Żydowska 3/5
Taki adres towarzyszył mi od pierwszych dni po urodzeniu na początku 1963 roku aż do wymeldowania na początku 2008 roku. Przez 45 lat byłem mieszkańcem ulicy Żydowskiej w Łęczycy. To najprawdopodobniej główne źródło zainteresowań historią żydowską, które zaowocowały publikacjami na łamach „Kwartalnika Historii Żydów”, „Słowa Żydowskiego”, „Notatek Płockich”, „Ziemi Łęczyckiej”, „Wędrownika”, „Gazety Kulturalnej”, „Posłańca Bernardyńskiego”, „Szkolnych Wieści” oraz na kartach książki Nekropolie Łęczycy.
Pod koniec lat 90. XX wieku kilkanaście miesięcy spędziłem na wertowaniu zawartości Akt Miasta Łęczycy w łęczyckim archiwum zbierając z rosyjskojęzycznych dokumentów dane na temat gminy żydowskiej w Łęczycy. Przy okazji przeprowadziłem kwerendę dla Agaty Tuszyńskiej poszukując dokumentów o jej łęczyckich przodkach z żydowskich rodów Hermanów, Przedborskich i Goldsteinów na potrzeby książki Rodzinna historia lęku. Po drodze ukończyłem kurs Historii i kultury Żydów polskich w Żydowskim Instytucie Historycznym w Warszawie oraz The International School of Holocaust Studies w Instytucie Yad Vashem w Jerozolimie.
Po przeprowadzeniu do Sieradza spędziłem w tamtejszym archiwum sporo czasu próbując kontynuować badania nad tematyką żydowską. W efekcie powstały skromne materiały o gminach w Złoczewie i w Burzeninie. Archiwum sieradzkie okazało się o wiele mnie zasobne od łęczyckiego.
Materiały badawcze publikowane w tej książce uzupełniłem tekstami prasowymi drukowanymi w „Słowie Żydowskim” — szkicem o dziejach ulicy Żydowskiej w Łęczycy i niewielkim artykułem o najwybitniejszym przedwojennym fotografie łęczyckim Abrahamie Koneckim. To zarysy projektowanych większych materiałów, które zaistniały jedynie w formie w zasadzie publicystycznej. Pozostawiłem je, nieznacznie jedynie zmienione w stosunku do publikowanych w „Słowie Żydowskim” tekstów, jako świadectwo minionego czasu i przyczynek dla innych badaczy.
Materiał o gminie żydowskiej w Łęczycy był publikowany w kwartalniku „Notatki Płockie” wydawanym przez Towarzystwo Naukowe Płockie a następnie w rozbudowanym kształcie w „Kwartalniku Historii Żydów”. W obecnej wersji uzupełniłem go o podrozdział o łęczyckim kirkucie, który w wieększości pochodzi z książki Nekropolie Łęczycy nagrodzonej Złotym Ekslibrisem Biblioteki Wojewódzkiej im. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Łodzi. Artykuły o gminach w Złoczewie i w Burzeninie drukowałem na łamach sieradzkiego dwumiesięcznika oświatowego „Szkolne Wieści” wydawanego przez Wojewódzki Ośrodek Doskonalenia Nauczycieli w Sieradzu.
Z dziejów Gminy Żydowskiej w Łęczycy w latach 1869—1914
Historia Łęczycy do II wojny światowej, to dzieje wielokulturowego ośrodka miejskiego o randze województwa a następnie powiatu. Do XIX wieku wielokulturowość wynikała przede wszystkim z istnienia obok siebie przenikających się, choć nie podlegających integracji społeczności polskiej i żydowskiej, a od XIX wieku także społeczności niemieckiej i rosyjskiej.
Rola Łęczycy od momentu likwidacji województwa stopniowo malała, ale nie oznacza to, że dzieje miasta w okresie zaborów to okres martwoty. Łęczyca w XIX i w XX wieku żyła swoistym dla własnej skali i rangi życiem lokalnym. Nie odgrywała już znaczącej roli na miarę kraju, ale była małą ojczyzną zróżnicowanej, ale również częściowo już zintegrowanej społeczności.
Najsłabiej znane są dzieje ludności żydowskiej w okresie zaborów. Tylko nieliczne informacje przewijają się w ogólnych opracowaniach czy prasie naukowej i popularnonaukowej.
Brak natomiast całościowego obrazu żydowskiej społeczności Łęczycy. Przeszkodą są z pewnością źródła, które, choć w łęczyckim archiwum niezwykle bogate, to dla okresu obejmującego przedstawiany materiał badawczy, są prawie wyłącznie w języku rosyjskim i niemal wszystkie pisane ręcznie, często w sposób niemal nieczytelny.
Celem przedstawianego materiału jest uzupełnienie dotychczasowej luki w dziejach Łęczycy i historii Żydów polskich. Podstawą opracowania są niemal wyłącznie archiwalia stanowiące Akta Miasta Łęczycy z lat 1869—1914 przechowywane w łęczyckim archiwum. Jest to obszerny zespół akt prowadzonych w języku rosyjskim składający się m.in. z kilkudziesięciu poszytów dokumentów łęczyckiego Dozoru Bóżniczego, zawierających bezcenne dane o Gminie Żydowskiej Łęczycy.
Ludność miasta
Ludność żydowska zamieszkiwała Łęczycę z całą pewnością już w czasach Kazimierza Wielkiego, o czym świadczy przywilej dla Żydów Wielkopolskich wydany przez Kazimierza Jagiellończyka w 1453 r., a będący potwierdzeniem przywileju generalnego wydanego w 1357 r. przez Kazimierza Wielkiego Żydom „z ziem Wielkiej Polski”, czyli także z woj. łęczyckiego. Z lat 1479 i 1487 pochodzą pierwsze wzmianki o pogłównym płaconym przez Żydów łęczyckich i kłodawskich. Na liście skupisk żydowskich opodatkowanych w 1507 r. w związku z koronacją Zygmunta I znajduje się jedno osiedle żydowskie w woj. łęczyckim, którym jest gmina w Łęczycy1.
Spis dokonany w 1800 r. przez A.C. von Holschego wymienia 2116 mieszkańców Łęczycy. Z tego 1029 osób było Żydami. Rozwój przemysłu włókienniczego doprowadził do gwałtownego skoku. Podczas gdy w 1810 r. miasto liczyło około 2000 mieszkańców, to liczba ta podniosła się do 3291 osób w 1822 r. i 4225 w 1828 r. W roku 1860 wszystkich mieszkańców było 5488, z czego 2369 Żydów. Panująca w 1866 r. epidemia cholery spowodowała znaczne straty ludności. Zmarły 193 osoby, w tym 110 Żydów.
W 1884 r. Łęczycę zamieszkiwało 8034 mieszkańców. Około 3650 z nich było narodowości żydowskiej. Źródło podaje także liczbę duchownych różnych wyznań mieszkających w tym okresie w mieście. Przy ludności żydowskiej jest podanych czterech duchownych (być może oprócz rabina policzono także mełameda, kantora czy rzezaka). W spisie duchownych żydowskich znalazło się również 12 kobiet. Chodzi być może o członków rodzin i służbę wspomnianych funkcyjnych osób Gminy.
Liczba Żydów wzrosła w 1910 r. do 6050 osób. Polaków w tym czasie w mieście mieszkało około 3300. Należy zaznaczyć, że duża liczba żydowskich mieszkańców z tego roku spowodowana jest zaliczeniem ludności zameldowanej tymczasowo. Stałej ludności żydowskiej było około 4250 osób, a tymczasowej z obywatelstwem rosyjskim blisko 1800 osób2.
Rabini
Najstarsza informacja o rabinie Łęczycy, wymieniająca go z imienia, pochodzi z 1540 r., kiedy to przełożonym łęczyckiej gminy, czyli rabinem Łęczycy i obejmującej województwo łęczyckie gminy został Szymon Juda. Jego kandydaturę przedstawił Zygmuntowi Staremu wojewoda łęczycki Andrzej z Oporowa, a król wydał akt mianowania1.
Na początku XVII w. przypuszczalnie pełnił funkcję rabina w Łęczycy Izrael Samuel Kalahora, syn krakowskiego lekarza Salomona, będącego nadwornym medykiem królów Zygmunta Augusta i Stefana Batorego. Po Izraelu Kalahorze urząd rabina w Łęczycy przejął jego syn Salomon Kalahora, zięć poznańskiego lekarza Jehudy de Lima. Obaj rabini byli Żydami sefardyjskimi2.
W kwietniu 1639 r. znaleziono martwego chłopczyka w okolicach Piątku. Jest to bardzo znane wydarzenie w historii miasta. O mord oskarżono łęczyckich Żydów, a w lochu osadzono wówczas m.in. rabina łęczyckiego Izaaka i szkolnika Majera. Szkolnik został skazany na śmierć, rabina zaś prawdopodobnie uwolniono3.
W II poł. XVII w. przewodniczącym Sądu Rabinackiego w Łęczycy był Abraham Herc4.
Natomiast dokument z 1821 r. wymienia, jako rabina Łęczycy, Chaima Urbacha5. Prawdopodobnie chodzi o rabina Chaima Auerbacha, który w niektórych dokumentach podpisuje się jako Urbach. W tym okresie był on z całą pewnością rabinem Łęczycy. Chaim ben Izaak Auerbach pochodzący ze słynnej rodziny rabinów niemieckich rozgałęzionej na wiele krajów Europy żył w latach 1755—1840. W latach 1818—1840 był rabinem Łęczycy. Po śmierci tego wybitnego pisarza religijnego funkcję rabina Łęczycy powierzono jego synowi Izaakowi Itzikowi ben Chaimowi Auerbachowi6.
W 1847 r. rabinem Łęczycy był krótko Beniamin Szapselowicz Korngold, który zmarł po trzech miesiącach sprawowania urzędu w październiku 1847 r. mając 45 lat7. W lutym 1853 r. rabinem został przybyły z Łukowa Szlama Lejb Morgenstern8. Z powodu choroby wzroku władze gubernialne zwolniły go z funkcji we wrześniu 1862 r. Morgenstern mimo to nadal sprawował urząd w Łęczycy. Podczas wyborów nowego Dozoru Bóżniczego w lutym 1864 r. stwierdzono nieobecność rabina spowodowaną chorobą i podkreślono, że jest ślepy i zniedołężniały. Sugerowano jego zmianę. Prawdopodobnie po tych wydarzeniach tymczasowo wyznaczono osoby mające pełnić obowiązki za niewidomego rabina. Trudno określić, kiedy zastąpiły ociemniałego rabina owe osoby określane jako duchowne. W każdym razie do lutego 1867 r. funkcję tę sprawowali Icek Czyżewski i Abram Kleczewski za 96 rubli srebrem, a od lutego 1867 r., gdy Czyżewski wyprowadził się z miasta, przejął ją Abram Kleczewski9.
W raporcie naczelnika powiatu łęczyckiego z 1 grudnia 1869 r. znajduje się informacja o braku rabina w Łęczycy. Urząd Gubernialny w Warszawie zwolnił z tej funkcji dotychczasowego rabina Szlamę Lajba Morgensterna, który w dokumentach jest określany jako „sljepyj”. W 1868 nazywany jest natomiast „byłym rabinem”. Nie wiadomo dokładnie, kiedy pozbawiono go funkcji. Formalnie w 1862 r., ale faktycznie musiało stać się to później. Po odwołaniu go w jego zastępstwie powierzono obowiązki rabina wspomnianemu Czyżewskiemu, a następnie Abramowi Kleczewskiemu, spełniającemu czasowo warunki. Pomocnikiem Kleczewskiego (podrabinem) był Icek Gilewski (?)10. Raport stwierdza, że Gmina żydowska nie była w stanie znaleźć w tym okresie innej osoby do pełnienia funkcji rabina. Rabin Szlama Lejb Morgenstern, którego pomocnikiem (podrabinem) od marca 1862 r. był Natan Majer Morgenstern, z jakichś powodów wszedł w konflikt z Magistratem. Prawdopodobnie nie uznał odwołania i nominacji Czyżewskiego, a następnie Kleczewskiego i tytułował się nadal rabinem, co musiało stwarzać niemałe komplikacje. Gmina Żydowska określiła swoje zobowiązania wobec Morgensterna we wrześniu 1868 r. na 2000 rubli. Aby go spłacić wzięła pożyczkę z Banku Polskiego w wysokości 600 rubli i wystąpiła do Magistratu Łęczycy o dalszych 1400 rubli. Magistrat przychylił się do tej prośby, ale nakazał, aby po otrzymaniu należności rabin Morgenstern opuścił Łęczycę. Rabin na piśmie odpowiedział władzom miasta, że mieszkanie w innej miejscowości będzie miał dopiero od początku 1869 r., więc do tego czasu będzie nadal zajmował pomieszczenia w domu bóżniczym. Dokumenty określają w tym czasie Morgensterna byłym rabinem11.
W grudniu 1869 r. Gmina zaproponowała stanowisko rabina Majerowi Lajbusiowi Malbimowi. Malbim był poprzednio rabinem w Kępnie i w gubernialnym Chersoniu, co podano w oficjalnym raporcie władz, pomijając wiele miast europejskich, gdzie również był rabinem. Uprawnienia rabinackie uzyskał 12 czerwca 1840 r. w regencji poznańskiej. Majer Lejb ben Jehiel Michael Malbim (1809—1879) był znamienitym pisarzem religijnym i kaznodzieją prawdopodobnie żonatym z córką rabina Łęczycy Chaima Auerbacha (Urbacha)12. Malbimowi zaproponowano dochód w wysokości 1650 rubli rocznie, co jest niemałą sumą na owe czasy, ale określa jednocześnie jego pozycję. Wybór Malbima związany był prawdopodobnie z jego kolejnym małżeństwem, tym razem z córką Fajwela Opoczyńskiego z Łęczycy. Było to jego drugie małżeństwo w Łęczycy. Akt wyboru na rabina Łęczycy podpisali w imieniu Gminy żydowskiej: Hersz Kowalewski, Mordka Cygler, Szlama Piątkowski, Lajbuś Wilk, Icek Goldmann, Mosiek Krośniewicki, Abram Dawid Chabański, Izrael Wilk, Abram Goldman, L. Puterkowski lub Petrykowski oraz członkowie Dozoru Bóżniczego — M.D. Landau i Opoczyński, być może ów Fajwel13. Rabin Malbim występuje w dokumentach jeszcze w 1872 r., lecz nie wiadomo dokładnie, do kiedy pełnił swoją funkcję. Można w przybliżeniu założyć, że do lata 1872 r., gdyż we wrześniu 1872 r. określano Malbima byłym rabinem.
W lipcu 1871 r. rabin Malbim wynajął „służbowe” mieszkanie przy ul. Bóżniczej 35 (Mała Synagoga) Chaimowi Goldbergowi. Umowa miała obowiązywać do lipca 1874 r. „Pół domu Bóżnicy Małej mieszczący w sobie 3 stancyi piwnicze i 3 stancyi na parterze, używanie całego podworza i tam stojącej komory dla drzewa kócką zwaney” Malbim wypuścił „za rubli srebrnych 40 rocznie”. W umowie stwierdzono, że mieszkanie znajduje się w „nienależytym stanie”. Goldberg zobowiązał się do wykonania reperacji na własny koszt bez pretensji do osoby rabina.
W lutym 1872 r. doszło do konfliktu między rabinem Malbimem a rytualnymi rzezakami. Malbim zwolnił ich. Władze Łęczycy wystąpiły do rabina o podanie na piśmie, kto jest obecnie rzezakiem Gminy. Malbim uzgodnił wówczas z rabinem Ozorkowa użyczenie tamtejszego rzezaka. Miasto uznało to za rozwiązanie tymczasowe. Ciekawostką jest umieszczenie pod pismem Malbima jego pieczęci rabina. Jest to tuszowa, okrągła pieczęć bez żadnych ozdób z napisami po rosyjsku. W marcu 1872 r. koszernym rzezakiem został Szmul Rafał Poznański z Łowicza. Cały konflikt władze określiły jako spowodowany niepotrzebnie przez Malbima. Na tym jednak sprawa się nie zakończyła, bo już we wrześniu 1872 r. Chaim Goldberg (ten sam, który wynajął mieszkanie od rabina Malbima) w piśmie napisanym po polsku wystąpił do Burmistrza Łęczycy ze skargą w imieniu Gminy Żydowskiej, na rzezaka Abrama Mendla Ajke. Goldberg napisał, że w mieście byli poprzednio trzej rzezacy („Wrocławscy ojciec i syn i Gladsztein”), ale Malbim ich zwolnił zatrudniając jednego rzezaka. Ów zaś nie wywiązywał się z obowiązku płacenia pensji kantorowi bóżniczemu Berkowi Kowieńskiemu, mimo że Kowieński dobrze wywiązywał się z obowiązków i posiadał wyjątkowo piękny głos. Goldberg podkreślał, że Kowieński wykonuje swoją pracę i musi utrzymywać rodzinę. Zaznaczył, że robi to pomimo braku rabina. Malbim określony jest jako były rabin.
Odejście rabina Malbima z Łęczycy może wiązać się ze zmianą jego uposażenia. W styczniu 1872 r. zmieniono jego dochód na 825 rubli rocznie (300 rubli pensji urzędowej i 525 z dobrowolnych składek członków Gminy). Członkowie Dozoru Bóżniczego udali się do rabina w celu zmiany kontraktu. Malbim jednak nie chciał pokazać dotychczasowego i stwierdził „kontraktu nie mam, a choćbym miał to go i tak nie dam”. Być może Malbim, który próbował wprowadzić surowe rygory religijne przestał być mile widziany zarówno przez mieszkańców jak i władze miasta. Czując palący się grunt pod nogami wynajął mieszkanie, a kilka miesięcy później wyjechał z Łęczycy porzucając Gminę14.
W marcu 1872 r. zmarł „pierwszy szkolnik” synagogi Mosner (?) Lisner. Na jego miejsce wybrano Lajbusia Lisnera, który jednak nie posiadał odpowiednich uprawnień15.
Jeszcze w styczniu 1878 r. zajmowano się zmianami dokonanymi przez byłego rabina Malbima. Władze gubernialne uznały go wówczas winnym wykroczeń — Malbim zakazał żydowskim rzeźnikom sprzedaży mięsa w jatkach miejskich. Nakazał robić to… w synagodze. Ten, kto się nie podporządkował nie otrzymywał od rabina „certyfikatu” koszerności z powodów religijnych. W dokumencie gubernialnym stwierdzono, że Malbim był poddanym pruskim i wyjechał za granicę, co potwierdza tezę o porzuceniu przez niego Gminy. Po wyjeździe Malbima jego obowiązki pełnili nieformalnie, jak się wydaje, Abram Ajke — rzezak i Lajb Lisner — mający stanowisko „pierwszego szkolnika”16.
W świetle powyższych faktów całkowicie nieuzasadnione jest twierdzenie Stefana Pytlasa i Krzysztofa Woźniaka, zawarte w „Monografii Łęczycy”, jakoby w l. 70. XIX w. miał bulwersować społeczność miasta samozwańczy rabin. W dokumentach, na które powołują się wymienieni powyżej historycy jest tylko mowa o ślepym rabinie, czyli rabinie Morgensternie, który nie był fałszywym rabinem, a tylko nie chciał ustąpić z urzędu, z którego odwołano go z powodu utraty wzroku17.
Na lata 1872–1874 Gmina podpisała kontrakt na sprawowanie funkcji rabina ze Szlamą Auerbachem z wynagrodzeniem 283 rubli i 33 kopiejek rocznie18. Szlama Auerbach, jako rabin Łęczycy występuje w dokumentach także w 1878 roku19. W kwietniu 1886 r. rabin Auerbach podpisał się pełnym imieniem i nazwiskiem jako rabin Łęczycy20. Nazwisko Szlamy Auerbacha z tytułem rabina pojawia się także w kwietniu 1885 r. przy okazji wizytacji prowadzonego przezeń chederu w Małej Synagodze21. W 1880 r. rabin Szlama Auerbach otrzymał pensję w wysokości 686 rubli. Przy dokumencie potwierdzającym otrzymanie kwoty rabin podbił swoją pieczęć. Jest to okrągły stempel z napisami hebrajskimi i rosyjskimi w otoku i rysunkiem korony. W środku pieczęci znajduje się zatarty rysunek otwartej księgi lub szafy na rodały22. W 1891 r. rabin otrzymał 146 rubli 69 kopiejek za rok. W tym dokumencie również znajduje się pieczęć rabina23.
Auerbach był rabinem „łęczyckiego okręgu bóżniczego” do śmierci w dniu 25 grudnia 1904 r. — taką datę podał jego syn Lajzer (Lmizer) Auerbach — późniejszy rabin Łęczycy — w dokumentach. Wymienił w nich również wysokość zarobków ojca — 286 rubli i 67 kopiejek — nie podał jednak, jaki okres obejmuje ta kwota. Wydaje się jednak, że były to zarobki roczne24. Zachował się ciekawy dokument związany ze śmiercią rabina, a mianowicie lista wypłat za dojazd i powrót dla rabinów przebywających w Łęczycy w związku ze zgonem Szlamy Auerbacha. Obecni byli następujący rabini: Ch. Werngor (?) z Lipna, Szmul Lajb Weingor (?) z Kowala, Efraim Engelman z Kłodawy, Efraim Lewental z Uniejowa, Abram Klube (?) z Gorzenia (?), Abram Auerbach z Dąbia, Berek Blum (?) z Poddębic i Hersz Szerkowski z Łodzi25.
Dnia 3 sierpnia 1906 r. „Żydzi Łęczycy” wystosowali pismo do Magistratu Miasta o wypłatę 350 rubli dla Jochima Dunkelmana za pełnienie obowiązków rabina przez półtora roku. Dunkelman podpisywał się jako rabin Łęczycy faktycznie już w 1905 roku26.
Prawdopodobnie Dunkelman pełnił, podobnie jak wcześniej np. Kleczewski, funkcję rabina nie mając pełnych uprawnień, gdyż w pismach urzędowych wspomina się o wakacie rabina od grudnia 1904 r., tj. od śmierci rabina Szlamy Auerbacha. Osoba Dunkelmana wymieniona jest w dokumencie z 1879 r., pełnił wówczas funkcję podrabina. Podrabinem był wówczas również Pinkus Wołkowicz, a kantorem Berek Kowiński (Kowieński)27. Warto dodać, że w 1890 r. rzezakami Gminy byli Aaron Szlama Giller, Izrael Szerkowski i A.M. Ajke28. Dnia 8 sierpnia 1907 r. podpisana została rezolucja Urzędu Gubernialnego w Kaliszu. Stwierdzono w niej, że wybór Jochima Dunkelmana na rabina Łęczycy jest nieważny i nakazano nowe wybory — Dunkelman prawdopodobnie nie znał należycie języka rosyjskiego i obowiązujących praw29.
Jesienią 1907 r. mieszkańcy Łęczycy zwrócili się do Urzędu Gubernatora w Kaliszu o mianowanie Lmizera Szlamowicza Auerbacha rabinem łęczyckiego okręgu bóżniczego. Wcześniej, dnia 19 XI 1907 r. odbyło się głosowanie, na którym wybrano Auerbacha jednomyślnie. Burmistrz Łęczycy Weroczy podpisał akt mianowania 29 stycznia 1908 r. Auerbacha zatwierdzono „na funkcji” rabina a władze stwierdziły, że Lmizer Szlamowicz Auerbach złożył egzamin przed Gubernialną Komisją Egzaminacyjną w Płocku ze znajomości języka rosyjskiego i praw i uzyskał certyfikat rabina 11 listopada 1903 r. Rabin Auerbach otrzymywał wynagrodzenie w wysokości 686 rubli i 67 kopiejek rocznie. Lmizer Auerbach był nadal rabinem w 1910 r. — w styczniu 1910 r. wybrano go na delegata zjazdu gubernialnego Gmin Żydowskich. Podano wówczas, że ma 44 lata. Drugim delegatem został mający 60 lat właściciel domu — Szmul Majerowicz Engel30. W piśmie rabina Lmizera Szlamowicza Auerbacha z lipca 1909 r. w sprawie choroby, która uniemożliwiła mu nakazane przez władze czynności urzędowe w synagodze, którymi były wybory członków Dozoru Bóżniczego, znajduje się świetnie zachowany odcisk jego pieczęci. Jest to właściwie tuszowy stempel ze znakomitą grafiką przedstawiającą jelenia w lesie. Rysunek otoczony jest stosownym napisem31. Lmizer Auerbach był rabinem Łęczycy do końca istnienia Gminy Żydowskiej. Prawdopodobnie zginął w Chełmnie nad Nerem (niemiecki obóz zagłady Kulmhof) w 1942 roku. W okresie międzywojennym podpisywał się imieniem Eliezer32.
Synagoga
Podczas spisywania lustracji w 1564 r. Łęczyca jeszcze nie miała synagogi, jedynie „dom szkolniczy”, który w jej zastępstwie służył do odprawiania modlitw. Można zasugerować twierdzenie, że była to jednak bóżnica.
Najstarsze informacje o istnieniu synagogi w Łęczycy pochodzą z 1652 r. Spaliła się wówczas podczas pożaru miasta, ale jeszcze w tym samym roku król Jan Kazimierz pozwolił na jej odbudowę. Widocznie wydarzenia z lat 1655–1656 nie pozwoliły na to, skoro Jan III Sobieski powtórzył to pozwolenie w 1676 r1. Obiekt synagogi stał się w latach 1692 i 1694 przedmiotem uchwał sejmiku województwa łęczyckiego. Postulowano wówczas oddanie gmachu bóżniczego pijarom z Łowicza2. Niestety, podczas pożaru w 1743 r. synagoga spłonęła. Musiano ją odbudować tymczasowo z drewna, gdyż dokumenty z 1777 r. wymieniają obok siebie starą synagogę drewnianą i nową murowaną3. Istnieje też prawdopodobieństwo, że owa stara synagoga była Małą Synagogą, która zachowała się do pożaru w 1794 r., który strawił wówczas ów drewniany obiekt4. Pozwolenie na budowę murowanej synagogi, zwanej Wielką, wydał post factum w 1782 r. arcybiskup gnieźnieński Antoni Kazimierz Ostrowski5.
Niewiele zachowało się informacji na temat wyposażenia synagogi. Interesujący jest inwentarz z 13 listopada 1909 r. Wynika z niego, że w synagodze było przechowywanych 20 rodałów z pokrowcami. Inne ruchomości stanowiły m.in. następujące przedmioty: 14 zasłon ołtarzowych, korona srebrna duża, cztery małe korony, dwie małe i dwie duże tablice srebrne, wielki posrebrzany kandelabr, dwa srebrne kubki, 17 miedzianych kandelabrów, 42 lampy ścienne6.
Lepiej przedstawia się wiedza na temat ławek w synagodze. W dniu 6 sierpnia 1869 r. niejaki Chaim Goldberg napisał pismo do Magistratu, że zamierza wziąć w dzierżawę ławki bóżnicze na lata 1869, 1870, 1871. Już w lipcu złożył podanie o przedłużenie dzierżawy o dalsze trzy lata, proponując podwyższenie arendy z 89 rubli do 90. Odpowiedzi nie otrzymał, więc… napisał do Magistratu: „Już nie życzę sobie wziąć w dzierżawę”7. W latach 1890—1893 211 miejsc w synagodze arendował Naftali Szajnrok8. W latach 1896 — 1899 Lajb Lisner9. Ciekawostką jest niewątpliwie pismo Urzędu Gubernialnego w Kaliszu z czerwca 1906 r. o zaległości za arendę ławek w synagodze w wysokości 100 rubli. Dług pochodził z 1881 r., gdy arendarzem był Zelman (Zelig) Nejchaus10. W 1895 r. jako arendarz ławek w synagodze występuje Lajbuś Lisner11. W styczniu 1908 r. oddano w arendę ławki w synagodze Chaimowi Lisnerowi na trzy lata, tj. do 1911 r. Arendę ustalono na sumę 180 rubli 45 kopiejek rocznie. Dokument podaje dokładną liczbę miejsc w ławkach: na pierwszym piętrze — 110, na drugim — 9, na trzecim — 82. Tym najwyższym piętrem był najprawdopodobniej babiniec12. W 1913 r. ławki arendował Mendel Wilner13.
W 1867 r. drewno opałowe i świece dla synagogi i szkoły bóżniczej wyceniono na 60 rubli miesięcznie14. W 1880 r. oświetlenie i ogrzewanie synagogi powierzono Nochimowi Tiemkinowi za 74 ruble kwartalnie15. Natomiast w kwietniu 1900 r. ogłoszono w Okręgu Bóżniczym przetarg na ogrzanie i oświetlenie „dwóch żydowskich synagog w mieście Łęczycy” na lata 1901—1903, przy czym Wielka Synagoga nazywana jest w tym czasie „miejską”16.
Z lutego 1870 r. pochodzi dokument stwierdzający budowę drewnianego ogrodzenia wokół synagogi17. Natomiast murowane ogrodzenie powstało dopiero na pocz. XX w. Zachowało się pismo Dozoru Bóżniczego z sierpnia 1906 r. z prośbą o zezwolenie na budowę ogrodzenia synagogi sposobem gospodarczym18. Prace prowadzone były w 1908 r. pod kierunkiem powiatowego inżyniera architekta. Wykonawcą był Sz. Rossa19.
Prowadzono także prace przy samym budynku synagogi. Architekt powiatowy Pruganowski (?) wydał 6 lipca 1904 r. dokument o potrzebie utworzenia drugiego wejścia do bóżnicy i przestawienia drzwi „na kobiecym chórze”. Powodem było bezpieczeństwo i wygoda modlących się. Drzwi wykonał Antoni Cichocki (Cichecki?), otwór w murze od strony ul. Koszernej wybił kamieniarz (murarz?) L. Kaczyński, mistrz Mikołaj Prengiel wykonał okucia drzwi, a L. Stoliński pomalował drzwi na olejno. W 1908 r. pod kierunkiem architekta powiatowego prowadzono również prace przy pękniętej ścianie narożnej i uszkodzonych gzymsach synagogi. Prace budowlane prowadził wspomniany wcześniej Sz. Rossa20.
Mała Synagoga
Nie wiadomo, kiedy powstała synagoga zwana Małą Bożnicą (Bóżnicą). Pierwsze wzmianki o jej istnieniu pochodzą z lat 1743 i 17771. Wiadomo, że podczas pożaru, który nawiedził miasto w 1794 r. spłonął drewniany beit ha-midrasz, a na jego miejsce w 1797 r. zbudowano nowy, murowany budynek zwany właśnie Małą Bożnicą lub Małą Synagogą2. W aktach Dozoru Bóżniczego z 10 lutego 1870 r. zachował się dokument dotyczący prac budowlanych koło małej synagogi prowadzonych od lutego 1868 r.3. Natomiast wizytacja szkół żydowskich i chederów przeprowadzona 8 kwietnia 1885 r. wymienia trzy chedery działające w Małej Synagodze, w tym dwa na piętrze. Prawdopodobnie chodzi o poddasze. Chyba, że pomieszczenia łaźni rytualnej znajdujące się w Małej Synagodze, traktowano jako parter — wówczas chedery byłyby nad łaźnią, a nie na strychu4. W 1885 r. niejaki Mordka Kuczyński otrzymał 25 rubli za wykonanie lub remont studni w Małej Synagodze i w… mykwie. Być może w budynku umieszczono dwie niezależne od siebie studnie?5 W dokumencie z 28 sierpnia 1906 r. dotyczącym naprawy drewnianego płotu przy ul. Koszernej (obecnie Szpitalna) stwierdzono wyraźnie, że jednopiętrowy budynek mieści mieszkanie rabina i Małą Synagogę6. W maju 1908 r. niejaki Szlama Cwang prowadził remont domu rabina, czyli Małej Synagogi7.
Budynek Małej Synagogi znajdujący się przy obecnej ul. Kaliskiej 8 jest jak się wydaje jedynym obiektem kultowym Gminy Żydowskiej, który istnieje do dnia dzisiejszego (nic właściwie nie wiadomo o prywatnych domach czy salach modlitw). Nadbudowany o piętro w okresie międzywojennym pełni rolę mieszkalnej kamienicy, a pomieszczenia rytualnej mykwy użytkowane są częściowo jako pralnia. Popularnie łęczycanie nazywają do dzisiaj dawną Małą Synagogę mykwą. Wygląd Małej Synagogi sprzed przebudowy w okresie międzywojennym zachował się na nielicznych fotografiach zamieszczonych m.in. w albumie „Łęczyca zapomniana”8.
Mykwa
Nie zachowały się żadne informacje o lokalizacji łaźni, które musiały istnieć w każdej gminie, w okresie od XV do XVIII w.1 Wiadomo tylko, że Jan III Sobieski w przywileju wydanym w 1676 r. zarządził, aby koło bóżnicy znajdowały się: dom rabina, kantora, szkolnika, szpital żydowski, łaźnia i studnia2. W latach 40. XIX w. istniała w Łęczycy łaźnia parowa będąca rytualną mykwą. Kąpiele odbywały się pod nadzorem gminy. Zimne były bezpłatne, ciepłe kosztowały od 10 do 45 kopiejek od osoby3.