Jestem pod głębokim wrażeniem lektury Traktatów. Podziwiam formę i styl przekładu oraz treść dzieła. To wspaniały dokument myśli ludzkiej, ożywiony i przywołany do bytu w języku polskim. Całość jest źródłem do refleksji nad historią alchemii i medycyny oraz nad holistycznym ujmowaniu natury ludzkiej w interakcji z naturą wokół nas. Osobiście zadziwił mnie fakt, iż filozofia Paracelsusa szuka równowagi elementów i sił, czyli dopełniania poprzez ich przeciwstawności, podobnie jak starożytne nauki wschodu. Paracelsus pięknie to wzbogaca myślami o roli psychyki, wiary i wyobrażni w procesach dotyczących zdrowia. Jest to zatem także w jakiejś mierze traktat psychologiczny. Jest to także traktat ontologiczny i etyczny bo budzi refleksję nad pytaniem: czym jest życie?; jak pomagać a nie szkodzić? Czuję się wzbogacona lekturą i będę do niej wracać, aby wysublimować percepcję. A konfitury Nostradamusa czekają na degustację. Zamówię też wesję drukowaną, aby mieć pod ręką. Podziękowania i pozdrowienia dla autorów. Kamila Folkestad