Wstęp
W dziejach myśli politycznej i społecznej nie brakowało prób uchwycenia mechanizmów, które kształtują zbiorowe przekonania, postawy i sądy. Od czasów Platona, przez Machiavellego, po współczesnych teoretyków komunikacji społecznej, pytanie o to, kto i w jaki sposób wpływa na opinię publiczną, pozostaje niezmiennie aktualne. Współczesność, z jej złożonymi strukturami medialnymi, globalnym przepływem informacji i rosnącą rolą nieformalnych ośrodków wpływu, nadaje temu pytaniu nową ostrość. Niniejsza książka podejmuje próbę analizy jednego z najbardziej nieuchwytnych, a zarazem fundamentalnych zjawisk współczesnej polityki i życia społecznego — agentury wpływu.
Pojęcie agentury wpływu, choć obecne w dyskursie publicznym, często bywa traktowane powierzchownie, sprowadzane do sensacyjnych doniesień medialnych lub teorii spiskowych. Tymczasem jego korzenie sięgają głęboko w historię stosunków międzynarodowych, praktyk dyplomatycznych, a także w tradycje intelektualne związane z refleksją nad władzą, manipulacją i legitymizacją przekazu. Agentura wpływu nie jest zatem jedynie narzędziem operacyjnym służb specjalnych czy struktur wywiadowczych, lecz zjawiskiem o charakterze systemowym, osadzonym w kontekście kulturowym, politycznym i epistemologicznym.
W niniejszym opracowaniu przyjmuję perspektywę interdyscyplinarną, łączącą dorobek historii idei, socjologii wiedzy, teorii komunikacji oraz politologii. Taka synteza pozwala nie tylko na uchwycenie wielowymiarowości zjawiska, ale również na jego osadzenie w szerszym kontekście przemian cywilizacyjnych. Agentura wpływu jawi się tu jako instytucja — niekoniecznie formalna — której celem jest kształtowanie ram interpretacyjnych rzeczywistości społecznej. Działa ona poprzez selekcję informacji, nadawanie znaczeń, kreowanie autorytetów i budowanie narracji, które zyskują status dominujących.
Warto w tym miejscu zaznaczyć, że wpływ nie jest kategorią jednoznaczną. Może przybierać formy jawne i ukryte, być efektem świadomego działania lub niezamierzonego oddziaływania. Agentura wpływu operuje najczęściej w przestrzeni pośredniej — między komunikatem a jego odbiorem, między źródłem a interpretacją. Jej skuteczność zależy nie tylko od zasobów instytucjonalnych, lecz przede wszystkim od zdolności do wpisania się w istniejące struktury poznawcze społeczeństwa. W tym sensie agentura wpływu nie tyle narzuca przekonania, co raczej organizuje przestrzeń, w której określone przekonania mogą się ugruntować.
Historycznie rzecz ujmując, zjawisko to nie jest nowe. Już w epoce nowożytnej dwory królewskie posługiwały się siecią informatorów, doradców i emisariuszy, których zadaniem było nie tylko zbieranie danych, lecz także wpływanie na nastroje i decyzje polityczne. W XIX wieku, wraz z rozwojem prasy i instytucji opiniotwórczych, agentura wpływu zyskała nowe narzędzia — redakcje gazet, salony intelektualne, stowarzyszenia naukowe. W XX wieku, w dobie totalitaryzmów i zimnej wojny, jej rola została zinstytucjonalizowana, a techniki oddziaływania osiągnęły poziom niespotykany wcześniej. Dziś, w epoce cyfrowej, agentura wpływu funkcjonuje w sposób rozproszony, często niezauważalny, wykorzystując algorytmy, media społecznościowe i mechanizmy mikrotargetowania.
Zasadniczym celem niniejszej książki jest zatem nie tylko opisanie mechanizmów działania agentury wpływu, lecz także próba odpowiedzi na pytanie o jej miejsce w strukturze współczesnych społeczeństw. Czy jest ona patologią systemu demokratycznego, czy jego nieodłącznym elementem? Czy możliwe jest społeczeństwo wolne od wpływu, czy też każda forma komunikacji społecznej zawiera w sobie pierwiastek perswazji? Czy agentura wpływu działa wyłącznie w interesie państw, czy też może być narzędziem korporacji, grup ideologicznych, a nawet jednostek?
W rozważaniach tych nie chodzi o potępienie czy gloryfikację zjawiska, lecz o jego zrozumienie. Agentura wpływu, jak każda forma oddziaływania społecznego, może być używana w sposób etyczny i nieetyczny, konstruktywny i destrukcyjny. Kluczowe jest zatem nie tylko jej rozpoznanie, ale także wypracowanie mechanizmów społecznej odporności — edukacji medialnej, pluralizmu informacyjnego, niezależności instytucji opiniotwórczych. Tylko wówczas możliwe jest budowanie przestrzeni publicznej, w której wpływ nie staje się dominacją, lecz dialogiem.
W niniejszym opracowaniu nie znajdzie Czytelnik prostych odpowiedzi ani jednoznacznych ocen. Zamiast tego proponuję refleksję — pogłębioną, wielowątkową, opartą na analizie historycznej i teoretycznej. Każdy z rozdziałów stanowi odrębną próbę uchwycenia aspektu zjawiska, które wymyka się jednoznacznym definicjom. Od genealogii wpływu, przez analizę mediów, po rozważania nad etyką i przyszłością agentury wpływu — książka ta jest zaproszeniem do namysłu nad tym, co kształtuje nasze przekonania, decyzje i wyobrażenia o świecie.
Nie sposób w tym miejscu nie wspomnieć o roli języka, który sam w sobie jest narzędziem wpływu. Sposób mówienia, dobór słów, konstrukcja narracji — wszystko to decyduje o tym, jak odbieramy rzeczywistość. Agentura wpływu operuje nie tylko faktami, lecz także językiem, który nadaje tym faktom sens. Dlatego też refleksja nad agenturą wpływu jest zarazem refleksją nad językiem publicznym, nad tym, jak mówi się o świecie i jak ten sposób mówienia wpływa na nasze myślenie.
Wreszcie, warto podkreślić, że agentura wpływu nie jest zjawiskiem wyłącznie zewnętrznym. Każdy z nas, w mniejszym lub większym stopniu, uczestniczy w procesie kształtowania opinii — jako odbiorca, nadawca, komentator. Świadomość tego faktu jest pierwszym krokiem do zrozumienia mechanizmów wpływu i do budowania społeczeństwa, które nie tylko odbiera przekazy, lecz także je krytycznie analizuje.
Z tą myślą oddaję w ręce Czytelnika niniejsze opracowanie — jako przyczynek do dyskusji, jako narzędzie analizy, jako zaproszenie do refleksji. Niech będzie ono próbą zrozumienia zjawiska, które choć niewidoczne, kształtuje nasze życie bardziej, niż jesteśmy skłonni przypuszczać.
Rozdział I: Agentura wpływu jako fenomen polityczno-społeczny
W przestrzeni refleksji nad mechanizmami władzy, wpływu i komunikacji społecznej, pojęcie agentury wpływu zajmuje miejsce osobliwe — nie tyle marginalne, co raczej trudne do jednoznacznego uchwycenia. Jego istota wymyka się prostym definicjom, oscylując między kategorią operacyjną a konstruktem analitycznym. Agentura wpływu nie jest bowiem jedynie strukturą organizacyjną, lecz zjawiskiem, które przenika tkankę społeczną, polityczną i kulturową, działając często poza zasięgiem bezpośredniego rozpoznania.
W ujęciu klasycznym, agentura wpływu bywa utożsamiana z działalnością wywiadowczą, której celem jest nie tyle pozyskiwanie informacji, co kształtowanie opinii, decyzji i postaw w sposób zgodny z interesem zleceniodawcy. Taka definicja, choć funkcjonalna, nie oddaje pełni złożoności zjawiska. W rzeczywistości agentura wpływu może przybierać formy jawne i ukryte, instytucjonalne i nieformalne, lokalne i transnarodowe. Może działać w interesie państwa, korporacji, grup ideologicznych, a nawet jednostek dysponujących odpowiednimi zasobami symbolicznymi i komunikacyjnymi.
Z perspektywy socjologii wiedzy, agentura wpływu jawi się jako mechanizm produkcji i dystrybucji znaczeń. Jej zadaniem nie jest jedynie przekazywanie informacji, lecz przede wszystkim organizowanie przestrzeni interpretacyjnej, w której określone narracje zyskują status dominujących. W tym sensie agentura wpływu nie tyle manipuluje faktami, co raczej konstruuje ramy, w których fakty te są odbierane i rozumiane. Jest to działanie subtelne, często niezauważalne, lecz niezwykle skuteczne — wpływa nie tylko na treść przekazu, lecz także na jego strukturę, kontekst i emocjonalny rezonans.
Historyczne korzenie agentury wpływu sięgają głęboko w dzieje polityki i dyplomacji. Już w starożytności władcy posługiwali się emisariuszami, których zadaniem było nie tylko przekazywanie informacji, lecz także kształtowanie nastrojów i opinii w obcych dworach. W średniowieczu, wraz z rozwojem instytucji kościelnych i uniwersytetów, pojawiły się nowe formy wpływu — oparte na autorytecie moralnym i intelektualnym. W epoce nowożytnej, zwłaszcza w XVIII i XIX wieku, agentura wpływu zyskała wymiar bardziej zinstytucjonalizowany, związany z rozwojem prasy, salonów intelektualnych i stowarzyszeń naukowych. W XX wieku, w dobie totalitaryzmów i zimnej wojny, jej rola została zintensyfikowana, a techniki oddziaływania osiągnęły poziom niespotykany wcześniej.
Współczesność przynosi nowe wyzwania i nowe formy agentury wpływu. W dobie cyfrowej, gdzie informacja stała się zasobem strategicznym, a media społecznościowe umożliwiają bezpośrednie oddziaływanie na miliony jednostek, agentura wpływu funkcjonuje w sposób rozproszony, zdecentralizowany, często niezauważalny. Nie potrzebuje już fizycznej obecności ani formalnych struktur — wystarczy dostęp do kanałów komunikacyjnych, zdolność do kreowania treści i umiejętność wpisania się w istniejące schematy poznawcze odbiorców.
Z punktu widzenia teorii komunikacji, agentura wpływu operuje na kilku poziomach. Po pierwsze, na poziomie nadawcy — poprzez selekcję tematów, dobór języka, konstrukcję narracji. Po drugie, na poziomie medium — poprzez wybór kanału, formy przekazu, estetyki. Po trzecie, na poziomie odbiorcy — poprzez analizę jego preferencji, emocji, schematów poznawczych. Taka wielopoziomowa strategia pozwala na skuteczne oddziaływanie, które nie jest odbierane jako manipulacja, lecz jako naturalny element komunikacji społecznej.
W tym kontekście warto zwrócić uwagę na pojęcie legitymizacji przekazu. Agentura wpływu nie działa w próżni — jej skuteczność zależy od zdolności do uzyskania wiarygodności, do wpisania się w istniejące struktury autorytetu. Może to być autorytet naukowy, moralny, instytucjonalny, a nawet estetyczny. Przekaz, który zostaje uznany za wiarygodny, zyskuje moc oddziaływania — nie dlatego, że jest prawdziwy, lecz dlatego, że jest uznany za prawdziwy. W tym sensie agentura wpływu operuje nie tyle na poziomie faktów, co raczej na poziomie przekonań.
Zjawisko to nabiera szczególnego znaczenia w systemach demokratycznych, gdzie opinia publiczna pełni rolę fundamentalną. W demokracji decyzje polityczne są podejmowane w oparciu o przekonania obywateli, a więc kształtowanie tych przekonań staje się działaniem strategicznym. Agentura wpływu, działając w sposób subtelny i często niezauważalny, może wpływać na procesy decyzyjne, na wybory polityczne, na kształt debaty publicznej. Może wspierać określone interesy, promować określone wartości, marginalizować alternatywne narracje.
W systemach autorytarnych rola agentury wpływu jest inna — bardziej bezpośrednia, bardziej zinstytucjonalizowana. Tam przekaz jest kontrolowany, a przestrzeń publiczna ograniczona. Agentura wpływu działa jako narzędzie propagandy, jako mechanizm legitymizacji władzy, jako sposób na tłumienie oporu. W takich systemach wpływ nie jest subtelny — jest narzucany, wymuszany, często brutalny. Niemniej jednak, także tam istnieje potrzeba legitymizacji — nawet najbardziej represyjna władza potrzebuje uzasadnienia, narracji, przekonania.
Warto w tym miejscu podkreślić, że agentura wpływu nie jest zjawiskiem jednoznacznie negatywnym. Może być używana w sposób konstruktywny — do promowania wartości demokratycznych, do edukacji społecznej, do budowania wspólnoty. Kluczowe jest pytanie o intencje, o cele, o etykę działania. Agentura wpływu, jak każde narzędzie, może służyć różnym interesom — może być używana do manipulacji, ale także do emancypacji.
Z perspektywy filozofii polityki, agentura wpływu wpisuje się w szerszy problem relacji między wiedzą a władzą. Michel Foucault, analizując mechanizmy władzy, zwracał uwagę na to, że władza nie działa wyłącznie poprzez przymus, lecz przede wszystkim poprzez produkcję wiedzy. Agentura wpływu jest właśnie takim mechanizmem — produkuje wiedzę, organizuje dyskurs, kształtuje ramy interpretacyjne. Nie działa poprzez zakazy, lecz poprzez narracje. Nie tłumi, lecz przekonuje. Nie niszczy, lecz konstruuje.
W tym sensie agentura wpływu jest nieodłącznym elementem życia społecznego. Każda forma komunikacji zawiera w sobie pierwiastek wpływu — każde słowo, każdy obraz, każda narracja. Różnica polega na intencjach, na strukturze, na kontekście. Agentura wpływu jest zjawiskiem systemowym — nie tyle wyjątkiem, co regułą. Jej rozpoznanie nie jest łatwe, lecz konieczne — tylko wówczas możliwe jest budowanie społeczeństwa świadomego, odpornego, zdolnego do krytycznej analizy przekazów.
Podsumowując, agentura wpływu jako fenomen polityczno-społeczny wymaga refleksji wielowymiarowej. Jest zjawiskiem historycznym, kulturowym, epistemologicznym. Działa na wielu poziomach, w różnych kontekstach, z różnym natężeniu i zróżnicowaną intencjonalnością. Właśnie ta wielowarstwowość sprawia, że agentura wpływu nie może być traktowana jako zjawisko jednowymiarowe, podporządkowane wyłącznie logice politycznej czy operacyjnej. Przeciwnie — jej obecność w życiu społecznym wymaga analizy nie tylko w kategoriach funkcjonalnych, lecz także w perspektywie kulturowej, antropologicznej i filozoficznej.
Współczesna agentura wpływu nie działa już wyłącznie poprzez osoby fizyczne — dziennikarzy, ekspertów, liderów opinii. Coraz częściej jej funkcję przejmują algorytmy, systemy rekomendacyjne, boty i inne formy automatyzacji komunikacji. W tym sensie wpływ staje się zjawiskiem zautomatyzowanym, pozbawionym twarzy, a przez to trudniejszym do rozpoznania. Algorytm nie posiada intencji w klasycznym rozumieniu, lecz jego działanie może prowadzić do efektów analogicznych do tych, które wywołuje świadoma agentura wpływu — selekcja treści, wzmacnianie określonych narracji, marginalizacja alternatywnych głosów.
Zjawisko to rodzi nowe pytania o odpowiedzialność, przejrzystość i kontrolę. Kto odpowiada za wpływ wywierany przez algorytmy? Czy możliwe jest rozliczenie działań, które nie mają jednoznacznego autora? Jakie mechanizmy społeczne i instytucjonalne mogą zapewnić równowagę między wolnością komunikacji a ochroną przed manipulacją? Agentura wpływu w epoce cyfrowej wymaga nie tylko nowych narzędzi analitycznych, lecz także nowej etyki — zdolnej do uchwycenia złożoności relacji między technologią, wiedzą a władzą.
Nie bez znaczenia pozostaje również aspekt psychologiczny. Agentura wpływu operuje nie tylko na poziomie racjonalnym, lecz także — a może przede wszystkim — na poziomie emocjonalnym. Wpływa na nasze lęki, nadzieje, aspiracje. Buduje poczucie wspólnoty lub wykluczenia. Tworzy obrazy wroga i bohatera. W tym sensie agentura wpływu jest nie tylko narzędziem politycznym, lecz także mechanizmem formowania tożsamości — indywidualnej i zbiorowej. Oddziałuje na nasze wyobrażenia o świecie, o sobie samych, o innych.
Z tego względu refleksja nad agenturą wpływu musi uwzględniać także perspektywę humanistyczną. Nie wystarczy analiza struktur, mechanizmów i strategii. Konieczne jest zrozumienie, w jaki sposób wpływ wpisuje się w nasze doświadczenie jako jednostek i jako społeczeństw. Jak kształtuje nasze postrzeganie rzeczywistości? Jak wpływa na nasze decyzje, wybory, przekonania? Jakie są jego konsekwencje dla jakości debaty publicznej, dla kondycji demokracji, dla możliwości prowadzenia dialogu?
Agentura wpływu, choć często kojarzona z działaniami tajnymi, nie musi być ukryta. Może działać jawnie, w sposób otwarty, deklaratywny. Wówczas jej skuteczność zależy nie od ukrycia intencji, lecz od zdolności do przekonania, do zbudowania wiarygodności, do wpisania się w oczekiwania odbiorców. W tym sensie granica między wpływem a komunikacją staje się płynna — każda forma przekazu zawiera w sobie potencjał wpływu, a każda próba oddziaływania może być uznana za komunikację.
Warto również zauważyć, że agentura wpływu nie jest zjawiskiem wyłącznie zewnętrznym. Każde społeczeństwo wytwarza własne mechanizmy wpływu — instytucje edukacyjne, media publiczne, autorytety moralne. W tym sensie agentura wpływu może być także wyrazem wewnętrznej dynamiki społecznej, sposobem organizowania wspólnoty, budowania konsensusu, kształtowania wartości. Nie zawsze musi być narzędziem manipulacji — może być także formą komunikacji, edukacji, integracji.
Jednakże granica między wpływem a manipulacją jest cienka i łatwa do przekroczenia. Dlatego też refleksja nad agenturą wpływu musi być połączona z refleksją nad etyką komunikacji społecznej. Jakie są granice dopuszczalnego wpływu? Kiedy przekaz staje się manipulacją? Jakie mechanizmy mogą chronić odbiorców przed nadużyciem? Jakie wartości powinny kierować działaniami osób i instytucji wpływających na opinię publiczną?
W tym kontekście szczególnego znaczenia nabiera pojęcie transparentności. Agentura wpływu, która działa jawnie, w sposób przejrzysty, podlega ocenie, krytyce, kontroli. Może być rozliczana, może być przedmiotem debaty. Agentura wpływu ukryta, działająca w cieniu, pozbawiona odpowiedzialności, stanowi zagrożenie dla jakości życia publicznego, dla kondycji demokracji, dla autonomii jednostki. Dlatego też jednym z kluczowych wyzwań współczesności jest budowanie mechanizmów, które zapewnią przejrzystość działań wpływowych podmiotów — niezależnie od ich formy, struktury czy intencji.
Rozdział ten stanowi punkt wyjścia do dalszych analiz. W kolejnych częściach książki przyjrzymy się konkretnym mechanizmom działania agentury wpływu, jej historycznym formom, współczesnym narzędziom, a także społecznym reakcjom na jej obecność. Refleksja ta nie ma na celu potępienia czy usprawiedliwienia zjawiska, lecz jego zrozumienie — jako nieodłącznego elementu życia społecznego, jako wyzwania dla współczesnych społeczeństw, jako przestrzeni, w której rozgrywa się walka o znaczenia, wartości i przekonania.
Agentura wpływu, choć często niewidoczna, kształtuje naszą rzeczywistość bardziej, niż jesteśmy skłonni przypuszczać. Jej rozpoznanie, analiza i zrozumienie są nie tylko zadaniem naukowym, lecz także obowiązkiem obywatelskim — warunkiem budowania społeczeństwa świadomego, odpornego, zdolnego do krytycznego myślenia i dialogu.
Rozdział II: Genealogia wpływu: od dworu królewskiego po think tanki
Historia wpływu, rozumianego jako zdolność do kształtowania przekonań, decyzji i postaw innych, jest równie stara jak historia władzy. Wpływ nie jest bowiem zjawiskiem wtórnym wobec władzy — przeciwnie, stanowi jej istotę, jej najsubtelniejszy i najtrwalszy wymiar. Władza, która nie wpływa, jest władzą niepełną; wpływ, który nie jest osadzony w strukturze władzy, pozostaje efemeryczny. Dlatego też genealogia wpływu jest zarazem genealogią władzy — nie tej brutalnej, fizycznej, lecz tej, która działa poprzez słowo, gest, symbol, obecność.
W epoce monarchii absolutnej, dwór królewski był nie tylko centrum decyzyjnym, lecz także przestrzenią wpływu. Król, otoczony doradcami, faworytami, ambasadorami i uczonymi, podejmował decyzje nie w izolacji, lecz w gęstej sieci relacji, sugestii i nacisków. Agentura wpływu w tej epoce przybierała formę osobistą — była związana z jednostkami, ich dostępem do władcy, ich zdolnością do formułowania przekonujących narracji. Wpływ był sztuką — sztuką obecności, sztuką słowa, sztuką insynuacji.
Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że w tej epoce wpływ był często utożsamiany z mądrością. Doradca, który potrafił przekonać króla, nie był postrzegany jako manipulator, lecz jako mąż stanu, jako człowiek roztropny. Granica między wpływem a radą była płynna — zależała od intencji, od skutków, od kontekstu. Agentura wpływu była zatem wpisana w strukturę władzy, była jej częścią, jej mechanizmem.
Wraz z rozwojem dyplomacji, wpływ zyskał wymiar międzynarodowy. Ambasadorzy, wysłannicy, emisariusze — ich zadaniem było nie tylko reprezentowanie interesów państwa, lecz także kształtowanie opinii w obcych dworach. Wpływ stawał się narzędziem polityki zagranicznej, sposobem osiągania celów bez użycia siły. Agentura wpływu przybierała formę instytucjonalną — była częścią aparatu państwowego, elementem strategii.
W XVIII wieku, wraz z rozwojem prasy i opinii publicznej, wpływ zaczął przenosić się z dworów do przestrzeni publicznej. Gazety, pamflety, broszury — stały się nowymi kanałami oddziaływania. Autorzy, redaktorzy, wydawcy — zyskali status nowych agentów wpływu. Ich siła nie wynikała z bezpośredniego dostępu do władzy, lecz z możliwości kształtowania przekonań szerokich rzesz społeczeństwa. Wpływ stawał się bardziej demokratyczny, bardziej rozproszony, bardziej nieuchwytny.
W XIX wieku, w epoce narodzin nowoczesnych państw, agentura wpływu zyskała nowe narzędzia — edukację, naukę, kulturę. Szkoły, uniwersytety, instytuty badawcze — stały się przestrzeniami produkcji wiedzy, a tym samym wpływu. Profesorowie, nauczyciele, intelektualiści — ich rola polegała nie tylko na przekazywaniu informacji, lecz także na kształtowaniu sposobu myślenia, na formowaniu tożsamości narodowej, społecznej, kulturowej. Agentura wpływu stawała się coraz bardziej zinstytucjonalizowana, coraz bardziej profesjonalna, coraz bardziej trwała.
W tym samym czasie rozwijały się także nowe formy wpływu — związane z kulturą masową, z literaturą, z teatrem, z muzyką. Artyści, pisarze, dramaturdzy — ich dzieła nie tylko bawiły, lecz także kształtowały przekonania, wartości, emocje. Agentura wpływu przybierała formę estetyczną — działała poprzez piękno, wzruszenie, identyfikację. Wpływ stawał się bardziej subtelny, bardziej emocjonalny, bardziej osobisty.
W XX wieku, zwłaszcza w okresie międzywojennym i w czasie zimnej wojny, agentura wpływu została zinstytucjonalizowana na niespotykaną wcześniej skalę. Państwa tworzyły specjalne instytucje, których zadaniem było kształtowanie opinii publicznej — zarówno wewnętrznej, jak i zagranicznej. Propaganda, dezinformacja, psychologia społeczna — stały się narzędziami wpływu. Agentura wpływu działała poprzez media, edukację, kulturę, naukę. Jej celem było nie tylko przekonywanie, lecz także kontrolowanie, sterowanie, dominowanie.
W tym okresie szczególnego znaczenia nabrały think tanki — instytucje analityczne, badawcze, doradcze, które łączyły wiedzę ekspercką z wpływem politycznym. Think tanki nie były częścią administracji państwowej, lecz działały w jej orbicie — dostarczały analiz, rekomendacji, narracji. Ich siła wynikała z połączenia kompetencji merytorycznych z dostępem do decydentów. Agentura wpływu przybierała formę ekspercką — wpływała nie poprzez emocje, lecz poprzez argumenty, dane, modele.
Współczesne think tanki są zróżnicowane — od instytucji niezależnych, akademickich, po organizacje powiązane z partiami politycznymi, korporacjami, grupami interesu. Ich rola polega nie tylko na analizie rzeczywistości, lecz także na jej interpretacji, na formułowaniu narracji, które stają się podstawą decyzji politycznych. Agentura wpływu działa tu poprzez autorytet wiedzy, poprzez legitymizację przekazu, poprzez zdolność do organizowania debaty publicznej.
W epoce cyfrowej, wpływ zyskał nowe narzędzia — media społecznościowe, platformy streamingowe, algorytmy rekomendacyjne. Agentura wpływu działa teraz nie tylko poprzez instytucje, lecz także poprzez sieci, poprzez jednostki, poprzez technologie. Influencerzy, blogerzy, komentatorzy — ich rola w kształtowaniu opinii publicznej jest nie do przecenienia. Wpływ staje się bardziej zdecentralizowany, bardziej dynamiczny, bardziej nieprzewidywalny.