodzielną politykę Piotr przypłacił oślepieniem, utratą części majątku oraz wygnaniem z kraju. Czyn ten spowodował odejście od Władysława części możnych. Etap trzeci. Wojna wybuchła ponownie na początku 1146. Tym razem Władysław nie mógł liczyć na pomoc sprzymierzeńców ruskich, gdyż byli oni zajęci własnymi kłopotami, co więcej, Władysław wysłał część swoich sił pod wodzą syna Bolesława Wysokiego z pomocą dla Wszewołoda do Kijowa. Senior był jednak pewny zwycięstwa a sukces wydawał się w zasięgu ręki, gdyż Bolesław i Mieszko, obawiając się starcia w otwartym polu, zamknęli się w umocnionym Poznaniu, rychło oblężonym przez Władysława. Tam doszło do niespodziewanego zwrotu i klęski. Przyczynami przegranej Władysława były klątwa kościelna, rzucona przez metropolitę gnieźnieńskiego Jakuba ze Żnina oraz skuteczna odsiecz zorganizowana przez możnych przeciwnych powrotowi jedynowładztwa. Klęska była zupełna jeszcze przed majem roku 1146, cała Polska znalazła się w rękach juniorów, zaś Władysław został zmuszony do emigracji do Niemiec na dwór króla rzymskiego Konrada III. Objąwszy władzę w Polsce, Bolesław IV Kędzierzawy i Mieszko III zaprowadzili w niej nowe porządki. Nowym seniorem został starszy Bolesław, który przejął również dzielnicę dziedziczną Władysława, jak Śląsk. Mieszko w nowej rzeczywistości zadowolił się rolą ścisłego współpracownika brata. Własną dzielnicę Sandomierszczyznę objął wtedy młodszy brat, Henryk. W sierpniu 1146 roku, na Polskę ruszyła wyprawa króla Konrada III z zamiarem przywrócenia na tron Władysława II Wygnańca. Przedsięwzięcie to poniosło klęskę na skutek wylewu Odry i niechęci wobec wojny feudałów niemieckich. Ostatecznie doszło do porozumienia, na mocy którego Konrad III uznał władzę Bolesława w zamian za hołd lenny i trybut. Spór juniorów z Władysławem miał zostać rozstrzygnięty w późniejszym terminie, na zjeździe w Niemczech, na który zobowiązali się stawić Bolesław i Mieszko. Zapowiadane rokowania nie odbyły się, gdyż Konrad był zajęty przygotowaniami do krucjaty. Tymczasem książęta polscy nie czekali biernie na ułożenie się spraw po ich myśli. W maju 1147 roku, wystarali się u papieża Eugeniusza III o potwierdzenie nadania na rzecz klasztoru w Trzemesznie, co było jednoznaczne z uznaniem ich władzy. W 1147, równocześnie z wyprawą Konrada III do ziemi świętej, Mieszko III wziął udział na czele wielkopolskiego rycerstwa w krucjacie przeciwko słowianom połabskim, którą zorganizował Albrecht Niedźwiedź, margrabia Marchii Północnej, wraz z Konradem, margrabią Miśni. Podczas tej wyprawy Mieszko starał się chronić polskie interesy nad Sprewą, wspierając politycznie i militarnie niektórych słowiańskich dynastów. Postępowanie takie zaniepokoiło Albrechta Niedźwiedzia, który przybył w początkach 1148 roku, do Kruszwicy w celu wypracowania porozumienia, którego treść nie jest znana. Wsparte one zostało małżeństwem siostry Bolesława i Mieszka Judyty z Ottonem, pierwszym margrabią brandenburskim, synem Albrechta. Małżeństwo Mieszka III z Eudoksją Kijowską. Pierwsza żona Mieszka III Elżbieta węgierska zmarła pomiędzy 1150 a 1154 rokiem. Książę wielkopolski zdecydował ożenić się z Eudoksją, córką Izjasława II, wielkiego księcia kijowskiego, co miało uchronić od niebezpieczeństwa walki na dwa fronty w razie ciągle grożącej interwencji niemieckiej.Do wyprawy cesarza rzymskiego Fryderyka Barbarossy przeciw Polsce doszło w roku 1157. Z nieznanych przyczyn Bolesław i Mieszko nie próbowali tradycyjnej obrony na linii Odry spalili tamtejsze grody w Głogowie i Bytomiu i rozpoczęli odwrót w głąb Wielkopolski. Tam doszło w obozie cesarskim pod Krzyszkowem do upokarzającego hołdu lennego Bolesława, który z mieczem uwiązanym u szyi prosił Fryderyka o przebaczenie. Władcy Polski zapłacili również cesarzowi trybut, obiecali przysłać posiłki na wyprawę włoską oraz stawić się na Boże Narodzenie w Magdeburgu, gdzie miał być rozstrzygnięty ostatecznie spór z wygnanym seniorem rodu Władysławem. Jako gwarancję wypełnienia układu juniorzy wysłali do Niemiec zakładników z młodym Kazimierzem Sprawiedliwym na czele. Dzięki zaangażowaniu się cesarza w sprawy włoskie i śmierci Władysława II w maju roku 1159, juniorzy nie byli zmuszeni wypełniać groźnych dla nich postanowień krzyszkowskich a śmierć Władysława umożliwiła powrót jego synów Bolesława Wysokiego i Mieszka Plątonogiego w 1163 roku.
W październiku 1166 roku, podczas wyprawy pruskiej zginął książę sandomierski Henryk, który przekazał w testamencie swoje dzierżawy najmłodszemu z braci, nie posiadającemu dotąd własnej dzielnicy Kazimierzowi Sprawiedliwemu. Bolesław Kędzierzawy, wbrew testamentowi, zachował jednak księstwo dla siebie, wychodząc z założenia, że Sandomierszczyzna została wydzielona z dzielnicy senioralnej. Decyzja ta wywołała niepokoje w kraju i bunt Kazimierza Sprawiedliwego, którego wsparli Mieszko III Stary, możni małopolscy, Jaksa z Miechowa i Świętosław, syn Piotra Włostowica, a także arcybiskup gnieźnieński Jan i biskup krakowski Gedko. Buntownicy zwołali w lutym 1168 roku, zjazd do Jędrzejowa, na którym wybrano Mieszka III nowym księciem zwierzchnim, zaś Sandomierskie ofiarowano Kazimierzowi. Do wojny ostatecznie nie doszło, gdyż Bolesław IV Kędzierzawy zgodził się z częścią postulatów buntowników, dzieląc dziedzictwo Henryka na trzy części, bowiem Wiślica dostała się Kazimierzowi, Sandomierz Bolesławowi, a trzecia bliżej nam nieznana Mieszkowi III. W 1172 roku, doszło do burzliwych wydarzeń na Śląsku. W wyniku buntu przeciw Bolesławowi Wysokiemu podniesionego przez jego brata Mieszka i syna Jarosława, książę wrocławski znalazł się na wygnaniu w Niemczech. W celu zapobieżenia cesarskiej interwencji, do Magdeburga wyruszył Mieszko III z sumą 8000 grzywien trybutu i z obietnicą przywrócenia Bolesława na tron. Tym razem warunki umowy zostały dopełnione. Bolesław odzyskał władzę we Wrocławiu, musiał jednak wyrazić zgodę na wydzielenie bratu i synowi własnych dzielnic. Gdy 5 stycznia 1173 roku, umarł Bolesław Kędzierzawy, Mieszko został księciem seniorem. Władzę Mieszka III uznali wszyscy książęta w Polsce, a nowy princeps odtąd tytułował się księciem całej Polski dux totius Poloniae. Na monetach, licznie bitych w mennicy przez żydowskich mincerzy, był tytułowany królem datowane są one przez historyków różnie, w przedziale lat 1173 do roku 1202. Jego polityka skupia się na utrzymaniu jak największej władzy w ręku księcia seniora i recentralizacji kraju. Zdaniem możnych zbyt rygorystycznie dbał o monopole monarsze. Centrum władzy Mieszka, mimo objęcia tronu krakowskiego, pozostało w Wielkopolsce, a Małopolską rządził przez namiestnika, którym został Henryk Kietlicz. W polityce zewnętrznej odniósł kilka sukcesów dzięki małżeństwom swoich córek. Prowadzona na szeroką skalę polityka dynastyczna pozwoliła odnowić między innymi zwierzchność Polski nad Pomorzem Zachodnim. Pełne egzekwowanie praw wynikających z regale książęcego doprowadziły do buntu małopolskich możnowładców, których poparli biskup krakowski Gedko, Bolesław I Wysoki, Kazimierz II Sprawiedliwy, a także Odon, najstarszy syn Mieszka III. Przyczyną buntu syna Mieszka było faworyzowanie potomstwa z drugiego małżeństwa i próba wykierowania Odona na karierę duchowną. Bunt zaskoczył Mieszka III. Jeszcze w Wielkanoc 1177 roku, nic nie zapowiadało kryzysu, a na zorganizowany przez princepsa wiec możnych i książąt do Gniezna stawiły się tłumy.
Małopolska poddała się władzy rokoszan prawie bez oporu, gdyż na ich stronę przeszedł najważniejszy człowiek Mieszka III, jego namiestnik, Henryk Kietlicz. Jednocześnie z małopolskimi działaniami Kazimierza do akcji wkroczyli na Śląsku Bolesław Wysoki, a w Wielkopolsce Odon. Doszło do znacznych komplikacji, gdyż na Śląsku przeciwko księciu wrocławskiemu wystąpił Mieszko Plątonogi i Jarosław Opolski, doprowadzając do ponownego usunięcia go z dzielnicy. Spowodowało to utratę szansy Bolesława na uzyskanie senioratu i udanie się do Krakowa z prośbą o pomoc do Kazimierza II. Także walki w Wielkopolsce przeciągnęły się zapewne do roku 1179, kiedy, nie widząc możliwości kontynuowania oporu, Mieszko III wycofał się do swojego sprzymierzeńca i imiennika z Raciborza. Wkrótce potem, wobec przewagi militarnej rebeliantów, Mieszko Plątonogi odstąpił od Mieszka Starego, zadowalając się wydzielonymi z Małopolski kasztelaniami oświęcimską i bytomską wraz z Siewierzem. Zmuszony do emigracji politycznej, po 1179 roku, udał się przez Czechy gdzie pomocy odmówił mu zięć Sobiesław II, oraz do Niemiec tam Mieszko liczył na cesarza Fryderyka Barbarossę, któremu bezskutecznie ofiarował za przywrócenie tronu 10 tysięcy grzywien. Wsparcie uzyskał dopiero na Pomorzu Zachodnim u zięcia Bogusława. Z Pomorza Mieszko nawiązał kontakty ze zwolennikami skupionymi wokół arcybiskupa gnieźnieńskiego Zdzisława i w 1181 roku, udało mu się dzięki ich pomocy opanować wschodnią Wielkopolskę z Gnieznem i Kaliszem, należącymi dotąd do dzielnicy senioralnej. W tym czasie Mieszkowi udało się również odzyskać zachodnią część Wielkopolski. Pozostawił syna Odona w południowej części dzielnicy nad Obrą. W 1182 roku, doszło do formalnego pojednania ojca z synem. W trakcie tych wydarzeń, z nieznanych powodów Kazimierz II zachował całkowitą bierność, niejako przyzwalając Mieszkowi na odzyskanie WielkopolskiW 1184 roku, Mieszko starał się zainteresować swoim losem króla niemieckiego Henryka VI, oferując mu znaczną sumę pieniędzy. Zamierzenia te sparaliżował Kazimierz, płacąc Henrykowi większą sumę. Niepowodzenia w Małopolsce Mieszko III próbował powetować na Mazowszu i Kujawach, rządzonych przez chorowitego syna Bolesława Kędzierzawego, Leszka. Udało mu się przekonać księcia mazowieckiego by w testamencie wskazał na następcę jego syna, Mieszka Młodszego. Nieumiejętnym rządom namiestniczym Mieszka Młodszego i zbyt autoratywnemu postępowaniu można przypisać fakt, że w 1185 a na rok przed śmiercią, Leszek zmienił testament i wyznaczył swoim następcą Kazimierza Sprawiedliwego. Mieszko Stary, nie chcąc się z tym pogodzić, po śmierci Leszka w 1186 roku, zajął część jego dzielnicy z Kujawami, wyznaczając je jako uposażenia dla syna Bolesława. W 1191 roku, polityka zagraniczna Kazimierza Sprawiedliwego wywołała niezadowolenie małopolskiego możnowładztwa, któremu przewodził Henryk Kietlicz. Z pomocą małopolskiej opozycji Mieszko opanował Kraków i powierzył w nim władzę jednemu ze swoich synów Mieszkowi Młodszemu lub Bolesławowi Mieszkowicowi. Jednak Kazimierz szybko odzyskał dzielnicę, a pojmanego syna odesłał ojcu. Zapewne po wyprawie krakowskiej Mieszko III wydzielił synowi Mieszkowi dzielnicę kaliską. 2 sierpnia 1193 roku, umarł Mieszko Młodszy, a jego dzielnicę książę wielkopolski przekazał najstarszemu synowi Odonowi, który jednak umarł 20 kwietnia roku 1194. Mieszko dokonał wówczas nowego podziału Wielkopolski: Kalisz zachował dla siebie, a południową Wielkopolskę przekazał najmłodszemu synowi Władysławowi Laskonogiemu, który przejmujął opiekę nad małoletnim synem Odona Władysławem. Pretensje do Krakowa. Po śmierci 5 maja 1194 roku, Kazimierza Sprawiedliwego odżyły nadzieje Mieszka na odzyskanie Małopolski. Panowie małopolscy skupieni wokół księżnej wdowy Heleny znojemskiej, wojewody krakowskiego Mikołaja Gryfity i biskupa Pełki woleli jednak widzieć na tronie małoletnich synów Kazimierza Leszka i Konrada, niż znanego z autorytarnych zapędów Mieszka. Próby zbrojnego rozstrzygnięcia sporu zakończyły się krwawą bitwą nad Mozgawą z 13 września 1195 roku, w której zginął Bolesław a Mieszko został ranny. Woj jakiś prosty rani Mieszka, a gdy chce go dobić, ten zdejmuje szyszak i woła, że jest księciem! Ów rozpoznawszy go o pobłażanie dla swojej nierozwagi prosi i broniąc przeciw natarciu innych wyprowadza z pola walki. Po bitwie Mieszko wycofał się do Kalisza, nie czekając na zmierzające posiłki ze Śląska pod wodzą Mieszka Plątonogiego i Jarosława Opolskiego mogące rozstrzygnąć jeszcze konflikt na jego stronę. Na pobojowisku doszło jeszcze do starcia oddziałów śląskich ze spóźnionymi także wojskami wojewody sandomierskiego Goworka.
Bitwa Mozgawska przekonała Mieszka Starego, że drogą zbrojną zdobyć tron będzie zbyt trudno. Rozpoczął pertraktacje z wdową po Kazimierzu Heleną. W 1198 roku, jej trudna sytuacja w związku z coraz większą presją możnych pozwoliła mu na odzyskanie Małopolski w zamian za zwrot Kujaw. W 1199 roku, wojewoda krakowski Mikołaj wraz z biskupem Pełką przejściowo usunęli Mieszka z tronu krakowskiego, lecz jeszcze w tym samym roku doszło między nimi do ugody. Mieszko zachował tytuł księcia, lecz musiał zrezygnować z części uprawnień. Mieszko dbał o dobre stosunki z Kościołem. Ufundował prawdopodobnie około 1150 roku, w Kaliszu kolegiatę pod wezwaniem święteg Pawła, szpital w Poznaniu od około roku 1170, był to najstarszy szpital na ziemiach polskich, oraz opactwo cystersów w Lądzie roku 1175. Z pierwotnego wyposażenia tego klasztoru pochodzi romańska patena, również fundacji Mieszka, nazywana od miejsca aktualnego przechowywania, pateną kaliską. Pod jego szczególną opieką znalazł się również klasztor benedyktynów w Lubiążu. Być może również on ufundował Drzwi Gnieźnieńskie ze scenami z żywota świętegoWojciecha. Był ostatnim księciem dzielnicowym w Polsce, którego władza nad całością kraju nie podlegała dyskusji. Mieszko III Stary zmarł 13 lub 14 marca 1202 roku, w Kaliszu i został pochowany w kolegiacie świętego Pawła Apostoła w Kaliszu, w której wcześniej pochowano Mieszka Młodszego. Jego płyta nagrobna została odnaleziona w 1959 roku, i przekazana do Muzeum Okręgowego Ziemi Kaliskiej w Kaliszu. Rządy nad jego dzielnicą przejął Władysław Laskonogi, jedyny pozostały przy życiu syn. 25 stycznia 2007 roku, w miejscu krypty grobowej księcia w dawnej kolegiacie św. Pawła Apostoła zebrano ziemię, złożoną następnie w dwóch urnach, w kościele świętego Wojciecha w Kaliszu i opactwie cystersów w Lądzie.
Kazimierz II Sprawiedliwy
Kazimierz II Sprawiedliwy urodził się w roku 1138, zapewne przed 28 października, zmarł zaś 5 maja 1194 roku, w Krakowie był to książę wiślicki w latach 1166 do roku 1173, książę sandomierski od 1173 roku, od 1177 roku, książę zwierzchni Polski i książę krakowski z włączonym do księstwa do 1182 roku, Kaliszem i Gnieznem, od 1186 roku to książę mazowiecki i kujawski. Syn Bolesława III Krzywoustego z rodu Piastów. Przydomek Sprawiedliwy nie był mu współczesny, pojawił się dopiero w XVI wieku. Kazimierz według zapisów rocznikarskich przyszedł na świat w 1138 roku, w roku śmierci swego ojca Bolesława Krzywoustego. Z różnorodnych powodów, przede wszystkim niewyznaczenia mu dzielnicy w testamencie dotyczącym podziału ojcowizny, w części polskiej historiografii uznawano go za pogrobowca. Podstawowy przekaz z Rocznika kapituły krakowskiej informuje, że najpierw w 1138 roku, zmarł książę Bolesław III, a dopiero później urodził się Kazimierz II. Z innych źródeł z czasów tego okresu znany jest opis śmierci księcia Bolesława w kronikach mistrza Wincentego. Kronikarz zaznaczył, że najmłodszy potomek Krzywoustego, jego piąty syn, był wówczas małym dzieckiem. Można przyjąć, z pewną dozą niepewności, że książę Kazimierz urodził się na krótko przez zgonem swego ojca, czyli przed 28 października 1138 roku. O ile źródła pisane, co prawda ogólnie, ale informują o kontekście narodzin Kazimierza, o tyle miejsce narodzin jest już przemilczane lub pomijane. Po śmierci Bolesława Krzywoustego Władysław II Wygnaniec jako pierwszy senior i princeps otrzymał ziemię krakowską, wschodnią Wielkopolskę z Gnieznem i Śląsk, a Bolesław IV Kędzierzawy otrzymał Mazowsze, Mieszko III Stary przejął Wielkopolskę z Poznaniem, Henryk Sandomierski otrzymał część Małopolski z Sandomierzem i Lublinem, a Kazimierz jako tak zwane piąte koło u wozu, nie dostał jeszcze osobnej dzielnicy. To w źródłach brakuje informacji, która wskazywałaby, kto przejął opiekę nad Kazimierzem po śmierci ojca. Zarazem mistrz Wincenty, jak i późniejsze kroniki bardzo nieprecyzyjnie wspominają o jakichś opiekunach, nie przedstawiają jednak ich imion. Historycy uznają, że właściwą opiekę kilkumiesięczny Kazimierz i starszy Henryk mogli znaleźć tylko na dworze matki, Salomei. Pozyskała ona oprawę wdowią złożoną z dawnych ziem łęczyckiej i sieradzkiej. Według opracowań historyków na stałą siedzibę Salomei najlepiej nadawała się Łęczyca, z niemałym grodem oraz działającym w jej zapleczu ośrodkiem kościelnym. O ile można uznać z dużą dozą prawdopodobieństwa, że znana jest zarówno opiekunka małoletniego Kazimierza, jak i hipotetyczych ne miejsce ich rezydowania, to o samej opiece i towarzyszących jej zdarzeniach nie wiadomo praktycznie nic. Po śmierci Salomei w dniu 27 lipca 1144 roku, opiekę nad Kazimierzem roztoczył prawdopodobnie najstarszy z juniorów Bolesław Kędzierzawy. Prawdopodobnie wszyscy zdolni do rządów synowie Bolesława Krzywoustego po wygnaniu Władysława przejęli władzę w dzielnicach wyznaczonych im przez ojca. Wygnanie z kraju w 1146 roku, przyrodniego brata nie zmieniło sytuacji najmłodszego Piastowica. Wyprawa cesarza Fryderyka I Barbarossy w 1157 roku, i interwencja na rzecz Wygnańca zasadniczo wpłynęła na losy nastoletniego Kazimierza. Atak ten zakończył się układem w Krzyszkowie pod Poznaniem, i złożeniem hołdu lennego Fryderykowi Barbarossie przez Bolesława Kędzierzawego. Na mocy ugody Bolesława z cesarzem, Kazimierz wraz z innymi szlachetnie urodzonymi musiał udać się do Niemiec jako zakładnik i poręczyciel lojalności Bolesława i Mieszka wobec cesarza. O dalszych losach zakładników informują Roczniki Wincentego z Pragi, w których autor napisał, iż z rozkazu księcia czeskiego Władysława zostali oni dostarczeni na dwór cesarza do Würzburga przez praskiego biskupa Daniela. Nie wiadomo, czy podczas pobytu Kazimierza na dworze cesarza Fryderyka Barbarossy po wydarzeniach z 1157 roku, nie doszło do spotkania przyrodnich braci. Zdarzenia takiego nie opisują źródła. Podobnie rzecz miała się z bratankami, którzy wraz z ojcem udali się na wygnanie, lub też przyszli na świat już w Niemczech. Bolesław Wysoki, Mieszko Plątonogi czy Konrad zetknęli się ze swym stryjem dopiero po powrocie na Śląsk w 1163 roku. Do kraju Kazimierz powrócił przed 21 maja roku 1161, bowiem tego dnia świadkował na dokumencie swoich dwóch braci, Bolesława Kędzierzawego i Henryka Sandomierskiego. Prawdopodobnie przed podjęciem ekspedycji wojennej do kraju Prusów, a więc przed latem 1166 roku, bezżenny i bezdzietny Henryk uczynił zapis na rzecz najmłodszego syna Krzywoustego Kazimierza. Po tragicznym zgonie Henryka w 1166 roku, jego starsi bracia, szczególnie Bolesław, z jakichś powodów nie dopuścili do objęcia całego sandomierskiego władztwa przez Kazimierza, i przeprowadzili jego podział na trzy części. Tę największą i najważniejszą, ze stołecznym Sandomierzem, zajął Bolesław, drugą bliżej nieokreśloną przejął Mieszko Stary, i tylko trzecią część z Wiślicą otrzymał Kazimierz Sprawiedliwy. Książę Kazimierz, już blisko trzydziestoletni, pozyskał zatem własne, choć wysoce okrojone księstwo. W 1167 roku, malejące poparcie dla Bolesława Kędzierzawego ujawniło się w postaci groźby buntu przeciw niemu. Za bezpośrednią przyczynę wystąpienia przeciw princepsowi większość historyków uznała kwestię schedy po Henryku oraz klęskę wyprawy pruskiej, która, jak przekazał mistrz Wincenty, wzbudziła niezadowolenie pośród możnych, a także obniżyła prestiż seniora. Według słów mistrza Wincentego, na czele zbuntowanych możnych stanęli zięć i syn palatyna Piotra Włostowica, Jaksa z Miechowa i Świętosław Piotrowic, którzy namawiali Kazimierza do buntu przeciwko Bolesławowi. W konsekwencji tych zdarzeń Kędzierzawy ugiął się pod presją opozycji braciom rozdał ziemie, a samych możnych nie spotkała żadna kara za protest, i princeps powrócił do współdziałania z nimi. Bolesław Kędzierzawy zapisał w testamencie Mazowsze i Kujawy swojemu małoletniemu synowi Leszkowi, zaś na czas aż ten dojdzie do wieku sprawnego, patronat nad nim powierzył Kazimierzowi. W przypadku śmierci Leszka najmłodszy syn Krzywoustego miał objąć całą dzielnicę na własność. Historycy przyjmują, że w 1173 roku, książę Kazimierz włączył do swego dziedzictwa także Sandomierz z terytoriami leżącymi za Wisłą. Dzień 5 stycznia 1173 roku, to data śmierci Bolesława Kędzierzawego, stał się więc dla Kazimierza Sprawiedliwego kolejną datą przełomową, również związaną ze śmiercią brata. Testament Kędzierzawego sprawił, że Kazimierz stał się władcą całej wschodniej części państwa, chociaż na znaczącej jego części pełnił tylko regencję, rządząc w imieniu chorowitego Leszka Bolesławowica. Według opracowań w jaki sposób przebiegało sprawowanie władzy na Mazowszu i Kujawach oraz sama regencja ze względu na brak źródeł nie wiadomo właściwie nic.
Wiosną 1177 roku, książęta, biskupi i możni odbyli wiec w Gnieźnie, choć nie wiadomo, jakich spraw ten wiec dotyczył. Mieszko Stary tytułował się jeszcze dużo wcześniej tytułem dux totius Poloniae, i posiadał poparcie uległego sobie arcybiskupa gnieźnieńskiego Zdzisława, następcy Janika. Niepokój mógł budzić brak w Gnieźnie biskupa krakowskiego Gedki. Ze względu na nadmierny fiskalizm i nadużycia sprawowanej władzy wybuchł następnie dobrze przygotowany bunt możnych krakowskich, pod przywództwem biskupa krakowskiego Gedki. Buntownicy zaproponowali tron Bolesławowi Wysokiemu, a ten propozycję przyjął. Na wieść o tym zdarzeniu Mieszko Plątonogi podjął skuteczną kampanię przeciwko swemu starszemu bratu, Bolesławowi Wysokiemu, wykorzystując pomoc syna Bolesława, Jarosława. Ze względu na brak możliwości interwencji Bolesława w Krakowie, miejscowi możni zaproponowali tron Kazimierzowi, a ten po niedługim wahaniu go przyjął. W Wielkopolsce Mieszko Stary doznał jeszcze jednego poniżenia, bowiem bunt przeciw niemu wniecił jego najstarszy syn Odon. Ostatecznie w wyniku splotu tych zdarzeń Mieszko Stary udał się na wygnanie, a miejscem jego pobytu wskazany jest przez Kronikę wielkopolską Racibórz, a należący do Mieszka Plątonogiego. Rocznik koloński większy podaje w zapisie pod 1180 rokiem, iż jakiś książę polski obecny na zjeździe w Gelnhausen zgłosił do cesarza Fryderyka prośbę o pomoc w zamian za dziesięć tysięcy grzywien. Nie udało się jednoznacznie wyjaśnić, kim był ów książę w roczniku zwany dux Poloniorum. Być może był to Mieszko Stary, Bolesław Wysoki lub Kazimierz Sprawiedliwy. Konflikt na Śląsku definitywnie rozwiązał Kazimierz, sporym trudem odzyskawszy dzielnicę Bolesława Wysokiego, Kazimierz oddał ją ponownie Bolesławowi. Bratu Bolesława, Mieszkowi, nadał kilka grodów, a ich brata, Konrada, mianował księciem marchii głogowskiej. Pełna chronologia tych wydarzeń nie jest w pełni znana, ale prawdopodobnie nie ograniczała się tylko do drugiej połowy 1177 roku. Do tego okresu z pewnością można przypisać tylko bunt krakowski. Wojna na Śląsku miała prawdopodobnie dwie fazy, pierwsza mogła wystąpić nawet równocześnie z wydarzeniami krakowskimi, z powodu nieobecności Plątonogiego w Gnieźnie w kwietniu 1177 roku. Kazimierz był już uczestnikiem drugiej fazy, i przez poczynione nadania spacyfikował nastroje. Być może rozciągnęło się to, jak wydarzenia w Wielkopolsce, na rok 1178, a nawet 1179 i lata następne. Mieszko Stary został pozbawiony nie tylko tronu krakowskiego, ale i ojcowizny. Jego najstarszy syn Odon uzyskał władzę w Poznaniu, a książęta śląscy obdzielili się ojcowizną po Władysławie zgodnie z następującym podziałem. Bolesław pozyskał księstwo wrocławskie, Mieszko raciborskie, Jarosław opolskie, a najmłodszy Konrad głogowskie. Mieszko Plątonogi otrzymał dodatkowo od nowego princepsa krakowskiego kasztelanię bytomską i oświęcimską. Dla zagwarantowania nowego przymierza z Mieszkiem Kazimierz został ojcem chrzestnym jego pierworodnego syna Kazimierza. Nastąpił więc podział Śląska, a także Wielkopolski, nad której częścią poznańską sprawował władzę Odon, a kalisko-gnieźnieńską z metropolitalnym Gnieznem czasowo przejął Kazimierz. Ze względu na stan podstawy źródłowej, przede wszystkim jej skąpość, a także wielość hipotez oraz niejasny przekaz mistrza Wincentego, wyżej przedstawiony został tylko możliwy przebieg wydarzeń z roku 1177 i z lat następnych. Podstawowa konkluzja, na podstawie jedynej pewnej wskazówki chronologicznej zapisanej w Roczniku kapituły krakowskiej, to fakt objęcia w 1177 roku, w wyniku zamachu stanu, tronu krakowskiego przez Kazimierza Sprawiedliwego. W latach 1180 do roku 1181,Kazimierz podjął batalię dyplomatyczną o legitymizację władzy uzyskanej w wyniku zamachu w 1177 roku, i utrwalonej w latach następnych. W roku 1180, na wielkim zjeździe politycznym w Łęczycy, któremu współtowarzyszył synod kościelny, książę Kazimierz zobowiązał się do uregulowania ius spolii czyli prawa księcia do ruchomości po zmarłym biskupie, oraz nadużyć stanu jako nieodpłatnego żywienia monarchy, jego dworu i urzędników w czasie podróży po kraju w dobrach kościelnych i podwody usług transportowych, dozwolonych jedynie w przypadku zagrożenia którejkolwiek z dzielnic przez wrogów, a obecni na zjeździe książęta Odon, Bolesław i Leszek oraz możni duchowni w tym ośmiu biskupów. Zdzisław, arcybiskup gnieźnieński, Gedko biskup krakowski, Żyrosław wrocławski, Cherubin poznański, Lupus płocki, Onold kujawski, Konrad pomorski, Gaudenty lubuski, i świeccy legitymizowali jego władzę. Zostały także przygotowane stosowne dokumenty z poselstwem do papieża, który miał usankcjonować podjęte w Łęczycy uchwały. W świetle bulli Aleksandra III z 28 marca 1181 roku, było wiadomo, iż papież z pewnością zatwierdził te postanowienia zjazdu, które dotyczyły zakazu przejmowania prywatnych majątków po zmarłych biskupach, a także kwestii stanu i podwody. Brak jednak informacji, czy usankcjonował on dziedziczność rządów Kazimierza Sprawiedliwego. Według opracowań można przyjąć, iż papież uznał panowanie Kazimierza w Krakowie jako księcia zwierzchniego, ze względu na tytułowanie go księciem Polski. Treść postanowień łęczyckich znana jest tylko z przekazów pośrednich zapisanych w polskich średniowiecznych kronikach, nie wiadomo natomiast, czy zostały one sporządzone w formie dokumentu. Być może nigdy taki dokument nie powstał, natomiast uchwały zjazdu i synodu zostały tylko umieszczone w suplice skierowanej do papieża do zatwierdzenia. Zrzeczenie się przez Kazimierza II Sprawiedliwego iuris spolii, czyli prawa należnego władzy świeckiej do przejęcia majątku po zmarłych biskupach i opatach zapoczątkowało formalne uniezależnianie się Kościoła katolickiego od władzy świeckiej. W starszej historiografii i w wielu opracowaniach według których w 1184 roku, cesarz Fryderyk Barbarossa, w ślad za decyzją papieską z 1181 roku, miał zalegalizować pryncypacką władzę księcia Kazimierza, trudno jest stwierdzić. W każdym razie nie znaleziono śladu po prawdopodobnym, wystawionym z tego zdarzenia dokumencie. Mieszko Stary po wygnaniu go do Raciborza udał się do cesarza Fryderyka z petycją o ingerencję w sprawy polskie i o odzyskanie tronu krakowskiego, jednakże nic nie uzyskawszy w Niemczech udał się na Pomorze. W roku 1181, przy pomocy zbrojnej poborcy podatków z kraju nadmorskiego. Mieszko powrócił do Gniezna, i wkrótce odzyskał władzę w całej Wielkopolsce. W kronice mistrza Wincentego znajduje się charakterystyczny zapis, w którym wychodzą na jaw cechy charakteru Mieszka Starego. Nakłonił on Kazimierza do porzucenia przymierza z Bolesławem Wysokim. Kiedy Kazimierz na to przystał, książę wielkopolski Mieszko sam zawarł sojusz z bratankiem. W jakim czasie to zdarzenie miało miejsce, trudno jednoznacznie rozstrzygnąć. Do sojuszu Mieszka i Bolesława doszło po powrocie Mieszka do Gniezna, a zatem około połowy 1181 roku. Według opracowań bunt Odona miał ogromne znaczenie dla dziejów Wielkopolski tamtych czasów. Unaocznił on dążenia patrycjatu wielkopolskiego do sprawowania rządów w dzielnicy, a także potrzebę podzielenia się przez Mieszka władzą z synami, ponieważ w chwili buntu Odon miał już powyżej 30 lat. Mieszko przypuszczalnie zrozumiał to i po powrocie do Wielkopolski zamierzał dopuścić synów do sprawowania władzy. W rezultacie tego wydzielił on obecnemu księciu poznańskiemu, Odonowi, księstwo leżące w południowo-zachodniej Wielkopolsce. Starając się zapewnić pozostałym synom nadziały ziemi bez rozczłonkowania Wielkopolski, Mieszko podjął rozmowy z księciem mazowieckim Leszkiem. W ich wyniku Mieszko przekonał księcia i jego namiestnika Żyrona do porozumienia, na podstawie którego Mieszko, młodszy syn Mieszka Starego, miał przejąć we władanie Kujawy. Porozumienie to także miało za zadanie osłabienie pozycji Kazimierza, księcia krakowskiego, który do tej pory pełnił opiekę nad księciem Leszkiem. Jednakże indolencja Mieszka Młodszego doprowadziła do wygnania go z Kujaw oraz powrotu Leszka pod kuratelę Kazimierza,. W nieznanym miesiącu 1186 roku, Leszek zmarł. Śmierć bratanka Kazimierza potwierdzają powściągliwie roczniki jak Rocznik kapituły krakowskiej, czy Rocznik krótki oraz Kronika wielkopolska. Rocznik świętokrzyski pod rokiem śmierci Leszka informuje, iż jego dzielnicę jeszcze za jego życia objął Kazimierz. Mało wnosi relacja Jana Długosza, który pod 1186 rokiem, przedstawił wprawdzie śmierć Leszka, ale uwypuklał przekazanie Kazimierzowi Mazowsza i Kujaw na mocy testamentu, informując o pretensjach Mieszka do połowy ziem po Leszku. Działania podjęte przez Mieszka Starego przyniosły zamierzony skutek. Bolesław Mieszkowic, przypuszczalnie po 1191 roku, został księciem kujawskim i sprawował tam władzę aż do swojej śmierci poniesionej podczas bitwy pod Mozgawą 13 września 1195 roku. Mieszko, poprzez zwiększenie pozycji swoich synów, tworzył sojusze polityczne zmierzające do osłabienia Kazimierza i do odebrania mu tronu krakowskiego. W 1191 roku, kroki te wraz ze sprawnym ingerowaniem w kwestie Śląska, umożliwiły Mieszkowi, wykorzystującemu zdradę kasztelana krakowskiego Henryka Kietlicza, przejęcie Krakowa. Kazimierz będący na Rusi postradał cząstkową akceptację możnych, rozgoryczonych aktywną polityką ruską księcia, kosztem zbliżenia z Węgrami. Jednakże jeszcze w tym samym roku, Kazimierz z pomocą księcia włodzimierskiego Romana i księcia bełskiego Wsiewołoda odbił Kraków z rąk syna Mieszka, przypuszczalnie Bolesława Mieszkowica, oszczędzając mu życie. Przy pomocy arcybiskupa Piotra ostatni akt braterskich sprzeczek zakończył się ugodą i odesłaniem jeńców. Przywódca buntu Henryk Kietlicz został zesłany na Ruś. Oddalając bezpiecznie Bolesława Mieszkowica do Wielkopolski, tym błahym gestem aż do śmierci Kazimierz prawdopodobnie zapewnił sobie spokój ze strony Mieszka, ponieważ Mieszko nie wykazywał już intensywnych działań zmierzających do obalenia młodszego brata.
W 1182 roku. Kazimierz uczestniczył w sporach o władzę na Rusi Halicko-Włodzimierskiej. W tymże roku wojska Kazimierza zaatakowały Brześć, z zamiarem osadzenia na tamtejszym tronie Światosława Mścisławowicza, syna córki Bolesława Krzywoustego i Salomei z Bergu, Agnieszki. Przeciwko kandydaturze Światosława wystąpili młodsi synowie Agnieszki, z którymi książę bełski Wsiewołod wyruszył na Brześć, wraz z posiłkami z księstw włodzimierskiego i halickiego, oraz z Jaćwięgami i Połowcami. Kazimierz ostatecznie odniósł zwycięstwo nad przybywającymi na ratunek Brześciowi posiłkami, a także zdobył sam gród. Osiągnął swój cel polityczny, i osadził na tronie wybranego przez siebie księcia Światosława. Wyprawa na Brześć z 1182 roku, zakończyła się więc jego pełnym sukcesem. Ten stan rzeczy nie utrzymał się długo po krótkim czasie ustanowiony książę został otruty. Nie jest jasna dokładna data tego zdarzenia, prawdopodobnie stało się to już w 1183 roku. Kazimierz nie zaniechał działań, i osadził na tronie drugiego swego siostrzeńca, księcia włodzimierskiego Romana Mścisławowicza. W roku 1187, po śmierci Jarosława Ośmiomysła rządy w Haliczu przejął Oleg Jarosławowicz, być może popierany przez Kazimierza Sprawiedliwego. Jednocześnie wystąpił przeciw niemu przyrodni brat Włodzimierz, i odebrał mu władzę. Z pewnością niedługo potem Włodzimierz wyprawił się na Polskę, którą wyprawę uznaje się jako zemstę za poparcie udzielone Olegowi. Atak, raczej typowo łupieżczy, musiał odbyć się latem 1187 roku. W następnym roku książę Kazimierz przygotował wyprawę, która spowodowała usunięcie z Halicza Włodzimierza, a na miejscowym tronie osadzony został Roman. Włodzimierz uciekł na Węgry, gdzie wystąpił o pomoc, ale tamtejszy władca Béla III co prawda usunął księcia Romana, ale Włodzimierza umieścił w więzieniu i przekazał władzę swemu synowi Andrzejowi. Ten krótko nosił tytuł króla halickiego, ale w latach 1205 aż do roku 1235, władał na Węgrzech jako Andrzej II. Włodzimierz Jarosławowicz wiosną 1189 roku, uciekł z więzienia i porozumiał się z Fryderykiem I Barbarossą, obiecując za pomoc w odzyskaniu tronu trybut w wysokości 2000 hrywien rocznie. Na rozkaz cesarza jego wasal małopolski książę Kazimierz II udzielił wsparcia wojskowego Włodzimierzowi Jarosławowiczowi. Dzięki udzielonej pomocy, na czele z wojewodą Mikołajem, książę Włodzimierz w sierpniu 1189 roku, przejął władzę w Haliczu. Stosunki polsko-ruskie rozwijały się w latach dziewięćdziesiątych XII wieku, bardzo dynamicznie. W roku 1191, książę włodzimierski Roman Mścisławowicz wraz z bratem księciem bełskim Wsiewołodem wspomogli militarnie Kazimierza II, który przez bunt Henryka Kietlicza oraz wejście wojsk Mieszka III Starego do Krakowa, stracił władzę. Według relacji Wincentego Kadłubka, to pomoc ruskich książąt przyczyniła się do odzyskania przez Kazimierza II krakowskiego tronu. Po unormowaniu spraw wewnętrznych związanych z buntem krakowskim oraz uregulowaniu spraw ruskich, książę Kazimierz mógł skierować swoje zainteresowanie ku północno-wschodnim obrzeżom swego władztwa, którym zagrażały pogańskie plemiona pruskie i jaćwieskie. Kazimierz w latach 1191 do roku 1193, rozpoczął wyprawy przeciwko Prusom i Jaćwingom z plemienia Połekszan zajmujących tereny leżące na północ od Biebrzy. Tym razem krakowski princeps wyszedł zwycięsko z toczonych bojów, nie tak jak jego brat Bolesław w 1166 roku. Działania wojenne Kazimierza były klasyczną akcją odwetową, której celem było ukrócenie najazdów plemion pogańskich graniczących na północnym wschodzie z Mazowszem. Wyprawa Kazimierza doprowadziła do zmuszenia w 1192 roku, Jaćwingów do poddaństwa i płacenia mu trybutu. Północne wyprawy Kazimierza były jego ostatnimi działaniami politycznymi i militarnymi, gdyż na wiosnę 1194 roku, książę umarł. Fundacyjny debiut Kazimierza był raczej mało samodzielny, i wiązał się z nadaniami książąt juniorów na rzecz klasztoru w Trzemesznie. Imię Kazimierza pojawia się czterokrotnie w falsyfikacie trzemeszeńskim z datą 28 kwietnia 1145, oraz dwukrotnie w związku z nadaniami.
Kilkuletni Kazimierz wystąpił więc razem z braćmi, którzy przekazywali jakąś część spuścizny po zmarłej w 1144 roku, matce przyjaznej im placówce klasztornej. Rola Kazimierza ograniczała się do statystowania Bolesławowi i Mieszkowi. Książę Kazimierz na drogę samodzielnych fundacji i nadań mógł wkroczyć najwcześniej po uzyskaniu własnej dzielnicy, a więc dopiero po 1166 roku. Za początek donacji księcia na rzecz polskiego Kościoła według opracowań historycznych uznaje się zjazd w Jędrzejowie jesienią 1167 roku, zwołany przez fundatora tamtejszego opactwa cysterskiego, arcybiskupa Janika, w związku z konsekracją klasztornej świątyni. Książę polski Kazimierz nadał wieczyście trzynaście wozów soli z komory celnej w Sandomierzu kościołowi świętej Marii i świętego Wojciecha w Jędrzejowie, oraz miejscowym braciom, a także ich następcom. Po uzyskaniu w 1173 roku, całej dawnej dzielnicy Henryka z jej stolicą w Sandomierzu, co wzmocniło ekonomicznie księcia, Kazimierz rozpoczął rozmyślać nad własną dużą fundacją. Wybór padł na cystersów, a miejscem ich sprowadzenia został pograniczny Sulejów nad Pilicą. Proces fundacyjny opactwa na podstawie źródeł datuje się albo na rok 1176 albo 1177. Być może już w 1177 lub w 1178 roku, z burgundzkiego Morimond dotarli nad Pilicę mnisi, którzy rozpoczęli od porządkowania otrzymanego od księcia i jego współpracowników majątku. Kazimierz ofiarował klasztorowi jako uposażenie posiadłości, dziesięciny i dochody w soli, wsie jak, Sulejów, Strzelce, Dąbrowa, Góra, Byczyna, Tądów, Cienie oraz źreby gimira Coquelica, Utrosza, Damiana, zapewne z ludźmi, i dał mu wiele darów w ruchomościach i nieruchomościach. Dla jego powiększenia, z książęcą szczodrością, uwolnił zupełnie od świadczeń wszelkie majątki przekazane klasztorowi przez niego i innych. Za współfundatora placówki cysterskiej w Sulejowie należy także uznać komesa Radosława, który nadał klasztorowi sulejowskiemu pokaźny, bo składający się z pięciu wsi nad rzeką Ner, klucz wsi jak Kępa, Puczniew, Mianów, Szczepanów i Piotrów. Drugim współfundatorem był rycerz Bałdrzycha, który przekazał na rzecz fundacji swą wieś Bałdrzychów wraz z kościołem. Zgodę na lokację klasztoru wydał arcybiskup Janik. Założenie i uposażenie klasztoru cysterskiego w Sulejowie było największym zamysłem fundacyjnym Kazimierza Sprawiedliwego. W roku 1179, w ziemi sandomierskiej została umiejscowiona następna placówka cysterska, którą zlokalizowano we wsi Wąchock, a pierwotnie Kamienna. Fundatorem i jej założycielem był biskup krakowski Gedko, który z dóbr biskupstwa wydzielił kilka wsi Kamienna, Skarżysko oraz trzy źrebia w Mirzcu, oraz dołożył spory obszar puszczy. Gedko uzyskał u księcia Kazimierza jakieś zwolnienia immunitetowe dla nowej wspólnoty cysterskiej. Zakres tych zwolnień jest trudny do ustalenia, gdyż dowiadujemy się o nich z wielce ogólnej formuły w dokumencie Bolesława Wstydliwego wystawionym 8 maja 1260 roku. Zwolnienia immunitowe wystąpiły między 1179 a 1194 rokiem, i dotyczyły przede wszystkim spraw ekonomicznych. Projekt Gedki zbiegł się w czasie z procesem fundacyjnym klasztoru sulejowskiego, dlatego też trzeba założyć współpracę na tym polu pomiędzy księciem i biskupem, szczególnie że do Wąchocka cystersi dotarli także z burgundzkiego Morimond, a kościół klasztorny nosił wezwanie świętego Floriana. Porównywalnie było również z innym klasztorem szarych mnichów, opactwem w Koprzywnicy w ziemi sandomierskiej, którego inicjatywa fundacyjna rozpoczęła się w przybliżeniu w roku 1185. Zapoczątkował ją Mikołaj Bogoria, a zakonnicy także w tym przypadku przybyli z Morimond. Konwentualny kościół poświęcono świętemu Florianowi. Z dokumentów wystawianych klasztorowi w 1277 roku, wyraźnie wynika, iż fundatorem był komes Mikołaj. Rolą Kazimierza było pośredniczenie pomiędzy fundatorem biskupem Gedką a cystersami. Kazimierz obdarował klasztor immunitetem o analogicznym charakterze jak wcześniej opactwo w Wąchocku. Cztery wielkie klasztory cystersów w Jędrzejowie, Sulejowie, Wąchocku, Koprzywnicy założone w XII wieku, w Małopolsce, na stałe wpisały się w krajobraz społeczno-gospodarczy, religijny i kulturowy tych ziem. Kazimierz Sprawiedliwy wspomagał nie tylko klasztory cysterskie, ale także inne formacje zakonne funkcjonujące na ziemiach pod jego panowaniem. Oprócz placówki kanoników regularnych z Trzemeszna w źródłach występują widoczne związki księcia z klasztorem tej samej reguły znajdującym się w mazowieckim Czerwińsku, Joannitami zagojskimi, z bożogrobcami z Miechowa oraz norbertankami ze Zwierzyńca. Jedynym śladem aktywności księcia na rzecz Kościoła na Mazowszu są dwa dokumenty z 1222 roku, wystawione przez jego syna Konrada na wiecu w Trojanowie, dotyczące opactwa Kanoników Regularnych w Czerwińsku i potwierdzające przez Kazimierza decyzję księcia Bolesława Kędzierzawego o osadzeniu jakieś grupy chłopów jako przypisańców i nadaniu opactwu immunitetu.