Bóbr
Wartka leśna struga
Tamą przegrodzona
Zapora niezwykła…
Z gałęzi zrobiona
Bóbr ściął młode drzewo
Buduje żeremie
Znajdzie w nim na zimę
Bezpieczne schronienie
Sokół
Fruwa ponad polem
Gdy w locie zawiśnie
Milkną w trawach ptaki
Nawet mysz nie piśnie
Lecz kiedy sam sokół
Na łów się wybierze
Swym sokolim okiem
Każdy ruch dostrzeże
Pszczoła
Łąka pełna kwiatów,
Kolorem wabiąca…
Krzątają się pszczoły
W ciepłym blasku słońca.