E-book
7.88
drukowana A5
15.51
Wybuchowa dziewczyna

Bezpłatny fragment - Wybuchowa dziewczyna

albo mafia@mafia.pl


5
Objętość:
23 str.
ISBN:
978-83-8273-374-7
E-book
za 7.88
drukowana A5
za 15.51

WYBUCHOWA DZIEWCZYNA


albo


mafia@mafia.pl



OSOBY:


DZIEWCZYNA PRACUJĄCA

PANI Z BIURA

PAN Z MAFII

PAN Z PUBU

BEZROBOTNY

DZIENNIKARZ


Scena I


Pokój biurowy. Dwa biurka ustawione naprzeciw siebie. Na jednym z nich luźne pliki kartek, kilka segregatorów. Na drugim szklanka po herbacie, torebka z cukrem, czajnik bezprzewodowy, butelka z wodą mineralną, pudełko z herbatą ekspresową, słoiczek z kawą, szalik, czapka, damska torebka, reklamówka. Na oparciu krzesła przewieszony płaszcz. Po obu stronach szafy wieszak na ubrania. W kącie stoi kosz, z którego na podłogę wysypują się śmieci. Biurka później mogą grać w scenie na zapleczu pubu i podczas konferencji prasowej. Widać śpiącą na krześle przy zabałaganionym biurku starszą kobietę — PANIĄ Z BIURA. Słychać pukanie. Wchodzi młoda kobieta. Staje nieśmiało na środku sceny i mówi.


DZIEWCZYNA PRACUJĄCA

niewyraźnie

Dzień dobry.


PANI Z BIURA

Śpi, siedząc na krześle, głowa odrzucona do tyłu. Pochrapuje. Podskakuje na krześle obudzona z drzemki.

Kto? Co! A… dostrzega drugą kobietę to pani jest ta nowa. Dzień jest dobry po piętnastej. Wtedy wychodzi się z roboty. ziewa No, ale jeszcze wiele musi się pani nauczyć. To pani pierwszy dzień w pracy. Słyszałam, że jest pani prosto po studiach. Zapoznam panią z regulaminem pracy, będziemy razem pracowały.

Grzebie w stosie papierów leżących na jej biurku i wyciąga kilka z nich.

A zresztą, regulamin przeczyta sobie pani sama.

Wręcza jej plik kartek.


DZIEWCZYNA PRACUJĄCA

Bierze plik kartek i kładzie je na swoim biurku.

Wobec tego od czego mam zacząć?


PANI Z BIURA

Od czegoś ciepłego, kochaniutka! Tak mnie suszy po wczorajszym… zawiesza wymownie głos Czego się pani napije? Kawki? Herbatki?


Nastawia przełącznik czajnika i wyjmuje z szuflady w biurku szklankę. Patrzy wyczekująco na dziewczynę.


DZIEWCZYNA PRACUJĄCA

Poproszę herbatę.


ANI Z BIURA

Z torebek na biurku wyciąga pudełko z herbatą ekspresową, wyjmuje jedną i wkłada ją do szklanki. Do drugiej szklanki dosypuje kawę ze słoika.

Ja tam wolę kawę. Kawa z rana jak śmietana. Mój stary tak mówi. To jedyne mądre, co mówi.


DZIEWCZYNA PRACUJĄCA

Wolę herbatę. Słabą.


PANI Z BIURA

Zalewa obie szklanki wodą. Jedną z nich stawia na biurku naprzeciw siebie.

Na herbacie się nie wyżyje. Herbatę to ja piję o jedenastej. Wtedy z koleżankami z naprzeciwka idziemy po drożdżówki. A właśnie! Tak tu siedzimy o samej wodzie. Zje pani ciasteczko? Sama piekłam. Mojemu chłopu smakowało. Ale on zjadłby nawet stare zelówki.


Słychać szeleszczenie foliowej reklamówki i rozwijanie papieru. PANI Z BIURA wyjmuje ciasto i je rozpakowuje, po czym kładzie na swoim biurku.


DZIEWCZYNA PRACUJĄCA

Dziękuję. To ja się wezmę do pracy. Już wpół do ósmej. Wezwę pierwszego klienta.


Słychać skrzypienie drzwi, a następnie szuranie odsuwanego krzesła. DZIEWCZYNA PRACUJĄCA wstaje i mówi: Proszę wejść! Po czym z powrotem siada przy biurku, rozkłada przed sobą papiery. W tym czasie PANI Z BIURA rozkłada kilka segregatorów z dokumentami i zasłonięta nimi przed DZIEWCZYNĄ PRACUJĄCĄ i BEZROBOTNYM wyciąga z reklamówki kolorową gazetę i ukradkiem ją czyta.


BEZROBOTNY

niewyraźnie wymawia formułkę powitania

...bry.


DZIEWCZYNA PRACUJĄCA

Przeczytałeś bezpłatny fragment.
Kup książkę, aby przeczytać do końca.
E-book
za 7.88
drukowana A5
za 15.51