E-book
11.03
drukowana A5
32.08
Złote myśli

Bezpłatny fragment - Złote myśli

Tomik VI


5
Objętość:
130 str.
ISBN:
978-83-8221-127-6
E-book
za 11.03
drukowana A5
za 32.08

***

Nasze obecne czasy,

w których należy mieć serce otwarte…

to przez serce mamy dostęp do mądrości,

której szukamy…

to czas na karczowanie pni,

uwolnienie się od tego co było.

Przez twoje okno duszy przenikają nowe wymiary…

teraz — jutro, niosą niezliczone dary,

napełniają mocą,

to podarunek dla ciebie od Wszechświata.


Ten Tomik dedykuję Karolowi…

ze zwykłego bytu otwieram ci bramy

do Słońca Prawdy i Miłości…

to Najświętsza Energia,

przez którą zawsze

przyświeca Bóg.

W Tobie Chrystus

Jesteś człowiekiem

zostałeś stworzony na wzór Boga

masz w sobie cały Wszechświat

ponieważ ukrywasz w sobie całą jego moc.


Urodziłeś się aby latać

cytować mądrość swojej duszy

masz w sobie recepty

na uzdrowienie ciała i ducha

— więc dlaczego czołgasz się po tej ziemi

— czemu nie otwierasz kufra swojej mądrości

— czemu nie potrafisz odróżnić żelaza od złota

— czemu jesteś ślepy i głuchy

— czemu trzymasz radość pod kluczem

— czemu wymyślasz najgorsze choroby

dla twojej duszy?


Świat… ocean boskich istot

twoje ciało, to boska świątynia

serce… to twój ołtarz

i wielki cud tam ukryty… Chrystus

który pokazuje ci jak być

prawdziwym człowiekiem.


Przestań zachowywać się jak wilk

poczuj w swoich nozdrzach miłość

bo czym jest twoje ciało, dusza

kiedy brak w nich miłości?


Stań się kochankiem wiosny

pokłoń się Ziemi do pasa

i zatańcz swój taniec radości

— radości istnienia… zaufania

patrz na cuda wokół ciebie

kiedy twoja dusza spoczywa na trawie

spójrz na ten dywan pełen kwiecia

i na te języki słońca


— wiosna to Chrystus

budzi się ocean nowego życia

budzi się radość, miłość


pochyl się nad czystym strumieniem

możesz tam zobaczyć Boga

daje ci to wszystko… abyś żył

realizował swoje marzenia

budował własne zadowolenia bramy

i nie oskarżał innych, że są gorsi

bo chodzą innymi drogami niż ty

abyś nie przykazywał drugiemu człowiekowi

— jak ma żyć


bo umyśliłeś sobie

że masz do tego prawo.


Idź i buduj własny dom

ucz się na swoich błędach

szukaj miłości we własnych komnatach

— poczuj jej zapach… jej smak

zabłyśnij jak gwiazda na ciemnym niebie…


nie pilnuj mojego życia

nie oprawiaj mnie w swoje ramki

nie zachowuj się jak wilk

powinieneś już wiedzieć człowieku

że każdy boski aspekt we Wszechświecie

przepełniony jest pięknem i mądrością

— i we mnie mieszka Chrystus…


Chrystus, to suma wszystkich ludzi na świecie

w których przebudziła się miłość

i prawdziwe człowieczeństwo

— dostrzegasz już boskie prawdy

bo otwierasz drzwi Duchowi Świętemu.


Vancouver

1 Mar 2017

Ważniejsze jest bycie człowiekiem

Faktem jest

nie jestem politykiem ani żadnym kapłanem

jedynie co pragnę

to być człowiekiem w całej jego barwie

i nie jest dla mnie ważne

jak ty się klasyfikujesz jako człowiek

czy jesteś Chrześcijaninem czy Muzułmaninem

może wyznajesz Krishnę

a może jesteś tylko zwykłym smakoszem życia

który bada wszystkie jego smaki…


ważne jakie są twoje pragnienia służenia ludziom

jaka jest twoja troska o nich

a może masz

ciągle zamknięte oczy na humanitaryzm

i liczy się tylko twoje „ja”…


jeśli tak

to musisz się zgodzić na twoje pełzanie po ziemi

chociaż masz o sobie wielkie mniemanie

chociaż czujesz wielki impuls do wzlotu

egoizm zbyt dużo waży…


twoje „ja” to dzisiejszy sukces

…i jutrzejsza porażka

…dzisiejsza radość

i jutrzejszy poślizg na twojej własnej drodze

chociaż ta twoja droga

wydawała się taka gładka i przyjemna

…i twój dzisiejszy wysiłek szlag trafił…

i jesteś straceńcem…


kochasz święta Bożego Narodzenia, Wielkanocy

żarliwie modlisz się w kościele

wypełniasz wszystkie jego obrządki

ale Boga to ty w sercu nie masz

i twoje święto utopione jest w mroku

bo nie ma w tobie boskich zasad, prawd prostoty

misji kochania ludzi… pokaż światu i Bogu

jak służysz człowiekowi, pokaż swoim czynem

nie tylko modlitwą w murach kościoła…


różnią nas nasze poglądy

i większość twojej urojonej mądrości

szczycisz się swoim wykształceniem

ale cóż ci z tego jak nie jesteś ze szkoły Boga

nie pełnisz tej służby prawdziwie humanitarnej

i brak ci szacunku dla innych istnień…


możesz świętować tylko wtedy

kiedy jesteś użyteczny dla drugiego człowieka

i możesz świętować każdego dnia…

ale nie w wyścigach utrzymania

w swoich garściach słabszych

nie niszczenia życia ludzkiego

w prawach do przymusowego „leczenia”

i eksperymentowania na naszych niemowlętach

chociaż tak bardzo bronisz życia

jeszcze nienarodzonego…


i jak świętować Boże Narodzenie

kiedy życie naszych dzieci

jest w niebezpieczeństwie

przecie to w dzieciach jest najwięcej boskości

jak tu świętować Wielkanoc

bestialską śmierć ukrzyżowania

sprawiedliwego człowieka

kiedy na świecie każdego dnia szaleje eutanazja

i kto przyciska jej spust?


Wielka rasa, która rządzi nami…

i naszymi kościołami

modeluje świat według swojego uważania

i nawet przy tych Wielkich Świętach zapomina

że to życie ludzkie jest ŚWIĘTE…


jak patrzeć na tą cywilizację

która produkuje nasze wadliwe dzieci

i jaka będzie ta następna

która już puka w nasze drzwi

i jakże my ludzie w tej kwestii

różnimy się między sobą

nie tylko wyobraźnią i odwagą?


Różnimy się słuchem i wzrokiem

różnimy się językiem

jedni widzą zbyt dużo i zdzierżyć nie mogą

i ich język nie zna pokory…


innych głuchota i ślepota jest wielka

nie widzą niesprawiedliwości

która nas wszystkich pożera

i dają sobą manipulować do woli…


wylał się na mnie strumień gorącego powietrza

i przyszła dziwna świadomość

i jakaś dziwna tajemnica przemówiła do mnie

swoim językiem

i wiele rzeczy zostało mi objawione…


a to żywe słowo obudziło duszę moją

nadało jej światła, radości, nadziei

uwolniło od tego świata głuchoty i ślepoty

i wyszłam z czterech kątów…

i wzięłam pióro do ręki

popatrzyłam na świat nowym wzrokiem

przyświeca mi nowa myśl

dostałam nowe klucze

do swoich zamkniętych zmysłów

i przypłynęła do mnie nowa miłość

zaświeciło w twarz ciepłe słońce

wskazuje mi nowy kierunek

wygrać ten niewidoczny cel

który jest już widoczny na horyzoncie…


ale nie można siedzieć w kącie

z założonymi rękami

i tylko użalać się nad sobą

znajdź tą głębię, która da ci w ciemności nadzieję

przyniesie miłość i wolną duszę

wyjdź z ciemności i bezruchu

rozkrusz ten mur, który cię otoczył…


noc zawsze ucieka przed słońcem

i zwiększa się twoja moc

i masz lepszy słuch i wzrok

wiedz…

gubernatorem Wszechświata jest Jedyny Bóg

który jest bardzo blisko nas wszystkich

czy ty jesteś Chrześcijaninem, czy Judejczykiem

a może tylko wolnym obywatelem tego świata

wobec Boga wszyscy jesteśmy sobie równi…


cokolwiek jesteś

jesteś bożym błogosławieństwem

tym cudem życia na świecie

tylko pokonaj swoją głuchotę i ślepotę

zaoferuj światu swoje człowieczeństwo

a twoje imię będzie wieczne.


Vancouver

10 Apr. 2017

Twoje zagubione skarby

Nasze trudności dają nam szansę

na lepsze miejsce w życiu

na lepsze rzeczy

lecz czym większe doświadczenie

tym twoje męki są cięższe…


kiedy dopada cię wielka trudność

raczej bądź za to wdzięczny

ponieważ to jest chwilowa awaria

otwieranie nowych drzwi, okna

jeśli Bóg zamyka jedne drzwi

otwiera już następne

dzięki którym możesz otrzymać

nowe skarby życia.


Na każdym kroku leży skarb

a ty ich nie widzisz, nie podnosisz

i te twoje utracone skarby sięgają nieba

bo ciężko ci zrozumieć

czym tak naprawdę jest życie

co jest w nim ważne a co nie…


i uważaj na te prezenty

co dają ci taki dobrobyt i komfort

bo to może być twoja wielka porażka

a każda porażka to cierpienie i ból.


I nie bądź sparaliżowany swoimi porażkami

głowa do góry

porażka to twoje nowe wyzwolenie

szukasz tych otwartych drzwi

w wielkim zamku z tysiącem komnat…


szukaj i uczyń swoje życie lepszym

najpiękniejsze latawce

mierzą się z silnym wiatrem

i słuchaj mądrych słów

wyłapuj je z oceanu ludzkiej paplaniny

i bądź za nie wdzięczny…


bo nawet w największym chaosie ludzkiej mowy

znajdziesz mądrych ludzi a nawet mędrców

i miej na tyle jasności

aby w tym oceanie ich wyłowić…


przychodzą hojni i szlachetni

wprowadzają w twoje życie wiele nowych słów

są błogosławieństwem dla każdego

i błyszczy światło z ich jasnych myśli

a ty nie bądź ignorantem

bo dzięki nim dojrzewasz…


mądrość jest cenną walutą

mocno wyróżnia człowieka

pamiętaj… ci wchodzą w chaos

i zmuszają innych do myślenia

ale mądry człowiek nie zagrzeje długo miejsca

kiedy widzi, że tylko traci tam czas

nigdy zbyt długo nie zawiśnie

na tej pustej karuzeli życia

nie zablokuje swojej energii

cały czas szuka nowych drzwi, nowych wyzwań

uwalnia się z krainy śmierci… i idzie naprzód…


mędrzec wie, kim jest

i wie, czego chce

chociaż nie łatwo mu żyć

z nieustannym uśmiechem na twarzy

kiedy serce płacze w środku

w konfrontacji z ignorantami

to jednak zanurza w tym błocie stopy

i ma dużo odwagi głosić tam swoje poglądy

i umie w swoim czasie zerwać tą nić

wyjść z krainy ignorantów i żyć nowym życiem…


a ci często umierają ze śmiechu, że go pokonali

mędrzec zawsze jest cenzurowany przez głupców

bo ci uważają się za wielkich mędrców

a mędrzec ciągle szuka więcej mądrości…


mędrzec ma na tyle siły

aby to miejsce w swoim czasie opuścić

i nigdy tam nie powrócić

tylko taki człowiek uwolni

swoją wewnętrzną jaźń

i ocali ją od duchowej śmierci

bo nie zatrzasnął za sobą drzwi…


i ty musisz znaleźć te swoje nowe drzwi

swoją prawdziwą drogę

i te różnice między ludźmi

musisz rozeznać

kto da ci drogowskaz na twoje życie

a kto podkłada ci nogę

musisz rozeznać, gdzie tylko tracisz czas

a gdzie zyskujesz swój skarb.


Vancouver

14 Apr. 2017

Wiara i religie

Wiara człowieka to jego własne światło

które pojawia się w jego myśleniu

i nie tylko w jego myśleniu

także w jego działaniu

jeśli nie masz wiary w to, co robisz

daremny twój trud

bez wiary ograniczasz swój świat

kurczysz własną energię.


Wiara jest potęgą w nas

czyli obrazowym spełnianiem naszych

życzeń, marzeń

w życie, w którym nie umiera nadzieja

w którym żyje nam się lepiej

i otoczeni jesteśmy bezinteresowną miłością

wiara to twoje światło w ciemności

to nie tylko rozum, lecz i serce musi wierzyć

pokonać każde zwątpienie

i zaprowadzić w miejsce

gdzie człowiek czuje się spokojnie i szczęśliwie…


i uważaj na niewierzących… i na fanatyków

bo ci jak sępy czyhają na śmierć twojej wiary

mało tego, narzucają ci swoją…


człowiek bez swojej wiary to bezsilna istota

idzie przez świat niczym zagubiona owca

albo jest zmanipulowany

przez filozofię tego świata

przez ludzi, którzy uważają się

za intelektualnych geniuszy

głoszą niepewne doktryny

a tak naprawdę są bezwzględnymi narzędziami

które podporządkowują sobie innych ludzi.


Człowiek sam musi znaleźć w sobie

swoją świętą i mistyczną urodę

własną inspirację

która da mu przypływ nowego życia

jego serce musi wierzyć

że mu się uda wyrwać z niewoli tego

co do dziś było jeszcze niemożliwe…


dzisiejsza ludzkość żyje w niewoli religii

które stały się bardzo niebezpieczne

które obfitują w liczne szaleństwa i zniszczenia

które stały się korporacjami

które programują ludzi

i ograniczają ich prawdziwą wiarę…


i żeby było jasne, nie chcę walczyć tu z religiami

bo to walka z wiatrakami

i nie mam szans z nimi wygrać

…i nie jest to moim celem…


musisz sam rozeznać, gdzie leży prawda

musisz sam jej szukać, zrozumieć

i jeśli źle rozegrasz tą partię

przyjdzie ci zapłacić straszną cenę…


i zamiast szukać winnych swoich nieszczęść

w zewnętrznym świecie

wprzódy przejrzyj się w lustrze.


Vancouver

18 Apr. 2017

Miłość, która
mieszka w Tobie

Jaką miłością wypełniasz swoje serce?


Serce człowieka jest pojemne

rozciąga się nad całym światem i sięga do nieba

i twoja dusza zatopiona w tej miłości

błyszczy w obliczu Boga…


pali się twoja świeca życia

daje piękne światło

podchodzą do ciebie aniołowie

patrzą na twój jaśniejący pałac

który zbudowałeś na pustyni.


Wszyscy ludzie, którzy mają piękne wnętrza

powstają z martwych

unoszą się niczym fala na potężnym oceanie

są zanurzeni w tym oceanie

który nigdy nie umiera.


Miłość bezwarunkowa opuszcza swoją świątynię

nie tkwi w sercu jak ta… egoistyczna

która wszystko zagarnia tylko dla siebie

biegnie do świata żywych

śmiała, nie lęka się strachu

ma zaskakującą szaloną odwagę

osusza fontanny łez

usuwa zmęczenie i tysiące chorób

zaskakuje zdumiewającą prawdą.


Śpiewaj o takiej miłości

rozciągaj ją nad światem

niczym promienie jaśniejącego słońca

miłość jest wspaniałym darem

rzeczą, której nie można odebrać, ukraść

ale musisz nauczyć się kochać bezwarunkowo.


Oddajesz swoje serce

otrzymujesz wiele innych… odwzajemnionych

bezwarunkowa miłość jest niczym echo

które powstało

kiedy rozbiło się o skałę innego serca…


i pokochało tego, który ją skruszył

niekończące są twoje dary

kiedy skruszysz swoje serce

to nie jest już obojętna skała

wypełniona złą myślą, strachem…


żyjesz już życiem pod wspólnym mianownikiem

wśród tych, którzy trzymają filar życia na Ziemi…


to ich miłość i czyn utrzymują pokój na świecie

czynią wiele dobrego

poprzez ich bezwarunkową miłość

i ty jesteś szczęśliwym człowiekiem…


pamiętaj…

przebudzą się w sercu tylko ci

którzy noszą w sobie bezwarunkową miłość

i bezwarunkowo dzielą się

swoimi darami ze wszystkimi ludźmi.


Vancouver

22 Apr. 2017

Twoja świadomość

Żyjesz… budujesz swoją świadomość

i ciągle ją zmieniasz…

jak ubrania na sobie

i niby mówi się

— że nie szata zdobi człowieka

lecz wnikliwe oko duchowego mistrza postrzega

jak w tym człowieku realizuje się

zdolność jego umysłu

jego absolutna kreatywność i siła

które wnosi w siebie.


Odróżni czy posiadacz tej szaty

— jest duchowym nędzarzem

…czy duchowym milionerem

i bynajmniej nie chodzi tutaj o pieniądze

o bogactwo tego świata

o jego zaprezentowanie…

tylko o kwiat jego życia, jako świadomej istoty

która rzucona na tą Ziemię

jest na łasce wiatru, niczym suchy liść

kiedy oddzieli się od Boga…

wówczas jego serce jest chore

brak w nim bożej radości…

wówczas mamy duchowy problem

odziani jesteśmy w olbrzymią samotność i ból

upada nasze ciało i duch…


duchowa szata człowieka ciągle się zmienia

przyjmuje wszystkie kolory palety malarza

zmienia się z jednej na drugą stronę

w zależności od jego kondycji, myśli, czynu…


i nie łatwo mu dryfować tutaj na Ziemi

gdzie jego umysł wędruje na wszystkie strony

nie łatwo ukazać swoją prawdziwą naturę…

szczególnie, kiedy ciągle jest w ruchu

między różnymi graczami

niekoniecznie żyjącymi w czystym duchu

i nie ma miejsca na odpoczynek

kiedy żegluje z czarnymi graczami

którzy nieustannie chcą go osaczyć…

a przy tym ważna jest wiara

która jest przesłaniem twojego życia.


Dlaczego wiara jest taka ważna?

Mieć wiarę znaczy…

możesz być przeniesiony w jednej chwili

w lepsze miejsce

możesz odnowić swój umysł

a to są oznaki dojrzałości duchowej.


Twoja duchowa dojrzałość sprawia

że każdego dnia obcujesz z Bogiem

i krok po kroku

bardziej wzrastasz na tej duchowej drabinie

odkrywasz prawdę

i do życia potrzebujesz już duchowej strawy…


nie karmisz się pokarmem wszystkich

stosujesz w swoim życiu własne pożywienie

bo najlepiej wiesz

co potrzebne jest twojemu duchowi

wykonujesz własny wybór…

uciekasz od konkurencji tego świata

od kontroli innych ludzi…

już ich nie naśladujesz

nie biegasz razem z nimi w licznej gromadzie…

ale posiadasz w sobie braterskie miłosierdzie

braterską miłość

i już wiesz

— kim jest w twoim życiu Chrystus.


Duchowy wzrost jest procesem ciągłym

kiedy wejdziesz na ten stopień swojej duchowości

masz w sobie jeden cel

nie zbaczasz już na prawo ani na lewo

idziesz naprzód, aby osiągnąć umysł Chrystusa…


czym twój umysł jest bliżej Chrystusa

tym głębsza jest twoja duchowość…

jesteś bliżej życia, miłości i pokoju

na tą osobę wylewane są Dary Ducha Świętego

a owoce Ducha przekształcają umysł

wytwarzają w nim cechy życzliwości…

krótko mówiąc

człowiek duchowy kieruje się Duchem Bożym.


I aby była jasność…

Chrystus nie stosuje wobec ciebie przemocy

daje ci człowieku wolny wybór

i nie prześladuje cię w dzień i w nocy

jak to ty robisz wobec Niego…

jak to ty swoim językiem

próbujesz go obrazić każdego dnia

kiedy tak usilnie chcesz przekonać innych

o Jego nicości… marności…

a w tym samym momencie udowadniasz

— kim ty jesteś…

że ciągle ci daleko do poziomu

przeciętnego duchowego człowieka.


Vancouver

13 May 2017

Nie lękaj się

Życie jak rzeka

która płynie swoim korytem

i niby płynie z jej źródła ta sama woda

a jednak każdego dnia jest inna…

podąża naprzód, raz wolniej, raz żwawiej

pomimo, że przed nią ta sama droga

i to samo przeznaczenie…


płynie raz w słońcu

a to chowa się w cieniu

i mija niewidzialne zakręty

i staje do niebezpiecznego wyścigu…


i zwycięża niczym czarodziej

któremu dana jest szansa

na udział w wielkiej grze

— może zarządzać swoim losem

i nic dla niego nie jest straszne, chociaż wie

że niebezpieczeństwa czyhają na niego…


i nie zna słabości… jak ta rzeka

prężna już od samego progu

kiedy przemierza ukryte ścieżki

i bierze w ramiona nowe dopływy

i radzi sobie z nimi świetnie

chociaż często tryskają gniewem

i mącą czystą wodę rzeki

co opóźnia jej bieg.


I słyszysz słodki śpiew tej rzeki

która śpiewa w słoneczny dzień

i za szarą zasłoną nocy…

i jest coraz bardziej silna…

i przygląda się jej księżyc…

i słońce się jej kłania

które przegania mrok.


I ty jesteś jak ta woda w tej rzece

kiedy płyniesz w swoim życiu przed siebie

na dobre i na złe…

przeżywasz upadki i zdrady przyjaciół

pokonujesz wroga w ciemności…

i często zamarza twoje serce

jak zimą wody rzeki…

i nie jesteś wolny od troski i strachu

i nie jeden raz popada w ruinę twoje królestwo…


ale w końcu to wszystko zostaje podbite…

i strach upada nawet w najczarniejszą noc

bo i w tobie jest jakaś

niespożyta siła, wielka moc…

ty jesteś czarodziejem swojego życia

kiedy wybierasz drogę do mądrości…

drogę do własnego serca

— tam znajduje się twoja wiara, twoja nadzieja…


i mimo…

że u wrót twojego serca widzisz pierścień ognia

to i tak go zdobywasz…

i słyszysz w swoim sercu głos:

„Pójdź za Mną”…


i płyniesz za tym głosem niczym ta rzeka

która nie lęka się ciemności

kiedy płynie do swojego morza.


Vancouver

21 May 2017

Cnota cierpliwości

Człowiek pragnie być błogosławiony

pragnie żyć bez rozczarowań, strat, bólu

lecz życie ma swoje prawa

i to ono najczęściej rozdaje karty

i narzuca nam swoje reguły gry…


— gry, niezależnie od naszego wieku, płci

i często nie pomaga tu sztuka mądrości

człowiek cierpi i we łzach się topi…

i nie pomagają jego żale

wyrzucane z siebie na świat

i w takich chwilach myśli sobie

— i Bóg o mnie zapomniał…


ale popatrz na życie troszkę inaczej

swoją rozpacz przekształć w cnotę…

w cnotę cierpliwości

za pomocą której osiągniesz więcej

niż siłę popychającą życie…

to w cnocie cierpliwości wzrasta twoja dusza

kształtuje się w tobie w skromnego

spokojnego ducha…


i nie ma w ciele tyle spustoszenia

bo cierpliwość

to również dieta dla twojego zdrowia

i nie pozwala zatonąć twojemu statkowi…

cierpliwość jest strażnikiem twojej wiary

obrońcą pokoju, nauczycielem pokory…


to ona jest pocieszycielką biednych

to ona temperuje bogatych…

każde nasze niepowodzenie

powinno być podporządkowane cierpliwości…

gdziekolwiek cię życie zabierze

naucz się czekać, jak to czyni matka

oczekująca swojego dziecka

a kiedy ono się pojawia

bierze go w swoje ramiona i tuli go do siebie…

jej cierpliwość została wynagrodzona.


Nie pozwól

aby twój niecierpliwy umysł

przekształcił cię w szaleńca

nie doprowadzaj go do obsesji

bo nigdy nie dojdziesz do bram życia

nigdy nie zaznasz spoczynku

a twoje życie będzie bardzo bolesne…


dzisiaj czujesz się zagubiony

między wschodem i zachodem słońca…

czujesz się nieszczęśliwy

życie nie ma ci nic do zaoferowania…

a może buduje tobie wspaniały dom

lecz musisz być cierpliwy.


Cierpliwość jest szlachetnym ruchem

na twojej szachownicy życia…

piękne rośliny wzrastają nie tylko w słońcu

poją się deszczem, chowają się we mgle

ale i tak osiągają swoją moc.


Vancouver

28 May 2017

Obudź się,
popatrz wokoło

Zbyt wielu żyje ale ciągle śpi

ich oczy są otwarte lecz nic nie widzą…

tacy się narodzili

i wielu opuściło ten świat ciągle śpiąc…


Nasze życie powinno być świadome

każdy nasz czyn

i każda myśl zanim z nas wyfrunie

…każda myśl powinna zaowocować

ludzką szlachetnością.


Nasza dusza niczym plastelina

potrafi ukształtować nowego człowieka

pełnego miłości, współczucia i piękna…

trzeba tylko przyzwolić jej korzystać z wolności

ogrzewać ciepłym słońcem

karmić nektarem kwiatów

nie wolno budować dla niej więzienia

choćby miałoby być ono luksusowe…


nie wolno jej narzucać

z góry określonych ideałów

twój świat nie musi być moim

i wcale to nie znaczy

że jestem gorsza od ciebie…

obudź się, popatrz wokoło.


Budujesz piękne domy

Przeczytałeś bezpłatny fragment.
Kup książkę, aby przeczytać do końca.
E-book
za 11.03
drukowana A5
za 32.08