Książka jest rezultatem długoletnich badań własnych Autorki, pracy naukowej, praktyki klinicznej i ambulatoryjnej, jak też syntez dotyczących jakości życia i zdrowia dorosłych, mających traumatyczne doświadczenia w dzieciństwie. Poszukiwania te miały na celu znajdowanie optymalnych rozwiązań promujących zdrowie w rodzinie, szkole i świecie, wspomagających zasadę Hipokratesa „po pierwsze nie szkodzić” w wychowaniu i edukacji.
Opisy zawarte w tym autorskim programie reprezentują profesjonalne opinie Autorki, która dedykowała tej pracy ponad 50 lat życia.
Proponowany Program autorski jest programem promocji zdrowia i profilaktyki, skierowanym do: nauczycieli/wychowawców, dyrektorów szkół podstawowych, wizytatorów, kadry samorządów, pracowników Centrów Pomocy Rodzinie oraz Centrów Promocji Zdrowia i Edukacji Ekologicznej.
PROGRAM NAUCZANIA:
Model kształcenia na miarę XXI wieku
Zmiany w sferze gospodarczej i społecznej, które zaistniały w Polsce na przełomie lat 80—90 tych, wpłynęły również na przemiany w sferze życia osobistego, rodzinnego i zawodowego jednostek. Szybkie tempo życia, brak stabilizacji i stała konieczność dostosowywania się do zmieniających się warunków, powodują brak stabilizacji nie tylko osobistej ale i zawodowej, prowadząc do nasilenia sytuacji stresorodnych, dopadając często dorosłych, a także już dzieci i młodzież do poszukiwania środków uspokajających, chroniących przed depresją, umożliwiających chwilowe zapomnienie — jak narkotyki czy alkohol.
Mówi się, że świat przyspieszył, ale to my, ludzie przyspieszyliśmy tempo życia. Łatwy dostęp do informacji i szybkie przesyłanie jej na odległość powoduje konieczność nadążania za zmieniającą się rzeczywistością. Wzbudza to w ludziach z jednej strony chęć przyspieszenia procesów przetwarzania informacji (pojawiają się techniki szybkiego czytania, notowania, szybszego uczenia się itp.); z drugiej zaś strony wywołuje gonitwę myśli, chaos, niemożność odpoczynku, pracoholizm, permanentny brak czasu dla siebie, rodziny — także na odpoczynek, a w konsekwencji:
— brak ruchu
— nasilanie się objawów chorobowych o zróżnicowanej etiologii (związanych ze stałym napięciem, stresem, jednostajną postawą ciała, zaburzenia wzroku, brak równowagi psychofizycznej i biologicznej) oraz powstawanie nowych chorób cywilizacyjnych (mn. związanych z wpływem promieniowania elektromagnetycznego, pracoholizmem, syndromem stałego zmęczenia) oraz nowych typów uzależnień (np. od gier komputerowych, internetu);
— zaburzenia życia osobistego (emocjonalnego, psychicznego — frustracje, depresje, zagubienia sensu życia, zanikanie uczuć, nieumiejętność porozumiewania się, także z najbliższymi)
Bywa, że ludzie, którzy pracują wyłącznie przy komputerze, nie mając możności głośnej wymiany informacji, wytwarzają, w sytuacjach kontaktu z innymi konieczność mówienia bez przerwy, bez możliwości dopuszczania kogokolwiek innego do głosu, co niesie zagrożenia dominacją, zanik komunikacji międzyludzkiej, napięcia różnego rodzaju.
Nadmierny napływ informacji prowadzi do powstawania chaosu informacyjnego, zagrożenia zalewem informacyjnym. Ludzie nie potrafią znaleźć swego miejsca w życiu; nie umieją zatrzymać informacji, które są skierowane jedynie dla nich, zaczynają stawać się robotami, automatami, otwartymi jedynie na przepływ. Coraz częściej zdarza się, że posługują się skrótami myślowymi i językowymi, tworząc język niezrozumiały dla innych.
Natłok informacyjny wytwarza konieczność powstawania wąskich specjalności, tworzenie specyficznego dla nich języka i trudności w komunikowaniu się z ogółem.
Nowe spojrzenie na edukację jako przygotowanie do życia w obecnej sytuacji oraz widzenie w perspektywie czasowej zalet jak i zagrożeń stosowanych metod dydaktyczno-wychowawczych, jest wymogiem chwili dla całej edukacji.
Nowe potrzeby edukacyjne
Przed systemem edukacyjnym stoją zadania stworzenia takiego programu, który wprowadzałby elementy związane przede wszystkim z jednostką, cechami osobowości, zarówno w aspekcie własnym, a przede wszystkim kształtowania postaw, ujawniania zdolności, często ukrytych, uczenia elastyczności myślenia, pomysłowości, łatwości dostosowywania się do nowych sytuacji, odporności na stresy, jak również uczenia zdrowych kontaktów międzyludzkich, właściwej komunikacji, współdziałania i współpracy, tolerancji.
Program kształcenia na miarę XXI wieku powinien wyposażać absolwenta gimnazjum/liceum w następujące umiejętności i postawy:
— umiejętność korzystania z informacji, selekcjonowania ich;
— umiejętności zarządzania czasem (wykorzystania czasu: przy minimum wysiłku maksimum efektu);
— samodzielność;
— umiejętność stawiania sobie celów i ich realizacji;
— znajomość technik twórczego myślenia;
— znajomość technik twórczego działania;
— znajomość technik twórczego rozwiązywania problemów;
— otwartość — umiejętność korzystania z inspiracji otoczenia;
— znajomość technik słuchania innych;
— znajomość technik gimnastyki umysłu i higieny psychicznej;
— nauczenie się systematyzowania wiedzy, interdyscyplinarnego podejścia;
— umiejętność budowania własnego systemu wartości;
— potrzebę ustawicznego kształcenia;
— sztukę rozwiązywania problemów;
— umiejętność tworzenia — postawę twórczą;
— umiejętność odkrywania swoich talentów, predyspozycji, umiejętności;
— umiejętności wyrażania siebie;
— odporność na zmiany, elastyczność w dostosowywaniu się do zmieniającej się sytuacji;
— odporność na zagrożenia cywilizacyjne;
— umiejętności współpracy z innymi i zrozumienie wzajemnych współzależności od innych (także człowiek-środowisko);
— umiejętności wspierania i sposoby zachowania zdrowia i zrównoważonego rozwoju, sił fizycznych, psychicznych, regeneracji;
— umiejętność zrównoważonego życia — pracy i wypoczynku;
— umiejętność utrzymywania ładu wewnętrznego, wewnętrznej harmonii;
— zdolności odreagowywania emocji i stresu, relaksacji;
— wyposażenie w postawę wrażliwości na siebie (odbioru “języka ciała” — jako sygnałów zachwiania wewnętrznej równowagi i natychmiastowego działania);
— postawę wrażliwości na ludzi i środowisko;
— umiejętność odkrywania własnych potrzeb i ich realizacji (w zgodzie ze sobą i innymi);
— umiejętność sztuki życia (jak żyć, żeby czuć się dobrze ze sobą i innymi, w harmonii ze środowiskiem);
— umiejętność stałego utrzymywania ładu wewnętrznego;
— odpowiedzialność za swoje życie, zdrowie, postępowanie, słowa;
— umiejętność używania zrównoważonej wyobraźni (także dla zobaczenia skutków w przyszłości swoich działań w każdej dziedzinie np. broń nuklearna czy różnego rodzaju technika szkodzi ludziom i środowisku; nastawienie konsumpcyjne do życia prowadzi do nieliczenia się z drugim człowiekiem).
Edukacja na miarę XXI wieku powinna być nastawiona na jakość człowieka, a przede wszystkim na:
— mobilizowanie cech ludzkich: postaw, umiejętności, wrażliwości
— wspieranie indywidualności /tożsamości
— budowanie systemu własnych wartości
Kształcenie musi być nastawione na rozwijanie samodyscypliny, samoorganizacji i samokontroli, odpowiedzialności, lojalności, promocji zdrowia w szerokim tego słowa znaczeniu — od indywidualnego do globalnego, a także uczenie pracy zespołowej i komunikacji oraz radzenia sobie z sytuacjami trudnymi, ze stresem, myślenie perspektywiczne, długofalowe.
Co to jest zdrowe wychowanie?
Wychowanie jest wspieraniem całościowego rozwoju człowieka, nie tylko w aspekcie zwrócenia uwagi na poszczególne fazy zależne od wieku, ale również na wszystkie sfery jego funkcjonowania — fizyczny, psychiczny i społeczny. Temu służy zintegrowana, całościowa edukacja.
Termin edukacja zintegrowana ma wiele znaczeń. Niektórzy tłumaczą go jedynie jako integracja przedmiotowa w szkole, tworzenie ścieżek międzyprzedmiotowych.
Wiedza stanowi pewną całość i choć nie jest czymś fizycznym, namacalnym, można ją przyrównać do przedmiotu, składającego się z elementów, które jednak nie mogą istnieć samodzielnie. Tak jest też z wiedzą, która przez wieki została podzielona na fragmenty dla lepszego zrozumienia poszczególnej dziedziny. W ten sposób powstały gałęzie, specjalności, działy, dziedziny wiedzy. I tak się wydarzyło np. w medycynie, gdzie powstało blisko 70 specjalności i każdy specjalista leczy fragment człowieka, nie zawsze odnosząc go do jego całego. Człowiek nie jest jednak tylko ciałem, ani też mechanizmem, stanowi całość psychofizyczną.
Ten podział wiedzy, trwający przez stulecia, spowodował sytuację, że poszczególne dziedziny tak oddaliły się od siebie, że w efekcie zagubiły drogę do jedności, że “jeden geniusz przestał rozumieć drugiego geniusza”, tak jakby każdy specjalista mówił zupełnie innym językiem.
Każdy podział ma jednak swoje granice. W różnych dziedzinach wiedzy — zarówno na poziomie nauki, jak i w życiu zawodowym wielu ludzi zaczęło odczuwać niedosyt spowodowany brakiem dostępu do całego obrazu danej dziedziny czy wreszcie wiedzy, poznania całej prawdy.
Edukacja zintegrowana — to również edukacja tzw. afektywna i informatywna, a więc edukacja emocji i intelektu. Do tej pory nie uczono tego w szkole, a główny nacisk położono na przekazywanie informacji i wiedzy. W chwili obecnej różne programy wprowadzają edukację emocjonalną, która jednak jest zaledwie wycinkiem całościowego pojmowania człowieka.
Edukacja zintegrowana — holistyczna — wymaga całościowego traktowania człowieka, jego sfery fizycznej, psychicznej, emocjonalnej, racjonalnej, wolicyjnej, moralnej/etycznej/. Ten sposób podejścia obliguje do szerszego zrozumienia pojęcia wychowania jako wspierania rozwoju we wszystkich jego wymiarach. Jest to także wstęp do edukacji siebie samego — samowychowania, samodoskonalenia, samokontroli.
ABC zdrowego wychowania i edukacji samego siebie
Wychowanie do zdrowia jest podejściem edukacji zintegrowanej — holistycznej, wykorzystującej najnowocześniejsze zdobycze myśli naukowej i filozoficznej: fizyki kwantowej, psychosomatyki, psychoneuroimmunologii, psychologii zintegrowanej, psychoenergetyki, pedagogiki alternatywnej, medycyny naturalnej, medycyny umysł/ciało, medycyny energetycznej/wibracyjnej, medycyny kwantowej i in.
Rozwój — w aspekcie fizycznym jest domeną pediatrii — gałęzi medycyny zajmującej się dzieckiem do okresu dojrzewania. Ale właściwie prawidłowym rozwojem zajmuje się pediatria w okresie noworodkowym, niemowlęcym i pierwszych lat życia, a następnie jedynie leczeniem zaistniałych chorób. Tę kontrolę przejmuje następnie służba pielęgniarska w szkole, która sporadycznie dokonuje różnego rodzaju przeglądów: zębów wzrostu, wagi, szczepień i kieruje ewentualnie do konkretnego specjalisty.
Rozwojem psychicznym nie zajmuje się nikt. Rodzice wychowują dzieci na wyczucie, bez żadnej instytucjonalnej edukacji lub korzystają z wzorców własnych, często przekazywanych pokoleniowo, albo zostawiają sprawy własnemu biegowi lub szkole. Nikt nie myśli, że poprzez niewiedzę czy zaniedbanie w tej sferze można także zaszkodzić — na życie.
Dzieje się tak dlatego, gdyż nikt nikogo nie uczył dbania o całościowy rozwój. Nie było takiej edukacji. Rozwojem zajmowała się co prawda biologia, ale jedynie w aspekcie fizycznym — człowieka, jako kogoś bliżej nie określonego, ale nie mnie — siebie samego, podmiotu.
Całościowy prawidłowy rozwój jest wyznacznikiem zdrowia. Zdrowie bowiem nie jest czymś stałym, niezmiennym lecz dynamicznym procesem, zależnym od wielu czynników.
Zdrowie — według definicji Światowej Organizacji Zdrowia WHO jest dobrostanem psychofizycznym i społecznym, a więc zespołem różnych uwarunkowań zależnych od konstrukcji psychofizycznej każdego indywidualnego człowieka jak i jego relacji z innymi i jego odbioru rzeczywistości. Zdrowie jednostki buduje więc zdrowie grupy, społeczności, społeczeństwa, narodu i świata.
Nie ma takiego samego drugiego człowieka. Nie ma takiego samego zdrowia. Nie ma czegoś sztywnego, zdefiniowanego, normy, co by to zdrowie wyznaczało.
Zdrowie się tworzy, podtrzymuje. Zdrowia nie można mieć — tak jak rzeczy, a raczej można je wyrażać- w aspekcie być — być zdrowym.
Do zdrowia trzeba też wychowywać czy samowychowywać, jak również wychowywać zdrowo, a to dwie różne sprawy.
Wychowanie do zdrowia to edukacja rodziców, wychowawców, nauczycieli. To świadomość ważności każdego etapu rozwoju, poziomów rozwoju, to także świadomość efektów własnego myślenia, mówienia, komunikowania się z dzieckiem, innymi, także zaniedbania — przez nieświadomość i tego wieloaspektowych konsekwencji — na zdrowie psychofizyczne przyszłych pokoleń.
Wychowanie do zdrowia — to edukacja do odpowiedzialności — za skutki — fizyczne, psychiczne, społeczne, ekologiczne; lokalne i globalne. To edukacja rodziców do świadomego rodzicielstwa dla domu, dla siebie, aby mieć “pociechę” z dzieci na potem; to edukacja nauczycieli, wychowawców do wspierania rozwoju powierzonego im każdego indywidualnego dziecka — dla społeczeństwa.
Zdrowe wychowanie — to wspieranie rozwoju każdego indywidualnego dziecka — przez świadomych rodziców — w domu; to świadome wspieranie rozwoju każdego indywidualnego dziecka przez przygotowanych do tego nauczycieli/wychowawców — w szkole.
Aby kogoś wychowywać, a raczej wspierać jego rozwój, trzeba przede wszystkim poznać siebie, wiedzieć do czego CO służy. Jest to tak jak użytkowanie jakiegoś urządzenia — do którego potrzebna jest instrukcja obsługi — inaczej można uszkodzić je lub zniszczyć. Jest to więc edukacja siebie samego — samoedukacja, samodoskonalenie.
Człowiek jest żywym organizmem, subtelną organizacją narządów, układów, tkanek, komórek, a także tego, co niematerialne, niemierzalne, nie dające się dotknąć czy opisać. To psychiczna — duchowa “część” nas samych, decydująca o naszym myśleniu, emocjach, talentach, predyspozycjach i umiejętnościach, odczuwaniu życia, byciu.
W odróżnieniu od rzeczy, która ma wszystkie części widzialne i łatwe do opisania w instrukcji obsługi, niezbędnej do prawidłowego jej użytkowania, człowiek, istota żywa, obdarzona wszystkimi niematerialnymi właściwościami, nie da się włożyć w jakiś schemat, opisujący jego funkcjonowanie. Jedyną drogą poznania, jak działa tego rodzaju żywy organizm — jest własne jego poznanie. Innej drogi nie ma W ten właśnie sposób można poznać jak działa człowiek — jakie są jego sposoby reagowania, możliwości i blokady.
Czy można, bez znajomości jak coś/ktoś funkcjonuje — nakazywać, czy chociażby pokazywać coś, do czego czegoś używać, jeśli nie wie się jak to działa i do czego służy?
Budowanie modelu całościowego zdrowia
W medycynie akademickiej istnieje określenie NORMA, obejmująca zakres pewnych parametrów biochemicznych; w zdrowiu psychoduchowym można określić taką PRZESTRZEŃ — przestrzeń zdrowia. Zdrowie, więc jako całość jest opisem pewnego stanu, tak jak w medycynie homeostazy ustrojowej, tak i tu — równowagi biopsychoduchowej (psychosomatycznej).
Każde definiowanie czy tworzenie modelu jest opisywaniem pewnego obszaru. Nie może być jedynie zebranie informacji o tym, co już było, a raczej stworzenie czegoś nowego, unikalnego, wyciągając wnioski z poprzednio istniejących.
Takim właśnie dla mnie wydaje się program modelowy, opisujący rozwój dziecka/młodego człowieka z różnych aspektów widzenia.
Punktem wyjścia do rozważań na temat tworzenia zmiennych psychologicznych jest zdefiniowanie PRZESTRZENI ZDROWIA, czyli całego obszaru, a szczególnie jego granic, “obrzeży”, od których, po obydwu stronach zaczynają się zagrożenia. Pominięcie tej podstawowej pracy odcina obrzeża, a przynajmniej ich część (szczególnie po lewej — z tego właśnie kręgu “rodzą” się jednostki o wybitnych predyspozycjach psychoduchowych i geniusze, a oni wymagają specjalnej troski — harmonizowania rozwoju, aby po latach, brak wsparcia, nie doprowadził do konieczności terapii), sytuuje granicę zagrożeń — patologii — “w powietrzu”.
Ryc. 1. Schemat “granic” PRZESTRZENI ZDROWIA
empatia
zaburzenia emocjonalne
altruizm agresja
słyszące więcej deformacje ps/fiz
widzące więcej > wrażliwe
czujące więcej
uzależnienia
PRZESTRZEŃ ZDROWIA I PATOLOGII
WSPIERANIE< — > RÓWNOWAŻENIE < — > TERAPIA
Liczne światowe konferencje /mn. Światowa Konferencja: “Psychosynteza na następne tysiąclecie”, San Diego, 1996, Europejska Konferencja Psychologii Transpersonalnej, 1997 rok, Warszawa/ oraz najnowsze publikacje, poświęcone harmonijnemu rozwojowi dziecka, pedagogice, psychologii, wskazują na coraz znaczniejszy odsetek dzieci z innymi niż dotychczas predyspozycjami psychoduchowymi (zdolności, talenty, rozwój psychoduchowy — związany z rozwojem zmysłowym i psychicznym). Wymaga to więc specjalistycznego podejścia zespołów diagnostyczno-terapeutycznych czy opiekuńczo-profilaktycznych i systematycznego dokształcania, w tym także nauczycieli, uczulając ich na tego rodzaju problemy.
Miałam okazję uczestniczyć w jednym ze spotkań Centrum Diagnostyczno-Terapeutycznego, poświęconych przygotowywaniu modelu oceny zdrowia dziecka, którego główny trzon stanowił zbiór dotychczas używanych parametrów zmiennych medycznych z elementami psychologicznymi. Zaproponowałam powyżej przedstawiony model przestrzeni zdrowia, gdyż brak wyróżnienia dzieci z lewej strony diagramu może pominąć lub przez nieświadomość zaliczyć tego rodzaju nad-rozwinięte dzieci do patologii lub nie zajmować się nimi wcale. W ankiecie przesiewowej, skoncentrowanej jedynie na pytaniach dotyczących “prawej” strony nie wychwyci się więc dzieci: empatycznych, wrażliwych, o szerszym polu postrzegania (więcej widzą, słyszą i czują). Te grupy dzieci mają zupełnie inne kontakty z rówieśnikami czy dorosłymi, także z przyrodą
Przy “szufladkowaniu” dzieci do określonych grup, zwykle zwraca się uwagę na to jak odbiera je środowisko?, pomijając zupełnie jakie ONE mają z nim kontakty?.
Nasuwa się więc w tym miejscu zasadnicze pytanie: gdzie jest granica między PATOLOGIĄ, NORMĄ i GENIUSZEM?
Odcinając “nożyczkami” nieświadomości wiedzę, jak reagują, czują, widzą świat i innych dzieci wrażliwe w różnych sferach, tej granicy nie dostrzeżemy. Dlatego też PODSTAWOWA ankieta, przesiewowa, nie powinna pozwolić takich dzieci ZGUBIĆ, stracić z pola widzenia. Właściwie zbudowana, precyzyjna ankieta dotycząca rozwoju biopsychoduchowego (całościowego) dziecka na WEJŚCIU powinna je wychwycić i uczulić wychowawców/rodziców na ich specyficzne uzdolnienia i pomóc, poprzez świadome wychowanie, wspierać ich harmonijny rozwój ( poprzez całościowe wspieranie innych sfer).
Nie wymaga to absolutnie głębokiej wiedzy psychologicznej, a jedynie uwrażliwienia na problem i obserwację — a to widać na pierwszy rzut oka.
Stworzenie modelu rozwojowego dziecka jest przedsięwzięciem unikalnym, niepowtarzalnym, a jednocześnie w obecnej chwili priorytetowym. Ma traktować CAŁOŚCIOWO ZDROWIE i pokazać ODKĄD jest WSPIERANIE ROZWOJU i PROMOCJA ZDROWIA, odkąd PROFILAKTYKA czy TERAPIA.
Do tego także trzeba interdyscyplinarnie przygotowanych specjalistów.
Tego rodzaju obserwację należałoby rozpocząć od wieku przedszkolnego, czy jeszcze wcześniej, jako podstawowego okresu w rozwoju dziecka, decydującego o wszelkich zagrożeniach “na plus czy na minus” i patologiach.
EDUKACJA DO ZDROWIA CZŁOWIEKA — JAKO EDUKACJA DO ZDROWIA /OCHRONY ZIEMI /PLANETY
Na co dzień jesteśmy świadkami procesów degradacji środowiska. Zgodnie z prawami fizyki każda przyczyna rodzi skutek — akcja powoduje reakcję.
Stan środowiska jest “zwierciadłem” w jakim odbija się wizerunek działalności człowieka. Postęp cywilizacji i nauki, a także krótkowzroczna i bezmyślna eksploatacja zasobów naturalnych oraz nadmierna produkcja odpadów, zatruwają zbiorniki naturalne, glebę i atmosferę różnego rodzaju toksycznymi substancjami.
Brak świadomości społecznej i lata traktowania wszystkiego jako niczyje daje ewidentne skutki w różnych dziedzinach codziennego życia. Materialistyczne podejście do życia rodzi wyzysk człowieka przez człowieka, zatracanie wartości, celu i sensu życia jednostkowego i globalnego, nienawiść człowieka do człowieka.
Diagnoza sytuacji wynurza się sama.
Problem zdrowia — jako dobrostanu psychofizycznego — zgodnie z definicją WHO — jest podstawą do zastanowienia się nad pytaniem: “czy leczyć chorobę czy wspomagać zdrowie?.” Co jest tańsze, bardziej efektywne, a szczególnie — co daje szansę na życie wszystkich istot, na przyszłość poszczególnej jednostki, grup społecznych, społeczeństw i Świata.
Naturalnym stanem organizmu jest równowaga — homeostaza ustrojowa. Medycyna mówi o tym w aspekcie przemian metabolicznych. Ale jest też inna równowaga — psychiczna, z której nie zawsze i nie wszyscy zdajemy sobie sprawę.
Gdy jesteśmy w nierównowadze — kierują nami emocje, one nami rządzą, a nie MY sobą. Każdy może naciskać “nasze klawisze”. Każdy może nas wytrącić z równowagi. Zaczynamy ze wszystkimi i wszystkim walczyć.
Przyroda, świat, wszystko co nas otacza też potrzebuje równowagi, harmonii. To tak jak obciążanie wagi zbyt dużym odważnikiem z jednej strony, a ujmowanie z drugiej.
Gdy jesteśmy w harmonii ze sobą — czujemy, co jest dobre dla nas, co nam służy, wiemy jak utrzymywać dobre relacje z innymi, aby nam było z nimi dobrze. Nie zakłócamy więc swojej równowagi. Jesteśmy sobą i innym pozwalamy być sobą.
Gdy jesteśmy w harmonii ze sobą — wiemy co jest dla nas zdrowe, nie zatruwamy więc siebie, a tym samym innych. Wiemy sami, co to odpowiedzialność za siebie, a tym samym stajemy się odpowiedzialni za innych. Także za stan środowiska — Ziemi, Planety.
Nie ma Świata dzielonego na części. Wszystko jest całością. Wszystko i wszyscy oddziałują na siebie wzajemnie. Rośliny, ptaki zwierzęta i ludzie są elementami Natury.
Chroniąc środowisko — chronimy siebie i budujemy przyszłość siebie, naszych dzieci i następnych pokoleń.
Edukacja do zdrowia jednostki, społecznego i Planety jest długotrwała, ustawiczna. Tego trzeba uczyć od najmłodszego, jak i uczyć siebie.
Edukacja do zdrowia to edukacja siebie samego — jak być zdrowym, jak nie szkodzić sobie — a tym samym innym. To edukacja pozytywnego myślenia, elastyczności, korzystania ze swego bogactwa wewnętrznego. To także edukacja do wrażliwości, odpowiedzialności; również do kreatywności. To edukacja do ekspresji siebie — swoich talentów; także ich odkrywania i ujawniania innym. To wychodzenie poza schematy, bariery i blokady — także własnego myślenia i działania. To edukacja do “jakości człowieka” jako człowieka.
EDUKACJA EKOLOGICZNA — KONIECZNOŚĆ CZY SZANSA NOWEJ SZKOŁY?
Reforma systemu edukacji wchodzi w fazę realizacji (niestety w tych latach zmieniło się trzech ministrów i zamierzenia reformy zostały tylko na papierze przez kolejne 20 lat, a może i więcej i nowe pokolenia mają coraz więcej problemów zdrowia psychicznego — vide: Raporty MEN na przestrzeni ostatnich lat). Jakość wychowania i kształcenia, którym to celom ma służyć zmiana systemu oświaty, staje się priorytetem dla nowej szkoły. Wytyczne w postaci Podstaw Programowych, opracowane przez Ministerstwo Edukacji Narodowej przekładane mają być na konkretne plany nauczania i programy edukacyjne. Głównym hasłem jest zintegrowane nauczanie. Programy wychowawcze i ścieżki międzyprzedmiotowe mają się wzajemnie łączyć, a w nich swoje miejsce uzyskała edukacja ekologiczna (Projekt Reformy Systemu Edukacji, Podstawy Programowe — MEN).
Idea nowej szkoły to dla mnie nie tylko interdyscyplinarność, integracja przedmiotów nauczania. To także upodmiotowienie człowieka /ucznia czy nauczyciela/, również upodmiotowienie przyrody. To przede wszystkim jednak “budowanie człowieka” — wspieranie jego rozwoju, a nade wszystko sfery świadomości, a z niej wynikających: postaw, zachowań, wartości, odpowiedzialności za zdrowie w szerokim tego słowa znaczeniu.
Nie ma edukacji bez wypracowania pojęcia zdrowia — od indywidualnego do globalnego (środowiska). Nie ma pojęcia zdrowia czy promocji zdrowego stylu życia, postaw, zachowań, wartości — bez psychoedukacji. Nie ma psychoedukacji i promocji zdrowia — bez psychologii i medycyny zintegrowanej — holistycznej, widzącej człowieka jako całość psychosomatyczną i duchową. Nie ma edukacji ekologicznej bez widzenia holistycznego zdrowia ( #93 Habitat II)