Wstęp
Ten tomik powstał dzięki finansowemu wsparciu czytelników, swoje cegiełki dołożyli (wg opisu wpłat): Przemysław R. Cichoń, Tremanna65, Halina Dobija, Alicja Wieczorek, Zofia Roman, Mariusz Iwko -„Wszystko ma swój czas”, Sandra Sobala, Małgorzata Wilczyńska, Alicja Tosiek, Krystyna Sekułowicz Krakowska, Mariusz Guzik — „Pod prąd”, Tadeusz Gumula, Emilia Młodyszewska, Wanda Sokołowska, Małgorzta Cichocka Witczak, Anna Szymczak Marczak, Teresa Kamieńczuk, Małgorzta Keklak, Danuta Bednarek, Eugenia Pasek, Danuta Marciniak, Marta Jóźwiak, Teresa Zięciowska, Danuta Kustra, Janina Gazda, Krystyna Piłczyńska, Zofia Młynarczyk, Elżbieta Kulik, Barbara Kraj, Katarzyna Ambroziak, Krystyna Naspińska, Elżbieta Młodecka Rup, Maria Kara, Krystyna Taras, Wojciech Białkowski, Marcin Fiksak, Dorota Sudoł, Maria Kużniar, Andrzej Żyła, Alicja Ratuszniak, Maria Bernas, Anna Szpręgel, Leokadia Szkoła.
Serdeczne podziękowanie dla Was.
Projekt okładki wykonała Ewa Rożnowska, która również udostępniła bezpłatnie swoje grafiki.
Dziękuję serdecznie Ewo.
Życzę miłej lektury i niezapomnianych wrażeń.
Aleksander Sobala
Zaklęta miłość
Zakochanie
Iskierki w oczach, jak lampiony
i wyraz twarzy wciąż radosny,
ta myśl urocza, że stworzony
jestem, by marzyć tchnieniem wiosny.
Przytulę serce swoim sercem,
obejmę ciało swoim ciałem
i nic mi więcej nie zostało,
prócz myśli, że się zakochałem.
Serce przyspiesza swoje bicie,
drżeniem przechodząc do żołądka,
wzrok się zawiesza już o świcie,
bezwiednie wodząc po obłokach.
Świat swoim pięknem mnie zachwyca
i ludzie jacyś tacy mili.
Malujesz wdziękiem swoje lica,
bym już nie stracił żadnej chwili.
To zakochanie jakby z Wenus,
na pewno z innej jest planety
i niech zostanie w moim menu
jako dodatek do kobiety.
11.03.2023 Wadowice
Jak to było
Jak to było nie pamiętam,
kto miłością wpierw zapałał,
kogo miłość tak urzekła,
że czułością ją rozpalał.
Które bardziej z nas kochało
i kto pierwszy pocałował,
wszystko raczej jako całość
w zarys szerszy umysł schował.
Jak to było, że odeszłaś,
zabierając moje serce
i tę miłość, która wzeszła
kiedy księżyc świecił jeszcze.
28.01.2024 Skała
Brama serc
Otworzyłem serce, abyś weszła tu,
karminowa czerwień zastąpi grę słów.
Gdy już będziesz wewnątrz, to zatrzasnę drzwi
i już stąd na pewno nie uciekniesz mi.
Pozostaniesz w sercu do końca mych lat,
do ostatnich sekund, aż się skończy świat.
Do ostatniej kropli płynącej tu krwi,
abym mógł dowoli wciąż o Tobie śnić.
06.01.2023 Wadowice
Zaręczyny
Dzisiaj uklęknę przed Tobą pani,
aby poprosić o Twoją rękę.
Życie tak piękne bywa czasami,
że chciałbym złożyć Tobie przysięgę.
Na złotej plaży w słońca promieniach,
tam gdzie się fale z piaskiem mieszają,
chcę Cię obdarzyć pięknem kamienia,
którego wcale ludzie nie znają.
Zamknę go w muszli wprost z Titanic’a
i patrząc w oczy złożę w Twej dłoni.
Deszcz nas oprószy w słońca promykach,
serce wyskoczy, by Ci się skłonić.
Me usta drżące wyszepczą słowa:
czy wyjdziesz za mnie, dasz mi swą rękę?
Oczy marzące spojrzą, czy chowasz
szlachetny kamień w swojej sukience.
Chwila wahania spuszczam powieki,
nie patrząc czekam na Twą odpowiedź.
Od zakochania minęły wieki,
więc już nie zwlekaj, tylko mi powiedz.
01.03.2023 Wadowice
Wieczorem
Strzelił szampana korek
i zadźwięczało szkło,
gramofon wraz z utworem
malował dźwiękiem tło.
Rozmowa się toczyła
melodią błahych spraw,
gdy usta połączyła
siła gorących law.
W jej włosach delikatnie
błądziła jego dłoń,
dwa ciała duszą bratnie
wpadły w emocji toń
i żadne nie wiedziało
jak to się mogło stać,
że jedno z serc zechciało,
to drugie sobie skraść.
Ta chwila zapomnienia,
gdy przestał istnieć świat,
ten wieczór dziś pozmieniał
dwóm sercom bicia ład,
lecz nikt nie wiedział przecież,
czy ich zastanie świt,
bo czasem na tym świecie
są wciąż za krótkie dni.
13.03.2023 Wadowice
Oczekiwanie na list
Nie dostałem jeszcze odpowiedzi pani,
wszystkie moje listy doszły pod zły adres.
Wysyłam je przecież do pani czasami
i choć z serca wyszły wracają jak magnes.
Już nie jestem pewien, tak jak kiedyś byłem,
czy wciąż pani dusza mieszka razem z ciałem.
Teraz już sam nie wiem, czy o pani śniłem,
czy się tylko wzruszam, bo się zakochałem.
Pani nic nie mówi, pani uśmiech kryje,
ucieka spojrzeniem w swej młodości lata.
Choć mnie pani lubi, to miłością żyje,
albo jej wrażeniem z ubiegłego lata.
Moje myśli biegną ciągle wokół pani,
na umysłu torze przeskakują płotki.
Czasem w nocy legną, wstając kolorami,
czasem im pomoże pani wygląd słodki.
Na dzisiaj już kończę to moje love story,
które mi nadaje wciąż nowy sens bytu.
Do listu dołączę pocałunków sfory
i tylko zostaje rzucić go ze szczytu.
28.02.2023 Wadowice
Czerwone serce
Czerwone serce pokrył brud,
a na tym brudzie wyrósł kwiat,
zakwitł miłością właśnie tu,
gdzie brakowało jej od lat.
Czerwone serce każdy ma,
nie u każdego blaskiem lśni,
kiedy miłości kwitnie kwiat,
nie poi się czystością krwi.
Gdzie indziej rośnie tylko chwast
lub mech pokrywa warstwę skał,
nasiona sieje polny wiatr,
który sercami czasem gra.
Choć kwiat zakwita tylko raz,
to świat przypadki takie zna,
gdy w czasie księżycowych faz
zakwitną naraz kwiaty dwa.
Czerwone serce znosi trud,
niełatwo z kwiatem wiecznie trwać,
gdy kwiat usycha, smutno mu,
choć pragnie życie garścią brać.
Czasami traci bicia rytm,
gubiąc się w gąszczu różnych dat,
lecz przecież dla tych pięknych dni
warto podlewać co dzień kwiat.
10.04.2023 Wadowice
To coś
Coś wypełniło serce
po brzegi tworząc menisk,
nie da się dolać więcej,
nie da się już nic zmienić.
Krew przyspieszyła tętno,
wzmacniając jego bicie,
siejąc dokoła piękno,
radością tchnęła życie.
Coś mi zajęło myśli,
z anonsem „już sprzedane”,
by to co mi się przyśni,
zostało też nad ranem.
Zmieszało sny wraz z jawą,
noce i dni słoneczne,
budząc poranki kawą
z jednym małym ciasteczkiem.
Coś mi tak tęsknić każe
za choćby małym cieniem,
tego o czym wciąż marzę,
zmieniając to w spełnienie.
To coś mi żyć nie daje
tworząc kobiecą postać
i nic mi nie zostaje
jak kochać, kochać, kochać.
09.09.2023 Skała
Zapytaj mnie
Zapytaj mnie, czy umiem grać,
zapytaj mnie o śpiew.
Zapytaj mnie, czy serce mam,
jak bardzo chcę Cię mieć.
Połóż mi dłoń na serca grań,
zatrzymaj na mnie wzrok.
W mych oczach toń i ze mną tańcz,
trzymając równy krok.
Opowiedz mi o swoich snach
i zamień noce w dni,
oddam Ci dziś, co w sercu mam,
by razem z Tobą śnić.
12.01.2023 Wadowice
Bukiet róż
Dałaś mi swe serce, teraz mam ich dwa.
Dałaś mi swą rękę i swój cały świat.
Dałaś swoje ciało i więź naszych dusz,
mnie tylko zostało dać Ci bukiet róż.
Każdej róży płatek, to od serca dar,
malutki zadatek, by zatrzymać czar.
W salonie na ławie wśród płonących świec,
bukiet róż ustawię, by Twą miłość mieć.
07.01.2023 Wadowice
Z listów do pani
Bo ja żyję proszę pani
w snów wymiarze.
Wszystkie chwile spędzam w szatni
swoich marzeń.
Pani nie wie, w której szafie
je schowałem.
Dziś powiedzieć nie potrafię,
że kochałem.
Zanim wpadnę znów w ramiona
Morfeusza,
sny wykradnę w moich stronach
z kapelusza.
Nikt nie będzie tutaj w stanie
śnić już czynnie.
Mój sen wszędzie pozostanie
tylko przy mnie.
Znajdę kiedyś siłę w sobie
by nie szlochać,
właśnie wtedy Pani powiem,
że ją kocham.
09.02.2023 Wadowice
Kameliowa dama
Moja damo kameliowa,
wciąż zaglądasz w moje sny,
pozostają tylko słowa,
kiedy znikasz rankiem mi.
Tęskniąc czekam do wieczora,
pragnę ujrzeć Ciebie znów,
czas ucieka, a ja wczoraj
chciałem umrzeć bez tych snów.
Pragnę patrzeć w Twoje oczy
i zatopić się w ich toń,
aby zatrzeć mroki nocy
i nie wątpić, podam dłoń.
Czy w kolorach, czy też w sepii,
zawsze piękna jesteś tak,
przyszła pora, aby zlepić
nasze serca w jednym z ciał.
Wcześnie zasnę dzisiaj w nocy,
aby ujrzeć znowu Cię,
a Ty właśnie już tam kroczysz,
by być dłużej w moim śnie.
09.04.2023 Zakopane
Sobotnia noc
Pamiętam tę sobotnią noc,
gdy księżyc świecił w pełni,
kielichy wzięliśmy do rąk,
stukając je o brzegi.
Bob Dylan śpiewem raczył nas
wprost z winylowej płyty,
wstrzymując na ten moment czas,
chowając go do krypty.
Pamiętam jak objąłem Cię,
patrząc w Twój błękit oczu,
księżyc zza okna rzucał cień
splatając go w warkoczu,
niezapomniany posmak warg
muśniętych mimochodem
i jaśniejący twarzy blask,
jak słońca przed zachodem.
Lecz dalej nie pamiętam nic,
prócz swego zakochania,
pamięć oplotła mgielna nić,
aż do samego rana.
Teraz już nie wiem, czy to sen,
czy tak naprawdę było,
poranek w ten niedzielny dzień
zgubił sobotnią miłość.
04.04.2023 Wadowice
Miłość i rozsądek
Na szachownicy uczuć
miłość przegra z rozsądkiem,
w tej grze strategii królów
serce straci koronę.
Miłość chce czasem życie
zaskoczyć roszadami,
nie myśląc o swym bycie,
raduje się chwilami.
Partia jest wyrównana,
strata i zysk te same,
nocą serca przewaga,
umysł działa nad ranem
i jeśli nie odnajdzie
w miłości bezpieczeństwa,
na mata nacisk kładzie,
by skończyć te szaleństwa.
Ludzie wciąż jeszcze mówią,
że miłość szczyt pokona,
łamiąc wszystkie przeszkody,
wzniesie się wyżej nieba,
lecz wy nie wierzcie ludziom,
bo miłość szybko skona,
kiedy wody i chleba
zabraknie w końcu w dłoniach.
28.01.2024 Skała
Chciałem zapytać
Chciałem zapytać Ciebie,
czy kochać wciąż potrafisz,
ile dać możesz z siebie,
co mógłbym Ci zostawić.
Czy czasu by starczyło,
by kochać nieustannie
i sięgać po swą miłość
przy kawie, w parku, w wannie.
Chciałem zapytać także,
czy umiesz pleść warkocze,
splotem dwóch różnych marzeń
w gwieździste jasne noce
i oddać wielką miłość,
iskrami w pięknych oczach,
toczyć uczuć lawiną
po górskich stromych zboczach.
Niech czas biegnący ścieżką
swym śpiewem mi odpowie,
bo tak mi dzisiaj ciężko,
gdy tyle myśli w głowie
i chociaż wiatr wypełnia
swą siłą wszystkie żagle,
to fale także spienia,
bym mógł zatonąć nagle.
29.08.2023 Kraków
Pod prysznicem
Pod prysznicem Cię ujrzałem,
strugi wody Cię pieściły,
przejść przez mleczną szybę chciałem,
lecz zabrakło na to siły.
Delikatny zarys ciała
i kojący strumień wody,
wyobraźnią tak zadziałał,
że poczułem się znów młody.
Może ręcznik Ci choć podać,
albo wytrzeć mokre ciało?
Nie chcesz? A to wielka szkoda,
spać samemu mi zostało.
Gdybyś zdanie zmienić chciała,
to po jednej stronie szyby
splotły by się nasze ciała,
a po drugiej czasu tryby
i tak stojąc w zapomnieniu,
tuląc usta w mokrej pianie,
głowę wsparłbym na ramieniu
szepcząc: kocham Cię kochanie.
06.09.2023 Skała
Czekając na świt
Zasnąłem pośród ludzi,
z miłością, którą mam,
czekam, czy mnie obudzisz,
czy obudzę się sam.
We śnie łączymy dłonie,
ściskając mocno tak,
jakby je tulił płomień
lub pożegnania znak.
Ten sen się skończyć musi,
gdy słońce zechce wstać,
wtedy zobaczę sufit,
albo znów Twoją twarz.
W tym śnie Cię bardzo kocham,
kocham jak nigdy nikt
i perfum zapach wącham,
tych co użyłaś dziś.
Zasnąłem pośród marzeń,
które się rodzą znów,
chciałbym je spełnić czasem,
wychodząc ze swych snów.
Kiedyś świt wstanie wreszcie,
lecz kiedy? Któż to wie,
jak znajdziesz swoje miejsce,
to zbudź mnie albo nie.
02.02.2024 Skała
Przystań
Zapytałem czy mnie kochasz,
nie czekałem odpowiedzi,
lecz szukałem iskry w oczach,
tej co czasem serce więzi.
Pojawiła się ta iskra,
uśmiech, który tyle mówi,
nie wiem co mówiły usta,
wiem, że wzrok Twój serce zbudził.
Chociaż ogień nie zapłonął,
przygaszony kroplą deszczu,
to nasz statek nie zatonął,
przybliżając się do brzegu.
Kiedyś może wiatr zawieje,
załopocze białym żaglem
i przetniemy wpół mierzeję
zachwycając się tym wiatrem.
Odnajdziemy swoją przystań,
gdzie na niebie gwiazdy błyszczą
i ta przygaszona iskra
będzie ogniem a nie iskrą.
Nie zapytam czy mnie kochasz
i nie będę patrzył w oczy,
dam Ci kwiaty polne wąchać,
łąkę, aby po niej kroczyć.
29.01.2024 Skała
Dłonie
Przypadkiem się musnęły,
tak zupełnie niechcący,
jednak dreszcz jakiś przeszedł
rozbudzając dwa ciała.
Serca chwilą stanęły
w zamyśleniu gorącym,
bo przed nimi noc jeszcze
przecież cała została.
Ponownie się spotkały,
tym razem już z rozwagą,
pieszcząc się opuszkami
z delikatnością puchu,
godzinę rozmawiały
swoją powierzchnią nagą,
tańcząc swymi palcami
w ruchu, czasem w bezruchu.
Rozpinały guziki,
zdejmowały ubrania,
wplatały się we włosy,
wbijały w nagie plecy,
jakby w tym szale dzikim
natura je skłaniała,
by ciągle czuć niedosyt,
by zmysłom swym nie przeczyć.
Objęły nagie ciała
wywołując im dreszcze,
uściskiem, który wiecznie
ku gwiazdom z nimi kroczył.
Ta chwila pozostała
w pamięci długo jeszcze,
więc zasnąć mogły grzecznie
tamtej pamiętnej nocy.
1.02.2024 Bodzanów
Brzask i wiatr
Na jaki szczyt muszę się wspiąć,
by ujrzeć dziś miłość wśród nas.
Którą to z rzek popłynąć mam,
by zyskać znów swój dawny blask.
Przez który las wędrować w noc,
by pośród mchów nie brakło tchu.
Przez ile lat przemierzać świat,
by piękno w nim odnaleźć znów.
Z wiatrem lub bez, czasem pod wiatr,
gdy pada deszcz, gdy wstaje brzask.
Gdy kwitnie kwiat i sarna mknie,
gdy płynie czas… ja kocham Cię.
Choć brak jest słów, wciąż w oczach żar
i pięknych snów nie jest mi żal.
31.12.2022 Wadowice
Ostrza
Coś umiera we mnie,
lecz to serce nie jest,
z każdym dniem jest ciemniej
i wiatr w oczy wieje.
Pustka świat wypiera,
tylko miłość żyje,
duszę rdza pożera
i mgła myśli kryje.
Spoglądam na lustro
szukając odbicia,
ale tam jest pusto,
śpiewa tylko cisza.
Spuszczone żaluzje
wabią mnie półmrokiem,
to co będzie później,
zbliża się dziś krokiem.
Odkręcone kurki
deszczem myją ciało,
sącząc się przez dziurki,
ciepłej wody falą.
Ostrza drogę znają,
błąd się im nie zdarzy
usuwają zarost,
ze zmęczonej twarzy.
Jeszcze jedna chwila
jak kawa gorąca
i okna uchylam,
by wpuścić garść słońca.
Zatrzaskuję wrota
z hukiem za plecami,
idę tam, gdzie kochasz
mnie jeszcze czasami.
04.02.2024 Skała
Pryzmat snów
Tak bardzo potrzebuję Cię,
tak bardzo pragnę Twoich ust
i chociaż byłaś tylko w śnie,
znalazłem Ciebie tu.
Oddam Ci wszystko to co mam,
zamienię życie w piękną baśń,
zabiorę Cię do raju bram,
by owoc znowu skraść.
Uniosę Cię do blasku gwiazd,
otoczę czarem swoich słów,
byś mogła spojrzeć na ten świat
przez pryzmat moich snów.
28.01.2023 Wadowice
Kolacja
Przyjedź do mnie dzisiaj,
kolacja już czeka,
świece zapalone
i róża w wazonie.
Dwa kielichy wina
z rosą na swych brzegach,
jak serca czerwone
czekają na dłonie.
Zapukaj dziś do mnie,
płyta winylowa
kręci się pod igłą
w starym gramofonie.
Tańczy świecy płomień,
jakby chciał zachować
tę nadzieję nikłą,
że zadźwięczy dzwonek.
Przyjedź do mnie dzisiaj,
zostań na śniadanie,
słońce wnet już zajdzie
i gwiazdy zapłoną,
pianą się ucisza
woda stygnąc w wannie,
a ja coraz bardziej
tęsknię tu za Tobą.
05.02.2024 Skała
Pocałunek w stepie
Tam gdzie rącze konie
w dal prowadził mustang,
splotły się dwie dłonie,
spotkały się usta.
Wiatr rozwiewał grzywy
niosąc chłód nad stepy,
mężczyzna prawdziwy
i dusza kobiety.
Znów kurzu tumany
droga unosiła,
on sercem oddany,
ona jego była.
Ziemia mocno drżała
od galopu koni,
zadrżały ich ciała
wraz z uściskiem dłoni.
Konie w trawie znikły
gdzieś za horyzontem,
serca tak zabiły,
jak spiżowym dzwonem.
Pocałunek w stepie
i te konie dzikie,
zapatrzeni w siebie
serc miłosnym biciem.
04.01.2024 Skała
Śpiąca królewna
To proste słowo „kocham”
inaczej Tobie brzmi,
gdy moje serce szlocha,
Twoje bez przerwy śpi.
Gdy moje serce czeka,
by Twoje spotkać dziś,
Ty tylko się uśmiechasz
i dalej o mnie śnisz.
29.08.2023 Skała
W świetle księżyca
W świetle księżyca jesteś jak sen,
pięknem zachwycasz nie tylko mnie.
Na aksamicie swej szyi masz
niesamowity łańcuszek z gwiazd.
Zorzą rozświetlasz dzisiejszą noc,
ta nocna tęcza ma dziwną moc.
Ściąga jak magnes na Ciebie wzrok,
jakby pakt z diabłem, lub boski los.
O moja pani, co będzie dziś,
gdy rano wstanie jutrzenką świt
i w blasku zgaśnie Twój nocny czar,
będziesz mieć także od słońca dar?
07.02.2023 Wadowice
Miłość zagubiona w czasie
Dwa serca biły wahadłem czasu,
rytmem miarowym mierząc godziny,
miłością żyły nie czując strachu,
przed metalowym splotem sprężyny,
aż dnia pewnego coś w środku pękło,
serca zgubiły miłość swą w datach,
bo dla jednego w sekundach piękno,
drugiemu biły zaś długie lata.
28.08.2023 Skała
Jedwabna nić
Bicia dwóch serc pragnęły mieć
jedwabną nić łączącą losy
i niczym dzwon zagrały ton,
by pośród żyt tańczyły kłosy.
Śpiewał im kos wibrując głos,
by mogły czuć miłości drżenie,
a polny wiatr ujmował lat,
by starość tu nie była cieniem.
Jedwabna nić łączy je dziś
mając już moc szlachetnej stali,
te serca dwa tak będą trwać
wciąż dzień i noc, aż śmierć nić spali.
10.09.2023 Skała
Pożar serc
Gdy spojrzałem w Twe oczy,
błyszczały płomieniem,
język ognia w nich kroczył,
tworząc jakby cienie.
Skry zalśniły w źrenicach,
jak gwiazdy na niebie,
bijąc blaskiem po licach,
rozświetlały Ciebie.
Te iskierki, choć małe,
wpadły w moje serce
zawładnęły mym ciałem,
rozpalając wnętrze.
Ogień płonął wysoko
do strzechy sięgając,
to co było powłoką
na popiół spalając.
Pozostało mi serce
rozpalone żarem,
tylko serce, nic więcej,
może poza ciałem,
a Ty stałaś wpatrzona
również w moje oczy,
pragnąc w moich ramionach
ze mną w ogień wskoczyć.
21.01.2023 Wadowice
Zrodzony dla miłości
Urodziłem się by kochać,
nic innego nie potrafię,
nie potrafię też polować
na te resztki swoich marzeń.
Zatrzaśnięty w małej klatce,
by nie ranić już miłością,
za uczucia swoje płacę,
pół niewolą, pół wolnością.
Serce uczuć tyle wlewa,
że nie mieszczą się już w rzekach,
wyrywając nurtem drzewa,
topiąc czas, który ucieka.
Falą niszcząc wszystko wokół,
co nie było nigdy snami,
popychane wiatrem z boku,
osiągają moc tsunami.
Urodziłem się by kochać,
lecz miłości nikt nie pragnie,
gdy lawiną mknie po stokach,
by uderzyć z siłą nagle.
Kiedy burzy ułożone
i narusza to, co święte,
w zachłanności nieskończonej,
w swojej sile niepojętej.
25.12.2023 Skała
Przy kominku
Usiądziemy przy kominku,
tutaj świat obrazy zmienia,
a pod grubą warstwą tynku
spoczywają z lat wspomnienia.
Ogień ciepłem tuli dłonie
i twarz muska delikatnie,
tańczy w oczach blaskiem płomień,
bo spojrzenia bardzo łaknie.
Usiądziemy blisko siebie,
dotykając się udami,
oprę głowę swą o Ciebie,
by się zbliżyć marzeniami.
Tak wpatrzeni w kształty cieni
malujące białe ściany,
zapomnimy wśród płomieni,
wszystko co nas mogło ranić.
Może skra wystrzeli z ognia,
taka co życzenia spełnia,
abyś dzisiaj jeszcze mogła
szary świat w kolory zmieniać.
Będę kwiatem, Ty motylem
na kwiecistej górskiej łące,
bym mógł karmić Ciebie pyłem,
gdy zaświeci już nam słońce.
18.12.2023 Skała
Dojrzała miłość
Ona w dojrzałym była wieku,
u niego też już włosy siwe
i zakochali się na przekór,
myśli rozsądnej, lecz nieprawdziwej.
Ona wciąż zgrabna, pełna życia,
z bytem samotnym pogodzona,
strzałą Amora, gdzieś z ukrycia,
niespodziewanie w serce trafiona.
On też samotnie drogą kroczył,
nie szukał przygód ani wrażeń,
lecz teraz spojrzał prosto w oczy
uczuciom z bajki, miłości z marzeń.
Tak zakochani w sobie byli,
tuląc swe ciała bardzo czule,
że tą miłością tylko żyli,
niczym Romeo z Julią Kapulet.
Życie rzucało im wciąż kłody
i pozbawiało w przyszłość wiary,
bo miłość przecież jest dla młodych
i nie należy się już tym starym.
Lecz im zostało jeszcze tyle,
co na ostatnią miłość starczy,
więc się kochali każdą chwilę,
a życie niech tam w oddali warczy.
14.12.2023 Skała
Krzyk serca
Wciąż zakochany w sercu swej damy,
czuję po stokroć uczucia do mnie,
jednak daleka podróż mnie czeka
i ta samotność gasi wciąż płomień.
W głowie wciąż słyszę szept,
zostaw tę miłość już,
ona daleko jest,
Ty masz tu tyle róż,
a serce krzyczy w głos,
że kochać ją wciąż chce,
przecież to serca los
ważniejszy jest niż szept.
Bo miłość czasem bywa mirażem,
wabi swym pięknem, jak śpiew syreny,
co dźwiękiem zwodzi z kursu ster łodzi,
aby ją z wdziękiem ściągnąć ku ziemi.
Wciąż zakochany goję swe rany,
jednym spojrzeniem wysłanym do mnie,
bo miłość przecież jest na tym świecie
łodzi marzeniem, że nie zatonie.
04.10.2023 Skała
Znalezione na bruku
Serce upadło na bruk,
już nie pamiętam gdzie,
gdy je odnajdziesz tu,
przyjdę do Ciebie w śnie.
Będę szukał Twych ust,
będę pieścił Twą dłoń,
aż się przebudzisz już
tam gdzieś, daleko stąd.
Zgubiłem serce swe,
znalazłaś właśnie Ty,
na łące w gęstej mgle,
szukam następnych dni,
aż mgłę rozwieje wiatr
i przyszłość będę znał,
zrozumiem wtedy świat
dwóch zakochanych ciał.
Gdy mi je oddasz już,
to serce które masz,
upuszczę je na bruk,
zapętlę znowu czas
i znów je znajdziesz tam,
gdzie się zaczyna sen,
na progach złotych bram
dzielących noc i dzień.
25.11.2023 Skała
Kalia
Księżyc tak piękny dzisiaj świeci,
w ogrodzie kalią kwitnąc nęci,
kwiatem tak wdzięcznym, że poeci
słów swoich magią chcą żar wzniecić.
Bo ja jestem
proszę pani
zakochany,
uczuć deszczem
jak kwiat kalii
kwitnąć chcę,
bo ja jestem
zakochany
właśnie w pani,
pani przecież
ogrodami
kusi mnie.
Niech pani przyjdzie tutaj nocą,
w księżyca pełni cicho krocząc,
bo tutaj życie gwiazdy złocą,
teatrzyk cieni gra miłością.
Siądziemy razem zakochani,
pani już we mnie, ja wciąż w pani,
kokardą marzeń przywiązani,
gdy chwile piękne są kaliami.
17.11.2023 Skała
Całuj i tul
Całuj mnie, całuj,
całuj bez końca,
całuj mnie dniami,
całuj nocami,
już mi nie żałuj
ust Twych gorąca,
mów ich szeptami
i dotykami.
Tul i przytulaj,
ściskaj mnie mocno,
tul bez ustanku
przez całą dobę,
niech miłość hula
w ogrodach krocząc,
by o poranku
dać szczęście Tobie.
Tul mnie i całuj,
całuj, przytulaj,
życie jest jedno,
niech piękne będzie,
tańcz jak na balu
w powiewnych tiulach,
niech Ci to piękno
gdzieś nie ucieknie.
31.10.2023 Skała
Śpiew anioła
Z dala dobiegł do mnie głos,
jak anioła piękny śpiew,
uliczkami do mnie mknął,
omijając rzędy drzew.
Spłynął ciepłem mi na twarz,
przedostając się do żył,
w sercu utkwił jakiś czas,
tak spragniony serca był.
Tętnicami wpłynął w mózg,
bym usłyszał jego szept,
że to tylko anioł stróż
zmienia mi wydarzeń bieg.
Wtedy to ujrzałem Cię,
stałaś tam za jedną z szyb,
miałem taką wielką chęć,
aby miłość wyznać Ci.
Nie wiem co się stało dziś,
ten śpiew w głowie nucąc wciąż,
kazał mi do Ciebie iść,
by powiedzieć: ze mną bądź
i jesteśmy razem już,
bawiąc się miłosną grą,
muszę przyznać, że no cóż,
te anioły jednak są.
27.10.2023 Skała
W środku miasta
Spadłaś na mnie z nieba
w samym środku miasta,
na ratuszu zegar
wybił punkt dwunasta,
w tęczowych źrenicach
zaświeciło słońce,
malując na licach
rumieńce gorące.
Byłaś mi aniołem
z długim blond warkoczem,
dłoń Twoją ująłem
i ulicą kroczę,
tam gdzie wieczorami
błyszczy nasza gwiazda,
pomiędzy ustami,
w samym centrum miasta.
Byłaś dla mnie wszystkim,
moim światem całym,
śpiewem do kołyski
i skowronkiem małym.
Byłaś mi aniołem,
spadłaś na mnie z nieba,
nie wiem skąd Cię wziąłem,
lecz mi Cię potrzeba.
05.01.2023 Wadowice
Ballada o miłości
Świeciły za pasem dwa kolty w kaburach,
pędziła rumakiem razem z wiatrem w chmurach.
Strzelała na oślep, kręcąc bębenkami,
niech los ślepy pośle miłość wraz z kulami.
Wiatr pod kapeluszem włosy jej rozwiewał,
deszcz kroplami wzruszeń uczucia rozgrzewał.
Rumak stawał dęba czasem rżąc donośnie,
a gdy było trzeba, to rżał jeszcze głośniej.
Zarzuciła lasso na księżyca rogal,
ściągnęła ku gwiazdom, aby blasku dodał.
Na gór szczycie stała, patrząc gdzie trafiła,
komu miłość dała, a kogo raniła.
Pędziła po prerii, w drodze nie ustając,
a tuż za nią szeryf sztucer wyciągając.
Oddał strzały z siodła, kule w dal poniosło,
jedna kula podła trafiła w nią prosto.
Nie wiem jak ta rana w sercu się goiła,
ale zakochana, to na pewno była.
30.01.2023 Wadowice
Między miłością a przyjaźnią
Kiedy się miłość skończy
i serce płomień zgasi,
kroplami mgły się sączy
gdzieś droga ku przyjaźni.
Jedno zgaszone błądzi,
okryte szarym mrokiem,
drugie do celu dąży,
jednak niepewnym krokiem.
Gdy serce odda sercu
połowę swego blasku,
znajdą się w innym miejscu,
w innym wymiarze czasu.
Rzucą światło na ścieżkę
delikatnie jak w baśni,
wtedy odnajdą wreszcie
na drodze moc przyjaźni.
Podaj rękę, podaj mi,
wraz z uśmiechem jeszcze dziś
i nie pytaj czy ją chcę,
bo Ci zawsze powiem: Nie.
Podaj serce, podaj dłoń,
kiedy w przepaść lecę w dół
i wyciągnij mnie już stąd,
gdy mnie będzie tylko pół.
Przyjaźń zastąpi miłość,
przecież jest równie piękna,
co im nie dane było,
da inny rodzaj szczęścia.
Tylko nie mogą zwątpić
i równo świecić muszą,
aby serce zastąpić
niezastąpioną duszą.
26. 01.2024 Skała
Pani wybaczy
Pani wybaczy, że tutaj klęknę,
nie chcę nic więcej oprócz spojrzenia.
Mógłbym tak patrzyć sto lat i więcej,
tak pani pięknie jest w tej sukience.
Wiatr w niej faluje taflą jeziora,
włosy rozwiewa zapachem łąki.
Czy pani czuje, jak dreszczy sfora
spadając z nieba dla pani śpiewa?
Niech się już pani na mnie nie boczy,
ja tylko spełniam swoje marzenia.
Jeszcze zostanie mi spojrzeć w oczy,
nim powiem pani: do zobaczenia.
28.01.2023 Wadowice
Podróże serca
A jeśli miłość z serca ucieknie,
czy jeszcze wrócić może z podróży?
Czy źle jej było, czy też zbyt pięknie?
Może ktoś rzucił zbyt dużo róży?
Czy tak wędruje z serca do serca,
czy się zaszywa gdzieś w jakiejś głuszy?
Co ona czuje, gdy się zniechęca
w swoich porywach do własnej duszy?
Może to jednak miłość nie była,
może to było tylko kochanie.
Przyjaźń przyziemna, co sen przyśniła,
prawdziwa miłość w sercu zostanie.
28.02.2023 Wadowice
List z gór
Dawno do pani nic nie pisałem,
zmuszony byłem spędzić czas w górach.
Na stromej grani samotnie stałem,
myślą błądziłem głęboko w chmurach.
Szukałem pani w bieli obłoków,
między szczytami i w głębi dolin,
wraz z góralami wśród górskich stoków,
choć mi czasami sen nie pozwolił.
Do pani chciałem lecieć jak Ikar,
niesiony ptaków czarnych skrzydłami.
Po drodze miałem słońca unikać,
i wszystkich szlaków pokrytych mgłami.
Czy pani czeka na listy jeszcze,
czy ton i szczerość wciąż panią koją?
Czas mi ucieka, a ja tak tęsknię,
niczym Romeo za Julią swoją.
24.02.2023 Wadowice
Tylko mnie kochaj
Tylko mnie kochaj i daj się kochać,
nie daj się smutkom i zabierz moje.
Wciąż się uśmiechaj i już nie szlochaj,
popłyńmy łódką tylko we dwoje.
Kochaj mnie tylko i bądź Kochana,
daj mi radości ile pomieszczę,
łódka tą chwilą rozkołysana,
do bram miłości dotrze dziś jeszcze.
Kochaj mnie szybko, bo życie krótkie,
kochaj namiętnie, przekrocz granice,
niech żądze dzikie kołyszą łódkę,
aby tym chętniej cieszyć się życiem.
11.01.2023 Wadowice
Ślepa miłość
Gdybym był niewidomy
i chciałbym Cię zobaczyć,
musiałbym dotknąć skroni
i całej Twojej twarzy.
Gdybyś mnie zapytała,
czy dobrze Ci w sukience,
musiałabym reszty ciała
dotykać jeszcze więcej.
A gdybyś chciała schować
przede mną wszystkie lustra,
musiałbym pocałować
Twoje gorące usta.
09.09.2023 Skała
Nie chcę do Ciebie pisać
Nie chcę do Ciebie pisać,
chcę widzieć Twoje oczy,
aby móc do nich wzdychać
wiosną wśród górskich zboczy.
Nie chcę do Ciebie dzwonić,
chcę trzymać Cię za ręce,
z wiatrem po łąkach gonić,
zaplątać się w sukience.
Nie chcę za Tobą tęsknić,
pragnę Cię mieć codziennie,
by sercem Cię docenić,
za to że jesteś we mnie.
Nie chcę abyś myślała,
że tylko ja się liczę,
chcę byś się uśmiechała
do swoich własnych życzeń.
27.01.2023 Wadowice
Bezchmurna noc
Grał na gitarze bezchmurną nocą,
nutami marzeń jej serce złocąc.
Ogień zapłonął razem z sercami,
śląc ciepło dłoniom pocałunkami.
Śpiewał jej pieśni, patrząc na drzewa,
choć przecież wcześniej nigdy nie śpiewał.
Iskry z ogniska tańczyły w mroku,
miłość tak bliska szła krok po kroku.
Oczy iskrzyły im uśmiechami,
myśli błądziły między grzechami,
a księżyc blaskiem budził marzenia,
te, które czasem w zenicie spełnia.
30.01.2024 Skała
Przy oknie
Kiedyś przystanę przy Twoim oknie,
kiedy poranek rosą przemoknie,
zapukam różą trzymaną w ręce,
zapukam kusząc złamane serce.
Zobaczę w szybie swoje odbicie,
tutaj nieżywe, tam tchnące życiem,
a przy nim Ciebie z uśmiechem niczym
anioła w niebie lub Mony Lisy.
Kiedyś zapukam w okno i serce,
aby odszukać zgubione szczęście,
może uchylisz okiennic skrzydło
lub serce w chwili gdy róże kwitną.
08.01.2024 Skała
Serce na łańcuszku
Na łańcuszku wisi serce,
co otwiera się w Twych dłoniach,
a w nim w środku błyszczy szczęście,
przybierając kształty słonia.
Mały słonik w małym sercu,
darowany pośród lasów,
wędrujący po kobiercu
tkanym złotą nicią czasu.
Schowaj serce to dla siebie,
nigdy więcej już nie szlochaj,
niech otwiera się w potrzebie,
gdy zapomnisz, że on kocha.
Poczuj ciepło na swej szyi,
w srebrze bardzo Ci do twarzy,
przecież miłość się nie myli
i pozwala ciągle marzyć.
02.09.2023 Skała
Strzała
Byłaś jak ta strzała, co rozdziera serce,
rozcinając grotem równo je na pół.
Tak pięknie leciałaś, tu gdzie moje miejsce,
by minutę potem zadać straszny ból.
Błyszczałaś lotkami w słonecznych promieniach,
wędrując wraz z ciszą, tam gdzie zmierzał wiatr.
Pomiędzy drzewami, nad nurtem strumienia,
torem lotu pisząc przeminięty czas.
Upadłem na ziemię, nie przestając marzyć,
choć w sercu ta strzała ciągle jeszcze tkwi.
Niczego nie zmienię, nic się nie wydarzy,
w sercu pozostałaś, nie wyjął Cię nikt.
09.01.2024 Skała
Uśpienie
Tam gdzie pod brzozą kozaki rosły,
pójdę pożegnać nasze wspomnienia,
skrzydła poniosą mnie tam w dni wiosny,
gdy tyle piękna zrodzi już ziemia.
Zabiorę Ciebie, jeśli pozwolisz,
by Ci zaśpiewać świergotem ptaków,
otulić niebem, wiatrem ukoić,
zamienić drzewa w maszty na statku.
I zapomnimy wtedy o sobie,
o tej miłości, co piękna była,
całą uśpimy we mnie i w Tobie,
by się w przyszłości już nie zbudziła.
01.01.2024 Skała
Może kiedyś…
Może kiedyś, może wiosną,
gdy zakwitną znów stokrotki,
może wtedy dam wyrosnąć
białym skrzydłom strosząc lotki.
W dzień polecę wprost do Ciebie,
by zastąpić Ci anioła,
sercem wzniecę łunę w niebie,
którą chronić Cię podołam.
Będę pieścił Twoje włosy
wiatrem skrzydeł roztańczonych,
śpiewał pieśni, stawiał mosty,
muskał winem ust spragnionych.
Może kiedyś w czasie wiosny,
gdy zapragniesz, by być ze mną,
znikną śniegi z Twojej drogi
i podążysz za mną w ciemno.
28.09.2023 Skała
Wiedeń i Rzym
W Wiedniu i Rzymie kocham Cię miła,
dla Ciebie płynie krew w moich żyłach,
przy walcach Straussa zbudzę Cię z rana,
dźwiękami marsza pieszcząc kochana.
Pod Koloseum przed Tobą klęknę,
by wśród próśb wielu prosić o rękę.
Tam na arenie w złotym rydwanie,
głowy skinieniem wyrazisz zdanie.
W Wiedniu i Rzymie moje kochanie,
krew szybciej płynie, pamięć zostaje,
więc z biciem serca wyznam Ci dzisiaj,
będę pamiętał do końca życia.
04.10.2023 Skała
Jest taki dom
Jest taki dom, tuż nad jeziorem,
daleko stąd, za siódmym borem,
księżyca blask odbity w szybach,
wstrzymuje czas, grzęznąc tu w trybach.
Przy nim jest sad, co nawet w zimie,
od dawnych lat miłością kwitnie,
wlewa do serc drobiny żaru,
unosząc je w krainę czaru.
Ty jesteś tu wciąż przed jeziorem,
więc wezmę łódź i Cię zabiorę,
sięgnę Twych ust właśnie w tym sadzie,
byś mogła już kochać mnie bardziej.
14.10.2023 Skała
Oświadczyny
Zabiorę Ciebie, gdzie rwący potok
spada kaskadą, niczym schodami,
z błękitnym niebem i tarczą złotą
ścieżki się kładą tam kaczeńcami.
Spojrzę Ci w oczy studnią głębokie,
zanim uklęknę przed Twoim sercem,
by szeptem kroczyć z leśnym urokiem,
pragnąc tym pięknem dać Ci coś więcej.
Ujmę dłoń Twoją z delikatnością
porannej rosy, szklącej się wdziękiem,
by serce kojąc wielką miłością
Ciebie poprosić dzisiaj o rękę.
Nie przed ołtarzem lub urzędnikiem,
tu nad ruczajem, gdzie brzozy stały,
bo ciągle marzę, by lasy dzikie,
nowym zwyczajem ślub nam dziś dały.
05.09.2023 Kraków
Symfonia miłosna
To była miłość jak symfonia
grana na skrzypce i fortepian,
chciała gór szczyty grą pokonać,
by wzbić się wyżej niż skraj nieba.
Smyczkiem pieszczona drżąca struna
wydobywała śpiew aniołów,
budziła ze snu leśne runa
wtrącając w rosę barwę tonów.
Klawisze dźwiękiem falowały,
niczym barwione słońcem morze,
na którym jeden żagiel biały
płynął z ławicą morskich stworzeń.
Ten koncert jednak nie trwał wiecznie,
spadła kurtyna, choć wciąż grano,
tam gdzieś na końcu Drogi Mlecznej
dźwięki miłości pozostaną.
Gdy nocą czarną gwiazda spadnie,
tańcząc na mrocznym nieboskłonie,
wtedy to będzie tak dokładnie
koncertu tego wreszcie koniec.
01.01.2024 Skała
Miłość skazana na śmierć
Nie powinienem więcej kochać już
i niepotrzebnie zrywam pąki róż,
jestem stworzeniem, które kochać chce,
lecz płaczę rzewnie, tocząc licem łzę.
Kiedyś moja gwiazda rozświetlała noc,
teraz ją kryje welurowy koc,
a może zgasła zmęczona już tym,
że blaskiem bije tylko w moje sny.
Ale co mi tam, przecież żyję wciąż,
ciągle serce mam, bijące jak dzwon.
Przecież ciągle krew wlewa w serce żar,
ciągle słychać śpiew, czuć miłości czar.
Ale co mi tam, wolę płakać z kimś,
niż śmiać się tu sam w te bezgwiezdne dni.
Ostatnia miłość ciągle we mnie trwa,
wyrwę z niej tyle, ile w sobie ma.
Nie dane było jej zbyt długo żyć,
lecz ciągle żyje nie licząc swych dni.
Miłość skazana swym losem na śmierć,
przeżyje wszystko, by swą gwiazdę mieć
i zerwie z rana welurowy koc,
by gwiazdą błysnąć przez dzień i przez noc.
19.11.2023 Skała
Gdybym…
Gdybym każdym ranem
mógł budzić Cię kawą
i wraz ze śniadaniem
był na zawsze jawą,
gdybym z Twych snów wyszedł
by Ci patrzeć w oczy,
przerywając ciszę,
która świtem kroczy.
Gdybym mógł utulić
Ciebie każdą nocą,
gdy w nocnej koszuli
piękne sny się rodzą,
byłbym Twym aniołem,
co zstąpił na ziemię,
życie Twe z mozołem
rozjaśniał promieniem,
Byłbym kroplą rosy
w pajęczynie życia,
by po każdej nocy
pięknem Cię zachwycać.
Gdybym w trudnych chwilach
mógł być Twoim cieniem,
krwią płynącą w żyłach
lub w powietrzu tlenem,
dałbym miłość Tobie,
w której tkwi ta siła,
co da życie nowe,
o którym marzyłaś.
14.11.2023 Skała
Na parkiecie
Ucichły już ostatnie dźwięki,
orkiestra już przestała grać,
wiedeński walc miłością piękny,
nie przestał na parkiecie trwać.
Ja ciągle tańczę z Tobą walca,
trzymając w dłoni Twoją dłoń,
unosząc lekko się na palcach
gdy toniesz w splocie moich rąk.
Świat wciąż wiruje dookoła,
zagląda w moją, Twoją twarz,
a walc wiedeński ciągle woła
tańcz, nie przestawaj, tańcz tańcz, tańcz.
I raz, i dwa,
wybija takt,
melodią w nas
wiedeński walc.
I raz, i znów,
aż braknie tchu,
aż stanie czas,
na dwa, na raz.
Przetańczę z Tobą całe życie,
Dunaju dotykając fal,
a serca mego ciche bicie,
będzie wciąż trwało jak ten bal.
16.10 2023 Skała
Gwiezdna kochanka
Przyjdź do mnie dzisiaj w sukni gwieździstej,
z blaskiem księżyca zamkniętym w liście.
Przybądź rydwanem z zodiaków mocą,
gwiezdnym dywanem usłanym nocą
i zabierz mnie stąd w światy dalekie,
bo tu mi ciężko być już człowiekiem.
Przypłyń żaglowcem bezkresem nieba,
z rozwianym włosem, gdy wiatr powiewa.
Zabierz me serce i moją duszę,
tam gdzie jest miejsce dla pięknych wzruszeń,
gdzie do miłości prowadzą ścieżki
przez wszystkie mosty, przez wszystkie wieki.
Z gwiezdną kochanką, choć jestem nikim,
nadam porankom blask galaktyki.
Przybądź kochana, tak bardzo czekam,
przybądź ubrana w duszę człowieka,
niech serca nasze wśród gwiazd zabłyszczą,
a nowe baśnie poeci piszą.
Słońce zachodzi tak jak w dniu każdym,
lecz niebo rodzi dwie nowe gwiazdy.
One tak blisko są koło siebie,
choć gwiazd jest tysiąc nocą na niebie,
tulą się blaskiem, ciepłym promieniem
i tylko czasem spojrzą na Ziemię.
02.01.2024 Skała
Miłosne pytania
Czy każda miłość miała
jeszcze za życia koniec,
czemu spragnione ciała,
muszą usychać dłonie.
Co się takiego stało,
że serce tak gorące
nagle kochać przestało,
by pójść za innym słońcem.
Gdzie koniec się zaczyna,
gdzie jest początek końca,
gdzie leży ta kraina,
co miłość już odtrąca.
Jak ją ominąć w drodze,
dłoni swych nie puszczając,
jednak utrzymać wodze
na skrzypcach jeszcze grając.
Dlaczego moc uczucia,
co piękna daje tyle,
z czasem się już wykrusza
gubiąc namiętne chwile.
Pragnę miłości takiej,
której nic nie pokona,
wędrując serca szlakiem,
by w tej miłości skonać.
30.09.2023 Skała
Jesteś
Jesteś krwią czerwoną,
ciepłem mego serca,
głębokim oddechem,
co żar uczuć wznieca.
Moje oczy chłoną
Twój obraz bez końca,
uczynkiem i grzechem,
promieniami słońca.
Jesteś ciągle we mnie
wywołując drżenie,
jesteś moją duszą,
stąpasz za mną cieniem.
W noce, co są ciemne
iskierką w źrenicach,
jabłonią i gruszą,
i chabrem w pszenicach.
Jesteś moim światem,
który jest tak blisko,
małą koniczyną,
lecz tą czterolistną.
rześkość dajesz latem
powiewami chłodu
i żar ciepła zimą,
wchodząc do ogrodów.
03.10.2023 Skała
Piosenka o miłości
Zaśpiewam o miłości,
bo miłość jest jak słońce
i choć czasem zachodzi,
to zawsze jest gorące.
Zaśpiewam o miłości,
bo kochać przecież umiem,
me serce w samotności
wciąż szuka Ciebie w tłumie.
Miłość jest jak lilia,
oczy i duszę koi,
tak czysta i niewinna,
że burzy się nie boi.
Miłość w zmysłowej gali
jest najpiękniejszym darem,
na wzniosłej uczuć fali
staje się nenufarem.
Zaśpiewam o miłości,
bo miłość jest jak księżyc,
który blaskiem w ciemności,
jej mroczność przezwycięży.
Zaśpiewam o miłości,
bo jestem zakochany
i rzucę te czułości
pod stopy swojej damy.
01.10.2023 Skała
Czerwone słońca
Wstaje następny dzień,
a ja tak kocham wciąż,
choć nikt nie kocha mnie,
w świetle czerwonych słońc.
Mija tysięczna noc,
spada kolejna z gwiazd,
mojej miłości moc,
nadaje sercu blask.
Na jednej z wielu rzek,
fale kołyszą łódź,
oddala się ten brzeg,
gdzie mógł się zdarzyć cud.
Wiosło przecina toń,
wiry omija ster,
kartę wciąż ściska dłoń,
na karcie dama kier.
Wstaje następny dzień
i jeszcze jeden znów,
wciąż nikt nie kocha mnie,
nie słyszę szeptu słów,
lecz tamta miłość trwa
i kocham dalej wciąż,
na ustach mam jej smak
w blasku czerwonych słońc.
14.02.2024 Skała
Moja eM
Kocham Cię moja eM,
więcej i więcej wciąż,
z każdym wstającym dniem
budzisz mi setki słońc.
Napełniasz kielich mi
miłością aż po brzeg
i choć nie piłem dziś,
to bardziej kocham Cię.
Tęsknię za Tobą eM,
jak tęsknić może mops
i choć nie jestem psem,
to w środku mam to coś.
Chcę trzymać Cię za dłoń,
chcę słyszeć ciągle głos,
całować usta wciąż,
układać każdy włos.
Kochasz mnie moja eM,
widzę ten w oku błysk,
który mi w serce ślesz
wczoraj, jutro i dziś
i tęsknisz za mną tak,
tak bardzo tęsknisz też,
jak uwięziony ptak,
który wolności chce.
21.09.2023 Skała
Nieprzytomnie
Kocham Cię nieprzytomnie,
Twój urok mnie opętał,
chociaż byłaś koło mnie,
niewiele dziś pamiętam.
Przy tobie pamięć tracę
i całą swoją wolę,
jesteś spełnieniem marzeń,
lekarstwem na złą dolę.
Przy Tobie odlatuję
myślami gdzieś w obłoki,
wzrok ze światła wędruje
w zamkniętych oczu mroki,
tylko dotyk zostaje
śladem na mojej dłoni,
kusząc mnie ciągle rajem,
wabiąc kwiatem jabłoni.
Kocham Cię nieprzytomnie
i bym świadomość zyskał
tych wszystkich, pięknych wspomnień,
muszę Cię widzieć z bliska.
Muszę Ciebie zdobywać
codziennie wciąż od nowa,
miłość jak owoc zrywać
i w sercu swoim chować.
29.09.2023 Skała
Dogonić miłość
Gonię tę swoją miłość,
lecz jak dogonić wiatr,
gdy drogi nie ubyło
a on nie przestał wiać.
Umyka spod mej dłoni,
ociera się o twarz,
jak miłość swą dogonić,
zapytam jeszcze raz.
Czasami jest tak blisko
i znów oddala się,
oddałbym dla niej wszystko,
a ona uciec chce.
Biegnie między kwiatami,
bezkresem polnych łąk,
kusząc mnie marzeniami,
gestem rozwartych rąk.
Ta pogoń mi nie służy,
w piersi zapiera dech,
odpocznę tu wśród róży,
słysząc jej boski śpiew
i zasnę snem kamiennym
kiedy nadejdzie noc,
swoim uczuciom wierny,
czując jej wiatru moc.
21.02.2024 Skała
Pod brzozami
Chciałem Ci złożyć przysięgę,
w tym miejscu tu pod brzozami,
że kochał Cię zawsze będę,
aż mnie śmierć Ciebie pozbawi.
W dłoniach Ci podaję serce,
spękane jak lód na wiosnę
i nie chcę niczego więcej,
tylko je zabierz… proszę.
Taką to brzozy śpiewały
o zakochanych opowieść,
pod nimi dwa krzyże stały,
chylące się wciąż ku sobie.
09.09.2023 Skała
Ostatni raz
Kiedyś Cię pocałuję
jeszcze ostatni raz,
ostatni raz poczuję
Twoich ust słodki smak.
Przytulę Cię do piersi,
trzymając Twoją dłoń,
gdy księżyc najpiękniejszy
i kwiatów tuli woń.
Ostatni raz
w ostatnią noc,
ostatni walc
i wspólny krok.
Ostatni dotyk,
ostatni seks,
by księżyc złoty
na zawsze mieć.
Pójdziemy tam w ogrody,
gdzie kwitną kwiaty róż,
gdzie bije źródło wody
dwóch zakochanych dusz.
Zgasimy swe pragnienia,
spojrzymy sobie w twarz,
by czas już nic nie zmieniał
płynąc ostatni raz.
Zapiszę w swej pamięci
jednym z mych złotych piór,
niezapomniane więzi
miłości pośród gór.
Zapiszę w sercu wszystko,
to co łączyło nas,
byś była zawsze blisko,
niknąc ostatni raz.
10.01.2024 Skała
Osaczona
Osaczyłem Cię miłością,
trochę czujesz się nieswojo,
gdy obawy Twoje rosną,
myśli się miłości boją.
Pokochałem Cię tak bardzo,
jak pies kocha swego pana,
czekam pieszczot, co mi dadzą
radość z tego zakochania.
Odebrałem pewność siebie,
w zamian uśmiech Tobie dałem,
z którym biegasz gdzieś po niebie,
goniąc chmur obłoki białe.
Osaczyłem Cię miłością
i choć było to tak piękne,
to ze swoją naiwnością
nie schroniłem Cię przed lękiem.
Przecież tylko kochać chciałem,
całą swego serca mocą,
tuląc Cię miłości szalem,
rano, wieczór, późną nocą.
Osaczona wciąż mnie kochasz,
choć Ci w głowie drzwi trzaskają,
zamykając lęki w słowach,
które serce otwierają.
06.10.2023 Skała
Oczy duszy
Tyle kobiet przeminęło
z zachodami tarczy słońca,
dzisiaj Tobie oddam berło,
króluj dniami mi bez końca.
Po zachodzie pożądanie
niech zasiądzie z berłem w ręku.
Minął już dzień, niechaj taniec
Twej urodzie doda wdzięku.
Tyle wschodów jest przed nami,
lecz nie odchodź wraz z zachodem,
miłość znowu gra kartami,
wabiąc bosko swym ogrodem.
Chcę się starzeć w tej miłości,
chcę Ci oddać swoją duszę,
gniazdo marzeń snem wymościć,
aby dodać sercu wzruszeń.
Nie zostawiaj mnie samego,
bo samotność mi nie służy,
mędrzec mawia, że od tego
deszczem mokną oczy duszy.
04.10.2023 Skała
Tyle kobiet
Tyle kobiet jest na świecie,
lecz go żadna nie pokocha,
miłość marzy się poecie,
ale jedna, ta dozgonna.
Tyle kobiet w drodze mija,
spoglądając chłodnym wzrokiem,
a gdy w końcu los mu sprzyja,
to odwraca się z powrotem.
Tylu mężczyzn jest na świecie,
co rozdają damom szczęście,
a on może dać kobiecie
tylko swe złamane serce.
Ze schroniska psa przygarnie,
będzie kochał go za wszystko,
za to jego życie marne,
pustą kieszeń, duszę czystą.
28.01.2024 Skała
Jedno słowo
Oddałbym słońce za Ciebie,
wszystkie te gwiazdy na niebie,
kwiaty nadzieją pachnące,
wszystko, co rośnie na łące.
Oddałbym złoty łańcuszek,
tylko go z piersi zdjąć muszę
bo na nim jest moje serce,
a w środku uśmiech i szczęście.
Dałbym to wszystko dziś Tobie,
to co zawarte jest w słowie,
w słowie, co budzi moc dreszczy
i wszystko, co piękne mieści.
Pozwala szczyty pokonać,
wznieść się do nieba i ponad,
zapomnieć o swoich troskach,
by przyszłość nie była gorzka.
Miłość zamknięta w słowie,
ono tak pięknie brzmi,
daje sny kolorowe,
daje słoneczne dni.
Zawiera wszystko w sobie,
co szczęście może dać,
więc go nie chowaj w grobie,
nie rzucaj go na wiatr.
Oddałbym życie Ci swoje,
tylko jednego się boję,
że słów tak dużo w słownikach
i jedno wśród nich zanika.
To słowo wręcz doskonałe,
gdzieś zapisane tu miałem,
z mym sercem bez przerwy biło,
to słowo brzmiało jak miłość.
18.01.2024 Skała
Bez przyszłości
Ta miłość nie miała przyszłości,
nie miała szansy, by przetrwać,
do smutku dążyła z radości,
szła prostą drogą do piekła.
Nosiła przykrótką sukienkę,
podkreślając swoje wdzięki,
pragnęła wciąż coraz to więcej,
lecz krzycząc budziła lęki.
Szła boso, urokiem chcąc wabić,
lecz kaleczyła swe stopy,
na szczyty pragnęła znów trafić,
nie potrafiła ich zdobyć.
Ta miłość nie miała przyszłości,
przeszłość jej tylko zostanie
i bagaż, co w sercach dwóch nosi,
gdy nad przepaścią już stanie.
Dla niej tylko tutaj i teraz
zdarzyło się bezpowrotnie,
zamknięte w tych kilku literach,
schowane w splecione dłonie.
Ściśnięta pomiędzy ustami,
dawała posmak słodyczy,
promieniowała uczuciami,
aby dni swoich nie liczyć.
Ta miłość do dzisiaj trwa jeszcze,
być może jutra, pojutrza,
aż kiedyś zatrzyma się wreszcie,
spojrzy na siebie do lustra.
Zobaczy tam swoje odbicie
spaczone krzywym zwierciadłem
i tak jak zrodziła swe życie,
tak straci je także nagle.
Dwa serca już bez tej miłości
będą tu trwały wciąż razem,
złączone obrazem przeszłości
i wspólnie spędzonym czasem.
05.12.2023 Skała
Aloha
Nie umiem pięknie mówić,
za bardzo drży mi głos
i słowa więzną w krtani,
gdy mam powiedzieć coś.
Mógłbym się też zagubić,
kiedy podnosisz wzrok,
lub jakimś dźwiękiem zranić,
gdy słuchał będzie ktoś.
Za to napisać mogę,
słowami jeszcze dziś,
że tak, jak ja Cię kocham,
nie kocha Ciebie nikt.
Z pomarańczowym sokiem
przez słomkę wolno sącz
tę miłość… to aloha
wite z hawajskich pnącz.
10.09.2023 Skała
Dni bez Ciebie
Widziałem Cię sześć razy
od stu czterdziestu dni,
by resztę ich wciąż marzyć,
nocami tylko śnić.
W te szare dni bez Ciebie
słońce ukrywa blask,
a gwiazdy te na niebie
wstrzymują jakby czas.
Krzątasz się w mojej głowie
ścierając z myśli kurz,
by wysłać mi podpowiedź,
że blisko jesteś już.
W sercu rozpalasz płomień,
iskrami sypiąc wciąż,
aby podtrzymać ogień
splątanych ciał i rąk.
Na drogę co nas dzieli
sypnął płatkami śnieg,
topiąc ją w śnieżnej bieli,
do wiosny tutaj legł.
Czekam jeszcze z nadzieją,
że tu przejedzie pług,
by śniegi co nas dzielą,
usunął z naszych dróg.
Wszystkie te dni bez Ciebie
zmieniają się tu w noc,
która nadzieję grzebie
i mi odbiera moc.
Chciałbym, by było więcej
tych dni gdy jesteś tu,
bo tak Cię kocham przecież,
że nie chcę tęsknić już.
04.12.2023 Skała
Skradzione serce
Ukradłem serce, mam je w plecaku,
biegnę czym prędzej w księżyca blasku,
skacząc po dachach, jak koty wiosną.
Wreszcie po latach skrzydła mi rosną.
Nikt nie odbierze mi tej zdobyczy,
póki mam Ciebie nic się nie liczy,
nikt nie przyłapał mnie na tym czynie.
Spocznę na klapach, tu przy kominie.
Wyciągnę chustę, serce ułożę,
a obok różę białą położę,
rozświetlę mroczność sercem na niebie,
bo na wyłączność mam je dla siebie
i jak ten skrzypek, co grał na dachu,
dorzucę szczyptę złotego piasku
do tej melodii, którą drżą struny,
niech mi przypomni powód mej dumy.
14.10.2023 Skała
Sukienka
Co kryjesz pod sukienką,
co w niej tak skrzętnie chowasz,
przecież tam tylko piękno,
ubrane w moje słowa.
Zdejmij sukienkę proszę
i zrzuć ją na podłogę,
bo kiedy ją podniosę,
zamienić się w nią mogę.
Wtedy poczujesz może,
jedwabny dotyk dłoni,
gdy w talii ją ułożę,
zmieniając na puls w skroni.
Ubrana w moje słowa,
które są blisko grzechu,
będziesz ze mną falować
rytmem swego oddechu.
19.09.2023 Skała
Deszcz słów
Kiedy deszcz słów pada z Twych ust,
to czuję tylko kroplę,
więc czekam tu, aż kiedyś znów
miłością Twoją zmoknę.
Parasol serc otworzę więc,
trzymając go nad nami,
by chociaż część miłosnych szczęść
zatrzymał kolorami.
09.10.2023 Skała
Magdalena
Gdy spojrzałem w Twoje oczy
moja piękna Magdaleno,
już po ziemi nie chcę kroczyć,
wolę unieść się nad ziemią.
Nie chcę zatrzeć Twoich śladów,
abym zawsze mógł Cię znaleźć
wśród ogrodów i wśród sadów,
choć Cię nie zgubiłem wcale.
Pozostałaś w moim sercu
odkąd tylko Cię ujrzałem,
czekam ciągle w tamtym miejscu
bardziej duszą niźli ciałem.
Spójrz w zwierciadła moich źrenic,
bijesz w nich księżyca blaskiem
i już tego nic nie zmieni,
to jest obraz ponad czasem.
17.09.2023 Skała
Cztery pory roku z Małgorzatą
Zamieszkałaś w moim sercu Małgorzato,
weszłaś nagle zatrzaskując głośno drzwi
i zostałaś już w tym miejscu całe lato,
płynąc z żaglem i dryfując morzem krwi.
Kolorami malowałaś dni jesienią,
tańcząc z wiatrem jak zżółknięty z czasem liść.
Między snami też kochałaś być wciąż ze mną,
by swym czarem mi upiększyć wszystkie dni.
Mroźną zimą odśnieżałaś wszystkie ścieżki,
do kominka, tuż przed snami dając żar.
Dni mi płyną ciepłem w żyłach, choć mróz ciężki,
jak dziewczynka z zapałkami wlałaś czar.
Kwitłaś wiosną jak przebiśnieg Małgorzato,
pąk nadziei mi wkładając wprost do rąk,
a on rosnąc, zakwitł dzisiaj serc dwóch szatą,
by sny dzielić, przeżywając jeszcze rok.
18.11.2023 Skała
Czerwone niebo
Tu nad jeziorem,
gdy słońce wstaje,
ja w falach tonę
miłosnych bajek.
Rzuć do mnie kołem,
ratuj kochanie,
ciało me płonie,
zdejmij ubranie.
Miłość niech chłonie
niebo czerwone,
a Ty płyń po mnie
zanim zatonę.
Już nieprzytomnie
duchem swym zionę,
wnet już zapomnę
Twoich ust płomień.
09.10.2023 Skała
O miłości
Co Ty wiesz o miłości,
czy Ty potrafisz kochać?
Miłość to są wartości,
co wszystko chcą pokonać.
Co ja wiem o miłości?
Chyba ciągle za mało,
bo przecież w samotności
niewiele z niej zostało.
16.01.2024 Skała
Mlekiem i miodem
Gdybyś tak uciekł stąd daleko,
tam gdzie w jeziorze jest sam miód,
w korycie rzeki płynie mleko,
którego mróz nie ścina w lód.
Gdybyś tak biegł tymi lasami,
których nie wyciął jeszcze nikt,
między bajkami, a baśniami,
nim kwiat paproci zwiędnie mi.
Gdybyś krasnala wziął ze sobą,
by świadkiem mógł na ślubie być,
biegłabym boso tam za Tobą,
aby móc razem w szczęściu żyć.
06.10.2023 Skała
Miłość we mgle
Czy ta miłość jest,
czy może jej nie ma,
zaginęła gdzieś,
gdzie kończy się ziemia.
Zniknęła we mgle,
a jednak wciąż żyje,
tu jej było źle,
a tam rosę pije.
Chociaż jej nie widać,
to w głębi serc trwa
i wciąż światłem miga,
które skrywa mgła.
W pamięci została
wyryta przez czas,
gdy się skruszy skała,
pozostaje głaz.
Jak odnaleźć miłość,
kiedy wiatru brak,
gdy coś się zgubiło,
by nie widział świat.
Tam wśród górskich szczytów,
gdzie pasmo jest gór
po schodach z granitu
dąży z mgły do chmur.
Popłynie z chmurami,
aż zmieni się w deszcz,
nad parasolami
będzie miłość nieść.
Może parasole
kiedyś złamie wiatr,
a my znów we dwoje
znajdziemy swój czas.
30.12.2023 Skała
Miła
A gdybyś miła
tak wskoczyła
w autobus na przystanku,
gdyby ta siła
z Tobą była
już świtem o poranku.
Ja drogi koniec
wziąłbym w dłonie
i mosty kładł na rzekach,
aby Twój płomień
dotarł do mnie,
tutaj, gdzie serce czeka.
03.10.2023 Skała
Droga do miłości
Jechałem w niepewności
mokrą i śliską drogą,
światła nie chciały przebić
mgły, co płynęła z lasu,
szukałem swej miłości,
z zimą w sercu dość srogą,
pędziłem z wiatrem żeby
mi nie zabrakło czasu.
A na wirażu
serce zadrżało,
aby od razu
rozbudzić ciało,
uwolnić duszę
i dodać gazu,
poczuć tak mocno
chwilę wolności,
by wyjść na prostą
do swej miłości.
Jechałem poprzez mosty,
co przecinały rzeki,
mijałem skrzyżowania
słabości swych i mocy,
i domy, które rosły
z czerwono rudej cegły,
jechałem tak od rana,
by wrócić o północy.
Znalazłem to, co chciałem
na końcu swojej drogi,
spędzając czas cudowny,
gdy mgły opadły wreszcie,
wraz z blaskiem gwiazd wracałem
z wyrazem twarzy błogim,
bo serca szlak wędrowny
zakończył się w areszcie.
17.12.2023 Skała
Między sosnami
Pójdziemy ścieżką między sosnami,
wiewiórki płosząc szelestem stóp,
jesienią piękną barw paletami,
dłonie swe łącząc miłością znów.
Ptaki nam będą trelami grały,
dzięcioł wystuka na korze rytm,
kukułka z ziębą będą latały,
aby poszukać, zgubiony świt.
Tam zaś, gdzie wrzosy zdobią polanę,
dotknę wargami Twych słodkich ust,
kroplami rosy złotem utkanej,
jak koralami ozdobię biust.
Właśnie w tym lesie między sosnami
będę Cię tulił w ciszy bez słów,
aż wiatr rozniesie, że się kochamy,
po ziemskiej kuli hukaniem sów.
28.10.2023 Skała
Ty i ja
Musnęłaś lekko moją skroń,
unosząc na mnie skromnie wzrok,
trzymając ciepło moją dłoń,
zrobiłaś jeszcze mały krok.
Zbliżając oddech do mych ust,
szepnęłaś cicho: kocham cię,
czułem na piersi drżący biust
i serce me zaczęło drżeć.
Co ty kochanie w sobie masz,
serce do Ciebie tak się rwie,
widzę przed sobą Twoją twarz,
w nocy o Tobie tylko śnię.
Co mi kochanie możesz dać,
gdy już nie pragnę więcej nic,
zajęłaś już mój cały świat
królowo nocy mych i dni.
Zbliżyłaś talię mocno tak,
że czułem ciepło Twoich ud,
jak Cię nie pragnąć mam… no jak,
gdy jesteś aż tak blisko tu.
To drżenie wspólne naszych ciał,
unosi myśli aż do chmur,
a rozpalony uczuć żar,
spływa lawiną prosto z gór.
Zabierz kochanie serce me,
niech bije w Tobie tłocząc krew,
zabierz me ciało i pieść je,
ono tak bardzo tego chce.
Tul się kochanie w każdą noc,
uśmiechem mi rozświetlaj dzień,
tak pragnę czuć tę Twoją moc,
lub choćby Twego czaru cień.
20.09.2023 Skała
Słońce i Ty
Chciałbym powiedzieć Tobie,
może wyszeptać dziś,
że słońce w swej urodzie
nie dorównuje Ci.
Schowane za chmurami,
bo jest mu bardzo wstyd,
gdy blaskiem bijesz dniami
i noce zmieniasz w dni.
Chciałbym powiedzieć słońcu,
że piękny zachód ma,
ale gdy zajdzie w końcu,
Ty wschodzisz dając brzask.
Chcę by wiedziało słońce,
nim zacznie się znów kryć,
że jest jak Ty gorące,
więc nie chcę bez Was żyć.
16.02.2023 Wadowice
Koło stadniny
Pamiętasz drogę
koło stadniny,
nie było słychać
tam koni rżenia,
zmierzona krokiem
z początkiem zimy
i taka cicha,
bo z zaskoczenia.
Były tam świerki
i sosny były,
był pocałunek
i uścisk dłoni,
w zasięgu ręki
dwa serca biły,
zmieniając strunę
w miłości dźwięki.
Gdzieś tam na prawo
światełko było,
aby w ciemnościach
drogi nie zgubić,
ale za słabo
dla nas świeciło,
bym mógł Cię w brzozach
kiedyś poślubić.
Konie w stadninie
na nas czekały,
grzebiąc kopytem
ziemię w zagrodzie
i choć czas płynie,
nie zniszczy skały,
gdzie są wyryte
te sny o Tobie.
15.02.2024 Skała
Nie zapomniałem
Nie zapomniałem o Tobie,
chociaż jestem tak daleko,
co dzień mijam twarze kobiet,
mając Ciebie pod powieką.
Uczuć się nie zapomina
i namiętnych pocałunków,
w sercu obraz Twój zatrzymam,
pod postacią wizerunku.
Nie pamiętam już kolegów,
miejsc do których wyjeżdżałem,
nie pamiętam nawet śniegu,
bo w pamięci Ciebie miałem.
Gdzieś zgubiłem swoje ego,
zatraciłem swe marzenia,
Twe obrazy za mną biegną
nierozłącznie kształtem cienia.
Czy Ty jeszcze coś pamiętasz
z tamtych dni i tamtych nocy?
One tyle miały piękna,
a pozostał z nich niedosyt.
Choćbyś nie wiem gdzie uciekła,
serce moje jest wciąż z Tobą
i przekroczy bramy piekła,
jeśli ścieżki tam też wiodą.
25.02.2024 Skała
Bartek
Kiedy Cię spotkam
znów na swej drodze,
tam w cieniu dębu,
co jest najstarszy,
znowu rozkocham
Twe serce w sobie,
lecz już bez błędu,
który się zdarzył.
Kiedy usiądę
z Tobą na ławce,
patrząc w koronę
potęgi wieku,
znów Cię uwiodę
białym latawcem,
który w zielone
mknie liście dębu.
Tam pocałuję
Twe usta słodkie,
gdyż Bartek tego
jeszcze nie widział
i podziękuję
pięknym ukłonem
za całe piękno,
co mi dał dzisiaj.
26.02.2024 Skała
List z Peru
Dawno do pani nic nie pisałem,
bo moje życie znów się zmieniło,
nad Ukajali na brzegu stałem,
kiedy o świcie słońce świeciło.
W czerwonej sukni wstawało tańcząc,
marszczonej falą stworzoną wiatrem…
Wiatrem co dudnił wraz z pomarańczą,
która spadając pachniała latem.
Chciałem przejść rzekę, by panią spotkać,
stado piranii mnie powstrzymało,
Za tamtym brzegiem miłość jest słodka,
ten brzeg mi łzami karmić zostało.
Gdzieś za tą rzeką są lata młodsze
i pani czeka na listy moje,
Gdzieś tam daleko, gdzie list nie dotrze
jest obraz piękna życia we dwoje.
15.02.2024 Skała
Czar życia
Cierń róży
Kiedyś wybuchnie we mnie złość,
gdy spadnie płatek róży
i krzyknę sobie wtedy: "dość,
ta róża mi nie służy".
Odsłoni się w niej tylko cierń,
choć płatki dookoła,
z kwiatu zostanie tylko cień,
co wspomnieniami woła.
Kiedyś znów serce zacznie bić,
bo się roztopią śniegi,
róża przypomni wtedy mi,
że ruczaj ma dwa brzegi.
Pojawi się w niej nowy pąk,
przysłoni wszystkie ciernie,
wtedy to wezmę kwiat do rąk,
niechaj zakwitnie we mnie.
16.12.2022 Wadowice
Papierowy statek
Płynąłem małym statkiem
z wyrwanej kartki wspomnień,
mój papierowy żagiel
wypełnił się westchnieniem.
Księżyc spojrzał ukradkiem
śmiejąc się pełnią do mnie,
a gwiazdy blaskiem marzeń
walczyły z moim cieniem.
Płynąłem wzdłuż chodnika
ulicznym wodnym szlakiem,
rozkołysany falą
zbudzoną kołem tira.
Tak blisko krawężnika,
że zapomniałem całkiem
o ściekach kutych stalą,
tworzących ściany firan.
Po deszczu w gąszczu ulic
jest takich statków wiele,
walczących o przetrwanie
w aglomeracji zdarzeń.
Płyną, aby przytulić
wiosenną, żywą zieleń
w słońcu za skrzyżowaniem
wspomnień z aleją marzeń.
25.12.2022 Wadowice
Ostatni rejs
Wstał kiedy jeszcze była noc,
żona herbatę parzy,
na wnuki jeszcze rzuca wzrok,
by w drodze mógł pomarzyć.
Wypłynął kutrem znowu w rejs,
nie wiedział, że w ostatni,
do sobie tylko znanych miejsc,
gdzie fląder pełno ławic.
Nad ranem nadszedł silny sztorm,
błysnęło piorunami,
wchłonęła go tam morska toń,
przykryła wód falami.
Widzę na jednej z morskich plaż
małżonkę zrozpaczoną,
szukając kutra pośród fal,
czeka tu w nieskończoność.
I tylko wnuczek szepcze wciąż,
że pójdzie w ślady dziadka,
a wnuczka babci ściska dłoń,
wstrzymując wzrok na statkach.
Morze zaś z wiatrem śpiewać chce
historie jakich mnóstwo,
o kutrach śpiących gdzieś na dnie,
wplątanych w rybołówstwo.
15.01.2023 Wadowice
Pierwszy dzień
Na podłogę spadła kartka z kalendarza,
słońce wstało zorzą, tak jak w zeszłym roku.
Ta noc mi ukradła cząstkę korytarza,
w którym myśli krążą licząc resztę kroków.
Co było, minęło, teraz przyjdzie nowe,
ciągnąc tuż za sobą znaki zapytania.
Oby się zaczęło jak sny kolorowe,
które śnię wraz z Tobą do samego rana.
Dni trzysta sześćdziesiąt plus kilka w zapasie,
tyle samo nocy, wschodów i zachodów.
Korytarzem pieszo, zatrzymanym w czasie
będę dalej kroczył, aż dojdę do schodów.
31.12.2022 Wadowice
Daleko od raju
Żyję w takim kraju, który żyć nie daje,
umrzeć nie pozwoli, ani spać spokojnie.
Daleko od raju i od świata bajek,
czas mija powoli, pamiętając o mnie.
Po coś się zrodziłem, tylko nie wiem po co
i umrzeć mi przyjdzie pewnie w jakimś celu.
Dniami wciąż marzyłem i śniłem sny nocą,
gdy duch ze mnie wyjdzie, będzie jednym z wielu.
Będę dalej marzył, piękna wszędzie szukał,
a sny kolorowe niech mi towarzyszą.
Niech się nikt nie waży głośno do mnie pukać,
ani budzić słowem, a tym bardziej ciszą.
16.12.2022 Wadowice
Sabat skowronków
Odlecę na miotle w stronę Babiej Góry,
w sobotę wieczorem, by na pełnię zdążyć.
Tam w żeliwnym kotle uwarzę garść chmury
i rosy paciorek, co pod chmurą krążył.
Wypiję trzy krople boskiego wywaru
i zasnę na łące w powłoce człowieczej.
Roztopią się sople od mojego czaru,
a gdy wstanie słońce, po prostu odlecę.
Szarymi skrzydłami rozbudzę powietrze,
usiądę przy oknie, by być bliżej Ciebie.
Ptasimi trelami sen Ci z powiek zetrę,
chociaż słońce moknie na deszczowym niebie.
Gdy okno otworzysz, spójrz tam, gdzie skraj lasu.
Pośród pereł rosy, w pajęczyn koronkach,
wpatrując się dojrzysz przemijanie czasu,
usłyszysz odgłosy szarego skowronka.
16.12.2022 Wadowice
Deszcz miłości
Gdzieś między zorzą, a róż pąkami,
pomiędzy niebem i wiatru dreszczem,
ze słów się tworzą lecąc kroplami,
prosto do Ciebie miłosne deszcze.
Chcą Cię otulić dozą świeżości,
raz w mroku nocy, raz w dziennym blasku,
w mokrej koszuli kształty miłości
chcą z Tobą kroczyć w przestrzeni czasu.
Stąpasz swym krokiem, tam gdzie śpi cisza,
deszcz włosy rosi kropelek masą.
Ja już przemokłem, więc jeszcze dzisiaj