Książka o powolnej utracie zdrowia, cierpkim dorastaniu i dostrzeganiu w tym wszystkim pozytywu w każdym oddechu natury, przepięciu w trakcji tramwaju czy wolności gdzie można iść i iść... Przepiękne detale wędrówki po szlakach, ulicach i traktach. Począwszy od bruków grodu Kopernika, a skończywszy na pętli tramwajowej przy Operze niegdyś Wolnego Miasta Gdańska.
Czytelnik pozna mrok pracy lekarza, świetlistość pierwszej miłości i otępienie polekowej normalności. I to wszystko w pięknych alegorycznych baśniach przesiąkniętych kwieciem i ziołami.
Udaj się w podróż w zapachy i kolory baśniochwil, aby spróbować przebyć i zrozumieć świat na nowo.
//Jan P.