E-book
15.75
drukowana A5
24.13
Zdjęcie z albumu, który jeszcze nie powstał

Bezpłatny fragment - Zdjęcie z albumu, który jeszcze nie powstał


5
Objętość:
31 str.
ISBN:
978-83-8126-899-8
E-book
za 15.75
drukowana A5
za 24.13

„Niczego w Tobie nie chciałbym zmienić.
Ani jednego słowa, które wypowiedziałaś,

ani jednego spojrzenia.
Dzięki Tobie dotknąłem firmamentu i wiem, że świat jest nieskończony, ale można go doskonale objąć, ogarnąć i sprawia to tę ogromną przyjemność, którą nazywają szczęściem!”


Jeremi Przybora, „Agnieszki Osieckiej i Jeremiego Przybory listy na wyczerpanym papierze”

Zanim rozepniesz zamek

Pomyśl o historii,

którą musiałaś zbudować

do tego momentu

i jak ją opowiesz

swoim dzieciom,

gdy już dorosną.


Ciało odkryte raz

będzie służyć

kolejnym odtwarzaniom.


Zanim się rozbierzesz,

spójrz mi prosto w oczy

i powiedz,

co takiego we mnie zobaczyłaś,

że zdecydowałaś się

na takie zaufanie.


Przemyśl to,

bo zaraz zabraknie czasu

na zgubne słowa,

a po wszystkim

będziemy zbyt zmęczeni

i pogubieni w wątkach.


Rób to powoli,

nie uchylaj całej tajemnicy

zbyt gwałtownie-

to zarezerwowane jest

dla pożądania

spragnionych ciał.


Zanim rozepniesz zamek,

przedstaw mi się w ubraniu

ten ostatni raz,

który przecież był naszym

pierwszym razem.

Są takie miejsca

Są takie miejsca,

do których dostęp ma tylko

dwójka ludzi,

gdzie granice są wyznaczane

przez złaknione palce,

z których najlepsze widoki

to te z odległości

kilku milimetrów.


Nie stosuje się tam żadnego prawa.


Nikt nie musi krzyczeć

czym jest wolność,

a czym sprawiedliwość.


Niczego nie trzeba sobie obiecywać,

skoro usta służą do czegoś innego

niż do wyszukiwania słów,

nie potrafiących opisywać.


W tych miejscach

jedyną drogą komunikacji

są zmysły, czyli niedomówienia.


Czyli mowa ciała i intensywność,

o których nikt ci nie powie

i o których nigdzie nie przeczytasz.


Nie znam architekta,

który wytyczyłby tak idealne

proporcje i zarysowałby kształty

w tak perfekcyjnej symetrii.


Bo są takie miejsca,

do których dostęp ma

tylko dwójka ludzi.


I nawet oni nie wiedzą,

skąd biorą swój początek

i jaki czeka ich koniec.

Trzy kroki do doskonałości

Przyjemności są tymczasowe,

więc wydłużmy tymczasowość.


Ciało bywa zdradliwe,

więc zachowajmy wierność

i bądźmy naturalni.


Są spojrzenia nieuchwytne

i wyrażenia niezasłyszane-

zostawmy je więc w pozornej tajemnicy.


Twoja skóra zarumieniona

jak liść jesienny.


Twoje nagie skronie,

po których spaceruje szept.


Twoje przegryzione wyznaniami

wargi.


Twoje ramiona

delikatne jak deszcz.


Tymczasowość.

Oddanie.

Sekret.


Trzy kroki do doskonałości.

Szare dni i szare noce

Wyciągam do ciebie drżącą rękę z odległości dłuższej

niż kilka epok.

Na liniach telefonicznych czarne wrony przesyłają

zaszyfrowaną wiadomość.

Oprócz tego, nic się nie zmienia-

jest może tylko więcej

szarych dni i szarych nocy.


Nasze poprzednie tygodnie są skreślone.

Niewiele z nich zapamiętam.


Może jedynie te

szare dni i szare noce,

gdy zawierałem pakt z diabłem,

żebyś zaczęła już do mnie wracać,

a czemu przyglądał się jedynie

ten sam smutny księżyc.

Zdjęcie z albumu, który jeszcze nie powstał

stworzyć dom

do którego zawsze chce się wracać

mieć swoją własną łyżeczkę

do mieszania herbaty

móc patrzeć na te wszystkie wydrapane dziury

Przeczytałeś bezpłatny fragment.
Kup książkę, aby przeczytać do końca.
E-book
za 15.75
drukowana A5
za 24.13