Spektrum autyzmu przyszło do mnie, w chwili gdy Wszechświat zesłał mi Ciebie. Tak długo i tak mocno tego doświadczałam, że stałam się Twoim głosem do tego
świata.
Podziwiam, szanuję widząc jak trwasz,
jak pokonujesz wszystkie przeszkody i nie poddajesz się.
Dziękuję CI, że jesteś.
Słowo wstępne
Pierwsze litery tego tomiku poezji, wylały się na papier we wrześniu 2022 r., w chwili, gdy życie ścierało się ze śmiercią.
Długo nie wiedziałam co z tymi słowami zrobić. Od wielu lat wypełniały moje serce i nadwydajny umysł. Teraz, mamy już za sobą kilkanaście lat walki z diagnozą Zespołu Aspergera mojego Syna. Z perspektywy czasu, mogę powiedzieć, że to były najtrudniejsze lata mojego życia. Pokora, która była moją drugą naturą, musiała trochę ustąpić walecznej postawie.
To, co przychodziło do nas każdego dnia, ukształtowało mnie na obecną postać. Choć doświadczałam tego świata jako osoba towarzysząca, było to tak intensywne, że stałam się Jego głosem do naszego świata.
Mam nadzieję, że lektura tomiku poezji „Zespół AuTyStYcZnEj duszy” przybliży Cię do mojego świata. Być może też, Ktoś znajdzie w nim przesłanie i będzie mógł uczynić z niego list do Kogoś bliskiego.
Ludzie mnie
Wzleć
wzbij się
opowiedz
wykrzycz
usiądź
naucz
naucz
naucz ludzi
naucz ludzi mnie
i mnie — nauczaj tych ludzi
Przystanek
usłysz,
zrozum,
pokochaj,
tylko usiądź,
usiądź proszę
usiądź tu
i
posłuchaj
mojego świata, a stanie się Twoim
tylko chciej
chciej usiąść tu
ooo
patrz — pieniek
dla Ciebie
Kolejność
mój świat
jest poukładany
ale ten Twój
też
tylko trochę inaczej.
Przystosuj się do mojego,
a wtedy i ja
łatwiej
nauczę CIĘ mojego.
Uporządkujmy wszystko razem,
zobaczysz —
— będzie nam łatwiej
Paleta barw
Kłuje,
boli,
Ciebie nie?
co z Tobą
nie tak?
po-dzie-le-nie
DESZCZ DESZCZ DESZCZ DESZCZ DESZCZ
śnieg śnieg śnieg śnieg śnieg
sŁońce sŁońce sŁońce
wiatr wiatr wiatr
szummmmm
ja — to mnożę przez
dwa
myślisz, że mi
lepiej?
chętnie się z Tobą
podzielę
Spis treści
podobno wiara czyni
cuda
chyba za mało
wierzę
albo … jestem na
innej liście zCudów
Przez życie
trzymasz ręce na
kierownicy,
wchodzisz w
zakręt,
zmieniasz
bieg,
przyspieszasz
zwalniasz
włączasz kierunkowskaz
— wyłącza się sam
przełączasz wycieraczki
z szybkiego na tryb
wolny
sprawdzasz odbicia
w lusterkach
nogi też się nie nudzą
zwalniasz
przyspieszasz
chwyć mnie za rękę
poprowadź
prowadź przez życie
to jest trudne,
ale może się
udać