13 kwietnia 1945 roku, na terenie majątku ziemskiego Isenschnibbe w Gardelegen, niemieccy strażnicy zamknęli 1016 więźniów z obozów koncentracyjnych Mittelbau-Dora i Hannover-Stöcken, w wielkiej, murowanej stodole, którą następnie podpalili. Młody nauczyciel i reportażysta z Polski pojawia się w tym miejscu w poszukiwaniu chrabąszczy majowych… Każdy, kto o tej zbrodni nie słyszał, jest powodem, dla którego powstała ta książka.
Interesująca i wciągająca książka. Spodziewałam się wojennej sensacji, ale narracja jest enigmatyczna i bardzo klimatyczna. Na pewno spodoba się fanom literatury, widać, że autor jest nauczycielem. Zbrodnia czai się w cieniu, najwięcej jej w czwartej części książki. Polecam tę książkę!
1
24 listopada 2022, o 12:51
Gość
Nie do końca ogarniam tę książkę, ale jest zajebista.
1
10 listopada 2022, o 20:08
Dawid
Mocna okładka przyciąga uwagę. Książkę przeczytałem po premierze w innej okładce, ale zamawiam na papierze z tą okładką. Dobra powieść!
Adrian Zawadzki, urodzony 7 czerwca 1991 roku w Gorzowie Wielkopolskim, prozaik i absolwent Filologii Polskiej na Uniwersytecie Szczecińskim. W 2014 roku debiutował powieścią „Krwawy umysł”. Miłośnik płyt analogowych i książek. W 2017 roku w sprzedaży pojawiły się „Chłopczyk z fotografii” oraz „Kochaj”. Od 2016 roku mieszka w Gardelegen, od 2021 uczy Polaków języka niemieckiego, Tematem jego ostatniej powieści, zatytułowanej „Zupa z chrabąszczy majowych”, była zbrodnia w Gardelegen z 1945 roku.