E-book
4.41
drukowana A5
18.85
wycieczka

Bezpłatny fragment - wycieczka

Objętość:
68 str.
ISBN:
978-83-8155-012-3
E-book
za 4.41
drukowana A5
za 18.85

TATRY

Tatry wysokie Tatry

i gdzies tam jest schowane

takie małe miasteczko

wśród lasów Zakopane


A przy nim Morskie Oko

błękitem oczy raduje

zimą wiosną i latem

turystów wciąż oczekuje.


Skocznia jest narciarska

dla naszych orłów dzielnych

na niej Kamil zaczynał

i ma kibiców wiernych.


Wiele jest tam atrakcji

wszystkich ich nie wyliczę

trzeba samemu zwiedzić

Tatry i ich okolice.

Moje miasto

Piękne jest stare miasto

Długa Piwna Szeroka

pójdę na spacer z mą lubą

ich pięknem nacieszyć oko.


No i Trzy Krzyże stoją

na chwałę stoczniowcom poległym

walczyli o lepsze jutro

ale mordercom ulegli.


Stoczni dzisiaj już nie ma

stoją banki i sklepy

śmierć ich była daremna

jak każda zresztą niestety.


I Żuraw też tam stoi

w Motławie się odbija

ogromne podnosi cieżary

na pracy czas mu mija.


Po drugiej stronie Radunia

powoli swe wody toczy

mewy wokoło fruwają

niech tylko ryba wyskoczy.


Jest jeszcze Martwa Wisła

choć martwa tylko z nazwy

dokoła niej jest tatarak

a nie jakieś zwiędłe chwasty.

Gniezno Praga Drezno

Gniezno Praga i Drezno

no i Wrocławia troszeczkę.

Na więcej nie było czasu

bo miałem tylko chwileczkę.


Najstarsze miasto nasze

tam Polska powstawała.

Katedrę ma wspaniałą

i choćby za to chwała.


A miasto nad Wełtawą

z mostu Karola słynie.

Obwieszon on kłódkami

niech miłość ma nie zginie.


I pałac jest królewski,

obok Weldsteina ogród.

W nim pawie stroszą pióra

choć wkoło wielu gapiów.


A w Dreźnie moi mili

pomników co niemiara”

I najważniejszy z wszystkich

naszego króla Sasa.


Galeria jest tam piękna

bez skarpet i bikini.

Piękne są tam obrazy

i z porcelany słynie.


No i pozostał Wrocław

ładne miasto rzec muszę.

Tylko szkarada na rynku

jęk z serca mego wydusza.


Złotoryję także zwiedziłem

razem z basztą z ul.basztowej.

I w muzeum złota też byłem

sprzęt widziałem całkiem nie nowy.


A w Bolkowie zamek jest mały

na którego wieżę się wspiąłem.

Widok stamtąd jest przewspaniały

prawie Bałtyk w oddali widziałem.


A na koniec Miedzianka została

piękne miasto przed prawie stu laty.

Dziś tam jeno browar istnieje

i mieszkańców czterdziestu.

Złota Dolina

Żyję w Złotej Dolinie

gdzie tak wspaniale jest.

Księżyc świeci nad głową

gwiazdy migocą w tle.


Róże kwitną w ogródku

słowików słychać śpiew.

Koniki tańczą w trawie

radosny słychać śmiech.


Wszyscy są tu weseli

i bardzo cieszą się.

nie ma tam polityki

i Wiejskiej nie ma też.

Pocztówka

Wakacje powoli się kończą

pocztówkę więc z nich tobie ślę.

Przez góry i morza niech śmiga

do ciebie najdroższa-tak chcę.


Nie jakiś sms czy email

uczucia zupełnie w nim brak.

A ja chcę byś o tym wiedziała

że widzę cię w jawie i w snach.


Dlatego więc piszę do ciebie

wysyłam ci odcisk mych ust.

Chcę miła byś o tym wiedziała

jak bardzo mi brak ciebie jest.

Pytanie

Paryż zapłakał płacze Nicea

kiedy zapłacze Warszawa?

Dalej będziemy grzecznie czekali

na gościa co bomby podkłada?


Panie Donaldzie i pani Merkel

kiedy przejrzycie na oczy?

Mury postawić opuścić szlaban

by już nie wpuszczać swołoczy.


Chcemy w spokoju swe dzieci chować

z dala od gwałtów i zbrodni

chcemy spokojnie do jutra dotrwać

nie boją się dzikusów wschodnich.

Uczta

Ostatnio na UCZCIE byłem

miodu tam wcale nie piłem

piłem Lwy moje Złote

i inni je pili z ochotą.


Wiersze swe recytowałem

za które brawa dostałem

poczułem więc się artystą

co może osiągnąć wszystko.


Innych także słuchałem

poezji przez nich czytanej

a było tez paru takich

co teksty mieli śpiewane.


Lecz żeby se ktoś nie myślał

że tylko poezją żyję

wystawę obrazów i rzeźby

też oglądałem mile.


A potem z przyjaciółmi

Łazienki poszliśmy zobaczyć

tam rude basie małe

orzechy od nas chciały.

Rajska Kraina

Na górze rajskie ptaki

w dole wspaniałe rośliny

ocean błękitem spowity

a ciebie nie ma dziewczyno.


Nie ma ciebie koło mnie

odeszłaś jak senna zjawa

i tylko serce me krwawi

za tobą moja Kochana


Lecz może to się zmieni

i znowu razem będziemy

słuchać skowronkównad ranem

wpatrzeni w jutrzenki blask.

Na spacerze

Byłem na spacerze

rzecz to niebywała

znalazłem stokroteczkę

taką bardzo małą.


A niby mamy luty

śnieg zaspy i zawieje

a ona cała w słońcu

do nas pięknie się śmieje.


A obok niej krokusy

i bratki kwitną wkoło

i nawet jest prymulka

aż w sercu jest wesoło.


A niby to jest zima

czas chyba na bałwany

a w Szkocji kwiaty kwitną

niczym na wiosnę panny.

W Edynburgu

Byłem w Edynburgu

jakieś dziwne miasto

nie ma tam biedronki

gdzie więc kupić ciasto.


Nie ma tam też metra

i euro nie ma wcale

są za to jakieś funty

a do mierzenia cale.


Faceci są w spódnicach

w wielką brązową kratę

nie wiem jak tak można

na tyłku nosić szmatę.


Ulice też jakieś dziwne

z innego świata są

zamiast jeździć normalnie

oni jeżdżą pod prąd.


Herbatę piją o piątej

do tego słodzą ją

leją też dużo mleka

chyba uciekam stąd.

Złota plaża

Złoty piasek na plaży

błękit wody Bałtyku

mewy w górze fruwają

a my trwamy w dotyku.


A my trwamy tak razem

już lat prawie trzydzieści

wciąż przy sobie najdroższa

miłość w sercach się mieści.


Daliśmy radę dotychczas

choć czasem ciężko szło

Przeczytałeś bezpłatny fragment.
Kup książkę, aby przeczytać do końca.
E-book
za 4.41
drukowana A5
za 18.85