Kiedy czujesz, że co drugi wiersz jest o Tobie, masz ochotę go czytać, udostępniać lub wykrzyczeć światu, to wiedz, że coś jest na rzeczy. To była miłość od pierwszej litery. Teraz nie mogę się oderwać, chociaż wcześniej wydawało mi się, że ja poezji nie czytam. Jednak czytam i uwielbiam.