Drodzy czytelnicy!
Chciałbym Was zabrać w podróż do krainy mojego umysłu, który nie jest prostą drogą do przejścia. Zaprezentowane utwory zawsze były pisane pod napływem emocji, czasem „niezagojonych ran”, jak również rozczarowań czy radosnych przeżyć. Od paru miesięcy wiele osób mówiło mi, abym wydał własny tomik poezji. Pomyślałem… czemu by nie. I stało się! Pierwszy autorski tomik poezji został wydany. Zatem, zapraszam Was, kochani moi, do lektury i podróży w moim umyśle.
‘
Byłem tam
Byłem tam każdego dnia
nie przychodziłaś
Czekałem
nie przychodziłaś
Już tam nie przychodzę
A Ty przychodzisz?
Nie wiem
Nie słyszę
Nie wołasz
Ale
Już nie ma po co
Chodzę gdzieś indziej
W inne strony
Tam ludzie
Przychodzą
‘
***
Pamiętasz?
Słońce
świeciło dla nas
promieniami
Kwiaty
były zwrócone ku Nam
płatkami
Każdy dzień
lepszą przyszłość wróżył
Teraz
Słońce
zaszło za chmurami
Kwiaty
Już płatki straciły
Dni
Dobiegły już końca
A wszystko to
Wśród ludzkiej samotności
Bo między tą dwójką
Nie ma już miłości
‘
Wyrzucasz mnie
Co było
Zostało przekreślone
Co trwało
Zostaje zapomniane
I ja odchodzę w niepamięć
Z naszych wspomnień i chwil
I szczęścia i trosk
Choć nie z własnej woli…
Wyrzucasz mnie
Ze swej pamięci
Ukrywasz dawne radości
Wypierasz słowa i uczynki
Jestem obiektem wstydu?!
Ręce już schowałem —
Nie chwycę Twoich
Nadzieja umarła
Świeca zgasła
A słowo zamilkło na wieki
‘