Witaj mądralo,
Jestem Twoją książeczką. 😊
Znajdziesz we mnie sporo ciekawych zagadek i łamigłówek. Dodatkowo, część moich wierszyków jest wyjątkowa, ponieważ Ty także jesteś ich częścią! Nazwałam je „wierszyki z rysowaniem” i znajdują się one w mojej drugiej części. To Ty decydujesz o tym, jakie będzie ich zakończenie w postaci rysunku! Zdania mówiące o łączeniu konkretnych słów, otoczeniu ich w koło, podkreślaniu, zakreślaniu itp. należy rozumieć dosłownie. Jeśli posłuchasz wierszyka, to w zamian powstaną obrazki — wykonane przez Ciebie. 😉
Proszę jednak, abyś rysował w książeczce ołówkiem — będziesz mógł czerpać radość z wierszyków wielokrotnie, ale przede wszystkim pozostaną one czytelne. Dla ułatwienia, słowa biorące udział w rysunku zostały pogrubione.
Nie przejmuj się, jeśli nie będziesz w stanie rozwiązać jakiejś zagadki. Mają one różny poziom trudności (*- łatwe, **- trudne), dzięki temu każdy z Was na pewno znajdzie coś dla siebie. 😉
Powodzenia i dobrej zabawy! 😊
ZAGADKI
Zimowy przyjaciel
Z wody stworzony, choć ciało ma stałe.
Kilka części go tworzy i wszystkie są białe.
Nosek ma długi — lubiany przez zające…
Ręce imitują patyki sterczące.
Garnek posiada, choć kucharz to kiepski.
Oczka zaś stanowią dwie małe kuleczki.
Chętnie jego pobyt do lata przedłużę,
lecz on z nadejściem wiosny zamienia się w kałużę…
[odpowiedź: bałwan]
poziom trudności: *
Jak się nazywam?
Mam żółte piórka, dzióbek czerwony
I dwie króciutkie, chudziutkie nogi.
Choć skrzydła posiadam, to jestem nielotem.
Spotkasz mnie często na wsi, za płotem.
Mieszkam wśród świnek, krówek i koni,
lecz tylko za mną kot ciągle goni…
Jeszcze w skorupce, przed urodzeniem,
byłem polowań kota wciąż celem.
Gdy w końcu z jajka się już wyklułem,
powietrze w płucach nagle poczułem.
Z radości skoczyłem do miski na wodę,
czym zaskoczyłem całą gospodę!
Zacząłem biegać też po kurniku,
Aż tata krzyknął mój — „Kuku ryku!”
[odpowiedź: kurczaczek/pisklę]
poziom trudności: *
Nocny owad
W pokoiku, późną nocą,
dwa owady wciąż trzepocą.
Wpadły chyba przez okienko,
lecz wylecą stąd nieprędko…
Gdy blask świecy zobaczyły,
w mig do niego popędziły.
Tak krążyły nad płomykiem,
jakby chciały być świetlikiem.
Jedna bliżej podleciała —
ognia chyba się nie bała.
Lecz przypiekła swe skrzydełka…
Fruną prosto do światełko.
Są podobne do motyla,
bo to dalsza ich rodzina.
Jednak motyl teraz śpi,
a nasz owad ze snu kpi.
Takie to zwyczaje ma.
Lata w nocy, bo to — …
[odpowiedź: ćma]
poziom trudności: *
Gryząca zagadka
Małe dzidzie ich nie mają.
Z biegiem czasu wyrastają.
Białe — jak się wypucuje.
Każdy maluch je szoruje!
Zawsze, gdy już pora spania —
jest też czas ich szorowania!
Z czasem jednak wypadają.
Pewne wróżki je zbierają.
A po czasie nowe mamy.
Pięknie się znów uśmiechamy!
Cukier robi w nich dziureczki,
gdy nie lubi się szczoteczki…
Z wierzchu błyszczą, bo są szkliste.
Naprawiane przez dentystę!
[odpowiedź: zęby]
poziom trudności: *
Liczna rodzinka
Mam rodzinkę bardzo liczną,
wyjątkową i komiczną.
Dwóch mych braci też ma brata —
lecz trzech synów ma nasz tata…
Na parterze mieszka wujek,
zwany przez nas wszystkich — Jurek.
Żona właśnie go wygnała,
bo na wujku się poznała…
Najpierw chrapał w niebo głosy,
aż jej dęba stały włosy.
Później przestał nosić kwiaty.
Nie zaparzał też herbaty.
Gdy zapomniał o rocznicy,
w ciocię wstąpił duch złośnicy!
Tak zamieszkał, w dużej mierze
z własnej winy — na parterze.
Wyżej pokój mam ja z bratem,
choć to tylko teraz — latem.
Bo przyjechał drugi wujek,
który nigdy nie miał córek.
Za to synów co nie miara!
Ośmiu chłopców brzmi jak kara.
Na wakacje tu przybyli
i się dawno rozgościli…
Łobuzują już od ranka —
cała zgraja wujka Janka.
Jednak dziewczyn nie brakuje,
bo sześć dom nasz zamieszkuje!
I pamiętam w tym o mamie.
Wszystko prawda! Ja nie kłamię.
Więc, mój drogi przyjacielu,
jest nas tutaj całkiem wielu.
Teraz niechaj Cię oświeci —
ile w domku mieszka dzieci?
[odpowiedź: 3+8+5=16]
poziom trudności: **
Dokończ przysłowie
Lisek-turysta chciał zwiedzić doliny.
Nie zwlekał z wyprawą ani godziny.
Ruszył przed siebie leśną polaną.
Spoczął dopiero nad wodą źródlaną.
Ujrzał w pobliżu dwie leśne kuny —
darły na siebie głosowe struny.
Kłóciły się tutaj chyba od ranka,
która zabierze słowikom jajka…
Pierwsza twierdziła, że jest sprytniejsza.
Druga natomiast — zwinniejsza i mniejsza.
Pierwsza, że ciszej podejdzie ptaki.
Druga, że szybko zdusi biedaki.
Tak pogrążone w walki ferworze
dostrzec nie mogły liska w tym borze.
A on już siedzi w gnieździe słowiczym
i czyści łapki po czynie zbrodniczym.
Jaką lekcję dał lis-turysta?
Gdzie dwóch się bije, …
[odpowiedź: „tam trzeci korzysta”]
poziom trudności: *
Poszukiwania skarbów
Antek biega, podśpiewuje…
Skarbów chłopiec poszukuje.
Nitka w bucie, grosik w szafie,
szpilka w sofie, żuk w kanapie…
Garść orzechów spod komody…
Takie Antek ma przygody!
Kłaczek sierści spod dywanu,
kilka monet było w praniu…
Dwa żołędzie, pięć kasztanów…
Złapał nawet sześć komarów!
Pod kuchenką były zioła,
a na oknie wielka pszczoła!
Janek przejrzał dom swój cały —
dzisiaj połów był udany!
Sam zastanów się, kolego —
Ile w sumie zebrał tego?
[odpowiedź: 22 skarby. Jeśli nie podano dokładnej liczby (garść, kilka itp.), wówczas liczymy jako 1.]
poziom trudności: **
Piotruś
Pewien Piotruś, to mądrala —
wiedzą swoją się przechwala.
Myśli, że już wszystko wie —
bo się w końcu Piotruś zwie!
Czemu kot nie jada kości?
— Jak to czemu? No bo pości!
Kto butelki zebrał w lesie?
— Kosz jest na śmieciowej diecie…
Czemu mokra jest ropucha?
— Bo ropucha nie jest sucha!
Gdzie znikają z ciasta grudki?
— Podbierają krasnoludki…
Czemu w zupie pływa mucha?
— Bo rad o kąpieli słucha!